To się czyta

Książka, kino, teatr, muzyka, telewizja...
Regulamin forum
Info: tematy możliwe do przeglądania przez gości forum, dostępne indeksowanie dla bootów typu Google.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 16792
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: To się czyta

Post: # 209914Post Hebius »

Wyobraźmy sobie nową ekranizację dramatu "Romeo i Julia", w której Julia jest młodziutką nimfomanką, która właśnie odkryła uroki seksu i się pieprzy na prawo i lewo z kim popadnie. Po sąsiedzku mieszka z nią nastoletni prawiczek, Romeo, który jest bardzo napalony na Julię i marzy o tym, by stracić z nią dziewictwo. Niestety dla młodego kiedyś w nocy, czy nad ranem Julia siedząc na swoim balkonie widziała, jak się Romeo masturbuje w pokoju i zauważyła doskonale, że chłopak jest bardzo skromnie wyposażony, w siurka małego i cieniutkiego na dodatek, a ona wie, że jedynie chuj duży, a gruby jest w stanie dostarczyć jej przyjemności. Więc tylko się śmieje z Romea i nie chce go wpuścić do łózka. Tragedia normalnie! Ale Romeo jest zakochany i się stara wytrwale. Aż kiedyś, na wspólnym grillu spija się chłopak do nieprzytomności... i budzi w pewnym momencie, czując chuja w dupie! To Tybalt, kuzyn Julii, postanowił wykorzystać sytuację i zaspokoić swoje żądze. Zdezorientowany Romeo w pierwszym momencie nie wie, jak zareagować i leży niczym sparaliżowany, pozwalając Tybaltowi na swobodną penetracją. W miarę gdy ruchy gwałciciela nabierają tempa chłopak zaczyna odczuwać coraz większą przyjemność i odkrywa, że to jest właśnie to, o czym naprawdę marzył - seks z innym facetem, pasywna uległość, duży chuj w dupie.

I tak mniej więcej ma się film "Filip" do powieści Leopolda Tyrmanda pod tym samym tytułem.
:pride: :pride: :pride:
Awatar użytkownika
Czartogromski
Posty: 6705
Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
Lokalizacja: Kufszynek
Kontakt:

Re: To się czyta

Post: # 209920Post Czartogromski »

W tej sytuacji wiersz ze znanej piosenki, że Romeo "może jeszcze dokańcza Tybalta", nabiera nowych znaczeń. :mrgreen:
Awatar użytkownika
Walpurg
Posty: 10095
Rejestracja: 22-07-2018 17:59:15
Lokalizacja: Śląsk

Re: To się czyta

Post: # 209926Post Walpurg »

To strach pomyśleć, czego dowiemy się o Chopinie z filmu tego samego reżysera i z tym samym aktorem w roli głównej.


Obrazek
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 16792
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: To się czyta

Post: # 209933Post Hebius »

Na przykład, że w czasie powstania listopadowego był w Warszawie.
Widzę tu od razu taka ładną scenę, jak w czasie walk w mieście wyrzuca przez okno fortepian na głowy Moskali.
:pride: :pride: :pride:
Awatar użytkownika
Czartogromski
Posty: 6705
Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
Lokalizacja: Kufszynek
Kontakt:

Re: To się czyta

Post: # 209999Post Czartogromski »

Dawid Przybysz: Kochanek mafiosa. Ostre Pióro, 2025.

Obrazek

Postanowiłem szerzej wspomnieć o tej książce, bo wychodzi mi na to, że to pierwszy polski gejowski romans mafijny. A dokładniej: gejowski erotyczny romans mafijny. (Gdyby ktoś trafił na inny, niech da znać, wzbogacimy wiedzę literaturoznawczą na forum).

Moja niejaka znajomość romansów mafijnych (heteryckich) wynika stąd, że z Kufszynka pochodzi wzięta autorka takiej literatury (zresztą bardzo miła pani). Kompetencje mam więc niewielkie, ale pewnie i tak na forum nikt w tej dziedzinie większych nie ma.

Problemem literatury mafijnej jest mnogość imion męskich zakończonych na o - zwykle pozostają nieodmienione, co wykoślawia styl, czasami wpływa na zrozumiałość tekstu. Osobnym problemem może to się stać w literaturze LGBT+, ale o tym przy okazji innej książki, którą doczytuję.

I teraz duży plus: Dawid Przybysz – hurra! - odmienia! Imię mafiosa Diega jest odmieniane! Ale – niestety – Matteo już sobie na ten przywilej nie zasłużył :-(

Punkt wyjścia fabuły przypomina sytuację w „Geju w wielkim mieście” (student z prowincji), wątek mafijny nie wiem, co przypomina, bo nie jestem oczytany w tym temacie. Dialogi trochę sztywne – generalnie powieści przydałaby się jeszcze jedna redakcja, która upłynniłaby nieco język. Np. autor zamiast „zgodził się” pisze „wyraził zgodę”, zamiast „spojrzał pożądliwie” (czy coś podobnego, nie zapisałem) - „spojrzał w sposób pożądliwy” itp.

Mamy jednak do czynienia z romansem erotycznym, więc najważniejsze są zawieszone na tym rusztowaniu sceny erotyczne. Opisy są dość literalne, wręcz detaliczne, bez poetyzowania, co wydaje mi się pasować do literatury jednak męskiej. A przy okazji można się dowiedzieć, jakie są korzyści z posiadania skrzywionego penisa. Warto dodać, że bohaterowie wypadli w tych scenach bardzo po ludzku.

„Kochanek....” ma do wyboru dwa zakończenia, co każe traktować rzecz jako zabawę z literaturą i głównie w tej kategorii jest do przyjęcia dla amatorów takich atrakcji. Ciekawostka.
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 16792
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: To się czyta

Post: # 210002Post Hebius »

Zakrzywiony penis lepiej wygarnia?
Zaintrygowałeś :D
:pride: :pride: :pride:
Awatar użytkownika
uzytkownik_konta
Posty: 6112
Rejestracja: 18-07-2018 15:54:11

Re: To się czyta

Post: # 210008Post uzytkownik_konta »

Hebius pisze: 06-05-2025 21:03:26 Nie neguję faktu, że wydanie mogło być paskudne, bo w tamtych latach mało co paskudne nie było, ale sama okładka jest całkiem niezła.
Zgadzam się - te okładki mi się w sumie podobają. Oczywiście druk niskiej jakości, papier marny - ale pamiętam, że gdy pierwszy raz miałem z tym wydaniem do czynienia, nie rzuciło mi się w oczy jako bardziej paskudne, niż wszystkie inne książki z tego okresu.
Czartogromski pisze: 06-05-2025 20:11:13Duże zaskoczenie. Wydawało mi się, że zaliczyłem (prawie) całego Hłaskę przy okazji tych paskudnych, Czytelnikowskich "Utworów wybranych", ale chyba zaliczałem zbyt pobieżnie :oops:
No właśnie, to tak samo jak ja - bo ta pozycja na pewno jest w tym zbiorze. Ja byłem chyba po prostu za młody żeby wychwytywać dwuznaczności czy subtelności w relacjach o charakterze erotycznym, jako że sam nie miałem wtedy żadnych takich doświadczeń.

A tak w ogóle, zgadzam się ze wszystkim, co napisałeś. To bardzo ciekawy tekst. Nie jest to też jedyny, w którym wyczuwam ten homoerotyzm u Hłaski. Nawet w tej "Sonacie marymonckiej" miejscami zastanawiałem się, czy aby na pewno relacja mistrz-uczeń, ukształtowana w ramach ideologicznych, jako jeden, świadomy ideologicznie człowiek pracy pomagający drugiemu, zagubionemu człowiekowi pracy, stać się "prawdziwym człowiekiem"... Otóż czy ta relacja też nie jest podszyta homoerotyzmem i czy ten podziw ucznia dla mistrza i troska mistrza wobec ucznia nie przechodzi, czy też nie ma ochoty przejść, w zainteresowanie, nazwijmy to, trochę głębsze :lol: Ale może tym razem jest odwrotnie niż kiedyś, tzn. wtedy nie miałem w ogóle takich doświadczeń, a teraz mam za dużo, i wszystko mi się kojarzy :lol:
Awatar użytkownika
Czartogromski
Posty: 6705
Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
Lokalizacja: Kufszynek
Kontakt:

Re: To się czyta

Post: # 210145Post Czartogromski »

Obrazek

Sarina Bowen, Elle Kennedy: On / tłumaczyła Ewa Helińska. - Zysk i S-ka, 2025. Oryg: Him, 2015.

Bardzo miła odmiana po serii dzieł z Novae Res – można po prostu czytać, nie potykając się o redaktorskie, językowe i stylistyczne niedoróbki. Książka jest dobrze przetłumaczona językiem dopasowanym do treści - nie jest to takie oczywiste, więc wspominam na początku.

Cytując Marcina, mógłbym powiedzieć, że to kolejna rzecz z cyklu „Co młody gej wiedzieć powinien” (z zastrzeżeniem, które na końcu tej notki). Do czynienia mamy z erotyczną powieścią new adult, czyli o młodych dorosłych (bohaterowie mają po 22 lata), wydawca oznaczył to jako 18+, ale i 16-latek wyniesie z tej lektury pożytek.

Rozgrywająca się w środowisku hokeistów romansowa fabuła dotyczy głównie tego, czy można bezkarnie zakochać się w najlepszym przyjacielu i jakie będą tego skutki. Najważniejsza jednak jest seria scen erotycznych, które pokazują rozwój relacji między partnerami. Przy okazji wspominany wyżej młody gej może przeczytać, jak różne możliwości partnerom daje gejowski seks, że jest coś takiego, jak czułość i odpowiedzialność za partnera.

Opisy seksu są bardzo szczegółowe, ale zgrabnie napisane, ładnym językiem, opis nie popada ani w medyczną dosłowność ani w wulgarność. I w zasadzie są akcją, nie opisem.

Rzecz dla mnie najdziwniejsza: niby określiłem adresata tej powieści, ale gdy się przyjrzeć bliżej, nie jest to takie jasne. Z okładki i opisu na książce nie można wywnioskować na pewno, że to powieść gejowska. Napisana przez kobiety, polecana przez Colleen Hoover, autorkę czytanych przez dziewczyny powieści young i new adult, notki polecające pochodzą wyłącznie od blogerek. Gejowski odbiorca wydawcy jakby nie obchodził. Czyżby jakaś grupa czytelniczek lubowała się w romansach ze szczegółowymi opisami gejowskich zbliżeń?
Awatar użytkownika
bolevitch
Posty: 6157
Rejestracja: 22-07-2018 14:45:00

Re: To się czyta

Post: # 210148Post bolevitch »

intrygujące. nie wiedziałem, że jest kategoria "new adult"
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 16792
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: To się czyta

Post: # 210152Post Hebius »

Czartogromski pisze: 12-05-2025 19:25:57 Rzecz dla mnie najdziwniejsza: niby określiłem adresata tej powieści, ale gdy się przyjrzeć bliżej, nie jest to takie jasne. Z okładki i opisu na książce nie można wywnioskować na pewno, że to powieść gejowska. Napisana przez kobiety, polecana przez Colleen Hoover, autorkę czytanych przez dziewczyny powieści young i new adult, notki polecające pochodzą wyłącznie od blogerek. Gejowski odbiorca wydawcy jakby nie obchodził. Czyżby jakaś grupa czytelniczek lubowała się w romansach ze szczegółowymi opisami gejowskich zbliżeń?
Może to coś jak z facetami, którzy lubią popatrzeć na lesbijskie porno? :D
:pride: :pride: :pride:
Awatar użytkownika
Czartogromski
Posty: 6705
Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
Lokalizacja: Kufszynek
Kontakt:

Re: To się czyta

Post: # 210154Post Czartogromski »

Ja nie lubię :gay:

A! Nawet panowie z Bear Book nie uznali tego za gejowszczyznę, bo książki u nich nie ma :shock:
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 16792
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: To się czyta

Post: # 210158Post Hebius »

Gejowszczyzny jest na rynku teraz tak dużo, że może już przestali ogarniać.
:pride: :pride: :pride:
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 16792
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: To się czyta

Post: # 210197Post Hebius »

Czartogromski pisze: 12-05-2025 19:38:28 A! Nawet panowie z Bear Book nie uznali tego za gejowszczyznę, bo książki u nich nie ma :shock:
Od kilku dni nie mogę wejść na stronę księgarni. Może firma przestała działać?
https://bearbook.pl
:pride: :pride: :pride:
Awatar użytkownika
Czartogromski
Posty: 6705
Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
Lokalizacja: Kufszynek
Kontakt:

Re: To się czyta

Post: # 210207Post Czartogromski »

Trzeba wchodzić przez http://bearbook.pl/ (bez es), ktoś czegoś nie dopilnował widać.

Obrazek
Awatar użytkownika
marcin
Posty: 15302
Rejestracja: 25-07-2018 22:48:12
Lokalizacja: PL

Re: To się czyta

Post: # 210215Post marcin »

Jakiekolwiek płacenie na stronie bez "s" jest ryzykowne, tak tylko przypominam.
Jutro będzie nowy, długi dzień. Twój własny, od początku do końca. To przecież bardzo przyjemna myśl.
(Tove Jansson, "Tatuś Muminka i morze")
Awatar użytkownika
jazzik
Posty: 10082
Rejestracja: 18-07-2018 22:26:03

Re: To się czyta

Post: # 210226Post jazzik »

Dokładnie 👍
Ja bym od nich kupowała cokolwiek tylko za pobraniem.
"Nie bój się doskonałości. – Nigdy jej nie osiągniesz." Salvador Dali
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 16792
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: To się czyta

Post: # 210228Post Hebius »

No i właśnie mam teraz komunikat, że połączenie jest niebezpieczne bo może chcą wyłudzić dane. Ale same przeglądanie strony chyba groźne nie jest?
:pride: :pride: :pride:
Awatar użytkownika
Czartogromski
Posty: 6705
Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
Lokalizacja: Kufszynek
Kontakt:

Re: To się czyta

Post: # 210230Post Czartogromski »

Może coś się z firmą dzieje niedobrego? :( Mediów społecznościowych nie aktualizują do dawna.
Awatar użytkownika
jazzik
Posty: 10082
Rejestracja: 18-07-2018 22:26:03

Re: To się czyta

Post: # 210236Post jazzik »

Hebius, przeglądanie nie, ale odradzam płacenie na tej stronie.
Jeśli koniecznie chcesz coś zamówić akurat koniecznie u nich, to bierz za pobraniem.
"Nie bój się doskonałości. – Nigdy jej nie osiągniesz." Salvador Dali
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 16792
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: To się czyta

Post: # 210237Post Hebius »

A to bez obaw - chciałem tylko sprawdzić, czy zauważyli książki Bączykowskiego (i już widzę, ze dwie pierwsze tak).
W ostatnim numerze repliki był ranking sprzedaży BearBook za styczeń/luty więc może tylko nie dopatrzyli uaktualnienia jakiegoś certyfikatu bezpieczeństwa.
:pride: :pride: :pride:
ODPOWIEDZ