Nie tylko ludzie zostali wymazani z oficjalnej historii, ale też emocje, doświadczenia, sposoby bycia w świecie i radzenia sobie z rzeczywistością. I właśnie to dla mnie stanowi zarówno wyzwanie, jak i piękno queerowej historiografii.
Drugi: Kiedy przestaliśmy nienawidzić samych siebie. Życie gejów w czasach prześladowań w Polsce i Niemczech
na OKO.press. Autorzy: STEVEN MEYER i JAKUB WOJTASZCZYK https://oko.press/zycie-gejow-w-czasach ... -niemczech
Paragraf 175 w Niemczech, akcje „Hiacynt„ i „Wrzos” w PRL – Niemcy i Polacy wspominają, z czym wiązało się w ich krajach bycie gejem kilkadziesiąt lat temu.
Czarek90 pisze: ↑11-10-2025 11:50:46
PS Mathias Foit z Joanną Ostrowską "podcastowali" o queerowym Dolnym Śląsku, nie tylko Wrocławiu Tak tylko dopowiadając słowem, pozwól
Pojutrze startuje we Wrocławiu wystawa, o której wrzuciłem info kilka dni temu: HISTORIE ODZYSKANE. QUEER NA DOLNYM ŚLĄSKU
Na grupie "Trzeba" na FB wpadły trzy różne plakaty, więc też je tutaj dla porządku (i archiwizacji) przeklejam, żebyśmy mieli/miały.
+ Wydarzenie na FB: https://fb.me/e/6UkJZezP7
LGBT w Breslau i hitlerowskie prześladowania. Pierwsza opowieść o historii queerowej społeczności Dolnego Śląska
Egbert Kipke był bogatym browarnikiem, a Friedrich Poguntke wrocławskim fryzjerem. W poniedziałek we Wrocławiu odsłonięte zostaną ich tzw. kamienie pamięci, pierwsze w Polsce poświęcone osobom prześladowanym ze względu na orientację seksualną.
Kamień pamięci (tzw. Stolperstein) Egberta Kipkego zostanie odsłonięty przy al. Wiśniowej 22 na os. Powstańców Śląskich, a Friedricha Poguntkego przy ul. Jedności Narodowej 125 na Ołbinie.
Czarek90 pisze: ↑13-10-2025 17:33:29
Na grupie "Trzeba" na FB wpadły trzy różne plakaty, więc też je tutaj dla porządku (i archiwizacji) przeklejam, żebyśmy mieli/miały.
+ Wydarzenie na FB: https://fb.me/e/6UkJZezP7
Czarek90 pisze: ↑13-10-2025 17:33:29
Na grupie "Trzeba" na FB wpadły trzy różne plakaty, więc też je tutaj dla porządku (i archiwizacji) przeklejam, żebyśmy mieli/miały.
+ Wydarzenie na FB: https://fb.me/e/6UkJZezP7
Coś ci się chyba nie do końca udał ten zamiar.
No właśnie wczoraj widziałem, kiedy wrzucałem info o kamieniach pamięci i artykule GW.
I nie wiem, dlaczego... Były i znikły.
Ale jeden z tych trzech plakatów udostępniła też Replika na swoim FB:
Ja po prostu nie potrzebuję (póki co) własne hostingu, bo jedyną przestrzenią wirtualną, gdzie nie mogę dodać zdjęć, jeśli bym chciał (a chcę / potrzebuję i tak dość rzadko) jest to forum
A wracając do tematu wystawy – był już ktoś? Zwiedzał?
Jak uważasz. Wg mnie potrzeba porządnego hostingu na forum to już wystarczająca potrzeba. Ale pewnie masz rację nie przywiązując zbyt wielkiej uwagi do istnienia tego miejsca.