Replika

Książka, kino, teatr, muzyka, telewizja...
Regulamin forum
Info: tematy możliwe do przeglądania przez gości forum, dostępne indeksowanie dla bootów typu Google.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Nathi
Posty: 16543
Rejestracja: 14-04-2019 19:03:47
Lokalizacja: PL/FR

Re: Replika

Post: # 202822Post Nathi »

Przestałem czytać Replikę jak w każdym numerze byli seksworkerzy, wychwalanie prepu i inne rzeczy związane z seksem. A porządnej treści prawie nic.

Ale ja jak potrzebuje się ruchać to się rucham, nie czytam o tym i nie chce o tym czytać. Nie interesuje mnie seks pisany. Tak samo jak wytwórnie pornograficzne.

Widziałem to na kanale, nie ruszyło mnie, nie interesuje mnie, nie robi na mnie wrażenia. Nie rozwinąłem nawet treści, przewinąłem dalej.

Chyba, że mam się pośmiać, że jesteśmy tak beznadziejnym narodem, że ma mnie to cieszyć :lol:

Jednak wolę CO skoczka.
Awatar użytkownika
mike
Posty: 10206
Rejestracja: 26-05-2019 23:22:28
Lokalizacja: outer space

Re: Replika

Post: # 202827Post mike »

Czarek90 pisze: 20-01-2025 17:40:20 Alan ma dziś 25 lat. Gdy w 2022 roku zapowiadalliśmy wywiad z nim w "Replice" na naszych socialach, pojawiła się cała lawina komentarzy - równiez hejterskich. Praca seksualna wciąż, niestety, budzi ogromne kontrowersje, ale my niezmiennie podtrzymujemy - praca seksualna to tez praca.
I to jest właśnie to jebane woke, o którym piszemy w innym wątku przy okazji zaprzysiężenia Trumpa. Dyktatura jak masz myśleć. I choć hejterem performerów porno nie jestem, bardziej zaciekawionym admiratorem, to jednak za pracę tego nie uznaję, bo nie wszystko za co ktoś dostanie pieniądze można nazwać pracą, a dziś niektórzy właśnie w tak prostacki sposób to postrzegają. W dodatku nie podoba mi się idea robienia zawodu z dawania dupy za kasę, bo to niebezpieczne, a to dlatego, że jestem zdania iż mało kto się do tego nadaje, tymczasem wyżej przedstawiona demagogia działa niemalże jak zachęta dla wszystkich ot zwykły pospolity zawód jak inne...

Tego chłopaka po okładce Repliki wogóle nie skojarzyłem, dopiero jak sobie wklikałem inicjały z dopiskiem belami. Gdyby Czarek nie sprzedał nam tu newsa wciąż miałbym typa za Ruska/Ukraińca :D Typ ma ewidentnie niepolski akcent i urodę trochę też ruskową. Podejrzewałem, że się producent zlitował i dał imigrantowi joba, ponieważ sceny z nim takie drętwe i nudne, a on świeżynka nieśmiały jakby nie chciał tego robić takie odebrałem wrażenie na podstawie pornosów. A ci wywiad z nim przeprowadzili niczym wielką rozpoznawalną rozchwytywaną gwiazdą porno :>

Obrazek
Awatar użytkownika
uzytkownik_konta
Posty: 6080
Rejestracja: 18-07-2018 15:54:11

Re: Replika

Post: # 202831Post uzytkownik_konta »

Nathi pisze: 20-01-2025 18:42:03 Przestałem czytać Replikę jak w każdym numerze byli seksworkerzy, wychwalanie prepu i inne rzeczy związane z seksem. A porządnej treści prawie nic.

Ale ja jak potrzebuje się ruchać to się rucham, nie czytam o tym i nie chce o tym czytać. Nie interesuje mnie seks pisany. Tak samo jak wytwórnie pornograficzne.
Odnoszę wrażenie, że to dlatego, że istnieje pewna grupa ludzi, dla których seks, orientacja seksualna, tryb życia z dużą ilością przygodnego seksu, jest czymś całkowicie dominującym. Nie zajmują się w życiu niczym innym, niż seks. Jeśli mają pracę niezwiązaną z seksem, nie jest ona dla nich interesująca - muszą ją odbębnić po to, żeby móc się zająć seksem. Nie mają hobby, chyba że tymże hobby jest seks. Itp., itd. Generalnie identyfikują się, określają swoją tożsamość przez seks. Problem polega na tym, że jeżeli ktoś nie podziela tej fiksacji, po 5 minutach staje się to tak straszliwie nudnym, że już by się wolało borowanie zębów, od lektury kolejnego gówno-artykuliku na ten sam, niezmienny temat. Więc mnie to też nie ciekawi, i nie dziwię się, że ciebie też nudzi.
Awatar użytkownika
Hermes
Posty: 5218
Rejestracja: 20-07-2018 00:17:30
Lokalizacja: Kielce

Re: Replika

Post: # 202833Post Hermes »

Ja miałem styczność z takimi facetami, dla których fetysz był wszystkim i musiał być w każdym aspekcie życia, więc to coś podobnego
Polska potrzebuje Europy, ale także Europa potrzebuje Polski - Elżbieta II

Revertatur Rex Poloniae
Awatar użytkownika
uzytkownik_konta
Posty: 6080
Rejestracja: 18-07-2018 15:54:11

Re: Replika

Post: # 202835Post uzytkownik_konta »

Bo w ogóle istnieje wiele nudnych, smutnych osób, które są tak płytkie, że kształtują swoją osobowość w oparciu o jeden element - i wtedy całe życie musi być temu podporządkowane.

Obrazek
Awatar użytkownika
jazzik
Posty: 9980
Rejestracja: 18-07-2018 22:26:03

Re: Replika

Post: # 202838Post jazzik »

Nathi pisze: 20-01-2025 18:42:03 Przestałem czytać Replikę jak w każdym numerze byli seksworkerzy, wychwalanie prepu i inne rzeczy związane z seksem. A porządnej treści prawie nic.

Ale ja jak potrzebuje się ruchać to się rucham, nie czytam o tym i nie chce o tym czytać. Nie interesuje mnie seks pisany. Tak samo jak wytwórnie pornograficzne.

Widziałem to na kanale, nie ruszyło mnie, nie interesuje mnie, nie robi na mnie wrażenia. Nie rozwinąłem nawet treści, przewinąłem dalej.

Chyba, że mam się pośmiać, że jesteśmy tak beznadziejnym narodem, że ma mnie to cieszyć :lol:

Jednak wolę CO skoczka.
Mnie jeszcze irytowały te artykuły o bezpiecznym chemsexie. Jakby w ogóle istniało coś takiego.
"Nie bój się doskonałości. – Nigdy jej nie osiągniesz." Salvador Dali
Awatar użytkownika
Michał
Posty: 1198
Rejestracja: 06-11-2023 13:40:07
Lokalizacja: Miasto

Re: Replika

Post: # 202921Post Michał »

Przejrzałem stronę Repliki, na 12 stron tylko 2 wywiady z sexworkerami, w tym z tym chłopakiem, chyba bardziej zainteresowałby mnie wywiad z aktorem porno niż z biznesmenem handlującym gadżetami LGBT, czy politykiem🙊
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 16461
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Replika

Post: # 204135Post Hebius »

Obrazek

Do prenumeratorów (pozdrowienia dla Achimowego męża! :toast: zaczyna już docierać najnowszy numer Repliki #113 (styczeń/luty 2025)

Temat z okładki:
Marlena Stala, doktorka nauk humanistycznych, właśnie w naszym wywiadzie robi transpłciowy coming out i opowiada o tym, jak to jest przechodzić tranzycję, będąc na emeryturze. Rozmowa Moniki „Pacyfki” Tichy

Sam na szybkiego przeczytałem dzisiaj jedynie tekst Dajbora, który zostawił mnie z bardzo mieszanymi uczuciami:
Aktor i dziennikarz Rafał Dajbor ujawnia, że 20 lat temu był molestowany przez księdza-aktora Kazimierza Orzechowskiego (1929-2019) znanego m.in. ze „Złotopolskich”. Przejmujący tekst „Wspomnienie osobiste”
Rozumiem sens i potrzebę, ale w takich wypadkach, gdy opisywany bohater nie żyje od lat, mamy tylko nieboszczyka, który w żaden sposób nie może się bronić i chwytająca za serce opowieść, która może być w 100% prawdziwa, ale może też prawdziwą nie być.

Nie pamiętam, czy ten najsławniejszy z Polaków molestowanych przez księży udzielał Replice jakiegoś wywiadu (chodzi mi o gościa, którego nawet papież - wzruszony jego niegdysiejszymi cierpieniami - całował po rękach), ale jeśli nie, to pewnie gdyby chciał udzielić, to by mu wszystko wydrukowali i podali do wierzenia tak jak teraz podają do wierzenia opowieść o księdzu ze "Złotopolskich".
Donald Tusk: To są biedni ludzie, którzy szukają swojego miejsca na ziemi. Nie trzeba robić takiej obrzydliwej, ponurej propagandy wymierzonej w migrantów, bo to są ludzie, którzy potrzebują pomocy.
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 16461
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Replika

Post: # 204137Post Hebius »

W najnowszym numerze magazynu Replika publikujemy przełomowy i wstrząsający materiał, w którym nasz dziennikarz i aktor Teatru Żydowskiego w Warszawie Rafał Dajbor ujawnia, że jako młody aktor był molestowany przez nieżyjącego już Kazimierza Orzechowskiego (1929–2019) – księdza i aktora, znanego m.in. z roli proboszcza w serialu „Złotopolscy”.

W artykule Dajbor szczegółowo opisuje sytuacje, do których dochodziło w Domu Aktora Weterana w Skolimowie, gdzie Orzechowski przez lata pełnił funkcję kapelana. Jego zachowanie było tajemnicą poliszynela – środowisko aktorskie wiedziało, ale milczało.
„Przyjeżdżaj, przyszła wiosna, złapię cię za ptaszka” Obrazek

Na stronie Repliki jest skrót, ale można sobie już na tej podstawie wyrobić zdanie o całości.
Donald Tusk: To są biedni ludzie, którzy szukają swojego miejsca na ziemi. Nie trzeba robić takiej obrzydliwej, ponurej propagandy wymierzonej w migrantów, bo to są ludzie, którzy potrzebują pomocy.
Awatar użytkownika
Walpurg
Posty: 9998
Rejestracja: 22-07-2018 17:59:15
Lokalizacja: Śląsk

Re: Replika

Post: # 204140Post Walpurg »

A może właśnie ta odległa śmierć uwiarygadnia tę historię?

Oskarżenie osoby żyjącej, zwłaszcza znanej, może być traktowane jako atak, odwet czy chęć wymuszenia kasy. A jaki zysk byłby z oskarżenia kogoś od dawna nieżyjącego, kogo przez mgłę pamiętają tylko najstarsi widzowie?
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 16461
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Replika

Post: # 204142Post Hebius »

Aha. Poczekajmy najlepiej, aż umrą wszyscy, którzy mogliby coś na ten temat powiedzieć (bo po co robić przykrość staruszkom) i wtedy ogłośmy te plugastwa - wiadomo, że wtedy będzie bezinteresownie i w pełni wiarygodnie, bo przecież nikt nie ma żadnych powodów żeby kłamać.
Pewnie masz rację, ale ja chyba jestem złym człowiekiem, bo mam mniej ufności dla ludzi.

Nie żebym nie wierzył temu, co jest w tekście o księdzu-aktorze, ale mam mieszane uczucia co do całej sytuacji.
Zresztą to jego chodzenie w fiutem na wierzchu widziałbym bardziej jako objaw jakiejś choroby, demencji czy czegoś w ten deseń.
Donald Tusk: To są biedni ludzie, którzy szukają swojego miejsca na ziemi. Nie trzeba robić takiej obrzydliwej, ponurej propagandy wymierzonej w migrantów, bo to są ludzie, którzy potrzebują pomocy.
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 16461
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Replika

Post: # 204212Post Hebius »

Ach, jeszcze najważniejsze dla prenumeratorów - z nowym rokiem nie ma nowej serii magnesów dołączanych do numeru pisma.
Donald Tusk: To są biedni ludzie, którzy szukają swojego miejsca na ziemi. Nie trzeba robić takiej obrzydliwej, ponurej propagandy wymierzonej w migrantów, bo to są ludzie, którzy potrzebują pomocy.
Awatar użytkownika
Czarek90
Posty: 608
Rejestracja: 28-09-2020 16:34:43
Lokalizacja: na piętrze

Re: Replika

Post: # 208049Post Czarek90 »

Wyskoczyło mi dziś na FB – post LESBIKONu dot. odejścia z redakcji "Repliki" wicenaczelnej Małgorzaty Sikory-Tarnowskiej:
Komentarz mógłby być krótki: BRAWO I GRATULUJEMY ODWAGI.
Chcemy jednak jeszcze dodać: bardzo nam przykro, że Gosia (redaktorka naczelna LesBiLansu i członkini zarządu Fundacji Lesbikon im. Gochy Pawlak) jako redaktorka, korektorka, dziennikarka i wicenaczelna „Repliki” przez kilka lat musiała mierzyć się z niemierzalnym – patriarchalną strukturą, mocnymi nadużyciami władzy, mansplainingiem, gaslightingiem, mobbingiem, podważaniem kompetencji. Głosy wsparcia, które płyną od wielu osób potwierdzają, że to niestety nie jednostkowy problem, a uderzający szerzej: w brak reprezentacji kobiet, osób trans/niebinarnych tamże. W skuteczne uciszanie i eliminowanie ich obecności.

Jesteśmy dumnx, że Gosia znalazła siłę, żeby podzielić się swoim doświadczeniem. Jesteśmy dumnx, że jej gest spowodował solidarne reakcje wśród osób nie tylko dotychczas współpracujących z „Repliką” (które również odeszły z redakcji), ale również osób współpracujących z nami. To niezwykle budujące, że nasza inicjatywa skupia świetną społeczność queerowo-kobiecą* oraz osób z doświadczeniem kobiecości*, która nie pozostaje obojętna wobec tego, co działo i dzieje się w „Replice”.

Gosiu – wspaniale, że z nami jesteś. Masz całą lesbijską* załogę po swojej stronie.

Niezmiennie polecamy krótką lekturę naszych celów statutowych na stronie internetowej lesbikon.pl. I lekturę wpisu Gosi na jej profilu na Facebooku.
LINK POST na FB:
https://www.facebook.com/Lesbikon/posts ... CVdYH7ZQjl


Tą drogą kliknąłem w komentarzu link do treści na profilu MST:
Od dłuższego czasu na tym profilu zapowiadam nowy numer magazynu „Replika” jako korektorka, członkini redakcji, dziennikarka, a ostatnio wicenaczelna. Tym razem robię po raz ostatni: zbliża się premiera 114. numeru magazynu „Replika”, ale nie będę go współtworzyć – ani tego, ani żadnego następnego.

Nie dowiecie się o tym od „Repliki”, mimo że nie zostałam zwolniona, oficjalne pożegnania osób współpracujących nie są tam zresztą w zwyczaju.

Wystarczy napisać, że od 2021 r. współtworzyłam ponad 20 numerów – to kilkadziesiąt wywiadów, recenzji i szkiców, setki godzin rozmów i pracy, dwa wspaniałe kalendarze (jeden na zdjęciu). Wiele tej pracy zawdzięczam: tak poznałam swoją żonę, przyjaciółki, niezliczoną ilość wspaniałych, utalentowanych, solidnych osób, dołączyłam do Lesbikonu; weszłam z żoną nago do lodowatego śmierdzącego bagna pod Poznaniem, i to dwa razy, bo tak nam zależało, żeby do kalendarza poszło dobre zdjęcie (i tak nie poszło). Dziękuję wszystkim osobom, które podzieliły się swoimi historiami (ostatnio Kinga Sabak i Opal Ćwikła) – jestem przekonana o niepodważalnej wartości naszych rozmów i towarzyszących materiałów bez względu na okoliczności, w jakich powstawały, bo do końca dawałam z siebie wszystko.

Chcę zatem, wracając, zwrócić uwagę nie tyle na ukryty moment odejścia (było takich odejść sporo), ile uwidocznić jego powód. Zacznę od tego, że rozumiem mit „Repliki” – materialnego czasopisma, które daje poczucie ciągłości tak potrzebne naszej społeczności w Polsce, któremu wiele się wybacza, bo daje nam poczucie, że rzeczywiście istniejemy. Ten mit mimo wielu kryzysów pozwolił mi ją współtworzyć ponad 3 lata. Uwielbiam tożsamościotwórczość, wspólnototwórczość prasy. Niestety w tym przypadku mamy z tą tożsamością i wspólnotą problem.

„Replikę” utarło się krytykować za niedostateczną reprezentację kobiet i niecismężczyzn, czasami za brukowy styl (podkreślam zresztą, że niesprawiedliwie wobec wartościowych treści tworzonych na jej obrzeżach). Mało albo wcale nie mówi się za to o wewnętrznych przyczynach tego stanu rzeczy: o patriarchalnej strukturze (kto zarządza działami, „czyje” to działy? spójrzcie), o głębokich wewnętrznych problemach w redakcji (zmiany zarządu), o autorytarnym stylu zarządzania i nadużyciach (chociaż raczej sam ten styl jest nadużyciem), wokół których panuje dziwna zmowa milczenia. To problemy, które rozciągają się daleko poza dominację mężczyzn i ich punktu widzenia na papierze czy w social mediach, prezentujących pokrzepiającą, raczej optymistyczną narrację. W przypadku kobiet i osób niecismęskich do chronicznego stresu mniejszościowego (sic!) dochodzą inne: spowodowane mansplainingiem, gaslightingiem, podważaniem kompetencji, narzucaniem zmian w tekście na te wyrażające męski punkt widzenia; zarządzanie albo krzykami, albo unikami w nieskończoność – z nadzieją, że się poddasz i sama odpuścisz.

Brak kobiet i osób trans/niebinarnych w „Replice” to nie żadna „niedostateczna reprezentacja”: to zwalanie na kobiety pracy opiekuńczej, bo jedna z nich nie wytrzymała i zażądała interwencji osoby z zewnątrz; to zatrudnienie twojego kolegi na pełnopłatne stanowisko, zaraz po tym jak dostałaś symboliczny awans; to telefon w środku dnia, żeby oskarżyć cię o „nielojalność”, bo w dyskusji wsparłaś zaatakowaną koleżankę, kiedy wszyscy milczeli. Wreszcie – to ogólne, wieloosobowe milczące przyzwolenie na przykład, który idzie z góry, nawet jeśli się z nim wewnętrznie nie zgadzamy.

Nie zależy mi (już) na tworzeniu strategii naprawczej. Skupiam się na nakreśleniu problemu, z którym zmagało i zmaga się wiele osób – skutkiem ubocznym nieformalnego sprawowania pracy opiekuńczej jest to, że zaufało mi ich tyle, że mogę oszacować skalę zjawiska. Podkreślam: nie chcę „Repliki” z kobietami i osobami trans. Chcę przeczytać te wywiady, które się nie ukazały, bo ktoś je uznał za „niezrozumiałe”; chcę przeczytać wersje robocze sprzed poprawek; chcę poznać pomysły na okładki z kobietami, które będą jedyną okładką, a nie łaskawą alternatywą; na szkice, działy i rubryki, które ktoś odrzucił, bo np. „przecież nikt nie rozumie poezji” (sic!); pragnę budowania ciągłości na wspólnych, a nie arbitralnych, zasadach.

Od roku mamy magazyn „LesBiLans”; mamy queerowo-kobiecą* kulturę zinową, podcasty i inne media (niedawno ukazał się świetny materiał o osobach trans Anton Ambroziak w OKO.press) – to tylko niektóre przykłady alternatywy dla mitograficznej „jedyności” z podtytułu). Czego jeszcze nie chcę: nie chcę wysłuchiwać więcej replik, tylko bezpiecznej rozmowy, która pokazuje różne punkty widzenia, rozwija wrażliwość i buduje solidarność. I przede wszystkim: w której wiadomo, kiedy przestać.
LINK POST na FB M. Sikory-Tarnowskiej: https://www.facebook.com/leastusedemoji ... JBUNuQ5Yml
Awatar użytkownika
Czarek90
Posty: 608
Rejestracja: 28-09-2020 16:34:43
Lokalizacja: na piętrze

Re: Replika

Post: # 208050Post Czarek90 »

I jeszcze ciekawy komentarz Anny Marii Łozińskiej
pod postem FB Małgorzaty Sikory-Tarnowskiej:
Dziękuję, że to napisałaś. W Replice pracowałam ponad 2 lata, jestem bardzo wdzięczna, że poznałam dzięki temu Małgorzata Sikora-Tarnowska Michalina Chudzińska i Patrycja Sikora-Tarnowska. Cieszę się, że zrobiłam wywiady z artystkami Lilianą Zeic, Agatą Słowak czy z Olą Kluczyk. W tle tych wywiadów były jednak dyskusje z naczelnym, który próbował przeforsować, że wie lepiej niż Liliana czym jest feminizm i jej wypowiedź trzeba zmienić lub wyrzucić, który również próbował mnie zmusić do używania w wywiadzie z Olą słów, które wskazywała w swojej książce jako nieakceptowalne w przestrzeni publicznej. Były wywiady z Ane Piżl czy Katarzyna Szustow, które nigdy nie ujrzały światła dziennego, bo redaktor naczelny mi nie odpisywał, ale w tym samym czasie w gazecie ukazały się artykuły innych osób. Moje odejście skończyło się zgłoszeniem mobbingu, które zostało uznane, ale przykro, że nie zmieniło to atmosfery strachu, krzyku, objaśniania świata według męskiej perspektywy i kolejne świetne osoby odchodzą z tego miejsca. Nie mam już nadziei. Replice jest wygodnie w patriarchacie.

BTW Sam w ostatnim roku usłyszałem od osoby, która okazyjnie opublikowała tekst w Replice, jak to niektóre elementy zostały zmienione bez konsultacji z tą osobą, a które są słuszne oczywiście w oczach naczelnego, ale już nieakceptowalne ani w oczach autora/autorki, ani osób świadomych omawianego w tekście tematu.
:gay:
Awatar użytkownika
Walpurg
Posty: 9998
Rejestracja: 22-07-2018 17:59:15
Lokalizacja: Śląsk

Re: Replika

Post: # 208053Post Walpurg »

Już kilka lat temu była awantura i organizacją T wyszła trzaskając drzwiami. Teraz znowu kobiety. I jeszcze, że za mało ich tematyki. Hmmm ja zrezygnowałem z Repliki bo było stanowczo za dużo tematów spod litrrek L i T, które mnie nie interesowały.
Nie neguję oskarżeń, bo mnie tam nie było, ale brak konkretów poza tą straszną nowomową pełną dziwnych terminów, które rozumieją wyłącznie autorki.
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 16461
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Replika

Post: # 208063Post Hebius »

Tak to niestety działa - stare pedały nie są zainteresowane sprawami trans i les, więc nie będą kupowały Repliki w której będzie tego więcej, skoro już nawet teraz jest w niej dla nich za dużo podobnych treści. I żeby nie było - skusiłem się na bardziej inkuzywny od Repliki magazyn, którego nazwy teraz już nie pamiętam, w każdym razie na zakupie dwóch numerów tego czegoś się skończyło, bo jestem przywykły do klasycznej polszczyzny i nawet w ciekawych treściach irytowała mnie inkuzywna pisownia.
A młode pedalstwo jest chyba ogólnie średnio zainteresowane prasą papierową.

A poza tym my jesteśmy LGBTQiA tylko w akronimie. Wystarczy na nasze forum popatrzeć. Niezależnie, czy było tu 100 bardzo aktywnych userów, czy tak jaka teraz 10, mieliśmy miejsce tylko dla jednej (góra dwóch) rozpisanej lesbijki, czy ogólnie - kobiety. A przecież nie można o nas powiedzieć, że jakoś prześladujemy, czy gnębimy panie, nie doceniamy ich znaczenia. Molly była nawet w administracji przez kilka lat i się bardzo dobrze sprawdzała jako moderatorka.
Osoby trans nie mamy żadnej, bo chyba nikt nie myśli o Nathim inaczej niż jako o normalnym geju.
Donald Tusk: To są biedni ludzie, którzy szukają swojego miejsca na ziemi. Nie trzeba robić takiej obrzydliwej, ponurej propagandy wymierzonej w migrantów, bo to są ludzie, którzy potrzebują pomocy.
Awatar użytkownika
Walpurg
Posty: 9998
Rejestracja: 22-07-2018 17:59:15
Lokalizacja: Śląsk

Re: Replika

Post: # 208078Post Walpurg »

Może powinni wydawać dwie Repliki, jak kalendarze, dla pań i panów?
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 16461
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Replika

Post: # 208084Post Hebius »

By musieli porzucić wtedy ambicję bycia czasopismem LGBTQiA.
Donald Tusk: To są biedni ludzie, którzy szukają swojego miejsca na ziemi. Nie trzeba robić takiej obrzydliwej, ponurej propagandy wymierzonej w migrantów, bo to są ludzie, którzy potrzebują pomocy.
Awatar użytkownika
mike
Posty: 10206
Rejestracja: 26-05-2019 23:22:28
Lokalizacja: outer space

Re: Replika

Post: # 208108Post mike »

musiała mierzyć się z niemierzalnym – patriarchalną strukturą, mocnymi nadużyciami władzy, mansplainingiem, gaslightingiem, mobbingiem, podważaniem kompetencji.
Jesteśmy dumnx
niecismężczyzn
W przypadku kobiet i osób niecismęskich do chronicznego stresu mniejszościowego (sic!)
jprld.... oni się łudzą, że tym językiem będą prowadzić społeczny dyskurs? chciał babsztyl przerobić pismo na lesbo-transi magazyn, nie udało się, więc się zesrała, gdzie co należy podkreślić gejowskim Replika też nie jest i nikt z tego powodu nie zapłakał, nie zwolnił się, nie zrobił w mediach wielkiej dramyObrazek


W tle tych wywiadów były jednak dyskusje z naczelnym, który próbował przeforsować, że wie lepiej niż Liliana czym jest feminizm i jej wypowiedź trzeba zmienić lub wyrzucić, który również próbował mnie zmusić do używania w wywiadzie z Olą słów, które wskazywała w swojej książce jako nieakceptowalne w przestrzeni publicznej.
A to słusznie, ponieważ dziś feminizm nic pozytywnego nie oznacza, ale jak rozumiem "wiedzieć lepiej od Liliany" to w Replice była nieakceptowalna zbrodnia... gaslightining, mobbing, mensplanning itd :>

Reszta zarzutów do weryfikacji, co zapewne nie nastąpi, więc prawdy się nigdy nie dowiemy.
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 16461
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Replika

Post: # 208118Post Hebius »

Mansplaining to pejoratywny termin, który opisuje sytuację, gdy mężczyzna tłumaczy kobiecie coś w sposób protekcjonalny, deprecjonujący i często niepotrzebny.

Gaslighting to przemoc psychiczna, polegająca na manipulowaniu ofiary w celu podważenia jej rzeczywistości. Manipulator próbuje zmusić ofiarę do uwierzenia w to, co jest nieprawdziwe.
Donald Tusk: To są biedni ludzie, którzy szukają swojego miejsca na ziemi. Nie trzeba robić takiej obrzydliwej, ponurej propagandy wymierzonej w migrantów, bo to są ludzie, którzy potrzebują pomocy.
ODPOWIEDZ