Liv Furga (Livbertine) – jedna z dwóch osób niebinarnych w kalendarzu, projektancie graficzne, a także element kolektywu scenicznych odszczepieńców Queer Explosion
Julianna Novak – kobieta transpłciowa, pracuje w branży gier video oraz jej partnerka Nina Novak, położna
żmij pisze: ↑27-10-2020 13:03:45
Aż się zastanawiam czy nie zamówić (poprzedniego nie kupiłem). Zwłaszcza ze względu na dra Macieja Sochę, ma to coś.
Poprzedniego też nie kupiłem, przede wszystkim dlatego, że wiązało się to z zakupem dwuletniej prenumeraty. (Chociaż interesowało mnie foto z Arkiem Klukiem ). Natomiast nad tym serio się zastanawiam, czy by nie kupić. Bo i jest Linus z Homokomando
Ostatnio zmieniony 27-10-2020 17:22:03 przez Czarek90, łącznie zmieniany 1 raz.
Szczerze wątpię. One chyba jednak mają być takie... codzienne?
A czy ktoś ma poprzedni kalendarz i może podzielić się wrażeniami, jak to wyglądało? Czy w ogóle było warto, czy to było pół pośladka lub fragment jajka i tyle?
żmij pisze: ↑27-10-2020 17:14:44
Zasadnicze pytanie: czy penisy na zdjęciach są w wzwodzie?
ty to tak na poważnie? Przecież to nie kalendarz porno.
Będzie dobrze, jeśli widać cały nabiał, jeśli to fotki bez głębokich cieni w strategicznych miejscach czy jakichś innych przesłonek.
Walpurg pisze: ↑27-10-2020 20:33:33
Aruś był cały. W komplecie. Z apetyczną kiełbasą. Liczę teraz na Linusa
No właśnie, co do poprzedniego kalendarza, ubolewam tylko nad Arusiem...
Że mnie ominęło
(Bo po zdjęciu Pestki i Gelo widać było od razu, że tam wszystko będzie zakryte)
A ja się upewniam co do tego, że nie będę przedłużać prenumeraty.
Praktycznie numerów nie czytam (poza recenzjami książkowymi), poza tym wkurza mnie, jak mam ciągle do nich pisać, że a to magnesu nie dorzucili do koperty, a to coś nie doszło itp.
Jutro będzie nowy, długi dzień. Twój własny, od początku do końca. To przecież bardzo przyjemna myśl.
(Tove Jansson, "Tatuś Muminka i morze")
Czarek90 pisze: ↑27-10-2020 20:56:20
ubolewam tylko nad Arusiem...
Zawsze możesz zainwestować w Onlyfans i zamiast jednego zdjęcia będziesz miał ich dziesiątki plus liczne filmy z akcją i, że się tak wyrażę, "upłynnionymi akcjami"
marcin pisze: ↑29-10-2020 09:38:19
A ja się upewniam co do tego, że nie będę przedłużać prenumeraty.
Praktycznie numerów nie czytam (poza recenzjami książkowymi), poza tym wkurza mnie, jak mam ciągle do nich pisać, że a to magnesu nie dorzucili do koperty, a to coś nie doszło itp.
Ale ty jesteś interesowny! Bierz przykład ze żmija, opłacaj i nie reklamuj. Wspierając pismo LGBT wypełniasz jeden z gejowskich obowiązków.
Hebius pisze: ↑29-10-2020 09:58:34
Ale ty jesteś interesowny! Bierz przykład ze żmija, opłacaj i nie reklamuj. Wspierając pismo LGBT wypełniasz jeden z gejowskich obowiązków.
Absolutnie nie czuję, aby prenumerowanie Repliki (i odkładanie jej bez czytania) było jakimś moim obowiązkiem.
Poza tym mam dosyć dołowania się. A treść Repliki to jest na zasadzie: "jest źle, tragicznie, będzie gorzej". Po co mi to? Naprawdę nie czuję potrzeby dodatkowego psucia sobie nastroju.
Jutro będzie nowy, długi dzień. Twój własny, od początku do końca. To przecież bardzo przyjemna myśl.
(Tove Jansson, "Tatuś Muminka i morze")
Eeeeee wcale nie! Może wstępniaki Kurca są dołujące,a le wywiady zazwyczaj są z osobami, które udowadniają, że jednak można coś zrobić na plus, nie dać się, że jest jakaś nadzieja. No ale skoro czytasz tylko recenzje filmów, to tego nie możesz wiedzieć
Mam pytanie. Czy ktoś zamówił już kalendarz z narządami? I czy otrzymał go do domu? Bo ja oczywiście zaczynam się zastanawiać, czy Poczta zechce przesłać, choć przesyłka ma być polecona.
Aaaaaaaaaaaaaa, to się stara ciota napaliła a oni dopiero będą wysyłać. Teraz to mi się zbiegnie z otrzymaniem Szczupaczyńskiej i efekt będzie mniejszy
Walpurg pisze: ↑05-11-2020 14:27:16
Mam pytanie. Czy ktoś zamówił już kalendarz z narządami? I czy otrzymał go do domu? Bo ja oczywiście zaczynam się zastanawiać, czy Poczta zechce przesłać, choć przesyłka ma być polecona.
Dobrze, że nie jesteś w zespole Repliki ds. PR, bo takie określenie tego kalendarza wręcz zniechęca do zakupu
). Natomiast nad tym serio się zastanawiam, czy by nie kupić. Bo i jest Linus z Homokomando 
