Co oglądam

[Hebius]

Skoro mowa o Arte - do października wersja z polskimi napisami zaprasza na cykl kina hiszpańskiego
https://www.arte.tv/pl/videos/RC-023350 ... panskiego/
Wśród proponowanych tytułów
Pepi, Luci, Bom i inne dziewczyny z dzielnicy
Pierwszy film hiszpańskiego reżysera, scenarzysty i producenta Pedro Almodóvara.

[Czartogromski]

1. Londyński "Cabaret" 1993 z Alanem Cummingiem
https://youtu.be/IOs82ubFyFQ
Chyba poprzednio widziałem tylko urywki, bo wiele rzeczy oglądałem jakby pierwszy raz.
(- To Mąż?
- Nie, mężczyzna, z którym mieszkam. W tym tygodniu).
A aktorka (Sara Kestelman) grająca Fräulein Schneider bardzo przypomina Lottę Lenyę z broadwayowskiej premiery.

2. Dopiero teraz w całośći Kubę Józka na Męskim Graniu 2022. Niestety dźwięk raczej słaby.
https://youtu.be/qxSDttffPi8

[uzytkownik_konta]

Obejrzałem dwa starocie - "Burn after reading" Coenów (2008; pol. "Tajne przez poufne") i "Up in the air" (reż. Jason Reitman, 2009; pol. "W chmurach").





Jakie to są dobre filmy! "Burn..." oglądałem po raz trzeci i chyba obejrzę jeszcze raz, a "Up..." po raz pierwszy - wcześniej widywałem tylko fragmenty. A pamiętam, że widziałem zwiastun tego filmu na jakimś szkolnym wyjściu do kina i od tego czasu chciałem to zobaczyć

Wbrew pozorom, uzupełniają się. "Burn..." to czysty absurdyzm, a "Up..." wbrew pozorom ma w sobie pewna powagę w odniesieniu do spraw ostatecznych. Oglądanie tego w zestawie jest bardzo dobrym pomysłem. A tak na marginesie, w "Up..." obok głównego wątku wyłania się inny, kompletnie niewyartykułowany, który chyba dopiero teraz zyskuje większe znaczenie - człowieka, którego styl życia zrobił się przestarzały, technologia odarła go z wszelkiej atrakcyjności, a on na tym właśnie budował swoją tożsamość.

[gaynau]

A gdzie oglądałeś? Wypożyczalnia? Dvd? Stream? Torrent?

[uzytkownik_konta]

Najpopularniejszy polski portal służący do tego celu

Tym niemniej, muszę kupić na DVD, bo kiedyś oglądałem "Burn after reading" po angielsku - i jest o wiele lepsze. A przypuszczam, że i "Up in the air" - biorąc pod uwagę, że to komedia, a one najwięcej tracą.

[gaynau]

Tzn gdzie? Na tvp? Z dubbingiem?

[uzytkownik_konta]

CDA. Właśnie nigdzie tego nie mogłem znaleźć, z żadnego lepszego źródła. Z lektorem; ale fakt, mogło być gorzej, mógł to być dubbing.

[gaynau]

Jeżeli to była randka, to ostatnia.

Tajne przez poufne możesz kupić, przykładowo na YT
W chmurach pewnie też można kupić, ewentualnie skyshowtime.

[uzytkownik_konta]

A w ogóle nie pomyślałem o YT; jakoś się słabo przebili do mojej świadomości z tymi usługami, mimo że wiedziałem, że je świadczą. Jak wspomniałem, na pewno będę chciał niedługo obejrzeć jeszcze raz, to wtedy kupię!

I to nie była randka; masz rację, do głowy by mi nie przyszło, żeby takie dziadostwo uprawiać na randkach albo w ogóle przy ludziach

[gaynau]

odswiezylem sobie the legend, niedostepne chyba na pl netflixie

[mare]

Nowy sezon "Black Mirror". Taki sobie, w ogóle zmienia się całe założenie, bo nie chodzi już (tylko) o technologię, ale ogólnie mamy opowiastki jak ze strefy mroku: horrory, demony, etc. Odcinek 1 i 2 w miarę jeszcze klasycznie i może być. 3 i 4 to kupa. 5 bardzo fajny, choć zupełnie inny i chyba jest zapowiedzią nowej serii "Red Mirror".

[uzytkownik_konta]

Obejrzałem. Nie zmieniło się o tyle, że dalej jest przede wszystkim o problemach społecznych, ale konwencja - rzeczywiście - jest inna. Co do 1. i 2. odcinka, moja opinia pokrywa się z mare; co do 3. - nie zgadzam się; uważam że był dobry. Dość trafnie przedstawia problem sytuacji, w której...

Spoiler

...żyje się cudzym życiem albo wręcz chce się być kimś innym. Chociaż można to też rozumieć jako krytykę dotyczącą nie tożsamości, tylko pomocy potrzebującym i roszczeniowości (gość dostaje trochę, ale dość szybko chce więcej; w końcu chce wszystko - więc posuwa się do przemocy w imię wyrównania krzywd już nie z konkretną osobą, ale z całym światem). Ale mi się wszystko kojarzy z komunizmem.

4. rzeczywiście jest słaby i nie mam pojęcia o czym to właściwie - o pogoni za pieniędzmi? Współczesnym show-businessie? Narkomanii? Odnoszę wrażenie, że twórcy sami w ogóle nie mieli sprecyzowanej wizji, jaki temat chcą w zasadzie poruszyć (zrobili "coś o współczesnym świecie; że nie jest idealny, czy coś"). A 5. świetny, tylko...

Spoiler

...gdyby potraktować zakończenie poważne, to należałoby powiedzieć, że w jego świetle wcale nie jest pewne, czy nie powinniśmy arbitralnie zabijać polityków których uważamy za niebezpiecznych :v Ktoś mógłby określić takie stanowisko mianem problematycznego.

[gaynau]

Ja jakoś nie mogę się za to za zabrać. Kończę natomiast glamorous. Fajny ten Ben

[mike]

Na internetach branżowa nowość Norweski Sen - perełka z polskim aktorem Hubertem Milkowskim

[mare]

Obejrzałem.

Pomyliłem odcinki.
Nr. 1: sci-fi i jest ok
Nr. 2: nie sci-fi, raczej horror, choć z tematem technicznym (chyba każdemu się kiedyś na komórce/ekranie pokazało zdjęcie, którego tam nie powinno być); taki sobie
Nr. 3: sci-fi i jest ok
Nr. 4: nie sci-fi, znowu horror, najsłabszy ze wszystkich
Nr. 5: nie sci-fi, powiedzmy horror, nie powinny go oglądać schizofrenicy, bo jeszcze pomyślą, że głosy są prawdziwe

1, 3 i 5 ok
2 i (szczególnie) 4 nie ok

W ogóle to nie wszędzie trzeba się doszukiwać ukrytych znaczeń, paraleli i interpretacji. Czasami rozrywka to tylko rozrywka.

[uzytkownik_konta]

Co do ostatniego - oczywiście. Ale "Black Mirror" zawsze w centrum uwagi miało problemy społeczne, związane z rozwojem technologicznym, przemianami stosunków społecznych itd. W tym sezonie - mimo zmiany formuły - również. I nagle, w tym wszystkim, pojawia się odcinek 4., który nie dość, że odchodzi od konwencji (tradycyjny wręcz horror, bez jakiejkolwiek fantastyki naukowej itp.), to jeszcze jest kompletnie bez sensu. Stąd pojawia się u mnie przekonanie, że po prostu coś poszło w tym wypadku nie tak. Szczególnie biorąc jeszcze pod uwagę, że nawet gdyby potraktować to jako tylko horror, to byłby wyjątkowo słaby.

[gaynau]

Mnie się chyba podobały odcinki w kolejności chronologicznej. Tak po prostu.
Tzn jestem jeszcze na początku ostatniego.

Zacząłem Silos na AppleTV.

Ludzie żyją w silosie, ogromnym silosie. Pod ziemią.
Zapowiada się okej. Oby nie skończyło się jak zawsze

[Dorian_Gray]

"Zrywa się wiatr"
bardzo wzruszające anime,
w reżyserii Hayao Miyazakiego
(tego od Spirited Away: W krainie bogów).

[Walpurg]

Oglądam wejście Banota na Montparnasse w Paryżu.

Normalnie bolą mnie nogi i boli mnie dupa, jakby mi ktoś do niej wsadził kij bejsbolowy. To jest niesamowite co on robi. Jedna rzecz to kondycja, druga to psychika. Bo na dole pewnie niejeden potrafiłby tę godzinę z hakiem utrzymać się na takiej konstrukcji, ale na 40, 50 czy 60 piętrze?

I podoba mi się, że zawsze przypomina o legendzie takich wspinaczek - Alain Robert to człowiek, o którym słyszałem już jako nastolatek.*

https://www.youtube.com/watch?v=0pMgFTVLzIw

* - EDIT
Jednak nie jako nastolatek. Robert zaczął w 1997, więc już byłem starszy.

[Czartogromski]

Przecież tego się nie da oglądać, zawroty głowy gwarantowane