Gejowszczyzna książkowa.

Książka, kino, teatr, muzyka, telewizja...
Regulamin forum
Info: tematy możliwe do przeglądania przez gości forum, dostępne indeksowanie dla bootów typu Google.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 13148
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 137850Post Hebius »

No to dla równowago coś z wyższej półki, na co będziecie pewnie czekać z niecierpliwości przebierając nóżkami
Wydawnictwo Literackie pisze:Kim de l’Horizon w Wydawnictwie Literackim
23.01.2023

„Życie to chaos, pełen potu, brudu, zabawy i radości” – twierdzi Kim de l’ Horizon, niebinarna osoba autorska, za której sprawą o literaturze niewielkiej Szwajcarii znów zrobiło się głośno na całym świecie. Powieść Blutbuch, literacka sensacja Targów Książki we Frankfurcie nad Menem w 2022 roku, już wkrótce ukaże się po polsku.

Nie dla rasizmu, klasizmu i homofobii. „Jakie narracje istnieją dla ciała, które wymyka się konwencjonalnym pojęciom płci?” – takie pytanie zadało sobie jesienią ub. roku siedmioro członków kapituły Deutscher Buchpreis, Niemieckiej Nagrody Literackiej nazywanej niemieckim Bookerem i przyznawanej co roku w ramach Frankfurter Buchmesse. Do nagrody zgłoszono 233 tytuły, z czego na długą listę dostało się dwadzieścia, a do ścisłego finału – sześć. 17 października 2022 roku pośród owacji na stojąco to najbardziej prestiżowe w świecie niemieckojęzycznym wyróżnienie literackie odebrała niebinarna osoba autorska pochodząca ze Szwajcarii – Kim de l’Horizon. Powieść Blutbuch (Księga krwi) doceniono za „aktualność i siłę literackiej innowacji”.

„Ta nagroda jest nie tylko dla mnie. Myślę, że jury wybrało mój tekst również w tym celu, aby w symboliczny sposób zaprotestować przeciwko nienawiści, wspierając miłość i walkę ludzi uciskanych ze względu na własne ciało” – usłyszeli zebrani podczas ceremonii wręczenia nagrody we frankfurckim ratuszu. Chwilę po tej deklaracji postać w zielonej sukience zgoliła sobie włosy w geście solidarności z kobietami w Iranie demonstrującymi po śmierci młodziutkiej Kurdyjki Mashy Amini, którą irańska policja ds. moralności aresztowała za „niewłaściwy strój”.

Leżące u podstaw Blutbuch poszukiwanie języka, czy też form językowych umożliwiających percepcję niebinarnego ciała, wpisało powieść w kontekst burzliwej społecznej debaty na temat seksizmu języka niemieckiego, a Kim de l’Horizon musiało się zmierzyć z falą hejtu, homofobicznych wyzwisk i pogróżek. Na Amazonie posypały się jednogwiazdkowe recenzje, lecz mimo to książka trafiła na listy bestsellerów, sprzedając się w nakładzie 85 tysięcy egzemplarzy i zdobywając kolejne znaczące wyróżnienie – Szwajcarską Nagrodę Literacką. Prawa do przekładu zakupiło kilkunastu zagranicznych wydawców, w tym krakowskie Wydawnictwo Literackie mające już na swoim koncie udane wprowadzenie na rynek księgarski innej gwiazdy młodej europejskiej literatury, Marieke Lucasa Rijnevelda.

Kim de l’Horizon to pseudonim artystyczny, pod którym ukrywa się osoba urodzona „w 2666 roku w Gethen”. Według oficjalnej noty biograficznej „studiuje czary, transdyscyplinarność i pisze kolektywnie”. Inspiruje się między innymi książkami Annie Ernaux. Pisana przez 10 lat powieść Blutbuch opowiada o przemilczanej historii rodzinnej, wstydzie i pożądaniu. Impulsem do zagłębienia się w pełną tajemnic przeszłość staje się demencja babci narratora, który jest osobą niebinarną, a snucie tej opowieści staje się dla niej aktem wyzwolenia.


„Są książki, w których wystarczy przeczytać pierwsze sto stron, aby poczuć całość. W tej nieustannie zmienia się ton i tryb narracji, i to tak radykalnie, że nie pozostaje nam nic innego, jak chłonąć chciwie każde słowo od pierwszej do ostatniej strony” – pisze recenzent magazynu „Time”. „Można jedynie podziwiać literackie mistrzostwo, które de l’Horizon prezentuje” – dodaje dziennikarz „Die Zeit”. „Bardzo ważna książka” - puentuje krytyk literacki z „Neue Zürcher Zeitung”. Niemieckojęzyczna edycja to zaledwie początek jej wielkiego międzynarodowego triumfu.
Obrazek
Fot. Anne Morgenstern

Sama autorska osoba niebinarna jest całkiem atrakcyjna. Gdyby śpiewała (kontratenorem, czy choćby barytonem) brałbym album ozdobiony takim zdjęciem w ciemno :D
Prawdziwego przyjaciela poznaje się w biedzie, panie profesorze. A zawsze, ile razy bieda przycisnęła pana Gwidona, okazywał mi głębokie przywiązanie. Im większa była bieda pana Gwidona, tym większe były oznaki jego przywiązania.
Awatar użytkownika
Czarek90
Posty: 468
Rejestracja: 28-09-2020 16:34:43
Lokalizacja: na piętrze

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 138113Post Czarek90 »

Nikt nie rodzi się hetero
Meg Krajewska

Wydawnictwo NOVAE RES
– nasze ulubione :P
LINK: https://novaeres.pl/katalog/tytuly?szcz ... etero,druk

Obrazek
Baza wiedzy o tym, co każdy z nas powinien wiedzieć, a z jakiegoś powodu stanowi temat tabu
Mimo że stajemy się społeczeństwem otwartym, a seksualność inna niż hetero przestaje dziwić i szokować, to edukacja seksualna w Polsce pozostawia wiele do życzenia. Wciąż brakuje powszechnej świadomości o tym, że każdy z nas może kochać, kogo chce i jak chce, a także identyfikować się w dowolny sposób. Trudno też mówić o powszechnej akceptacji dla tego, co inne.

Naprzeciw tym trudnym tematom wychodzi Meg Krajewska, osoba niebinarna, która opracowała kompendium wiedzy dotyczącej ludzkiej tożsamości i seksualności. Uzupełniła je wywiadami z osobami transpłciowymi, aseksualnymi czy genderfluid, a także własnymi spostrzeżeniami i przemyśleniami. To pozycja obowiązkowa dla każdego, kto chciałby poszerzyć swoją wiedzę na temat płci – a przecież obecnie to niezbędne, by świadomie funkcjonować w społeczeństwie.
Ostatnio zmieniony 29-01-2023 19:20:38 przez Czarek90, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Czarek90
Posty: 468
Rejestracja: 28-09-2020 16:34:43
Lokalizacja: na piętrze

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 138114Post Czarek90 »

W tym samym obszarze tematycznym
:arrow: PREMIERA 08.03.2023

Jak się różnimy? Gender oczami prymatologa
Frans De Waal

Wydawnictwo: COPERNICUS CENTER PRESS
LINK: https://ccpress.pl/jak-sie-roznimy
Światowej sławy prymatolog zabiera głos w jednej z najważniejszych dyskusji XXI wieku. Wyjaśnia podstawowe pojęcia: orientacja seksualna, płeć kulturowa (gender), płeć biologiczna, tożsamość płciowa. Następnie, posiłkując się swoim doświadczeniem w badaniach innych naczelnych (jak szympansy zwyczajne i szympansy bonobo), opisuje socjalizację człowieka, jego zachowania seksualne, narzucane każdej płci role społeczne, a także niemożliwe do osiągnięcia wzory idealnej kobiety i idealnego mężczyzny. Przekonuje, że tożsamość płciowa każdego człowieka składa się z dwóch części: płci biologicznej i kulturowej (gender). Wszystko, co robimy, odzwierciedla współgranie genów i środowiska. De Waal podkreśla przy tym, że tożsamość płciowa to temat szeroki i różnorodny, i tę różnorodność należy pielęgnować.
Obrazek
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 13148
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 138124Post Hebius »

Po zakupie Tęczowego słownika mam chwilowy przesyt pracami mniej i bardziej naukowymi :D
Prawdziwego przyjaciela poznaje się w biedzie, panie profesorze. A zawsze, ile razy bieda przycisnęła pana Gwidona, okazywał mi głębokie przywiązanie. Im większa była bieda pana Gwidona, tym większe były oznaki jego przywiązania.
Awatar użytkownika
Czartogromski
Posty: 5785
Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
Lokalizacja: Kufszynek
Kontakt:

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 138125Post Czartogromski »

Ale chyba wyszło że ten słownik to jakby mniej.
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 13148
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 138127Post Hebius »

A to już nie mnie, laikowi oceniać. Wydawnictwo jest w wykazie Ministerstwa Edukacji i Nauki, "publikujących recenzowane monografie naukowe (poziom I, 80 punktów)".
Prawdziwego przyjaciela poznaje się w biedzie, panie profesorze. A zawsze, ile razy bieda przycisnęła pana Gwidona, okazywał mi głębokie przywiązanie. Im większa była bieda pana Gwidona, tym większe były oznaki jego przywiązania.
Awatar użytkownika
marcin
Posty: 11730
Rejestracja: 25-07-2018 22:48:12
Lokalizacja: PL

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 138140Post marcin »

Wydawnictwo Biały Kruk też tam jest.
Gdy ludzie spotykają się z górami, dzieją się wielkie rzeczy.
(William Blake)
Awatar użytkownika
Czarek90
Posty: 468
Rejestracja: 28-09-2020 16:34:43
Lokalizacja: na piętrze

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 138154Post Czarek90 »

Hebius pisze: 29-01-2023 20:39:33 Po zakupie Tęczowego słownika mam chwilowy przesyt pracami mniej i bardziej naukowymi :D
Oooo, i jak Twoje wrażenia?
marcin pisze: 29-01-2023 23:57:43 Wydawnictwo Biały Kruk też tam jest.
Hebius musiałby potwierdzić, bo ma słownik w rękach, niemniej publikacja dofinansowana (lub finansowana) chyba przez UAM? Tym bardziej dziwi wybór wydawnictwa, które przez zbyt wiele osób (by nie pisać: nikogo) do tej pory nie było znane. Zresztą już w tych fragmentach udostępnionych na IbukLibra rzucają się w oczy błędy w edycji, więc ciekawym, czy podobnie jest w druku. I czy ten słownik w ogóle wnosi coś nowego / ciekawego? (Hebius?)
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 13148
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 138175Post Hebius »

A czy ja nie pisałem, że postawie ten słownik obok Mostu Ikara? :D
Słownik jest kuriozalny. Ale nie można się było spodziewać niczego innego po pracy opartej na 100 wybranych powieściach, 100 bezpłatnych artykułach publicystycznych i 100 komentarzach do artykułów.
Na stronie redakcyjnej nie ma informacji o dofinansowaniu. Autorka jest wykładowczynią na UAM w Kaliszu (wydział Pedagogiczno-Artystyczny)
Prawdziwego przyjaciela poznaje się w biedzie, panie profesorze. A zawsze, ile razy bieda przycisnęła pana Gwidona, okazywał mi głębokie przywiązanie. Im większa była bieda pana Gwidona, tym większe były oznaki jego przywiązania.
Awatar użytkownika
Czarek90
Posty: 468
Rejestracja: 28-09-2020 16:34:43
Lokalizacja: na piętrze

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 138215Post Czarek90 »

Och, to ja musiałem albo gdzieś przegapić tę opinię,
albo zapisałeś ją poza gejowszczyzną ;)
Niemniej skoro stawiasz to na jednej półce z Mostem Ikara
to faktycznie nie może to być nic dobrego, niestety. :/
Tym bardziej pytanie: DLACZEGO? (Pytanie do autorki :P).


EDIT: TAK! Widzę już ten wątek ze słownikiem w "Książki, ostatnie zakupy" :D
Dlatego przeoczyłem ;)
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 13148
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 138694Post Hebius »

Fani Kamila Stochard (geja z ABW walczącego z grozą rodem z Lovecrafta) już niedługo będą się mogli cieszyć kompletem przygód bohatera w nowym czterotomowym wydaniu Sedeńki z całkiem zgrabnymi grafikami na okładkach:

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
nakładca pisze:Przygodowa fantastyka z wątkiem grozy i kryminalno-sensacyjnym. Okraszona typowym dla Autora humorem. Cthulhu próbuje się wydostać na wolność, jego emanacje przecierają szlak na wydostanie się na powierzchnię ziemi głównego koszmaru. Najłatwiej opanować mu podstarzałych, często niedołężnych pod względem fizycznym osobników, czyli emerytów. Przyciągają ich emocje, najlepiej skumulowane – takich miejsc w Polsce (zwłaszcza w miejscach kultu, czy wokół pewnej toruńskiej rozgłośni) nie brakuje. A już w Rosji, gdzie różnorakich sekt jest bez liku, pradawne zło trafia na żyzną glebę.

Czyta się lekko i przyjemnie. Twarda oprawa i liternictwo kompatybilne z Owenem Yeatesem.

Dwa tomy w marcu, dwa w kwietniu. Wszystkie już gotowe dodruku, więc opóźnień nie będzie.
Prawdziwego przyjaciela poznaje się w biedzie, panie profesorze. A zawsze, ile razy bieda przycisnęła pana Gwidona, okazywał mi głębokie przywiązanie. Im większa była bieda pana Gwidona, tym większe były oznaki jego przywiązania.
Awatar użytkownika
marcin
Posty: 11730
Rejestracja: 25-07-2018 22:48:12
Lokalizacja: PL

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 138701Post marcin »

Ale grafiki to wyraźnie inspirowane Lovecraftem
Gdy ludzie spotykają się z górami, dzieją się wielkie rzeczy.
(William Blake)
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 13148
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 138724Post Hebius »

A czym mają być, jeśli się walczy z Cthulhu?
Prawdziwego przyjaciela poznaje się w biedzie, panie profesorze. A zawsze, ile razy bieda przycisnęła pana Gwidona, okazywał mi głębokie przywiązanie. Im większa była bieda pana Gwidona, tym większe były oznaki jego przywiązania.
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 13148
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 138855Post Hebius »

Kevin van Whye - Date Me, Bryson Keller
przekład Anna Lewicka

Obrazek
wydawca pisze:Podczas klasowej imprezy powstało wyzwanie dla Brysona Kellera, kapitana szkolnej drużyny piłkarskiej. Powstało dlatego, że Bryson nie uważa, żeby szkolne miłości miały jakikolwiek sens, w końcu niedługo wszyscy rozjadą się na studia. Zatem ustalono zasady i odtąd co tydzień przez trzy miesiące Bryson Keller musi umawiać się z kimś nowym – pierwszą osobą, która zaprosi go na randkę w poniedziałek rano. Niewielu uważa, że Bryson dotrwa do końca. Ale jeśli komukolwiek odmówi albo nie wytrzyma spotkań przez trzy miesiące, będzie musiał jeździć do szkoły autobusem, nie swoim ukochanym wypieszczonym autem…

Bryson przyjmuje wyzwanie i od poniedziałku do piątku, wedle reguł, spotyka się z osobą, która pierwsza w poniedziałek zaprosi go na randkę. Od poniedziałku do piątku – i ani dnia dłużej… Dopóki na randkę nie zaprosi go chłopak – a wtedy wszystko się zmienia.

Mimo wszystko Kai Sheridan nie spodziewa się, że Bryson powie „tak”. Kiedy więc Bryson zgadza się na spotkanie, Kai zostaje rzucony na głęboką wodę... Wie, jak kończy się historia geja, który lubi kogoś hetero. Niezręcznie próbuje poruszać się po własnym życiu w szkole, w domu i w szafie, z której dotąd nie wyszedł, jednocześnie zmagając się z faktem, że ten „związek” będzie trwał tylko pięć dni. W końcu Bryson Keller jest bardzo popularny i przystojny…
Wydawnictwo Jaguar
Data premiery: 2023-02-08
cena 44,90 zł
Prawdziwego przyjaciela poznaje się w biedzie, panie profesorze. A zawsze, ile razy bieda przycisnęła pana Gwidona, okazywał mi głębokie przywiązanie. Im większa była bieda pana Gwidona, tym większe były oznaki jego przywiązania.
Awatar użytkownika
Czarek90
Posty: 468
Rejestracja: 28-09-2020 16:34:43
Lokalizacja: na piętrze

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 138860Post Czarek90 »

Przeczytałem "CIPKA"
zamiast: "ciepła, urocza (...)" :P

:gay:
Awatar użytkownika
marcin
Posty: 11730
Rejestracja: 25-07-2018 22:48:12
Lokalizacja: PL

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 138866Post marcin »

A polscy tłumacze to już w ogóle zrezygnowali z tłumaczeń tytułów?
Gdy ludzie spotykają się z górami, dzieją się wielkie rzeczy.
(William Blake)
Awatar użytkownika
Czartogromski
Posty: 5785
Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
Lokalizacja: Kufszynek
Kontakt:

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 138867Post Czartogromski »

No niestety, wydawnictwo jaguar w takich praktykach przoduje.
Awatar użytkownika
Czarek90
Posty: 468
Rejestracja: 28-09-2020 16:34:43
Lokalizacja: na piętrze

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 138871Post Czarek90 »

W temacie taka dyskusja na IG @ksiazkizadarmo
LINK post: https://www.instagram.com/p/CoWjE3RNYCj/


@ksiazkizadarmo
Jako osoba queerowa jestem zaniepokojona ilością, a przede wszystkim jakością, wydawanych obecnie młodzieżówek z wątkami LGBT+. Pachnie mi to tęczowym kapitalizmem i przypomina postzmierzchową modę na romanse paranormalne, w których przodowało wydawnictwo Amber.
(...)
W jakimś sensie fetyszyzujemy kolejnych nijakich bohaterów ze względu na to, jakiej są orientacji i cieszymy się z kiepskich tekstów, bo są queerowe. Czy popkultura nie zrobiła już gejom i lesbijkom wystarczającej krzywdy? Powinniśmy domagać się nie każdej, a dobrej reprezentacji, także dobrej literacko.
@lesbioteka
Właściwie to "fetyszyzujemy kolejnych nijakich bohaterów ze względu na to jakiej są orientacji" jest szczególnie szkodliwe i dotyczy najbardziej gejów. Można zaobserwować WYSYP ya słodko-pierdzących książek o dwóch zakochanych chłopaczkach, a to wszystko przez to, że targetem na te książki jest nie tylko społeczeństwo LGBTQ+, ale również straight dziewczyny wprost marzące o posiadaniu przyjaciela geja. I to zakrawa niestety wręcz o homofobię albo jakiegoś rodzaju obsesję, bo te same dziewczyny fetyszyzujące gejów pogardzają lesbijkami. To wsparcie dla osób homoseksualnych jest więc tylko powierzchowne. I niestety rynek to weryfikuje.
@catusgeekus
Ten trend się szybko się nie skończy - obserwuję to, jakie tytuły są rozsyłane przez agencje literackie do wydawnictw w Polsce (z propozycją kupienia praw) i słowo daję młodzieżówki są teraz wyłącznie tęczowe i hasło „queer YA” mam w temacie co drugiego maila - bo to już jest zwykły slogan marketingowy.
@podrozdzial
to bardzo ważny głos w sprawie, super że zwracasz na to uwagę! nie podoba mi się queerbaitingowa polityka wydawnictw, która niestety jest wtórna względem wspomnianego zachodniego rynku i kompletnie ślepa na odmienny kontekst polskiego odbiorcy. do tego dochodzi fetyszyzacja jednej reprezentacji względem drugiej (np. dająca się zauważyć dysproporcja w wydawaniu historii z wątkiem mlm względem wlw na korzyść tego pierwszego) czy w ogóle tworzenie z tożsamości płciowej/seksualności towaru, jak w przypadku książki „słowacki. wychodzenie z szafy”, kiedy pierwotny tytuł kompletnie nie wartościował tego aspektu jako „egzotyki” czy gorącego tematu, a ostatecznie zatwierdzony do druku - wręcz przeciwnie.
:pride:
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 13148
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 138872Post Hebius »

I cóż na to poradzić? Heteroseksualnych chłopców może by i kręciła para lesbijek, ale oni nie czytają książek, więc te tytuły mają na rynku słabe wzięcie
Prawdziwego przyjaciela poznaje się w biedzie, panie profesorze. A zawsze, ile razy bieda przycisnęła pana Gwidona, okazywał mi głębokie przywiązanie. Im większa była bieda pana Gwidona, tym większe były oznaki jego przywiązania.
Awatar użytkownika
jazzik
Posty: 8769
Rejestracja: 18-07-2018 22:26:03

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 138875Post jazzik »

Naprawdę nastoletnich chłopców mogłaby kręcić para lesbijek opisana w konwencji tandetnego romansidła? :D
to bardzo ważny głos w sprawie, super że zwracasz na to uwagę! nie podoba mi się queerbaitingowa polityka wydawnictw, która niestety jest wtórna względem wspomnianego zachodniego rynku i kompletnie ślepa na odmienny kontekst polskiego odbiorcy.
Ciekawi mnie, co to jest za "odmienny kontekst polskiego odbiorcy"? 🤔

Przecież ta gejowska literatura young adults sprzedaje się chyba dość dobrze, skoro tyle tego wysypało.
"Nie bój się doskonałości. – Nigdy jej nie osiągniesz." Salvador Dali
ODPOWIEDZ