Po pierwsze nie dlatego, że walą, ale że tak to walenie nazywają. Po drugie dlatego, że ten tęczowy słownik jest jakimś abstrakcyjnym wszystkim na podstawie tego, co i jak LGBT pisze samo o sobie, ale też co i jak pisze heteronorma o LGBT, i to jeszcze na podstawie materiałów zebranych trochę z prasy, trochę z powieści, trochę z komentarzy, trochę tutaj publicystyki, trochę fantazji, trochę wulgarnej homofobii... NO WIĘC to, jak rozumiem, jest jedna wielka zupa, z której autorka powybierała co ciekawsze dla niej kawałki, i włożyła do słownika. A SKORO cytuje w jednym zdaniu z ciepłym pałkersona, to wypadałoby pałkersona wyjaśnić. Choć to tylko moje skromne zdanie.
Pedał to brzmi dumnie albo Jak to widzę z perspektywy królika
Regulamin forum
Info: tematy możliwe do przeglądania przez gości forum, dostępne indeksowanie dla bootów typu Google.
Info: tematy możliwe do przeglądania przez gości forum, dostępne indeksowanie dla bootów typu Google.
- Czarek90
- Posty: 484
- Rejestracja: 28-09-2020 16:34:43
- Lokalizacja: na piętrze
Re: Pedał to brzmi dumnie albo Jak to widzę z perspektywy królika
- Nathi
- Posty: 13966
- Rejestracja: 14-04-2019 19:03:47
- Lokalizacja: PL/FR
Re: Pedał to brzmi dumnie albo Jak to widzę z perspektywy królika
Oczywiście, że bez sensu jest umieszczać walenie konia w tęczowym słowniku.
Jakbyśmy mieli inną nazwę na te czynność np. trzepanie jednorożca to mogli by umieścić.
Ale walenie konia, kapucyna czy czego tam jest dla wszystkich takie samo
Jakbyśmy mieli inną nazwę na te czynność np. trzepanie jednorożca to mogli by umieścić.
Ale walenie konia, kapucyna czy czego tam jest dla wszystkich takie samo
- mike
- Posty: 8283
- Rejestracja: 26-05-2019 23:22:28
- Lokalizacja: outer space
Re: Pedał to brzmi dumnie albo Jak to widzę z perspektywy królika
jak dla mnie kocurowanie palkersona brzmi fajniej, bardziej fancy niż oklepane już walenie konia, choć jest trudniejsze do zapamiętania i dłuższe do napisania/wymówienia przez co tym bardziej elitarne przeznaczone dla wymuskanych elokwentnych gejków :>
na pewno kocurowaniem palkersona będę w tym roku brylować na spotkaniach towarzyskich mówisz cześć pytasz czy kocurowałeś dziś palkersona i od jest fajnie
co do ciepłego im więcej obserwuję w jakim kontekście jest dziś używane to słowo tym mniej ma ono wspólnego z przedstawianymi wyżej definicjami/etymologią, też na różny sposób przez językoznawców dywagowaną
na pewno kocurowaniem palkersona będę w tym roku brylować na spotkaniach towarzyskich mówisz cześć pytasz czy kocurowałeś dziś palkersona i od jest fajnie
co do ciepłego im więcej obserwuję w jakim kontekście jest dziś używane to słowo tym mniej ma ono wspólnego z przedstawianymi wyżej definicjami/etymologią, też na różny sposób przez językoznawców dywagowaną
- Hebius
- Posty: 13353
- Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
- Lokalizacja: Kętrzyn
Re: Pedał to brzmi dumnie albo Jak to widzę z perspektywy królika
@Czarek
Dobrze to ująłeś
W sumie ciekawe ile tomów miałby Wielki Tęczowy słownik, gdyby dać autorce wolną rękę i nieograniczoną niczym ilość miejsca.
Tęczowy słownik, hasła na literę W (tylko te ze str. 322)
w dupkę
w kakałko
wacek
wagina
walić
walenie
walić kogoś
walić konia
walka o prawa lesbijek
A na sąsiedniej stronie jest urocze wąchać tyłki. (Berek)
Przyznam, że ten słownik to jeden z lepszych moich zakupów z gejowszczyzny. Przy lekturze sprawia nie mniejszą frajdę niż Most Ikara.
Dobrze to ująłeś
W sumie ciekawe ile tomów miałby Wielki Tęczowy słownik, gdyby dać autorce wolną rękę i nieograniczoną niczym ilość miejsca.
Tęczowy słownik, hasła na literę W (tylko te ze str. 322)
w dupkę
w kakałko
wacek
wagina
walić
walenie
walić kogoś
walić konia
walka o prawa lesbijek
A na sąsiedniej stronie jest urocze wąchać tyłki. (Berek)
Przyznam, że ten słownik to jeden z lepszych moich zakupów z gejowszczyzny. Przy lekturze sprawia nie mniejszą frajdę niż Most Ikara.