Książki, ostatnie zakupy

Książka, kino, teatr, muzyka, telewizja...
Regulamin forum
Info: tematy możliwe do przeglądania przez gości forum, dostępne indeksowanie dla bootów typu Google.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
uzytkownik_konta
Posty: 4510
Rejestracja: 18-07-2018 15:54:11

Re: Książki, ostatnie zakupy

Post: # 178387Post uzytkownik_konta »

To raczej dotyczy pucharów.
Awatar użytkownika
Czartogromski
Posty: 5831
Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
Lokalizacja: Kufszynek
Kontakt:

Re: Książki, ostatnie zakupy

Post: # 178389Post Czartogromski »

Czasy się zmieniają, kto ma w domu puchar, jeśli nie jest sportowcem?
Awatar użytkownika
uzytkownik_konta
Posty: 4510
Rejestracja: 18-07-2018 15:54:11

Re: Książki, ostatnie zakupy

Post: # 178393Post uzytkownik_konta »

Ktoś, kto bardzo chciałby być sportowcem, więc postanowił po prostu usunąć pośredników. Nauka radziecka zna takie przypadki.

A tak na poważnie, moim zdaniem ten fragment ze szklanką uwidacznia pułapkę, w którą wielu początkujących autorów wpada i w którą wpadałem także ja, kiedy próbowałem coś tam tworzyć w gimnazjum czy liceum (nie żebym teraz nie był początkującym autorem; po prostu pozbyłem się aspiracji do czegokolwiek). Np. kiedy sytuacja miała wyglądać tak, że ktoś siedział w fotelu, później wyjrzał za drzwi, ale nikogo nie było, więc znów usiadł, potrafiłem precyzować, iż:
  • Siedział w fotelu.
  • Postanowił sprawdzić.
  • Wstał.
  • Przeszedł przez pokój.
  • Otworzył drzwi (poprzez naciśnięcie klamki, a następnie obrót skrzydła drzwiowego na zawiasach, o kąt zbliżony do stopni 90).
  • Stwierdził, że nikogo nie ma.
  • Zamknął drzwi.
  • Przeszedł przez pokój.
  • Usiadł.
Bierze się to stąd, że zakładamy, iż koniecznym jest, aby przed otwarciem drzwi wpierw wstał i przeszedł - jest to logicznie konieczne - więc byłoby absurdem, gdyby otworzył drzwi, a nie wstał i nie przeszedł. Pułapka oczywiście tkwi w tym, że normalny czytelnik wie, że skoro siedział, a potem otworzył, to znaczy że w międzyczasie wstał i przeszedł. W rzeczywistości jest to sposób pisania nudny dla czytelnika i męczący dla autora - podobny nerwicy natręctw - a nade wszystko bezwartościowy, tj. polegający na zapełnianiu kolejnych stron tekstem bez wartości, tj. nic niewnoszącym. U porządnych autorów można spotkać pojedyncze zdania, które zawierają sugestywny opis zdarzeń zachodzących na przestrzeni dni, tygodni, miesięcy, a nawet lat - gdzie czytelnik nie ma poczucia logicznej niespójności, a wręcz przeciwnie. I to jest prawdziwe osiągnięcie, a nie ten język - jak to określam - z policyjnych protokołów.
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 13353
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Książki, ostatnie zakupy

Post: # 178455Post Hebius »

Obrazek

Wisława Szymborska,
Kryniccy, to przecież dla Was!

Listy, karteczki i dedykacje 1966-2011

Wydawnictwo a5, Kraków 2023
str. 168 w twardej oprawie
Awatar użytkownika
marcin
Posty: 11898
Rejestracja: 25-07-2018 22:48:12
Lokalizacja: PL

Re: Książki, ostatnie zakupy

Post: # 178603Post marcin »

UPDATE

Uczytalem 50% "Kolczastych łez" i szczerze mówiąc nie wiem czy się zmuszę aby to dokończyć.
Dawno nie czytałem podobnej słabizny. Literacko mogę porównać to tylko do pana od Mostu Ikara, choć jego pisanina była chyba bardziej szczera niż to. To jest strasznie wysilone, a te wykłady bohaterów (o sytuacji gejów i/lub czarnoskórych) kierowane chyba do czytelnika to aż zęby od tego bolą. No i w Moście Ikara trochę mnie ciekawiło co będzie dalej, a tu w ogóle. Bohaterowie są mi kompletnie obojętni i myślę tylko o tym aby był już koniec tej męki czytelniczej.

Hebius powinien odbyć pieszą pielgrzymkę pokutną do Częstochowy za wklejanie polecanek tego badziewia :P bo to, że powinien mi zwrócić koszt zakupu ebooka, to rozumie samo przez się :P
Gdy ludzie spotykają się z górami, dzieją się wielkie rzeczy.
(William Blake)
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 13353
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Książki, ostatnie zakupy

Post: # 178625Post Hebius »

W ogóle nie czuję wyrzutów sumienia, najlżejszych nawet :D
Nie wiem, może gdybyś się zdecydował na prawdziwą, papierową książkę, coś bym poczuł? Ale dla mnie zasadniczo samo kopno ebooka ociera się o marnowanie kasy, ot taka fanaberia, więc jestem znieczulony już z tego powodu.
Awatar użytkownika
marcin
Posty: 11898
Rejestracja: 25-07-2018 22:48:12
Lokalizacja: PL

Re: Książki, ostatnie zakupy

Post: # 178647Post marcin »

Swoją drogą a propos tych polecanek:

Ja oczywiście rozumiem, że każdy ma inny gust literacki, podoba mu się coś innego, wszystko to jest zrozumiałe. Rozumiem nawet płatna promocję (w końcu z czegoś żyć trzeba, a uczciwie zaznaczono, że płatna).

Ale no do jasnej anielki, jakieś granice chyba są! Żeby o takim literackim badziewiu pisać w ten sposób, to uważam to za kpiny z potencjalnych czytelników:
Wojciech Chmielarz na FB pisze:[płatna współpraca] Rzadko mi się zdarza, żeby jakaś książka tak bardzo mi się podobała. Serio. Przeczytałem "Kolczaste łzy" pod koniec grudnia i do dzisiaj tkwię w dzikim zachwycie. Co więcej, równocześnie moje czytelnicze serce przeżera straszliwa trucizna zazdrości, którym to uczuciem darzę każdego, kto ma tę powieść jeszcze przed sobą. Jednym zdaniem - po prostu się w "Kolczastych łzach" zakochałem.
[...]
Tak jak pisałem na początku. Zakochałem się w "Kolczastych łzach", jak dawno nie zdarzyło mi się zakochać w żadnej książce. Nie potrafiłem jej odłożyć. Kiedy odkładałem, pękało mi serce i wracałem do niej, kiedy tylko mogłem. Zagryzałem ze złości zęby przewracając każdą stronę, bo wiedziałem, że oznacza to, że zbliżam się do końca, a równocześnie nie mogłem się doczekać, żeby poznać zakończenie. Tak, to jest powieść sensacyjna, gdzie akcja pędzi do przodu na łeb, na szyję. Ale równocześnie jest to książka pięknie napisana, mądra i cudownie smutna. Bardzo, ale to bardzo polecam.
Książka jest "pięknie napisana"? :shock: :shock: :shock:
"Tkwię w dzikim zachwycie"? :shock: :shock: :shock:
"Trucizna zazdrości wobec wszystkich, którzy lekturę mają dopiero przed sobą"? :shock: :shock: :shock:

Chyba naprawdę granica śmieszności została tutaj ostro przekroczona.
Gdy ludzie spotykają się z górami, dzieją się wielkie rzeczy.
(William Blake)
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 13353
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Książki, ostatnie zakupy

Post: # 178649Post Hebius »

Może macie po prostu inne gusta? :D A czytałeś którąś z powieści Chmielarza?
Awatar użytkownika
marcin
Posty: 11898
Rejestracja: 25-07-2018 22:48:12
Lokalizacja: PL

Re: Książki, ostatnie zakupy

Post: # 178653Post marcin »

Nie, i chyba nie muszę dodawać, że po tych polecankach to będę się trzymał jak najdalej od książek tego pana. I od tego co będzie ewentualnie polecać w przyszłości :P
Gdy ludzie spotykają się z górami, dzieją się wielkie rzeczy.
(William Blake)
Awatar użytkownika
Czartogromski
Posty: 5831
Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
Lokalizacja: Kufszynek
Kontakt:

Re: Książki, ostatnie zakupy

Post: # 178684Post Czartogromski »

Blackwells Bookshop, Oxford, 200 tys. książek na miejscu:
Obrazek
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 13353
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Książki, ostatnie zakupy

Post: # 178700Post Hebius »

Nadmiaru kupujących nie widać.
Awatar użytkownika
marcin
Posty: 11898
Rejestracja: 25-07-2018 22:48:12
Lokalizacja: PL

Re: Książki, ostatnie zakupy

Post: # 178709Post marcin »

Heh byłem dokładnie w tej księgarni gdzieś tak z 10 lat temu.

(Wtedy też tłumów nie było)
Gdy ludzie spotykają się z górami, dzieją się wielkie rzeczy.
(William Blake)
Awatar użytkownika
Czartogromski
Posty: 5831
Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
Lokalizacja: Kufszynek
Kontakt:

Re: Książki, ostatnie zakupy

Post: # 178721Post Czartogromski »

Przecież to nie Biedronka w sobotnie południe :D Tylko na tym zdjęciu można naliczyć kilkanaście (jeśli nie więcej) osób. :D
Awatar użytkownika
marcin
Posty: 11898
Rejestracja: 25-07-2018 22:48:12
Lokalizacja: PL

Re: Książki, ostatnie zakupy

Post: # 179700Post marcin »

A propos Biedronki i książek, to osiedlowa biedra zadbała o to aby ludzie zerkali na stanowisko z książkami :lol:

Obrazek
Gdy ludzie spotykają się z górami, dzieją się wielkie rzeczy.
(William Blake)
Awatar użytkownika
marcin
Posty: 11898
Rejestracja: 25-07-2018 22:48:12
Lokalizacja: PL

Re: Książki, ostatnie zakupy

Post: # 179769Post marcin »

Zakupiłem i czytam "Odrzanię" (ebook)

O książce pisali już Achim i Jazzik, więc dodam tylko że faktycznie świetna lektura, i jak tak patrzę na plany miast, to faktycznie widać te różnice. W Warszawie mamy główne ulice typu Al. Jerozolimskie, Nowy Świat, Krakowskie Przedmieście, Świętokrzyska. A w miastach Odrzanii? Główne ulice to Grunwaldzka (obowiązkowo!), Niepodległości (obowiązkowo!), Sobieskiego, Wojska Polskiego itp.

Szkoda tylko, że autor bardziej nie pociągnął wątku politycznego. Zasygnalizował tylko, że konflikt Tusk-Kaczyński (czy szerzej PO-PiS), to może być w gruncie rzeczy konflikt Odrzania-Wiślania. Szkoda, że nie pociągnął tego wątku dalej.

No ale tak czy owak, świetna lektura.

Obrazek
Gdy ludzie spotykają się z górami, dzieją się wielkie rzeczy.
(William Blake)
Awatar użytkownika
jazzik
Posty: 8913
Rejestracja: 18-07-2018 22:26:03

Re: Książki, ostatnie zakupy

Post: # 179800Post jazzik »

Myślę, że pociągnięcie tego wątku mogłoby się nie spodobać po obu stronach Wisły. ;-)
"Nie bój się doskonałości. – Nigdy jej nie osiągniesz." Salvador Dali
Elfin
Posty: 240
Rejestracja: 27-02-2024 00:43:29
Lokalizacja: Polska

Re: Książki, ostatnie zakupy

Post: # 179802Post Elfin »

Wy dużo czytacie, czy dużo kupujecie? Albo inaczej, jaki procent zakupów konsumujecie w ciągu danego roku kalndarzowego?
Ktoś, coś...
Sorrki za offtop, ale jestem ciekaw.
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 13353
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Książki, ostatnie zakupy

Post: # 179806Post Hebius »

Nie ma zasady. Ja na przykład prawie nie czytam, tego co kupuje. Lubię kupować i lubię mieć zapasy.
Elfin
Posty: 240
Rejestracja: 27-02-2024 00:43:29
Lokalizacja: Polska

Re: Książki, ostatnie zakupy

Post: # 179809Post Elfin »

Ja przestałem kupować, bo uznałem, że skoro nie czytam (tego co kupuję), to się będę zmuszał terminami z biblioteki. I bywa różnie. Ilość nakupionych i nietkniętych książek jest tak duża, że nie wiem czy je wyrzucać, czy sprzedawać. Częśc oddałem w ramach akcji dla więźniów. Może komuś literatura po części gejowska za murami się przyda?
Nawet z czytnikami mam problem. Niby mam dwa, żeby zawsze pod ręką, ale ja nie lubię czytać z przerewami, że zacznę, 1/2 h i musze kończyć, bo było w pociągu, przeciągu czy na obciągu. Ja lubię długo za każdym razem.
Awatar użytkownika
Czartogromski
Posty: 5831
Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
Lokalizacja: Kufszynek
Kontakt:

Re: Książki, ostatnie zakupy

Post: # 179811Post Czartogromski »

Ja od przeprowadzki pilnuję limitu 1 książki na kwartał, którego w przybliżeniu się trzymam. Ale czytam zwykle kilka książek jednocześnie.
ODPOWIEDZ