Gejowszczyzna książkowa.

Książka, kino, teatr, muzyka, telewizja...
Regulamin forum
Info: tematy możliwe do przeglądania przez gości forum, dostępne indeksowanie dla bootów typu Google.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Walpurg
Posty: 8874
Rejestracja: 22-07-2018 17:59:15
Lokalizacja: Śląsk

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 176688Post Walpurg »

O, przepraszam, HomoWarszawę mam i chwaliłem. A Replika stała się kiepska. A chuje faktycznie są fajne.
Awatar użytkownika
Achim
Posty: 1260
Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
Lokalizacja: Wrocław

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 176695Post Achim »

Wybrnąłeś z wdziękiem na Hebiusowy atak. To fakt, Replika jest coraz słabsza i to przykre .
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 13372
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 176705Post Hebius »

Zostawiłem mu prawie otwartą furtkę, to wybrnął bez problemu :P

Co do Repliki - żeby wyjąć, trzeba najpierw włożyć. Z równym powodzeniem niemi userzy mogliby narzekać na jakość dyskusji na naszym forum.
Chcesz współtworzyć jedyny w Polsce magazyn osób LGBTIA? Zostań naszą wolontariuszką lub wolontariuszem i pomóż nam rozwijać się i zmieniać na lepsze. Cała redakcja „Repliki” działa na zasadzie wolontariatu, wykonując przeróżne zadania – i te bardziej kreatywne, i te żmudne. Dla każdego i każdej znajdzie się zadanie. Jeśli masz pomysł na konkretny projekt w ramach „Repliki”, zapewnimy Ci przestrzeń do działania i opiekę merytoryczną. Szczególnie ciepło powitamy w naszym gronie wolontariuszki, dziennikarki i autorki tekstów, które pomogą nam rozszerzyć treści lesbijskie.

Zgłoś się do: redakcja@replika-online.pl.
Zachęcam do kontaktu z redakcją, podzielenia się pomysłami, nawiązania współpracy.
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 13372
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 176711Post Hebius »

A teraz zaległa gejowszczyzna.

W trzecim, kampowym numerze magazynu społeczno-poetyckiego Zakład Bartosz Żurawiecki opublikował zestaw czterech próz.
  • Przyjęcie
  • Opowieść wigilijna
  • Strefa wolna
  • Rekonstrukcja
Teksty można przeczytać na stronie
https://www.zakladmagazyn.pl/post/barte ... erech-próz

Zwolennicy audiobooków mogą posłuchać trzech z tych tekstów w interpretacji autora
https://www.youtube.com/watch?v=BNbFyAOjHBM
Awatar użytkownika
Walpurg
Posty: 8874
Rejestracja: 22-07-2018 17:59:15
Lokalizacja: Śląsk

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 176727Post Walpurg »

Pierwszy raz w życiu zobaczyłem, że ktoś używa liczby mnogiej od rzeczownika proza. I to wszystko dzięki Żurawieckiemu.
Awatar użytkownika
Czartogromski
Posty: 5831
Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
Lokalizacja: Kufszynek
Kontakt:

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 176729Post Czartogromski »

Nie czytałeś nigdy próz?🤔
Awatar użytkownika
Walpurg
Posty: 8874
Rejestracja: 22-07-2018 17:59:15
Lokalizacja: Śląsk

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 176735Post Walpurg »

Nie, nigdy zbiorowo. :P
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 13372
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 176742Post Hebius »

Urszula Aszyk
Federico García Lorca, artysta i reformator teatru


Obrazek
Urszula Aszyk: profesor nauk humanistycznych, od 2021 profesor emerytowana Uniwersytetu Warszawskiego, z którym od roku 1980 była związana jako wykładowca literatury hiszpańskiej w Instytucie Studiów Iberyjskich i Iberoamerykańskich. Wcześniej, jako asystent a następnie adiunkt, pracowała w Katedrze Teorii Literatury, Teatru i Filmu Uniwersytetu Łódzkiego. Przez ponad dwa lata (1998‒2000) na stanowisku profesora nadzwyczajnego prowadziła zajęcia na Uniwersytecie Śląskim. Była też zapraszana jako Visiting Professor przez uczelnie zagraniczne, między innymi w Stanach Zjednoczonych, Niemczech, Hiszpanii, Brazylii, Szwecji, a w Wielkiej Brytanii, jako Senior Fellow prowadziła wykłady i seminaria na Uniwersytecie w Brystolu (1995‒2003) w zakresie studiów hispanistycznych. Pod jej kierunkiem powstały dziesiątki prac magisterskich i kilkanaście rozpraw doktorskich; była też recenzentem wielu rozpraw doktorskich i habilitacyjnych. Brała udział w dziesiątkach kongresów międzynarodowych i współorganizowała sympozja i kongresy na polskich uniwersytetach. Jest współzałożycielką Polskiego Stowarzyszenia Hispanistów i kilkakrotnie była przewodniczącą Zarządu Głównego tego Stowarzyszenia. Była też członkiem Zarządu Głównego Asociación Internacional de Hispanistas i współpracowała z wieloma innymi stowarzyszeniami hispanistów. Jako konsultant i recenzent stale współpracuje z redakcjami pism naukowych, polskich i zagranicznych. Badania naukowe Urszuli Aszyk skupiają się na zagadnieniach dramatu i teatru; publikowane przez nią prace dotyczą dramaturgii hiszpańskiej Złotego Wieku oraz teatru i dramatu XX wieku, polskiego i hiszpańskiego, zajmowała się również polsko-hiszpańskimi związkamu teatralnymi. Za osiągnięcia w badaniach naukowych była wielokrotnie nagradzana. Ogłosiła drukiem ponad dwieście rozpraw i artykułów, jest autorką serii książek: Iwo Gall. Poszukiwania teatralne (1978); Współczesny teatr hiszpański w walce o… teatr (1988, nagroda Klubu Krytyki Teatralnej im. Edwarda Csato); Entre la crisis y la vanguardia. Estudios sobre el teatro español del siglo XX (1995); Federico García Lorca w teatrze swoich czasów (1997); Corrale de comedias. Publiczne i stałe teatry w Hiszpanii, koniec XVI w. – pocz. XVIII w. (2005, nagroda Polskiego Ośrodka ITI-UNESCO); Drama‒Teatro‒Arte. Metateatralidad, intertextualidad y teatralidad del drama español del Siglo de Oro y del siglo XX (2014); Fuera de contexto. Obras dramáticas, motivos y mitos españoles en el teatro polaco (2017). W jej opracowaniu ukazały się drukiem Pisma o teatrze Iwo Galla (1993); Teatr niedokończony ‒ teatr otwarty Federika Garcíi Lorki (wybór tekstów i przekład, 1998); Nowa sztuka pisania komedii w dzisiejszych czasach. Przedstawiona Akademii w Madrycie Lopego de Vega (przekł. i wstęp, 2008). Pod jej redakcją wyszło szereg tomów prac zbiorowych, między innymi: Teatr Calderóna: tradycja i współczesność (2002); Reescritura e intertextualidad. Literatura-Historia-Cultura (2007), była też współredaktorem zbiorów studiów: El teatro español como objeto de estudios a comienzos del siglo XXI (2015); El texto dramático y las artes visuales. El teatro español del Siglo de Oro y sus Herederos en los siglos XX y XXI (2017); Teatro como espejo del teatro (2017).

Z recenzji Justyny Ziarkowskiej:„[…] książka o Lorce jako artyście teatru – a mamy do czynienia z książką wypełnioną pogłębionymi i często porywającymi analizami jego dzieł dramaturgicznych, odwołującymi się do najnowszych ustaleń europejskich i amerykańskich badaczy: hispanistów, teatrologów i biografów Lorki – jest w Polsce bardzo potrzebna. […] Autorka świetnie dowodzi, że mamy do czynienia z wielkim reformatorem teatru, który sto trzy lata po swoim debiucie […] nie przestaje wzruszać widzów i inspirować innych artystów. Lorce udało się stworzyć specyficzny model teatru, wypracować własną konwencję teatralną, zaś Autorce przedstawić z pasją i równocześnie bez straty dla badawczej dociekliwości obraz znakomitego dramaturga i równocześnie wybitego reżysera i inscenizatora”.
Muzeum Historii Polskiego Ruchu Ludowego
Biblioteka Iberyjska
Warszawa 2023, str. 496
cena 50 zł
Awatar użytkownika
Czartogromski
Posty: 5831
Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
Lokalizacja: Kufszynek
Kontakt:

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 176908Post Czartogromski »

Wydawnictwo KARAKTER: James Baldwin za 245 zł.

Obrazek
Nasza PRENUMERATA to pięć książek Jamesa Baldwina w niezmiennej (49 zł) i niższej niż premierowa cenie.Każdą z nich wyślemy Wam za darmo natychmiast po otrzymaniu jej z drukarni. W dodatku do wersji papierowej każdego tytułu dorzucamy Wam ebook gratis.

W ramach PRENUMERATY do końca 2025 roku otrzymacie od nas pięć tytułów autorstwa amerykańskiego klasyka. W tym roku na wiosnę dostaniecie zbiór esejów „Następnym razem pożar” (przeł. Mikołaj Denderski) i powieść „Mój Giovanni” (przeł. Andrzej Selerowicz), a w jesieni tom opowiadań „Człowiekowi na spotkanie” (przeł. Michał Kłobukowski). W przyszłym roku dołączą do nich eseje „Nobody Knows My Name” i powieść „Głoś to na górze” (przeł. Krystyna Tarnowska). Tekstom Baldwina będą towarzyszyć obszerne posłowia autorstwa badaczek i badaczy literatury, takich jak Katarzyna Jakubiak, Agnieszka Graff czy Błażej Warkocki. Wszystkie książki ukażą się w poręcznym formacie, w twardej oprawie z obwolutą. Za projekt graficzny serii odpowiada Przemek Dębowski.


Następnym razem pożar (przeł. Mikołaj Denderski) - marzec 2024
Mój Giovanni (przeł. Andrzej Selerowicz) - kwiecień 2024
Człowiekowi na spotkanie (przeł. Michał Kłobukowski) - październik 2024 [nowy przekłąd]
Nobody Knows My Name - 2025
Głoś to na górze (przeł. Krystyna Tarnowska) - 2025
https://karakter.pl/product-pol-644-Jam ... erata.html
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 13372
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 176937Post Hebius »

Nie wiem, oferta może i ciekawa, ale samo wydawnictwo wydaje się dość drogie. "Następnym razem pożar" ma mieć tylko 120 stron przy cenie detalicznej 52 złotych.
Awatar użytkownika
Czarek90
Posty: 484
Rejestracja: 28-09-2020 16:34:43
Lokalizacja: na piętrze

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 176963Post Czarek90 »

Hebius pisze: 17-02-2024 16:41:55 Nie wiem, oferta może i ciekawa, ale samo wydawnictwo wydaje się dość drogie. "Następnym razem pożar" ma mieć tylko 120 stron przy cenie detalicznej 52 złotych.
Wydawnictwo w sensie Karakter
czy wydawnictwo jako seria publikacji?

Jeśli chodzi o Karakter – uwielbiam. Mam kilka ich książek. Kilka innych jedynie wypożyczałem. Ale tak czy inaczej warto. A że ceny ich książek są "wyraźnie" – wiele razy na ich socjalach pojawiały się informacje, dlaczego tyle kosztują. :) W takich sytuacjach zresztą uważam, że to nie książka jest za droga, tylko moja pensja niezmiennie za mała :P
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 13372
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 176967Post Hebius »

@Czarek90
Wydawnictwo jako seria publikacji.

ZAPOWIEDŹ

Kim de l'Horizon, Drzewo krwi
przekład Elżbieta Kalinowska

Obrazek
Jak ogień niszczy wszystko na swojej drodze: podziały na kobiece i męskie, przynależność klasową, ideologie, sposoby opowiadania. Drzewo krwi to wstrząs dla naszych najgłębszych przekonań i poglądów.

Niemiecka Nagroda Książkowa i Szwajcarska Nagroda Książkowa.

Ponad 150 000 sprzedanych egzemplarzy.

Tę historię opowiada Kim, osoba niebinarna. Ma dwadzieścia sześć lat, po coming oucie i ucieczce z prowincjonalnego przedmieścia mieszka w Zurychu. Poszukując języka, którym może wyrazić to, kim był_, kim jest i kim się staje, odnajduje go w szalonej eksperymentalnej narracji, bezlitośnie intymnej, odważnej, wyzwalającej, łamiącej wszelkie reguły i chwytającej za serce.

„… pozwolić traumom naszych rodzin w końcu wytrysnąć, potokiem z wymiocin i kału, i spermy, i krwi, i łez. Przeciąć linię krwi i nie przekazywać tego gówna dalej”.

To sprowokowane demencją babci poszukiwanie własnych korzeni, rodzinna księga strachu i wstydu – najdokładniejszej siły pamięci. Opowieść o przodkiniach, które znikły nagle z domowych przekazów; czarownicach podtrzymujących tajemną więź z naturą; buntowniczkach, które nie mieściły się w strukturach społeczeństwa, religii i płci. Osobista i polityczna historia milczenia.

„Ta książka wywołała burzę”. („Gazeta Wyborcza”)

„Debiut trudny do prześcignięcia. Porusza jak wielkie teksty konfesyjne Édouarda Louisa, Annie Ernaux, Daniela Schreibera czy Hanyi Yanagihary”.
Jury Nagrody Literackiej Fundacji im. Jürgena Ponta

„Literackie mistrzostwo”. („Die Welt”)

„Są książki, w których wystarczy przeczytać pierwsze sto stron, aby poczuć całość. W tej nieustannie zmienia się ton i tryb narracji, i to tak radykalnie, że nie pozostaje nam nic innego, jak chłonąć chciwie każde słowo od pierwszej do ostatniej strony”. („Time”)

„Odczuwam tę książkę tak, jakby była ona wielką ucztą w ogrodzie, na której wszyscy goście tańczą w maskach przebrani za drzewa. Albo jakby była ona wielkim różowym swetrem zrobionym na drutach. Splot wątków o rodzinnych sekretach, queerach, botanicznym śledztwie i szwajcarskich mniejszościach jest olśniewający, przejmujący i prawdziwy. Układanie się z rzeczywistością, przyswajanie dalekich od naturalności reguł i wrastanie w jej zdrewniałe tkanki nigdy dotąd nie zostały zapisane tak zmysłowo. Czytanie tej książki jest doświadczeniem emocjonalnie intensywnym. To niemożliwe, ale odczułam też głęboki wzrost – pewnie sama stałam się drzewem”. (Dorota Kotas)
Wydawnictwo Literackie
Oprawa twarda, str. 352

cena sugerowana przez wydawcę: 59.90 zł

Data premiery: 06.03.2024
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 13372
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 177087Post Hebius »

Na Lubimy czytać pojawił się wywiad z Tomaszem Raczkiem:
Sztukę oceniam z miłości. Wywiad z Tomaszem Raczkiem, ambasadorem w Plebiscycie Książka Roku 2023
https://lubimyczytac.pl/sztuke-oceniam- ... -roku-2023

Zwróciłem uwagę na jeden akapit.
W planach ma pan jeszcze napisanie autobiografii.

To będzie opowieść o różnych moich doświadczeniach, o przygodach i sposobach na życie. Znajdą się tu anegdoty, przemyślenia i fragmenty publikacji, które miały ważny wpływ na moje życie. Do tej pory zbierałem materiały, teraz chciałbym już się rozpędzić i zacząć pisać. Książka będzie nosić tytuł „Taniec na pięcie Achillesa”. Jestem w gruncie rzeczy introwertykiem – bardzo nieśmiałym i mającym trudności w nawiązywaniu kontaktów z innymi. To moja pięta Achillesowa!
Awatar użytkownika
Walpurg
Posty: 8874
Rejestracja: 22-07-2018 17:59:15
Lokalizacja: Śląsk

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 177103Post Walpurg »

On przynajmniej ma już wiek zaczynający dawać mu prawo do sięgania po formę autobiografii.
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 13372
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 177177Post Hebius »

S.A. Cosby, Kolczaste łzy
przełożył Jan Kraśko

Obrazek
Kolczaste łzy” S.A. Cosby’ego – powieść jednego z najgłośniejszych amerykańskich pisarzy. Książka znalazła się na listach najważniejszych lektur 2021 roku m.in. „New York Times”, „Washington Post”, „TIME Magazine” i Nowojorskiej Biblioteki Publicznej. Była też jedną z rekomendacji książkowych Baracka Obamy.

„Kolczaste łzy” to elektryzująca opowieść o dwóch ojcach – czarnym i białym, eksskazańcach o bardzo konserwatywnych poglądach – których synowie, będący parą, zostają zamordowani. Ike i Buddy Lee czują, że zawiedli swoje dzieci, więc po śmierci chłopaków wyruszają w pościg za mordercami. Wspólny cel bardzo ich zbliża i doprowadza do przemiany oraz przewartościowania wszystkiego, co do tej pory uważali za ważne.

S.A. Cosby to obecnie jedno z najważniejszych nazwisk na literackiej mapie Ameryki. Autor, który godzi ze sobą tradycje brutalnej powieści gatunkowej, pełnej ludzi marginesu, gangsterów i przemocy, oraz artystycznego realizmu, w którym jak w soczewce widać los jednostki wrzuconej w tryby historii i nierównych stosunków społecznych.

„Kolczaste łzy” po prostu tętnią emocjami, które wylewają się z każdej strony, z każdego akapitu i każdego zdania. A Buddy i Ike to jest ten duet, który pokochamy od pierwszej sceny. Tak, obaj są byłymi kryminalistami, tak obaj mają niezdrowy pociąg do przemocy, ale na ich drodze do zemsty i sprawiedliwości kibicujemy im, jak rzadko którym literackim bohaterom. Tak, to jest powieść sensacyjna, gdzie akcja pędzi do przodu na łeb, na szyję. Ale równocześnie jest to książka pięknie napisana, mądra i cudownie smutna. Bardzo, ale to bardzo polecam.
(Fragment recenzji Wojciecha Chmielarza)
Wydawnictwo Agora, Warszawa 2024
str. 368, oprawa miękka ze skrzydełkami
Cena sugerowana przez wydawcę: 49,99 zł
Awatar użytkownika
Czartogromski
Posty: 5831
Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
Lokalizacja: Kufszynek
Kontakt:

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 177204Post Czartogromski »

Kretyńska okładka :shock:
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 13372
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 177322Post Hebius »

Ale treść jest chyba niezła.
Wojciech Szot na Facebooku pisze:To powieść, która bierze krótki rozbieg i przez ponad trzysta stron pędzi nie oglądając się za siebie. S.A. Cosby rozrzuca gęsto trupy i czasem gubi logikę wydarzeń, ale nie można mu odmówić jednego - pisze wciągająco, a fabuła, którą opowiada, wymyka się ze stereotypów i daje do myślenia. “Kolczaste łzy” niespodziewanie przykuły moją uwagę i - ostatniego wieczoru lektury - nie pozwoliły łatwo zasnąć.

Isiah i Derek są udanym małżeństwem. Mają córeczkę (aż chciałoby się dodać “uroczą”, bo przecież córeczki w takich opisach zawsze są “urocze”), wspólny dom i starych, którzy próbowali zniszczyć im życie. Nic szczególnie zaskakującego. “To byli naprawdę wspaniali ludzie”, będzie wspominał ich barman w klubie “U Judy Garland”. Isiah i Derek zostali bowiem zamordowani, a na poszukiwaniu morderców ruszają ojcowie chłopaków. Ci, którzy wcześniej wspinali się na wyżyny homofobii i konkurowali w okrucieństwie wobec swoich dzieci. Życie bywa bowiem pokrętne i rzadko kiedy racjonalne.

Jesteśmy w powieści sensacyjnej, więc oczywiście obaj tatusiowie są po przejściach, więzieniach i próbach wyjścia na prostą. Dzieli ich kolor skóry - Ike jest czarny, a Budy Lee biały. Dzieli też zamiłowanie do przemocy. Nie, żeby nie lubili. Po prostu jeden gustuje w bardziej krwawych rozliczeniach.

“Kolczaste łzy” (tłum. Jan Kraśko) to ciekawy przykład książki gatunkowej, która z jednej strony oferuje sztampową, przewidywalną rozrywkę, podlaną krwią, łzami i niezwykłym tempem wydarzeń, z drugiej zaś - daje czytelnikowi mikrowykłady na temat homofobii, transfobii, różnic między doświadczeniami czarnych i białych osób w Stanach Zjednoczonych. Nie są to wykłady zbyt nachalne, ale to jedna z tych opowieści, w których ludzie nagle przystają, by wygłosić slogany w rodzaju: “Nie ma żadnego znaczenia, obok kogo chce się rano budzić, pod warunkiem, że w ogóle się budzi”. Jest to tak słuszne i jednocześnie sztuczne. Na tyle, że czytając, wyobrażałem sobie “Kolczaste łzy” jako musical.

W naszych wojownikach zachodzą oczywiście przemiany, a jakby czytelnik ich nie zauważył, to zawsze jeden ojciec do drugiego może wygłosić mówkę, którą zacznie od zdania: “Myślę, że pierwszy raz w życiu patrzysz na świat oczami ludzi, którzy wyglądają inaczej niż ty”. Dziękuję, nie zauważyłem. Jednocześnie byłem w stanie wczuć się w dramat tych mężczyzn, którzy - bardzo nieumiejętnie - jednak kochali swoje dzieci.

Powieść Cosby'ego to dzieło o heteryckich mścicielach, którzy w trakcie prowadzonego przez siebie śledztwa, odkrywają, że prawie nie znają swoich dzieci, a ich niemal westernowe przygody dają autorowi możliwość opowiedzenia o losie nienormatywnych dzieciaków nie tylko w Stanach Zjednoczonych. Cosby pokazuje w “Kolczastych łzach”, że nawet w świecie, który po raz pierwszy w historii na prezydenta wybrał czarnego faceta, a małżeństwo nie oznacza już tylko “jej i jego”, pełno jest historii przemocy i nienawiści. Queerowa utopia baru “U Judy Garland” zderza się tu z codzienną przemocą i pogardą, której doświadczają osoby narażone na stygmatyzację i wykluczenie.

W jednej ze scen Ike mówi: “Zawsze jestem przygotowany na to, że biali sprawią mi zawód. Bywa, że nie sprawiają, ale kiedy sprawiają, już mnie to nie szokuje”. Rozumiem go, zawsze jestem przygotowany na to, że powieści sensacyjne sprawią mi zawód. I nie czuję się oszukany, gdy tak się dzieje. Tu - przy wszystkich minusach prozy gatunkowej - czuję pewną satysfakcję, bo właściwie czemu byśmy nie mieli kibicować dwóm byczkowatym heterykom, którzy muszą przejść własną Golgotę (wybaczcie biblijne porównanie, jakoś mi weszło pod palce), żeby odkupić - choć minimalnie - swoje winy?

Jest to książka warta waszej uwagi.
[WSZ]
Awatar użytkownika
marcin
Posty: 11903
Rejestracja: 25-07-2018 22:48:12
Lokalizacja: PL

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 177332Post marcin »

W księgarni w Krakowie widziałem bardzo opasły i ładnie wydany tom "Cała siła jaką czerpię na życie"

Nie wiem czy było tu wspominane - to prawie 1000 stron relacji/pamiętników osób LGBT, które wspominają swoją młodość w Polsce, potem szkołę, pracę, i tak aż do czasów najnowszych. Tytuł jak sądzę jest cytatem z jednej z historii.

Jeśli ktoś lubi tego typu rzeczy, to książka bardzo ładnie wydana. Przeczytałem w ksiegarni jedną historię, czyta się dobrze, ale jednak nie mam ochoty się dołować i czytać osobistych relacji 50 osób pt. "jak w Polsce źle osobom LGBT" ...
Gdy ludzie spotykają się z górami, dzieją się wielkie rzeczy.
(William Blake)
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 13372
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 177337Post Hebius »

Twój wpis jest wręcz obelżywy. Jak forum o tak intelektualnym charakterze mogłoby przegapić podobne tomiszcze? Już na etapie przedkonkursowym było pisane o tym wydawnictwie.
Awatar użytkownika
marcin
Posty: 11903
Rejestracja: 25-07-2018 22:48:12
Lokalizacja: PL

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 177338Post marcin »

Przepraszam że śmiałem skalać ten święty topik w którym tylko tobie wolno się wypowiadać.
Gdy ludzie spotykają się z górami, dzieją się wielkie rzeczy.
(William Blake)
ODPOWIEDZ