Netflix

Książka, kino, teatr, muzyka, telewizja...
Regulamin forum
Info: tematy możliwe do przeglądania przez gości forum, dostępne indeksowanie dla bootów typu Google.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
jazzik
Posty: 8772
Rejestracja: 18-07-2018 22:26:03

Re: Netflix

Post: # 118057Post jazzik »

Wg mnie ma, ale pytanie, co to znaczy mieć coś z drag queen. ;-)
"Nie bój się doskonałości. – Nigdy jej nie osiągniesz." Salvador Dali
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 13156
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Netflix

Post: # 118062Post Hebius »

Coś królewskiego, oczywiście.
Prawdziwego przyjaciela poznaje się w biedzie, panie profesorze. A zawsze, ile razy bieda przycisnęła pana Gwidona, okazywał mi głębokie przywiązanie. Im większa była bieda pana Gwidona, tym większe były oznaki jego przywiązania.
Awatar użytkownika
Walpurg
Posty: 8755
Rejestracja: 22-07-2018 17:59:15
Lokalizacja: Śląsk

Re: Netflix

Post: # 118084Post Walpurg »

A te nasze "prawdziwe" mają?
Śmiech na sali.
Awatar użytkownika
jazzik
Posty: 8772
Rejestracja: 18-07-2018 22:26:03

Re: Netflix

Post: # 118087Post jazzik »

Wg mnie camp ma niewiele wspólnego z królewskością, bo czy wyobrażacie sobie np. taką Elżbietę II w kreacji którejkolwiek drag queen, choćby takiej z RuPaul Drag Race? :-P
"Nie bój się doskonałości. – Nigdy jej nie osiągniesz." Salvador Dali
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 13156
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Netflix

Post: # 118452Post Hebius »

Polecam widorecenzję Tomasza Raczka z serialu
Pierwsze dwadzieścia minut to przybliżenie historii DQ i zachwyty nad trzema kreacjami aktorskimi z serialu (najwięcej pochwał dostał oczywiście Seweryn), później wypunktowanie słabości produkcji, a w końcówce trochę osobistych doświadczeń Raczka z obcowaniem z kulturą DQ
https://www.youtube.com/watch?v=gBcQPNjTXZw
Prawdziwego przyjaciela poznaje się w biedzie, panie profesorze. A zawsze, ile razy bieda przycisnęła pana Gwidona, okazywał mi głębokie przywiązanie. Im większa była bieda pana Gwidona, tym większe były oznaki jego przywiązania.
Awatar użytkownika
mike
Posty: 8188
Rejestracja: 26-05-2019 23:22:28
Lokalizacja: outer space

Re: Netflix

Post: # 118678Post mike »

Obejrzałem i nie jest źle tzn widzę mankamenty, jednak gdzie indziej. Seweryn został dobrze przerobiony wygląda autentycznie jako panna fakt nieco stereotypowo jak większość DQ, więc tego nie powinno się minusować. Martwi mnie słabe pokazanie Paryża bo prawie nic i krótko, a główny bohater bardzo szybko wyjeżdża na polską wiochę i tam już do końca toczy się akcja (pomijam mikro-sceny w butiku, to się nie liczy). Sytuacje naciągane i praktycznie nierealne w polskich warunkach to nagła transformacja córki z mocno uprzedzonej i wkurwionej na wspierającą najlepszą przyjaciółkę. Kwestia górników katoprawackich prostaczków też mocno bajkowa, jeden tylko rzucił "pedałem", reszta się zarechotała, po czym nagle jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki Seweryn zaśpiewał kopalniany numer, który odczarował mentalność chłopków w stronę pro-LGBT, którzy zostali bardziej przyjaźnie nastawieni do gender fluid niż podobno LGBT Avril, Chafre, Jazzik.

JEDNAKŻE patrzę na serial jako widz, który zwykle nie trawi polskich produkcji. Ta okazała się być znośna, tym bardziej, że dodatkowo branżowa. Momentami śmieszna, a przez większość czasu kibicowałem Loreci :>

Recki Raczka jeszcze nie wysłuchałem, ciekawe czy się w czymś zgodzimy :)
Awatar użytkownika
mike
Posty: 8188
Rejestracja: 26-05-2019 23:22:28
Lokalizacja: outer space

Re: Netflix

Post: # 120673Post mike »

Singiel w Nowym Jorku na to się jaram premiera już w ten piątek takie Sex & The City GEJ EDYSZYN wreszcie coś ciekawego odskocznia od na pokaz szczęśliwych nudnych do porzygu związków :mrgreen:

Obrazek
Awatar użytkownika
mike
Posty: 8188
Rejestracja: 26-05-2019 23:22:28
Lokalizacja: outer space

Re: Netflix

Post: # 121099Post mike »

Sandman rokuje na najlepszy serial w tym roku. Produkcja stworzona przez Warnera i pierwotnie zaplanowana dla HBO, jednak wskutek sporu twórców z rzeczoną platformą ostatecznie wskoczyła do Netflixa.

Uczta dla tych, którzy pamiętają oraz doceniają świetne Penny Dreadful. Serial nie LGBT, jednak wypełniony branżowymi postaciami, co oczywiście wzbudziło polaczkowy hejcik na filmowej blogosferze.

Obrazek
Awatar użytkownika
gaynau
Posty: 10639
Rejestracja: 10-07-2019 20:49:00
Lokalizacja: Berlin

Re: Netflix

Post: # 121193Post gaynau »

i twoj zachwyt( nad wyraz, dodam)

mnie nie porwal, nudne to jakies sie takie wydawalo:(
Awatar użytkownika
mike
Posty: 8188
Rejestracja: 26-05-2019 23:22:28
Lokalizacja: outer space

Re: Netflix

Post: # 121213Post mike »

Mnie porwał, jednak nie na tyle jak początkowo się spodziewałem pierwsza połowa odcinków świetna, druga słabsza. Niemniej serial najlepszy z tegorocznych, które póki co wyszły.
Awatar użytkownika
gaynau
Posty: 10639
Rejestracja: 10-07-2019 20:49:00
Lokalizacja: Berlin

Re: Netflix

Post: # 121219Post gaynau »

Wolę working moms😬
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 13156
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Netflix

Post: # 121467Post Hebius »

Obrazek

Dzienna zmiana (Day Shift) 2022
Nieśmieszna komedia o łowcy wampirów w Los Angeles. Nie polecam.
Prawdziwego przyjaciela poznaje się w biedzie, panie profesorze. A zawsze, ile razy bieda przycisnęła pana Gwidona, okazywał mi głębokie przywiązanie. Im większa była bieda pana Gwidona, tym większe były oznaki jego przywiązania.
Awatar użytkownika
gaynau
Posty: 10639
Rejestracja: 10-07-2019 20:49:00
Lokalizacja: Berlin

Re: Netflix

Post: # 121525Post gaynau »

w sam raz na netflix& chill, polecam.
Awatar użytkownika
odkurzacz
Posty: 94
Rejestracja: 24-08-2022 23:29:36
Lokalizacja: Lozanna

Re: Netflix

Post: # 121920Post odkurzacz »

mike pisze: 07-08-2022 13:46:14 Sandman rokuje na najlepszy serial w tym roku. (...)
Może warto kiedyś zobaczyć. Póki co, strasznie mnie wkurza nachalna reklama tej produkcji... udająca, że nie jest reklamą (Wszystkie imitacje artykułów itp... )
Awatar użytkownika
mike
Posty: 8188
Rejestracja: 26-05-2019 23:22:28
Lokalizacja: outer space

Re: Netflix

Post: # 121985Post mike »

To ciekawe, bo Grace Randoph mówiła, że Netflix wogóle nie promował tego serialu, co było zaskoczeniem zważywszy na ogromny budżet. Może teraz po premierze się coś zmieniło.
Awatar użytkownika
gaynau
Posty: 10639
Rejestracja: 10-07-2019 20:49:00
Lokalizacja: Berlin

Re: Netflix

Post: # 121986Post gaynau »

Widziałem kilka, tj natknąłem się na artykuły sponsorowane. Ogromnych pieniędzy zupełnie nie czuć.
Awatar użytkownika
mike
Posty: 8188
Rejestracja: 26-05-2019 23:22:28
Lokalizacja: outer space

Re: Netflix

Post: # 121987Post mike »

Mnie się Sandman spodobał pomimo, że gdzieś od 5-6 odcinka jest już jakby inaczej prowadzony przez innego scenarzystę pisany i za dużo uwagi skupionej poszukiwaniom dzieciaka. Bardziej wolę mroczną gotycką stronę Sandmana z wampirzym licem, aniżeli Sandmana występującego za dnia, gdzie jest po prostu zwyczajnym gostkiem w czarnej sukience.

Wydano 15mln$ na każdy odcinek i tę kasę widać w efektach. Czekam na kolejne sezony, bo potencjał jest ogromny.

Btw, niedawno dorzucili bonusowy 11 epizod https://www.youtube.com/watch?v=XFfyRr8vm7U
Awatar użytkownika
gaynau
Posty: 10639
Rejestracja: 10-07-2019 20:49:00
Lokalizacja: Berlin

Re: Netflix

Post: # 121989Post gaynau »

Wolałbym żeby tych 15 mln dorzucili do Wieśka i zrobili go tak, jak należy.
Ależ szkoda, że ne robi go hbo 😭
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 13156
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Netflix

Post: # 122639Post Hebius »

Odpadłem po pierwszym odcinku Sandmana. Ładne toto i nic więcej. Obejrzałem bez emocji i nie nabrałem chęci na poznanie całości.
Prawdziwego przyjaciela poznaje się w biedzie, panie profesorze. A zawsze, ile razy bieda przycisnęła pana Gwidona, okazywał mi głębokie przywiązanie. Im większa była bieda pana Gwidona, tym większe były oznaki jego przywiązania.
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 13156
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Netflix

Post: # 124080Post Hebius »

Chłopcy z katolickiej szkoły / La scuola cattolica (2021)
jak makaron bez soli - dramat na faktach, który nie budzi żadnych emocji - nawet ładne, młode ciała ogląda się bez śladowego zainteresowania - nie polecam
Prawdziwego przyjaciela poznaje się w biedzie, panie profesorze. A zawsze, ile razy bieda przycisnęła pana Gwidona, okazywał mi głębokie przywiązanie. Im większa była bieda pana Gwidona, tym większe były oznaki jego przywiązania.
ODPOWIEDZ