Właśnie byłem na koncercie

[Achim]

Lech Janerka w Narodowym Forum Muzyki. Uwielbiam Janerkę od czasów licealnych, to szaman, mag, hipnotyzer, Artysta absolutnie niezależny . Najpierw grał z zespołem piosenki z najnowszej, obsypanej nieoczekiwanie Fryderykami płyty " Gipsowy odlew falsyfikatu", potem stare numery z czasów Klausa Mitffocha. Było magicznie, wspólnotowo. Świetny koncert .

[Czartogromski]

Byłem na Nergaliku moim kochanym z Johem Porterem.
Oczywiście nie będę się rozpisywał jak było zajebiście.

Powiem tyle chciałbym mieć tyle siły po 70siatce co John.
[...]

U Nergala wolę raczej osobowość niż muzykę
Natomiast Porter....
Pierwsze odsłuchanie "Helicopters"... Szkoda, że pierwsze może być tylko raz (longplay mam do dzisiaj).