To się czyta

Książka, kino, teatr, muzyka, telewizja...
Regulamin forum
Info: tematy możliwe do przeglądania przez gości forum, dostępne indeksowanie dla bootów typu Google.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Czartogromski
Posty: 6526
Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
Lokalizacja: Kufszynek
Kontakt:

Re: To się czyta

Post: # 203539Post Czartogromski »

marcin pisze: 01-02-2025 19:31:48 Swoją drogą Niziurski pisał też czyste SF.
"Gwiazda Barnarda", też mi się bardzo podobało. Czytał ktoś?
Ja uwielbiam jego wszystkie* kryminały. Są boskie, choć raczej nie w sposób zamierzony przez wydawcę (MON). :D


*Wszystkie 2, bo tyle napisał.
Awatar użytkownika
marcin
Posty: 14431
Rejestracja: 25-07-2018 22:48:12
Lokalizacja: PL

Re: To się czyta

Post: # 203541Post marcin »

Nie znam tej sfery jego twórczości.
Jutro będzie nowy, długi dzień. Twój własny, od początku do końca. To przecież bardzo przyjemna myśl.
(Tove Jansson, "Tatuś Muminka i morze")
Awatar użytkownika
Czartogromski
Posty: 6526
Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
Lokalizacja: Kufszynek
Kontakt:

Re: To się czyta

Post: # 203936Post Czartogromski »

Nie jesteśmy skazani na wieczne ciężkie szekspiry, więc ciąg dalszy przeglądu gejowskiego Young Adult:
Preston Norton: Chłopak, który otworzył drzwi do wszechświata

Okazuje się, że zatęchłość amerykańskiej prowincji dorównuje tej w Polsce powiatowej w roku 2008, o czym można się przekonać, czytając poniższe książki*. Bohaterami obu powieści jest młodzież szkół średnich, obie łączy mnogość poruszanych tematów. Ponieważ jednak z sukcesem udało się je poruszyć tylko Prestonowi Nortonowi, rzecz dalej będzie tylko o jego książce.

Rzut oka na tytuł i okładkę sugerowałby podobieństwo do udanej powieści Shauna Davida Hutchinsona „Nic tylko pył”, podobnie zwariowany jest też punkt wyjścia: jednemu z bohaterów ukazuje się bóg, ale taki z filmu „Bruce Wszechmogący”, i dyktuje mu listę zadań do wykonania.

Otrzymujemy jednak realistyczną powieść, w której powaga poruszanych tematów równoważona jest poczuciem humoru, z jakim zastaną rzeczywistość opisuje narrator-bohater (wzrost: 198 cm). Zwraca też uwagę mocne osadzenie opowieści w popkulturze, głównie filmowej – od postaci Marvela po „Odyseję kosmiczną 2001”.

Aha, wątek gejowski ważny, ale na dalszym planie, który w końcówce powieści okazuje się jednak planem nie tak dalekim, jakby się to wydawało.
Spoiler
A może nawet jest to kolejna książka, jaką czytam, której gejowski bohater nie żyje, a to, że jest w zasadzie równoprawnym współbohaterem powieści, okazuje się dopiero na końcu?
Warto też zwrócić uwagę na pomysłowe zwroty akcji, które pojawiają się w każdym rozdziale i zygzakują w nieoczekiwane strony.

*Preston Norton: Chłopak, który otworzył drzwi do wszechświata / przełożyła Katarzyna Agnieszka Dyrek. - Wydanie II. - Virtualo, 2022. - Tytuł oryginału: Neanderthal opens the door to the universe 2018.
Adrianna Szymańska-Zacheja: Dzwonek na długą przerwę. - Spisek Pisarzy, 2024.


Obrazek
Ostatnio zmieniony 08-02-2025 19:26:45 przez Czartogromski, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 15981
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: To się czyta

Post: # 203942Post Hebius »

To jest na papierze?

Dzisiaj widziałem w Biedronce "My Policemana" (filmowa okładka od razu rzuciła siew oczy) Bethan Roberts za 30 zł. Gdyby kosztowała 9,99 wziąłbym.
Awatar użytkownika
Czartogromski
Posty: 6526
Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
Lokalizacja: Kufszynek
Kontakt:

Re: To się czyta

Post: # 203943Post Czartogromski »

Hebius pisze: 08-02-2025 19:25:25 To jest na papierze?
Jest:
https://www.empik.com/chlopak-ktory-otw ... ,ksiazka-p

***
Tym razem w Biedronce taniość oznacza 20 PLN.
Awatar użytkownika
jazzik
Posty: 9666
Rejestracja: 18-07-2018 22:26:03

Re: To się czyta

Post: # 203944Post jazzik »

Hebius pisze: 08-02-2025 19:25:25 To jest na papierze?

Dzisiaj widziałem w Biedronce "My Policemana" (filmowa okładka od razu rzuciła siew oczy) Bethan Roberts za 30 zł. Gdyby kosztowała 9,99 wziąłbym.
Dzisiaj jest promocja 2+2 na książki.
Tylko nie było nic ciekawego. :lol:
"Nie bój się doskonałości. – Nigdy jej nie osiągniesz." Salvador Dali
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 15981
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: To się czyta

Post: # 203945Post Hebius »

U mnie nie było. Zresztą czterech i tak bym nie wybrał.
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 15981
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: To się czyta

Post: # 204003Post Hebius »

Niech będzie tutaj:
Michał Witkowski na FB pisze:
Coraz częściej słyszę: "no ja już nie mam czasu czytać". Popadacie w typowe dla naszych czasów ADHD. Ale tylko od Was zależy, czy będziecie w nim trwać, czy odnajdziecie spokój i wyciszenie. To nie jest trudne, trzeba tylko chcieć. Trzeba nauczyć się rezygnować z imprez, a za to siedzieć w domu. Wyłącza się wszystkie komputery i komórki i zamyka w szafie na klucz, a klucz wrzuca się za inną szafę. Robi się swoją ulubioną herbatkę (w moim przypadku jest to marcepanowy roibos), kładzie się na łóżku w wygodnej pozycji, wcześniej zamknąwszy się na klucz, jeśli się mieszka z kimś, oznajmia się, że nas nie ma, i po prostu się czyta. Godzinami. Na pewno będzie Was na początku korciło, aby coś sprawdzić w necie, bo powiedzmy czytacie czyjąś biografię, pojawia się tam jakaś osoba i chcecie zobaczyć, jak ona wygląda, ale nie! Nie ma tego. To tylko kusi diabeł. Więc czytacie dalej. Nikt Wam tego nie może zabrać bo należy to do podstawowych swobód obywatelskich. To samo z pianiem. Zamykacie się, wyciągacie zeszyt, pióro, napełniacie je atramentem, analogowy świat. Piszecie sobie Dziennik, analizujecie swoje życie. Trzeba tylko chcieć. To jest WASZE życie, które macie tylko jedno jedyne i macie święte prawo wyrwać rzeczywistości siłą parę godzin wyłącznie dla siebie w starym, analogowym stylu! Ja osiągnąłem już naprawdę mistrzostwo w zaprowadzaniu w pokoju XIX wieku, chodzeniu na spacery bez empetrójki, aby nie tamowała ani nie zagłuszała MYŚLENIA, w odcinaniu się od świata. (Ludzie, jak zostają sami, np w aucie, od razu włączają radio, żeby nie być samemu ze swoimi myślami i w konsekwencji w ogóle nie myślą.) I jestem z tego bardzo zadowolony. I Wam polecam. To działa. Szczególnie to czytanie - pisanie - spacerowanie. Doskonała triada. Ale jeśli jesteś matką trojga dzieci to oczywiście przychodzi Ci to trudniej, musisz takie godziny wydzierać rzeczywistości siłą, inaczej naturalnie, wejdzie Ci na głowę i zajmie całą dobę. To jest coś wywalczonego, wyrwanego. Trzeba nauczyć się rezygnować z wyjść na zakupy, odmawiać, ukrywać się, brać lipne L4, oszukiwać tę rzeczywistość rozbuchaną... Kiedy jesteś wyciszony i robisz coś analogowego, czujesz, że Twoje życie zyskuje na jakości, że wspinasz się na bardziej szlachetny poziom. I nie bójcie się, że inni nazwą Was dziwakami czy osobami staroświeckimi, jak mówię, życie mija i należy odważnie powiedzieć: "ja chcę żyć inaczej, niż wy". Przynajmniej chwilami.
Awatar użytkownika
Walpurg
Posty: 9764
Rejestracja: 22-07-2018 17:59:15
Lokalizacja: Śląsk

Re: To się czyta

Post: # 204012Post Walpurg »

Urocze! :D
I mądre. Podoba mi się.
Awatar użytkownika
jazzik
Posty: 9666
Rejestracja: 18-07-2018 22:26:03

Re: To się czyta

Post: # 204018Post jazzik »

Nie no, walnął niczym kulą w płot - w neuroatypowość (ADHD, spektrum autyzmu) nie da się popaść. To nie jest tak, że osoba spoza spektrum budzi się pewnego dnia albo bierze szczepionkę i nagle ma autyzm lub ADHD.
To, że jemu płaci mało ludzi za dostęp do tej jego grupy, to wcale nie znaczy, że ludzie mało czytają. :mrgreen:
"Nie bój się doskonałości. – Nigdy jej nie osiągniesz." Salvador Dali
Awatar użytkownika
uzytkownik_konta
Posty: 5824
Rejestracja: 18-07-2018 15:54:11

Re: To się czyta

Post: # 204050Post uzytkownik_konta »

Hebius pisze: 09-02-2025 14:21:35
Michał Witkowski na FB pisze:Kiedy jesteś wyciszony i robisz coś analogowego, czujesz, że Twoje życie zyskuje na jakości, że wspinasz się na bardziej szlachetny poziom.
Ale to akurat prawda. Ostatnio mi to często przychodzi do głowy - jak dużo ludzie dawniej spędzali czasu bez korzystania z elektronicznych urządzeń - i jak bardzo sposób, w jaki obecnie funkcjonujemy, jest nienaturalny. Byłby niewyobrażalny nie dla któregoś pokolenia, tylko dla wszystkich ludzi żyjących kiedykolwiek w historii przed nami. Gdyby w 2000 r. powiedziano mi, jak to będzie wyglądało, zapewne bym się ucieszył - bo miałem 6 lat i to by mi się wydawało czymś fajnym. Ale gdybym miał wtedy 30 lat, wcale nie jestem pewny, czy byłbym z tego zadowolony. Mam wrażenie, że był krótki moment, kiedy już mieliśmy dostęp do wszystkiego, ale jeszcze żyliśmy tak naprawdę poza internetem. To chyba było lepsze; z pewnością dużo zdrowsze. Jakiś czas temu zastanawiałem się, czy sobie nie wymienić radia w samochodzie na takie z AUX żeby słuchać audiobooków. Ale teraz myślę, że jednak pozostanę przy płytach CD z muzyką, bez połączenia ze światem zewnętrznym - przynajmniej to mi jeszcze zostaje (oczywiście Witkowski i to klasyfikuje jako "nie-analogowe").
Awatar użytkownika
Ballordo
Posty: 874
Rejestracja: 15-02-2021 17:45:20
Lokalizacja: kraina lodu

Re: To się czyta

Post: # 204086Post Ballordo »

uzytkownik_konta pisze: 10-02-2025 23:42:58
Hebius pisze: 09-02-2025 14:21:35
Michał Witkowski na FB pisze:Kiedy jesteś wyciszony i robisz coś analogowego, czujesz, że Twoje życie zyskuje na jakości, że wspinasz się na bardziej szlachetny poziom.
Mam wrażenie, że był krótki moment, kiedy już mieliśmy dostęp do wszystkiego, ale jeszcze żyliśmy tak naprawdę poza internetem. To chyba było lepsze; z pewnością dużo zdrowsze.
W 2000 roku miałem 14 lat, więc dobrze pamiętam te czasy i zgadzam się, że człowiek jakoś tak bardziej w naturalny sposób spędzał czas. Jako introwertyk miałem zawsze swój wewnętrzny, domowy, własnopokojowy świat, w którym czułem się najlepiej (w zasadzie to aż do końca szkoły, również studiując). Całe bogactwo zapisków, własnoręcznie zaprojektowane gry i zabawy, a także hobbystyczne zbiory (komiksy, różnego rodzaju czasopisma tematyczne, kasety magnetofonowe z własnoręcznie nagrywaną muzyką z radia) - to wszystko mam w pamięci i częściowo przechowywane do dziś w worku na strychu u rodziców. Ten świat odszedł w momencie pojawienia się komputera i internetu. Moje życie przeniosło się do sieci i gdybym nie gromadził książek na przestrzeni lat, praktycznie nic analogowego bym dziś nie posiadał. Tak, moje życie było na pewno bogatsze przed erą internetową. Nie mam co do tego cienia wątpliwości.
Awatar użytkownika
uzytkownik_konta
Posty: 5824
Rejestracja: 18-07-2018 15:54:11

Re: To się czyta

Post: # 204089Post uzytkownik_konta »

Na marginesie, przy poszukiwaniu mieszkania i przeprowadzce zdałem sobie sprawę, że obecnie rynek jest tak naprawdę nastawiony na ludzi, którzy posiadają właśnie tylko laptopa, ubrania, parę przyborów toaletowych i kuchennych - i to wszystko. I nie mogę się o to gniewać, bo w moim i kolejnym pokoleniu tak to właśnie zwykle wygląda. Ludzie nie mają pozainternetowych hobby.
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 15981
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: To się czyta

Post: # 204112Post Hebius »

Ludzie - ci których nie stać na kredyt hipoteczny - mają teraz wydawać kasę nie na rzeczy, ale na abonamenty. Wracamy poniekąd do tego, co było kiedyś. Wyrobnicy, którzy nie mieli własnego mieszkania też kiedyś nie obrastali w przedmioty i mieli niewiele więcej niż na sobie i co można było zmieścić w jeden tobołek i przenieść na plecach.
Awatar użytkownika
marcin
Posty: 14431
Rejestracja: 25-07-2018 22:48:12
Lokalizacja: PL

Re: To się czyta

Post: # 204113Post marcin »

Dziś w wielu sprawach nie masz wyboru nawet jak kasę masz.
Np. w Polsce praktycznie już w ogóle nie są wydawane filmy na blu-ray czy dvd. I nawet gdybyś chciał sobie kupić film na stałe, to często jest to niemożliwe. Czyli jesteś skazany na netflixy i tym podobne, gdzie dziś film jest a jutro nie będzie.
Jutro będzie nowy, długi dzień. Twój własny, od początku do końca. To przecież bardzo przyjemna myśl.
(Tove Jansson, "Tatuś Muminka i morze")
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 15981
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: To się czyta

Post: # 204789Post Hebius »

Obrazek
William Shakespeare
Troilus i Cressida

Dzieła w przekładzie Macieja Słomczyńskiego

Dziwny dramat. Ani to za bardzo o miłości, choć tytuł z parą kochanków by coś takiego sugerował. Ani o polityce i wojnie trojańskiej, choć rzecz się dzieje w siódmym roku zdobywania Troi, gdy Achilles się obraził i sobie odpuścił walczenie, a skłonienie go do powrotu na pole bitwy jest jednym z ważniejszych wątków sztuki.
Czyta się to w miarę dobrze, bo Słomczyński nie stroni od obscenów, ale widać, ze tłumaczenie już wiekowe. Myślę, że nowy przekład Antoniego Libery (w 2023 opublikował rzecz PIW z czego czytałem parę urywków) może być bardziej przejrzysty i zrozumiały dla współczesnego czytelnika.
Szpetny a obelżywy szyderca Tersytes jest w sumie najsympatyczniejszą postacią tego dramatu.
Taki bohaterski Achilles, przykładowo, każe zasiec swoim żołnierzom bezbronnego Hektora, gdy ten odpoczywa po walce, Ulisses to manipulant i chujek, a o puszczalskiej Cressidzie to nawet szkoda wspominać.
Awatar użytkownika
Dorian_Gray
Posty: 2154
Rejestracja: 18-07-2018 20:38:15
Lokalizacja: Mazowsze

Re: To się czyta

Post: # 204792Post Dorian_Gray »

Lalka Bolesława Prusa
... w liceum przeczytałem tylko streszczenie...
a teraz postanowiłem zmierzyć się cegłą powyżej ośmiuset stron ...
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 15981
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: To się czyta

Post: # 204794Post Hebius »

:oklaski: Popieramy inicjatywę :tak:
W necie gdzieś niedawno śmigała fotka aktora, na widok którego Izabela robiła się mokra - niestety nie zapisałem namiarów ani nawet nazwiska. Jak dojdziesz do tego miejsca podaj personalia Włocha, to się pośmiejemy ze słabego gustu rodaczki.
Awatar użytkownika
Nathi
Posty: 16254
Rejestracja: 14-04-2019 19:03:47
Lokalizacja: PL/FR

Re: To się czyta

Post: # 204924Post Nathi »

Na maturze miałem Prusa :shock:
Mam do teraz PTSD.
Awatar użytkownika
Dorian_Gray
Posty: 2154
Rejestracja: 18-07-2018 20:38:15
Lokalizacja: Mazowsze

Re: To się czyta

Post: # 204938Post Dorian_Gray »

ku*wa,
ta Lalka jest zajebista ...
😎
ODPOWIEDZ