Dawno się tu nie wpisywałem, pora uzupełnić zaległości
Najpierw zakupy grudniowe:
Biber: Rosary Sonatas (Musica Alchemica)
Bardzo dobre, nietypowe wykonanie (na nieco większy skład)
JS Bach: Goldberg Variations (Angela Hewitt)
Bardzo lubię wykonania Angeli Hewitt (mam jej kuferek bachowy), ale nie mogłem się powstrzymać gdy wyszło jej nowe wykonanie GV. Lepsze niż poprzednie

Obecnie zdecydowanie mój nr 1 Wariacji
Scralatti Sonatas vol. 2 (Angela Hewitt)
Częścią pierwszą chwaliłem się jeszcze na starym forum, teraz Angela nagrała kolejna płytę Scarlattiego. Czekam na część III;)
(cdn.)
Jutro będzie nowy, długi dzień. Twój własny, od początku do końca. To przecież bardzo przyjemna myśl.
(Tove Jansson, "Tatuś Muminka i morze")