A, czyli nie ma w tym kuferku, bo to DHM, a tam jest Warner. Swoją drogą Leonhardt nagrywał chyba dla wszystkich wytwórni które wtedy działały bo i DHM, i Philips, i Sony, i Seon, i Virgin, i Das Alte Werk...
Jutro będzie nowy, długi dzień. Twój własny, od początku do końca. To przecież bardzo przyjemna myśl.
(Tove Jansson, "Tatuś Muminka i morze")
Giovanni Battista Bononcini, Polifemo (1702)
- pierwszy raz słucham takiej opery
Nawet przy drugim razie nie wychwyciłem jednego choćby numeru, który by się wybijał czymkolwiek ponad resztę. Jedyny wyróżniający się kawałek to finałowy chór. https://youtu.be/loc2a_Wnifw
Donald Tusk: To są biedni ludzie, którzy szukają swojego miejsca na ziemi. Nie trzeba robić takiej obrzydliwej, ponurej propagandy wymierzonej w migrantów, bo to są ludzie, którzy potrzebują pomocy.
Bo to nie jest rozbuchana klasyczna barokowa opera, tylko jednoaktówka
Donald Tusk: To są biedni ludzie, którzy szukają swojego miejsca na ziemi. Nie trzeba robić takiej obrzydliwej, ponurej propagandy wymierzonej w migrantów, bo to są ludzie, którzy potrzebują pomocy.
Bach Concertos, wyk. The Wave Quartet
W myśl zasady, że Bacha nigdy za dużo: koncerty Bacha w transkrypcji na... marimby. Przesłuchałem kawałek i tak mi się spodobało, że kupiłem. Moim zdaniem rewelacja
Poniżej filmik pokazujący jak to brzmi: koncert na 8 marimb (w oryginale na 4 klawesyny). No i ci młodzi faceci grający na marimbach to sam miód dla oczu (plus uchowała się tam jedna kobieta )
No i podziwiam, że panowie marimbiści grają całkowicie bez nut przed sobą (orkiestra nuty ma).
Zgadzam się z przedmówcą
Walpusiu, masz rację. Zajrzałem do książeczki, ów pan to Elliott Gaston-Ross, młody perkusista i marimbista z Anglii (obecnie ma 23 lata). Z całą pewnością to CHŁOPAK
@bolevitch
Tak, z drewna. A pod "klawiaturą" są metalowe rury które rezonują i wzmacniają dźwięk.
Jutro będzie nowy, długi dzień. Twój własny, od początku do końca. To przecież bardzo przyjemna myśl.
(Tove Jansson, "Tatuś Muminka i morze")
Jeśli ktoś lubi transkrypcje Bacha na inne instrumenty, to na Amazonie jest obniżka na ciekawy box (20 CD za 140 zł).
Ja muszę powiedzieć, że mam mieszane odczucia nt. tego typu płyt. Niektóre tego typu transkrypcje są ciekawe, ale w większości są dość nużące. Tak byłoby zapewne z CD10 (Goldberg na trio smyczkowe) albo CD1 (Goldberg na kwintet fletowy). Choc niektóre mogłyby być ciekawe: CD 8 (koncerty skrzypcowe w transkrypcji na organy) (!) albo 4-5 (suity na wiolonczelę w transkrypcji na saksofon) (!!!)
Jutro będzie nowy, długi dzień. Twój własny, od początku do końca. To przecież bardzo przyjemna myśl.
(Tove Jansson, "Tatuś Muminka i morze")
Co do płyt z Bachem właśnie dostałem w przesyłce z EMPiK-u:
Bach: French Suites BWV 812–817
Lilianna Stawarz
2021 DUX Recording Producers
2 CD w EMPiK-u nadal za 35,99 zł (zachwalany Amazon.pl chce 86,99 zł).
Donald Tusk: To są biedni ludzie, którzy szukają swojego miejsca na ziemi. Nie trzeba robić takiej obrzydliwej, ponurej propagandy wymierzonej w migrantów, bo to są ludzie, którzy potrzebują pomocy.
Donald Tusk: To są biedni ludzie, którzy szukają swojego miejsca na ziemi. Nie trzeba robić takiej obrzydliwej, ponurej propagandy wymierzonej w migrantów, bo to są ludzie, którzy potrzebują pomocy.
Okładka inspirowana, ale Bach nie wyszedł na tej inspiracji najlepiej.
***
Ooooch, Wariacje w aranżacji Sitkowieckiego na trio - nuda straszna.
***
Mam już ciekawostkowego Bacha w transkrypcji na puzon, wystarczy mi tych ciekawostek