Płyty, ostatnie zakupy

[Czartogromski]

Dwie płyty Orkiestry mam. No ale to pewnie było na starym forum jeszcze.

[Hebius]

Aha, skoro dwie to pewnie te co i ja teraz.

W każdym razie na przyszłość postaram się poprawić.

[marcin]

Zakupy marcowe cz. III
Zakup w Krakowie, tradycyjnie, tzn. w sklepie muzycznym

JS Bach: Partitas, wyk. Trevor Pinnock
Klawesyn solo. Wspaniałe dwie płyty

[Czartogromski]

Klawesynowy neofita

[marcin]

W ogóle dzieła Bacha bardziej mi się zaczynają podobać na klawesynie niż fortepianie

[Walpurg]

No tak powinno być od początku.

[marcin]

Do wszystkiego trzeba dojrzeć, drogi Walpurgu.

[Czartogromski]

Najpierw zaległość: płytę teoretycznie mam od 2 tygodni, ale zamówiłem pod adresem służbowym, no i czekała, aż się tam zjawię

Dualità : Haendel Opéra Arias / Emoke Baráth, Artaseres dir. by Philippie Jaroussky

A tu już zakup nowościowy w 100 %:

The Mad Lover / Théotime Langlois de Swarte, Thomas Dunford
Duet skrzypiec i lutni w repertuarze 17/18. wieku.

[Hebius]

Ta druga dla urody repertuaru, czy nie do końca?

[Walpurg]

Żaruski się starzeje, coraz bardziej podobny do Tomasza Sakiewicza z Gazety Polskiej. Ten duet bardzo słodziachny.

[Czartogromski]

Ta druga dla urody repertuaru, czy nie do końca?

Repertuar też wygląda na urodziwy, choć poza Henrym Purcellem kompozytorzy raczej mało (mi) znani
***
Żaruski niezbyt dba o kondycję, to było widać już parę lat temu, kiedy w jakiejś operze wystąpił z nagim torsem

[marcin]

Duet śliczny a Zaruski faktycznie coraz mniej atrakcyjny wizualnie. Za chwilę będzie trzeba go wypychać tylko na tyły okładki

[Walpurg]

Powinien brać przykład wiadomo z kogo.

[Czartogromski]

Hmmm. Chyba nie zgadniemy. Z Davida Hansena?

[marcin]

Niech Zaruski bierze przykład z Trevora Pinnocka - ma obecnie 75 lat, a nadal dziarski i szczupły

A w ogóle w sklepie muzycznym w Krakowie (obsługuje tam sympatyczny starszy pan, bardzo dobrze znający się na klasyce), pan chciał mi oczywiście wcisnąć nowego JJO. No więc uświadomiłem pana, że istnieją fani klasyki niegustujący w JJO

[Czartogromski]

Zna się na rzeczy personel, ale cóż, klienci różni bywają. Która to księgarnia?

[marcin]

Obecnie w Krakowie ostał się już chyba tylko jeden sklep muzyczny z płytami. Jest klasyka, jazz (i tego i tego duży wybór), jest dużo literatury o muzyce i jest kawiarnia z kawą, ciachami, winkiem, lokalnym piwem itp (pewno głównie utrzymują się z tej kawiarni )

Polecam zajrzeć, bo i pan zna się na rzeczy, i dobra kawa I jest tam taka nobliwa atmosfera. Ostatnio piłem tam kawę, a przy sąsiednim stoliku dwóch starszych panów tez piło, mieli na stoliku biografię Bacha (tę od Gardinera) i zawzięcie o niej dyskutowali. W Krakowie nie zostało już dużo takich miejsc. Trzeba je wspierać, aby nie zostały nam tam już tylko bary dla pijanych Anglików i przybytki, gdzie naganiają panie z różowymi parasolkami.

Adres: księgarnia muzyczna Kurant, Rynek Główny 36, Kraków.

[Walpurg]

Dawniej to był tylko muzyczny+księgarnia, teraz coraz bardziej kawiarnia. Ale dobrze, że jest.

A jakie tam ceny? Bo mam chęć coś kupić u tego pana, skoro ma tak zdrowe poglądy na standardy współczesnych wykonawców muzyki klasycznej.

[Achim]

Potwierdzam,to bardzo klimatyczny lokal z dużym wyborem płyt, kawą i ciastem czyli coś dla ducha i ciała

[marcin]

Ceny standardowe, mniej więcej takie jak w empik.com, czasem parę zł mniej, czasem parę zł więcej.