
To się czyta
Regulamin forum
Info: tematy możliwe do przeglądania przez gości forum, dostępne indeksowanie dla bootów typu Google.
Info: tematy możliwe do przeglądania przez gości forum, dostępne indeksowanie dla bootów typu Google.
- Hebius
- Posty: 16981
- Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
- Lokalizacja: Kętrzyn
Re: To się czyta
Strona EMPiK-u (https://ecsmedia.pl/) to nie jest dobry hosting. To już lepiej brać namiary na okładki z Lubimy czytać.

- Michał
- Posty: 1433
- Rejestracja: 06-11-2023 13:40:07
- Lokalizacja: Miasto
Re: To się czyta
Wziąłem pierwsze lepsze z google
. Mogę wrzucić swoje, ale będzie ogromne, nie potrafię zmniejszyć zdjęcia w imgbb, z tego powodu nie wrzucam zdjęć jedzenia. Na discordzie zdjęcia nie wyświetlają się takie wielkie.
- Czartogromski
- Posty: 6771
- Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
- Lokalizacja: Kufszynek
- Kontakt:
Re: To się czyta
No to dopiszę, zanim obrazek zniknie, że Michał czyta "Sekretne życie drzew" Petera Wohllebena 

- Czartogromski
- Posty: 6771
- Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
- Lokalizacja: Kufszynek
- Kontakt:
Re: To się czyta

Mason Deaver: Tak właśnie wygląda miłość / przełożył Artur Łuksza. - We Need Ya, 2024. - Oryg: The Feeling of Falling in Love, 2022.
Cytat nieźle pokazuje, z czym postanowiła się zmierzyć osoba autorska. I chociaż ostatecznie mamy do czynienia głównie z osobliwym trójkątem uczuciowym, to jednak stopień komplikacji jest spory. Na pierwszym planie są relacje pomiędzy 16-latkami: trans gejem (Neil), cis gejem (Josh) i – jak się w trakcie powieści okazuje – osobą niebinarną (Wyatt).„I tak oto narodziła się nasza własna baza, idealna dla dwóch białych transpłciowych gejów (Samuel i ja), biseksualnego chłopaka o koreańskich korzeniach (Hoon), czarnego biseksualnego chłopaka (Julien), czarnego chłopaka, który miał być naszym hetero rodzynkiem, ale przechodzi okres odkrywania swojej tożsamości psychoseksualnej (Mark) i białego cis geja (Joshua).
Jesteśmy trochę jak Power Rangersi, tylko queer i nie mamy kombinezonów, każdy swojego w innym kolorze tęczy.”
Główny bohater, Neil, to postać, którą w języku stosowanym w powieściach YA określa się słowem dupek ze stosownym przymiotnikiem (oprócz tego, że z bogatej rodziny). Od pierwszych stron czytelnik staje przed pytaniem, na które w zasadzie nie dostaje do końca pełnej odpowiedzi, jakim cudem kimś takim zauroczyły się 2 niegłupie osoby?
Finał, czyli w miarę przekonujące wyjaśnienie komplikacji życiowo-uczuciowych, zajmuje osobie autorskiej chyba z 1/5 książki w postaci wyznań i przeprosin, które wymienia między sobą 5 osób (bo jeszcze matka i brat bohatera).
To wszystko włożone jest w ramy powieści Young Adult, ale niekoniecznie w tych ramach dało się zmieścić. Najciekawszy poznawczo wydaje mi się wątek przeżyć Neila związanych z jego tranzycją.
- Achim
- Posty: 1431
- Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
- Lokalizacja: Wrocław
Re: To się czyta
„ Do perfekcji „
Krótka proza Vincenzo Latronico do opowieść o parze ekspatów w Berlinie czasów sprzed pandemii. Anna i Tom mają kreatywną pracę online, korzystają z uroków metropolii, próbują w kryzysie uchodźczym angażować się politycznie. Bohaterowie żyją w dwóch światach : tym realnym z imprezami, zmianami w niemieckiej stolicy i wirtualnej rzeczywistości, w której pracują i coraz bardziej żyją. Proza Latronico to także narracja o czasie, zwłaszcza teraźniejszym, spędzanym online, czyli jakby nieoczywistym. Bohaterowie mają „ cichą i przedziwną smutną modlitwę, żeby wszystko zostało tak, jak jest. Modlitwa/…./ za każdym razem została wysłuchana”. Bohaterowie żyją w bańce „ społeczności, która przypominała grę luster, siatkę powinowactw, wzajemnego wsparcia, czułości i zazdrości”.
Nd książką unoszą się „ Rzeczy” Georgesa Pereca z mottem : „ To było ich prawdziwe życie, jakie chcieli poznać, jakie chcieli prowadzić”. Anna i Tom to współcześni bieguni, są pewien sposób wykorzenieni, ich wspólnotą są rzesze im podobnych. Czy zmiana takiego życia jest możliwa ? Autor stawia to pytanie z ironią, którą przesycona jest na krótka świetna proza.
Krótka proza Vincenzo Latronico do opowieść o parze ekspatów w Berlinie czasów sprzed pandemii. Anna i Tom mają kreatywną pracę online, korzystają z uroków metropolii, próbują w kryzysie uchodźczym angażować się politycznie. Bohaterowie żyją w dwóch światach : tym realnym z imprezami, zmianami w niemieckiej stolicy i wirtualnej rzeczywistości, w której pracują i coraz bardziej żyją. Proza Latronico to także narracja o czasie, zwłaszcza teraźniejszym, spędzanym online, czyli jakby nieoczywistym. Bohaterowie mają „ cichą i przedziwną smutną modlitwę, żeby wszystko zostało tak, jak jest. Modlitwa/…./ za każdym razem została wysłuchana”. Bohaterowie żyją w bańce „ społeczności, która przypominała grę luster, siatkę powinowactw, wzajemnego wsparcia, czułości i zazdrości”.
Nd książką unoszą się „ Rzeczy” Georgesa Pereca z mottem : „ To było ich prawdziwe życie, jakie chcieli poznać, jakie chcieli prowadzić”. Anna i Tom to współcześni bieguni, są pewien sposób wykorzenieni, ich wspólnotą są rzesze im podobnych. Czy zmiana takiego życia jest możliwa ? Autor stawia to pytanie z ironią, którą przesycona jest na krótka świetna proza.
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
- Dorian_Gray
- Posty: 2376
- Rejestracja: 18-07-2018 20:38:15
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: To się czyta
męczę Lalkę
może do końca roku przeczytam : - (
może do końca roku przeczytam : - (
- Czartogromski
- Posty: 6771
- Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
- Lokalizacja: Kufszynek
- Kontakt:
Re: To się czyta
Jeśli nastawiłeś się na piłowanie piły, to masz to, czego chciałeś.

Lepiej zastanów się - np. czego chcesz się dowiedzieć z tej książki.
Albo notuj cytaty.
Np. na dzisiejsze czasy:
Ale na zrozumienie tej duchowej prostytucji, którą prowadzi się bez potrzeby, na zimno, przy zachowaniu pozorów cnoty, no to już brakuje mi zmysłu.
Albo cytat poręczny, do stosowania w życiu codziennym:
Oddzielić się od kogoś grubością drzwi.*
*Przykład zastosowania w „Lalce”:
– Won!… – wrzasnął baron chwytając za karafkę, na widok której Konstanty uznał za pożyteczne oddzielić się od swego pana grubością drzwi.
I na koniec sposób najlepszy, który stosował prof. Paszek w moich czasach studenckich, czyli
Lalka jako powieść erotyczna

Miłej lektury!
- Dorian_Gray
- Posty: 2376
- Rejestracja: 18-07-2018 20:38:15
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: To się czyta
dobra uwaga...Czartogromski pisze: ↑21-06-2025 20:49:57 (...)
Lepiej zastanów się - np. czego chcesz się dowiedzieć z tej książki.
(...)
a może to jest lektura bardziej na jesień, zimę ...
w lato jakoś nie mogę skupić się na lekturze ...
- Baltazar221
- Posty: 404
- Rejestracja: 05-04-2025 23:21:49
- Lokalizacja: PL
Re: To się czyta
Skończyłem; Arek Borowik - Z góry widać nic, ale mam mieszane uczucia, czy polecać. To nie je branżowe. Czyta się nawet fajnie, ale końcówka taka fest naciągana.
- Hebius
- Posty: 16981
- Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
- Lokalizacja: Kętrzyn
- Czartogromski
- Posty: 6771
- Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
- Lokalizacja: Kufszynek
- Kontakt:
Re: To się czyta
Autor ma skłonności do oksymoronicznych tytułów: "Błazen w stroju klauna", "Wnętrza wypalone lodem".
Aczkolwiek wydawca nie bardzo wie, co z tym fantem zrobić, i zachwala z łopatologiczną niezgrabnością:
Aczkolwiek wydawca nie bardzo wie, co z tym fantem zrobić, i zachwala z łopatologiczną niezgrabnością:
Zestawienie błazna z klaunem jest intrygujące nie tylko w tytule, lecz także w głębszym znaczeniu.

- bolevitch
- Posty: 6236
- Rejestracja: 22-07-2018 14:45:00
Re: To się czyta
Zdaniem Olgi Tokarczuk Lalka to powieść mistyczno-gnostycka. "Wokulski jako mistyk-amator w mniejszym stopniu szuka w miłości do Łęckiej satysfakcji o charakterze erotycznym, w większej - duchowego oświecenia." (T.Plata, Rzeczywistość to nie wszystko, Przegląd Polityczny, 189)
Poznanie Łęckiej to impuls skłaniający do rozpoczęcia poszukiwań duchowych, podróż do Paryża - niczym nawrócenie Szawła w drodze do Damaszku.
"To właśnie z Izabelą, z tym co najbardziej kochane i pożądane, Wokulski stoczył największą walkę. Uratował z niej perłę, swoją duszę - świadka i uczestnika ponadczasowej, jedynie prawdziwej egzystencji. Niedoszła śmierć pod kołami pociągu była ostatnim etapem wtajemniczenia.Przeżycie własnej śmierci - konieczny element każdej inicjacji - sprawia, że od tego momentu Wokulski staje się wolny. [...] Każdy może być poszukiwaczem perły, ale żeby sobie to uświadomić, trzeba umieć przeniknąć ukryty sens swojego błądzenia i rozumieć je jako ciąg prób inicjacyjnych i jako serię przeszkód prowadzących do domu" (Olga Tokarczuk, Lalka i perła)
Wydawało mi się to bardzo naciągane, ale jak porozmawiałem o tym z moim byłym, to mi przypomniał, że to Wokulski rozcina lalkę, by wydobyć z niej dowód i rozwiązanie zagadki kryminalnej, więc jest tam w roli tego, który dociera do ukrytej "istoty rzeczy". Tyle że Wokulski, jako ogarnięty manią poszukiwania sensu życia, raczej nie doznaje gnostyckiego oświecenie, tylko przeżywa rozczarowanie i postanawia się zabić. Ratuje go prosty człowiek, a nie traktaty filozoficzne.
- Czartogromski
- Posty: 6771
- Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
- Lokalizacja: Kufszynek
- Kontakt:
Re: To się czyta
O, Bolevitch ładnie przypomniał, że Tokarczuk napisała książeczkę o "Lalce". W "Lalce" można mnóstwo rzeczy znaleźć, trzeba tylko ich poszukać.
- Czartogromski
- Posty: 6771
- Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
- Lokalizacja: Kufszynek
- Kontakt:
Re: To się czyta
Trafiły mi się dwie powieści gejowskiego Young Adult, których autorki wychodząc od ciekawego pomysłu, niestety nie potrafią go w dobrym stanie dowieźć do końca opowieści.
1. Dan Zee: Skutki uboczne umierania / przełożyła Agnieszka Szmatoła. - SeeYA (czyli Czarna Owca), 2025. Tytuł oryginału: The Side Effects of Dying. W copyright nazwisko autorki: Dominika Grabowska.
O książce było już na forum >>>

Autorka przyznaje się na okładce do jeszcze dwóch książek, których ani mnie, ani Bibliotece Narodowej nie udało się wytropić. Punkt wyjściowy daje potencjalnie ciekawe możliwości: August po wypadku zapomniał wszystko, co wydarzyło się w ostatnim roku. W roku, w którym poznał Quentina i coś się między nimi stało.
Pierwsza połowa książki, poświęcona rekonstrukcji tego/tej może związku / może przyjaźni, jest najciekawsza, choć oczywiście skrojona na miarę literatury popularnej. Pojawia się później tajemnica związana z wypadkiem i toksyczny ojciec Augusta, którego postać jest zbyt kanciasta jak na realistyczną do tej pory opowieść. Również happy end nie wydaje się (przyziemnie i finansowo) realny nawet w ramach powieściowego świata przestawionego.
2. Maja Kołodziejczyk: Wszystkie twoje ślady. - Wydawnictwo Ale! (czyli Agora), 2023.

Punkt wyjścia opowieści daje szansę na ciekawą i nieszablonową opowieść. Mamy do czynienia z chłopcem, który trafiając w wieku 18 lat na wyższą uczelnię, nie wie, czym jest przyjaźń i czym jest miłość, bo nie miał szansy tego doświadczyć. Stan ten jest w powieści bardzo dobrze umotywowany, więc nie mamy wątpliwości co do motywacji głównego bohatera, czyli Adama. Nie jest to opowieść na miarę gejowskiego „Kaspara Hausera”
, ale przecież to tylko powieść młodzieżowa, więc zbyt dużo literatury nie jest tu potrzebne.
Najciekawsze fragmenty książki to te, w których Adam próbuje powiedzieć sobie, czym jest to, co pojawia się między nim a Vincentem. Później wątek romansowy przeważa – trudno mieć o to pretensje w powieści młodzieżowej, ale jednak troszkę żal, że autorka nie wydobyła więcej z pomysłu początkowego.
Przy okazji taka uwaga, że to kolejna „powieść historyczna” YA – akcja dzieje się w połowie lat 80. XX w. Taki wybór jest uzasadniony tym, że główna intryga (Adam poszukuje siostry, z którą rozdzielono go w dzieciństwie) nie mogłaby wydarzyć się w epoce mediów społecznościowych i w jakimś małym kraju. Są kasety magnetofonowe i telefony stacjonarne, ale w sumie klimat odtworzony raczej z grubsza.
1. Dan Zee: Skutki uboczne umierania / przełożyła Agnieszka Szmatoła. - SeeYA (czyli Czarna Owca), 2025. Tytuł oryginału: The Side Effects of Dying. W copyright nazwisko autorki: Dominika Grabowska.
O książce było już na forum >>>

Autorka przyznaje się na okładce do jeszcze dwóch książek, których ani mnie, ani Bibliotece Narodowej nie udało się wytropić. Punkt wyjściowy daje potencjalnie ciekawe możliwości: August po wypadku zapomniał wszystko, co wydarzyło się w ostatnim roku. W roku, w którym poznał Quentina i coś się między nimi stało.
Pierwsza połowa książki, poświęcona rekonstrukcji tego/tej może związku / może przyjaźni, jest najciekawsza, choć oczywiście skrojona na miarę literatury popularnej. Pojawia się później tajemnica związana z wypadkiem i toksyczny ojciec Augusta, którego postać jest zbyt kanciasta jak na realistyczną do tej pory opowieść. Również happy end nie wydaje się (przyziemnie i finansowo) realny nawet w ramach powieściowego świata przestawionego.
2. Maja Kołodziejczyk: Wszystkie twoje ślady. - Wydawnictwo Ale! (czyli Agora), 2023.

Punkt wyjścia opowieści daje szansę na ciekawą i nieszablonową opowieść. Mamy do czynienia z chłopcem, który trafiając w wieku 18 lat na wyższą uczelnię, nie wie, czym jest przyjaźń i czym jest miłość, bo nie miał szansy tego doświadczyć. Stan ten jest w powieści bardzo dobrze umotywowany, więc nie mamy wątpliwości co do motywacji głównego bohatera, czyli Adama. Nie jest to opowieść na miarę gejowskiego „Kaspara Hausera”

Najciekawsze fragmenty książki to te, w których Adam próbuje powiedzieć sobie, czym jest to, co pojawia się między nim a Vincentem. Później wątek romansowy przeważa – trudno mieć o to pretensje w powieści młodzieżowej, ale jednak troszkę żal, że autorka nie wydobyła więcej z pomysłu początkowego.
Przy okazji taka uwaga, że to kolejna „powieść historyczna” YA – akcja dzieje się w połowie lat 80. XX w. Taki wybór jest uzasadniony tym, że główna intryga (Adam poszukuje siostry, z którą rozdzielono go w dzieciństwie) nie mogłaby wydarzyć się w epoce mediów społecznościowych i w jakimś małym kraju. Są kasety magnetofonowe i telefony stacjonarne, ale w sumie klimat odtworzony raczej z grubsza.
- Dorian_Gray
- Posty: 2376
- Rejestracja: 18-07-2018 20:38:15
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: To się czyta
... gdzieś, kiedyś przeczytałem, że Rzecki jest homoseksualistą zakochanych w Wokulskim ...Czartogromski pisze: ↑22-06-2025 12:36:22 O, Bolevitch ładnie przypomniał, że Tokarczuk napisała książeczkę o "Lalce". W "Lalce" można mnóstwo rzeczy znaleźć, trzeba tylko ich poszukać.
lektura Lalki musi poczekać tydzień, jak wrócę z tych gór ...
(chyba, że jutro spadnę w jakąś karkonoską przepaść)
- bolevitch
- Posty: 6236
- Rejestracja: 22-07-2018 14:45:00
Re: To się czyta
Rzecki ma raptem 40 lat i cały dzień nadzoruje pracę młodego zespołu atrakcyjnych sprzedawców, których rolą jest sprawianie, by klientkom robiło się mokro w pantalonach. Gościa, chyba jeszcze twinka, za sprawą którego zrobiło się mokro Łęckiej, Wokulski każe zwolnić. Rzecki mówi, żeby nie zwalniał takiego ładnego twinka i słyszy od Wokulskiego, że skoro taki ładny, to może zostać czyimś utrzymankiem. Sam Wokulski jest wdowcem, bo jego małżeństwo było formą umowy dożywocia ze starą, ale bardzo bogatą kobietą. Zaprzyjaźnionemu lekarzowi mówi, że nie zależy mu na seksie z Łęcką (to zapamiętałem z filmu fabularnego).
Porównując do dzisiejszych realiów Wokulski byłby biznesmenem z dziesiątkami milionów w gotówce...a może i setkami, biorąc pod uwagę ceny nieruchomości
Porównując do dzisiejszych realiów Wokulski byłby biznesmenem z dziesiątkami milionów w gotówce...a może i setkami, biorąc pod uwagę ceny nieruchomości
- Czartogromski
- Posty: 6771
- Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
- Lokalizacja: Kufszynek
- Kontakt:
Re: To się czyta

Książki. Magazyn do czytania. Nr 3 (72) / 2025
Ryszard Koziołek o "Lalce":
Wiadomo, że umiejętność czytania to także dostrzeganie tego, co nienapisane. Ale w "Lalce" to nie zadanie interpretacji, tylko uzupełnianie brakujących puzzli.
- Czartogromski
- Posty: 6771
- Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
- Lokalizacja: Kufszynek
- Kontakt:
Re: To się czyta
A, właśnie: Rzecki brał udział w walkach Wiosny Ludów (1848), więc w czasie głównej akcji "Lalki" (1878) musi mieć dużo więcej niż 40 lat.
- bolevitch
- Posty: 6236
- Rejestracja: 22-07-2018 14:45:00
Re: To się czyta
wiek zapamiętałem z jakiegoś bryku. Ale i tak może być spokojnie przed pięćdziesiątką