Gejowszczyzna książkowa.

Książka, kino, teatr, muzyka, telewizja...
Regulamin forum
Info: tematy możliwe do przeglądania przez gości forum, dostępne indeksowanie dla bootów typu Google.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Achim
Posty: 1246
Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
Lokalizacja: Wrocław

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 113855Post Achim »

To już raczej pozycje dla młodzieży, ale dobrze,że są
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
Awatar użytkownika
Czarek90
Posty: 468
Rejestracja: 28-09-2020 16:34:43
Lokalizacja: na piętrze

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 113932Post Czarek90 »

Przechadzałem się wczoraj po empiku, po dziale dla dzieci / młodzieży
w poszukiwaniu czegoś na prezent. I zaskoczyłem się, że te różne pozycje,
które my tu m.in. wrzucamy do gejowszczyzny, stoją okładkami do klientów.
(Przy czym akurat szukałem czegoś zupełnie innego, niemniej co rzuciłem
okiem na jakiś regał, to tam przynajmniej jednak znajoma queerowa okładka). :)

To tak BTW. :)
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 13148
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 113949Post Hebius »

Może wśród czytających (zwłaszcza nastolatek płci żeńskiej) jest moda na tęczową literaturę?
Prawdziwego przyjaciela poznaje się w biedzie, panie profesorze. A zawsze, ile razy bieda przycisnęła pana Gwidona, okazywał mi głębokie przywiązanie. Im większa była bieda pana Gwidona, tym większe były oznaki jego przywiązania.
Awatar użytkownika
Nathi
Posty: 13711
Rejestracja: 14-04-2019 19:03:47
Lokalizacja: PL/FR

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 113955Post Nathi »

Całkiem możliwe, na początku studiów takie czytałem, jedną książkę za drugą. Właśnie takie lekkie dla nastolatków, mam ich cała półkę.

Teraz jestem stara pedalica, to już mnie książki LGBT przestały interesować. Może jeszcze jakieś dokumentalne czy coś w ten deseń. Ale żadne o miłości czy CO.
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 13148
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 114029Post Hebius »

Arkadiusz Lorenc na FB pisze:Wiele lat temu po raz pierwszy usłyszałem o łódzkim seryjnym mordercy gejów, który w latach 1988 – 1993 zamordował siedmiu mężczyzn i zniknął. Do dziś nie wiadomo, kim był a może – kim jest. Ten temat został ze mną na długo i nie bardzo wiedziałem, co z nim zrobić, jak do niego usiąść. Czekał na właściwy moment.
Ten moment nadszedł, kiedy zaczęliśmy rozmawiać z empik o współpracy. „Mam dla Ciebie temat, który jest ważny” powiedziałem wtedy Pawłowi. I Paweł uznał podobnie: że ta historia zasługuje na opowiedzenie.
Że to będzie reportaż – to było dla mnie oczywiste.
Że potraktuję go nie tylko jako historię kryminalną, ale – może nawet przede wszystkim – jako ważną opowieść o epoce, uwypuklę wątek społeczny i mocno osadzę w kontekście – to też wiedziałem od samego początku.
Ale że będzie to multiformat: reportaż audio + książka + e-book – to było dla mnie zupełnie nowe. Przecież ja nigdy nie pisałem scenariusza, nigdy nie zbierałem dźwięków, jak do tego usiąść?
Mamy tymczasem maj 2022 roku, od tamtej rozmowy minęło już trochę czasu. I rusza właśnie przedsprzedaż mojej książki „Morderca z pikiety” (link w komentarzu), której, już po premierze zaplanowanej na 30 maja, będzie można także wysłuchać – nie, nie w formie czytanego audiobooka, ale w narracyjnej formie reportażu audio (tytuł dostępny będzie w aplikacji Empik Go). Do czego już dziś zapraszam, zachęcam, polecam się. I będę się jeszcze przypominać 🙂
W tym miejscu chciałbym też najpiękniej podziękować wszystkim tym, którzy uwierzyli w ten projekt. Ta produkcja to dzieło wielu osób, za co jestem bardzo wdzięczny! Paweł Heba,
Anita Rochalska, cały zespół empik, Gabriela Darmetko Podcast, Jacek Grudzień, Krzysztof Tomasik, Krzysiek Kliszczyński, Witold Jabłoński, Andrzej Selerowicz. Dziękuję wszystkim Rozmówcom i Rozmówczyniom. I moim Przyjaciołom bardzo dziękuję – za wsparcie i za cierpliwość w wysłuchiwaniu moich rozterek, które pojawiały się na tej drodze.
https://www.empik.com/morderca-z-pikiet ... ,ksiazka-p

Arkadiusz Lorenc, Morderca z pikiety

Obrazek
wydawca pisze:Gdy 19 września 1988 roku zostaje zamordowany Stefan W., szybko wychodzi na jaw, że był gejem. Milicjanci początkowo nie przywiązują do tej informacji większej wagi, z czasem jednak okazuje się ona kluczowa dla śledztwa...

Zabójstwo Stefana to pierwsza z serii siedmiu brutalnych zbrodni popełnionych w Łodzi i jej okolicach w latach 1988-1993. W „Mordercy z pikiety” Arkadiusz Lorenc, by odtworzyć te morderstwa, sięga do policyjnych akt. Historia jest zanurzona w kontekście społeczno-historycznym okresu transformacji. Przede wszystkim jednak autor szuka odpowiedzi na pytanie, dlaczego Roman do dziś pozostaje nieuchwytny? Czy ma to związek z tym, jak władze PRL, a później rodzącej się III RP, traktowały polskich homoseksualistów?

To największa w polskiej kryminalistyce niewyjaśniona sprawa seryjnego mordercy.
Wydawnictwo EmpikGo
data premiery 2022-05-30
cena detaliczna 39,90 zł
str. 168
Prawdziwego przyjaciela poznaje się w biedzie, panie profesorze. A zawsze, ile razy bieda przycisnęła pana Gwidona, okazywał mi głębokie przywiązanie. Im większa była bieda pana Gwidona, tym większe były oznaki jego przywiązania.
Awatar użytkownika
Achim
Posty: 1246
Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
Lokalizacja: Wrocław

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 114046Post Achim »

Już zamówiłem
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
Awatar użytkownika
marcin
Posty: 11728
Rejestracja: 25-07-2018 22:48:12
Lokalizacja: PL

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 114050Post marcin »

To Empik zabrał się za wydawanie książek?
Gdy ludzie spotykają się z górami, dzieją się wielkie rzeczy.
(William Blake)
Awatar użytkownika
Czarek90
Posty: 468
Rejestracja: 28-09-2020 16:34:43
Lokalizacja: na piętrze

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 114052Post Czarek90 »

Zaciekawiło mnie. Szczególnie jak została poprowadzona narracja.
Skoro obiecuje się reportaż ;)
Awatar użytkownika
Czartogromski
Posty: 5785
Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
Lokalizacja: Kufszynek
Kontakt:

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 114303Post Czartogromski »

Obrazek
Jarosław Iwaszkiewicz: Wybór poezji / wstęp i opracowanie Radosław Romaniuk. Ossolineum 2021.
[Radosław Romaniuk] Najważniejsze utwory z poszczególnych tomów uzupełnia o teksty rozproszone lub z różnych przyczyn usunięte z opracowywanych za życia pisarza wydań zbiorowych. Rekonstruuje ważne dla oblicza tej poezji cykle o autobiograficznym charakterze – jak wyjątkowy w polskiej literaturze cykl trzydziestu homoseksualnych erotyków Droga, zainspirowanych relacją z Jerzym Błeszyńskim.
Awatar użytkownika
bolevitch
Posty: 4794
Rejestracja: 22-07-2018 14:45:00

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 114347Post bolevitch »

w narracyjnej formie reportażu audio
...chodzi zapewne o czytanie tekstu z podziałem na role, na co dawniej mówiło się słuchowisko (radiowe).
chyba inna forma reportażu niż "narracyjna" nie jest możliwa...
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 13148
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 114601Post Hebius »

Obrazek
Dziennik wojenny, Józefa Czapskiego
wydawca pisze:Świadectwo historyczne. Kronika codzienności. Sprawozdanie ze szkoły uczuć, miłości i cierpienia

Józef Czapski należy do najważniejszych polskich malarzy i pisarzy. Jest także niezwykłym świadkiem historii XX wieku. Publikowane po raz pierwszy dzienniki Józefa Czapskiego prowadzone w latach 1942–1944 po wyjściu z sowieckiego obozu, podczas wędrówki z Armią Andersa, to nie tylko dzienniki malarza i pisarza, ale i żołnierza.

Prowadzenie dziennika Czapski nazywał „kontrolą oddechu dnia”. Codzienny rytuał zapisywania i rysowania był dla niego równie ważny jak kontakt z ludźmi, a rozłąka z dziennikiem równie bolesna jak rozstanie z bliskimi. W dzienniku miały początek wszystkie jego szkice literackie i obrazy. Zeszyty wypełnione rysunkami i niemal hieroglificznymi zapiskami były repozytorium pamięci.

Wyjątkowe dzieło literackie i bezcenne świadectwo historyczne: zapis wyjścia polskich żołnierzy z ZSRR, z „nieludzkiej ziemi” i ich tułaczki przez Bliski Wschód aż do Włoch. Kronika codzienności i malarskich inspiracji. Sprawozdanie ze szkoły uczuć, z miłości i cierpienia. Opis tworzących się w armii więzi przyjaźni, które doprowadzą do powstania paryskiej „Kultury”. Także niezwykły dziennik lektury – pisarzy francuskich, angielskich i rosyjskich: dowód miłości do literatury i jej znaczenia w radzeniu sobie z wojną i jej okropnościami, z samotnością, wygnaniem i rozpaczą.

Jest to pierwsza edycja dziennika Czapskiego bez cenzury i skrótów, a także pierwsza edycja pośmiertna. Dotychczasowe wydanie dzienników z różnych lat – „Wyrwane strony” – było zbiorem fragmentów publikowanych na łamach paryskiej „Kultury”, „Zeszytów Literackich” i „ResPubliki” przygotowanych przez autora do druku.
Wydawnictwo Próby
str. 672, oprawa twarda
cena detaliczna 119,00 zł
Prawdziwego przyjaciela poznaje się w biedzie, panie profesorze. A zawsze, ile razy bieda przycisnęła pana Gwidona, okazywał mi głębokie przywiązanie. Im większa była bieda pana Gwidona, tym większe były oznaki jego przywiązania.
Awatar użytkownika
bolevitch
Posty: 4794
Rejestracja: 22-07-2018 14:45:00

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 114647Post bolevitch »

ale to jest potwierdzone, że gejowszczyna?
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 13148
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 114654Post Hebius »

W sensie, że tam jakieś pikantne szczegóły z erotycznego życia Józefa Czapskiego są? :D
No na to, to bym za bardzo nie liczył.

Z ciekawości zajrzałem teraz do Wikipedii żeby sprawdzić co tam piszą o życiu osobistym/uczuciowym Czapskiego. I widzę, że jest tylko nienachalne:
Przez pewien czas wynajmował mieszkanie z Siergiejem Nabokovem, z którym nawiązał romans.
Prawdziwego przyjaciela poznaje się w biedzie, panie profesorze. A zawsze, ile razy bieda przycisnęła pana Gwidona, okazywał mi głębokie przywiązanie. Im większa była bieda pana Gwidona, tym większe były oznaki jego przywiązania.
Awatar użytkownika
bolevitch
Posty: 4794
Rejestracja: 22-07-2018 14:45:00

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 114661Post bolevitch »

Pierwsza konkretna informacja tego typu, z jaką się spotykam. Jego relacja z Giedroyciem miała być bardzo burzliwa, choć wyłącznie służbowa. No i przekleństwo wszelkich biografii - na zdjęciach ci ludzie są zwykle najmniej po 60 tce, więc czytelnikowi łatwiej przyjąć, że to byli egzaltowani, starzy (dosłownie) kawalerowie, którzy poświęcili życie dla sprawy polskiej. A już na marginesie - Czapski był mistrzem słowa, który się uparł, że będzie malarzem...
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 13148
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 114818Post Hebius »

Dialog, numer 5/2022 - w środku nowa sztuka Żurawieckiego
Obrazek
Dialogi o gwałcie, Bartosz Żurawiecki

Libertyńska czarna komedia o tym, czy fantazje seksualne mogą stać się przedmiotem umowy społecznej. W sklepie spożywczym uprzejmy mężczyzna podchodzi do kobiety z pytaniem, czy mógłby ją zgwałcić. Kobieta nie jest co prawda zainteresowana, ale składa taka propozycję innemu klientowi i wszyscy troje jadą do niej. Zabawę przerywa im sąsiad jako obserwator-amator. To dopiero początek perwersyjnego łańcuszka postaci, których pragnienia pozostają niespełnione, bo ciągłe roztrząsania i negocjacje nie pozwalają im przejść od słów do czynów. Prawdziwe życie wkracza w finale...

Kij w szprychy, Rozmowa z Bartoszem Żurawieckim
https://www.dialog-pismo.pl/archiwum-nu ... umer-52022
Prawdziwego przyjaciela poznaje się w biedzie, panie profesorze. A zawsze, ile razy bieda przycisnęła pana Gwidona, okazywał mi głębokie przywiązanie. Im większa była bieda pana Gwidona, tym większe były oznaki jego przywiązania.
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 13148
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 114834Post Hebius »

bolevitch pisze: 25-05-2022 19:29:15 ale to jest potwierdzone, że gejowszczyna?
No i już wszystko wiem - "Dziennik wojenny" Czapskiego to gejowszczyzna i to znaczna. Edytor stwierdził, że mniej więcej 1/3 zapisków jest o miłości - ale nie ma tam niczego niedyskretnego - i jeśli Czapski napisał o kimś X edytor nie zdradza nazwiska osobnika, chociaż ma pewność, o kogo chodzi.
Prawdziwego przyjaciela poznaje się w biedzie, panie profesorze. A zawsze, ile razy bieda przycisnęła pana Gwidona, okazywał mi głębokie przywiązanie. Im większa była bieda pana Gwidona, tym większe były oznaki jego przywiązania.
Awatar użytkownika
Czarek90
Posty: 468
Rejestracja: 28-09-2020 16:34:43
Lokalizacja: na piętrze

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 115319Post Czarek90 »

Premiera w Wyd. Poznańskim:
Mark Gevisser "Różowa linia"
tłum.: Adrian Stachowski

Mark Gevisser, reporter z RPA, przez siedem lat jeździł po całym świecie i dokumentował, jak kwestia praw osób o różnych orientacjach seksualnych i tożsamościach płciowych dzieli współczesne społeczeństwa. Po obu stronach tych frontów są ludzie tacy jak Ciocia Tiwo, która wprawiła Malawi w stan szoku, organizując pierwsze w kraju homoseksualne zaręczyny; Michael, który uciekł z Ugandy przed dyskryminacją i przemocą, by po dramatycznych perypetiach osiąść w Kanadzie; Pasza, transpłciowa kobieta, która w moskiewskim sądzie toczy spór o prawo do widywania syna; Martha i Zaira, para lesbijek z Meksyku, walczących o jednoczesne uznanie ich za matki; grupa transpłciowych dzieciaków z Michigan, które otwierają przed dorosłymi świat skomplikowanych tożsamości płciowych. Ich historie otwierają oczy i serce, pokazując, że spory na Różowej Linii – także te, które z coraz większą temperaturą toczą się w Polsce – w istocie dotyczą tego samego: tego, czym jest prawo do życia w zgodzie ze sobą, czym jest tożsamość, rodzina i przede wszystkim czym jest miłość.

Obrazek
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 13148
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 115358Post Hebius »

To się chyba musi dobrze sprzedawać, skoro coraz więcej dużych wydawnictw stawia na tęczowe tematy.
Prawdziwego przyjaciela poznaje się w biedzie, panie profesorze. A zawsze, ile razy bieda przycisnęła pana Gwidona, okazywał mi głębokie przywiązanie. Im większa była bieda pana Gwidona, tym większe były oznaki jego przywiązania.
Awatar użytkownika
Czarek90
Posty: 468
Rejestracja: 28-09-2020 16:34:43
Lokalizacja: na piętrze

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 115887Post Czarek90 »

Gejowszczyzna – lesbijczyzna ;)

OLGA GÓRSKA
NIE WSZYSCY PÓJDZIEMY DO RAJU
W jednej ręce puszka z jasnym pełnym, w drugiej różaniec, w ustach papieros, w radiu Aerosmith. Trzy dziewczyny, które czują coś do siebie, jadą rozpadającym się oplem przez Polskę powiatową. Jedna opowiada pozostałym o swoim życiu: o pierwszej szkole, pierwszej przyjaźni i pierwszej miłości. Duchologiczna wyprawa do lat dziewięćdziesiątych i dwutysięcznych, którą podejmuje narratorka tej powieści drogi, okazuje się w istocie przenikliwą analizą klasowo-płciowej tożsamości i próbą opisu homoerotycznego pragnienia: najpierw całkowicie tłumionego przez heteronormę, potem wyrażanego w drobnych gestach i pocałunkach, wreszcie – jawnie wypowiedzianego w samochodowej podróży. Jej geograficznym celem jest Radom, ale egzystencjalnym – transgresja, afirmacja i ekstatyczne doświadczenie wolności.
Obrazek
Awatar użytkownika
jazzik
Posty: 8769
Rejestracja: 18-07-2018 22:26:03

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 115920Post jazzik »

Brzmi ciekawie, lata 90 to moje czasy, więc tym bardziej się skuszę. :)
"Nie bój się doskonałości. – Nigdy jej nie osiągniesz." Salvador Dali
ODPOWIEDZ