Zbigniew Nienacki — najwybitniejszy polski pisarz XX w.

[jordi]

A co do uroczyska to z tego co pamiętam (a po kilkudziesięciu latach mam prawo coś mylić) bohater miał na imię Tomasz i był młodym archeologiem. Był tam też jakiś zagadkowy napis po łacinie.

[marcin]

Potem któryś z wydawców nawet "Pozwolenie na przywóz lwa" przerobił na Samochodzika
Dziwne że Skirolawek nie przerobili

[Hebius]

Chyba nie czytałeś Skiroławek.
Przy dostosowaniu przeróbki były kosmetyczne, bo też Pan Samochodzik wyrósł z bohaterów, o których Nienacki pisał w tych pierwszych powieściach.

Tomasz z Uroczyska był młodym dziennikarzem.

[jordi]

Dziennikarzem? Hmm. Ale archeolodzy tam też chyba byli. I jakieś teksty o zielarstwie chyba.

[Hebius]

Tomasz pojechał napisać artykuł o wykopaliskach.
Zielarstwo tak, był taki wątek przy okazji dziada-zielarza i przestępczej afery z handlem mięsem z nielegalnego uboju/spirytusem (zależy od wersji - mięso jest w pierwszej, spirytus w poprawionej).

[jordi]

Kojarzę jeszcze „Skarb Atanaryka” ale nie pamiętam fabuły.

[Hebius]

Też akcja dzieje się w wakacje na wykopaliskach, na Kaszubach, są gockie kurhany i informacja, że przed wojna ktoś gdzieś znalazł złoty kubek, a Tomasz próbuje dodatkowo wyprowadzić na prostą drogę młodszego brata, który zdał maturę ale nie garnie się do dalszej nauki.

[marcin]

Chyba nie czytałeś Skiroławek.

Przecież to byl żart.
Co do Skirolawek, to ciekawe czy jakiś wydawca wyda to porządnie. Ja mam wydanie z wyd. Warmia - wyjątkowo niechlujnie wydrukowane

[Hebius]

Aha. Nie odczytuję (nie dekoduję) twoich żartów.

[Hebius]

Taka ciekawostka: ukazał się pierwszy komiks na podstawie twórczości Nienackiego. Konkretnie pierwszy (z trzech) album narysowany wg "Uroczyska". Z kadrów dostępnych w sieci graficznie wygląda to dość klasycznie i całkiem zachęcająco:
Uroczysko. Tom 1: Tajemnice kurhanu
https://znienacka.com.pl/2024/09/21/jes ... uroczysko/

[marcin]

Rysunek taki trochę w stylu komiksów Leo

[Hebius]

Nie taka kreska. Już bliżej panu Sarnie do Rosińskiego.

[marcin]

Choć szczerze mówiąc, Nienacki to mi się nie wydaje najlepszym materiałem do przekładania na komiks.

Wiedźmin tak, ale Nienacki średnio. No może jeszcze np. Niesamowity Dwór to jeszcze ale np. Winnetou albo Nowe przygody... to już zupełnie nie.

[Hebius]

Przygody Pana Samochodzika można wreszcie przeczytać również po angielsku. Na razie dwa tomy, ale w zapowiedziach jest już kolejny


https://www.mondrala.com/mr-wheels

[marcin]

Ciekawe kto tłumaczył. Mam nadzieję, że nie AI.

W Samochodzikach jest mnóstwo odniesień do polskiej kultury, historii, nie za bardzo wierzę, że to będzie interesujące dla zachodniego czytelnika.

[Hebius]

Tom Pinch (Translator)

Polish literature is rich and very internationally-minded but little known in the West due to Cold War Era politics. It is my mission to bring to my English and American friends the best books they have never heard of: beautifully written commercial and critical successes, often international, but never until now seen in English.

https://www.amazon.com/stores/Tom-Pinch ... abled=true

[uzytkownik_konta]

Polska literatura rzeczywiście obejmuje wiele pozycji na najwyższym, światowym poziomie (mam wątpliwości, czy to akurat te...). Dlaczego zatem jest przez tego wydawcę pakowana w okładki na najgorszym światowym poziomie, godne gówna wywożonego z kiosku prosto na przemiał, bo się nie sprzedało nawet w zestawie z "Galą" albo "Przyjaciółką"?

Z tego też względu, nie wróżę wielkich sukcesów.

Tfu, te okładki w zestawie z tym komentarzem są właściwie obraźliwe.

[Hebius]

Interesująca reakcja.

W książkach Nienackiego jest dużo humoru. I jest dużo rzeczy, które są grzechem przeciwko obecnie obowiązującej politycznej poprawności. Dlatego wg mnie takie niepoważne okładki dobrze pasują do tych powieści. Dzięki nim nie sięgnie po nie nikt, do kogo nie przemawia prymitywny humor, taki jak z Monty Pythona.

[uzytkownik_konta]

Niepoważne - jak najbardziej. Chujowe natomiast nie pasują. Przy czym mam na myśli nie tylko powyższe, ale wszystkie okładki wydawnictwa z linka.