Ja w ogóle dziewczyn nie rozumie. Nie mogę dogadać się z koleżanką z pracy, no może nie to, że nie mogę dogadać. Ona koryguję płeć i wydaję mi się tak bardzo kobieca (bo pewnie jej mocno na tym zależy), że nie potrafię odnaleźć się w jej towarzystwie.
Jestem niestandardowym pedałem wśród dziewczyn czuję się źle. Dostałem zaproszenie na babski wieczór i nie poszedłem, bo jedyną myśl jaką miałem, że będą dziewczyny i co ja tam będę robił
Pewnie też bym się nie dogadała z Twoją koleżanką z pracy.
Mam bardzo kiepskie kontakty z takimi prawdziwymi, bardzo kobiecymi heteryczkami i to jest chyba jeden z powodów, dla których mam mocno średnie relacje z matką. Jesteśmy dla siebie inne.
Na takim heteryckim babskim wieczorze byłam dwa razy - pierwszy i ostatni.
Nudziłam się a one były bardzo miłe, ale i tak czułam się ciekawostką, ale taką nie na miejscu. Nie bawiły mnie też żarty "z podtekstem" kierowane w moją stronę. I w ogóle mam wrażenie, że każda z nich z osobna jest wobec mnie w porządku a kiedy są wszystkie razem, to dzieje się coś dziwnego i nagle są głupie żarty, że je upije.
"Nie bój się doskonałości. – Nigdy jej nie osiągniesz." Salvador Dali
On jest szczupły, więc jeśli nie widać zmarszczek, to tylko dzięki obróbce. Moja pulchna babka w wieku dziewięćdziesięciu lat wyglądała lepiej od swoich młodszych (po dziesięć lat niekiedy), a szczupłych koleżanek, które ratowały się różnymi kremami.
Też dostałem Replikę. Ostatnia w prenumeracie. Z listem-zacheta coby przedłużyć.
I tylko się wkurzyłem bo nie lubię jak się robi ze mnie debila. "W prenumeracie oszczędzasz ponad 15%".
Taaaa. No to policzmy. 6 numerów gdyby kupować w Empiku to 6 x 12 zl = 72 zł.
W najtańszej prenumeracie to 84 zł. Do paczkomatu prawie 140.
Przedłużać prenumeraty na pewno nie będę. Jeśli redakcja chce robić z czytelników debili, to niech robi. Ich wybór.
Jutro będzie nowy, długi dzień. Twój własny, od początku do końca. To przecież bardzo przyjemna myśl.
(Tove Jansson, "Tatuś Muminka i morze")
Ja nie miałbym pretensji, gdyby napisali wprost: Drodzy Czytelnicy i Czytelniczki! Sytuacja jest trudna bla bla bla prenumerujcie proszę, wyjdzie trochę drożej ale to dla naszej społeczności ważny zastrzyk gotówki itp itd.
A po czymś takim to tylko niesmak pozostaje.
Jutro będzie nowy, długi dzień. Twój własny, od początku do końca. To przecież bardzo przyjemna myśl.
(Tove Jansson, "Tatuś Muminka i morze")
1. Napisz to ładnie, a wrzucę na stronę Repliki w imieniu forumowych prenumeratorów (jako Forum Homogenizowane).
2. Chciałbym jednak zauważyć, że w swoich wyliczeniach nie uwzględniłeś wartości unikatowej kolekcji magnesów, którą jako prenumerator otrzymujesz GRATIS.
Kolekcja 6 magnesów - kupno w pakiecie - to wydatek rzędu 49,90 zł (plus koszty wysyłki).
Magnesy kupowane na sztuki są po 9,90 zł (x6=69,40 zł).
Z nowego numeru przeczytałem jak na razie tylko recenzję "Psich pazurów". Drugie zdane tekstu Bartosza Szarka może wprowadzać w błąd*. "Świeżo upieczona żona" to bratowa Phila. A dandys to ostatnie, co przychodzi do głowy na widok niestosownie ubranego, patykowatego pasierba Burbanków (ależ ten Kodi Smit-McPhee ma długą szyję!). Z ogólnym wydźwiękiem się jednak zgodzę. Warto obejrzeć, ale ze świadomością, że to nie jest film dla każdego.
_________
* I jeszcze powinno być Kodi Smit-McPhee - Peter to imię bohatera, którego grał.
Na okładce nowego numeru mamy Piotra Czaykowskiego
a w środku wywiad.
Tu musze się przyznać, że korzystając z promocji na Znaku (50% bonifikaty) kupiłem jego książkę (wywiad-rzekę) anonsowaną kiedyś w Gejowszczyźnie.
Bardzo ładnie toto zostało wydane, dużo światła, dobry papier, twarda oprawa, kolorowe zdjęcia. Aż chce się wziąć tom do ręki i poczytać
Hebius pisze: ↑03-12-2021 14:32:26
(...)
Tu musze się przyznać, że korzystając z promocji na Znaku (50% bonifikaty) kupiłem jego książkę (wywiad-rzekę) anonsowaną kiedyś w Gejowszczyźnie.
Bardzo ładnie toto zostało wydane, dużo światła, dobry papier, twarda oprawa, kolorowe zdjęcia. Aż chce się wziąć tom do ręki i poczytać