Płyty, ostatnie zakupy

[bolevitch]

Żaruski się starzeje,.

większość mężczyzn się starzeje od 22-23 roku życia. Tu wciąż widać pięknie mieszające się cechy urody rosyjskiej i francuskiej. Najgorzej, że tyje...

[marcin]

większość mężczyzn się starzeje od 22-23 roku życia

bolevitch jak zawsze dba o odpowiednią dawkę optymizmu

[Walpurg]

No ale ma rację. Może jest trochę lepiej, bo czytałem raczej o 25 roku jako takiej granicy, do której człowiek się rozwija, a potem to już...

[bolevitch]

Avril kiedyś tu napisał, że kolagen się traci od około 25 roku życia. Ale libido zaczyna spadać zwykle wcześniej.

[marcin]

Dawniej to był tylko muzyczny+księgarnia, teraz coraz bardziej kawiarnia. Ale dobrze, że jest.

Dokładnie, dobrze że jest.
Bo z Krakowem dzieje się coś niedobrego: w ostatnich latach ze Starego Miasta zniknelo rewelacyjne kino Ars, zniknęła księgarnia Hetmańska, zniknęła księgarnia Znaku, zniknal świetny Music Corner, zniknął wielopiętrowy Empik...
W skrócie: znikają przybytki szeroko rozumianej kultury, a powstają kolejne bary, knajpy i restauracje. Czy naprawdę w Krakowie 5 tys. restauracji i barów to za mało i potrzebny jest bar nr 5001, 5002 i 5003?

[Walpurg]

Ostatnio jak szedłem przez Kraków też wspominałem byłe księgarnie. Cóż, ręka rynku tak działa. Ale skoro sam niemal zupełnie nie kupuję w księgarniach, a przynajmniej bardzo rzadko, a zakupów dokonuję głównie przez internet, to w sumie do kogo mieć tu pretensje?

[marcin]

No ale żeby nawet Arsa to trafiło? ...

*************
A teraz, ja, klawesynowy neofita, uznałem już, że pora byłoby na jakiś mały kuferek klawesynowy
Aby było więcej napięcia , to najpierw przedstawię co odrzuciłem.

Chciałem głównie Bacha, ale byłoby fajnie jakby i co innego też było.
Zacząłem od myślenia o Helmucie Walcha. Ale nie. O ile jako organista jest super, to jako klawesynista nie. On gra na tzw. klawesynach współczesnych (tzn. to co uważano za klawesyny współczesne wiele lat temu). Nie, nie, nie. Na dłuższą metę uszy więdną

Zatem bramka nr 1 - kuferek 13-cd odrzucony:

[Czartogromski]

Artysta też ma minę niezbyt zachwyconą (co napiszę, zanim okładka zniknie ).

[marcin]

Mam nadzieję, że nie zniknie przed pojawieniem się Hebiusa, bo utyskiwaniom nie byłoby końca

[marcin]

Bramka nr 2 to box Zuzany Ruzickovej

Najbardziej chyba znana czeska klawesynistka, niestety również gra na klawesynach współczesnych (tzn. na tym co uważano za współczesne). Podobny problem jak u Walchy - na dłuższą metę tego nie da się słuchać. Ciężki styl gry, choć przypuszczam, że to nie wina Ruzickovej, a raczej jej klawesynów. Szkoda, bo lubię Czechów.

Tym samym projekt zakupu tego kuferka upadł.

[Czartogromski]

W latach 60. wszyscy wszędzie palili papierosy, ohydnie to dzisiaj wygląda.
Poza tym to nie wiem, jak organizm neofity zareagowałby na 20-płytoową dawkę klawesynu.

[marcin]

Może nie tyle ohydnie, ile... niestosownie

***
Przerywam chwilowo rozważania kuferkowo-klawesynowe, albowiem... jadąc do Niepołomic zahaczyłem oczywiście o Kraków i tamtejszy sklep muzyczny. A w nim nabyłem drogą kupna inny kuferek niewielki jak na mnie

JS Bach: Complete Harpsichord Concertos, Complete Violin Concertos (5 cd), wyk. Lars Ulrik Mortensen

Jak mawia pewien forumowy klasyk, Bacha nigdy za dużo, a ja do tej opinii się przychylam
Dawniej najlepsze koncerty klawesynowe to były te w wykonaniu Trevora Pinnocka, który zaprosił swojego ówczesnego ucznia, Larsa Ulrika Mortensena, do współpracy. Dziś role się odwróciły - to Mortensen zaprosił swego dawnego nauczyciela, weterana Pinnocka, do swojego zespołu Concerto Copenhagen, więc znowu po tylu latach zagrali razem

Obecnie jest to najlepsze moim zdaniem nagranie tych koncertów. Klasycznie eleganckie, ale szybkie, ze słodko brzmiącymi klawesynami, niezagłuszonymi zbytnio przez orkiestę Naprawdę piękne

[Czartogromski]

Klawesyn, co za niespodzianka
No ale chociaż z orkiestrą.

[marcin]

Słodki dźwięk
No ale żeby nie było to fortepian też lubię. Obecnie bardzo polubiłem Goulda

[Hebius]

Zapał neofity. Nie będę zaskoczony jeśli kupisz kuferek Landowskiej

[marcin]

Pudło

[Hebius]

Nie mów hop póki nie przeskoczysz. Jeszcze nie wiadomo, czy jej sobie nie kupisz za miesiąc czy dwa

[marcin]

Nie sądzę

[Czartogromski]

W internetowym (niemieckim!) radiu barokowym, którego słucham, grają Landowską. I to wcale nie odstaje za bardzo od reszty, choć brzmi jak jeszcze jeden, inny instrument klawesynopodobny.

[marcin]

Czyli zapewne jak Walcha i Ruzickova