Netflix

Książka, kino, teatr, muzyka, telewizja...
Regulamin forum
Info: tematy możliwe do przeglądania przez gości forum, dostępne indeksowanie dla bootów typu Google.
ODPOWIEDZ
husky

Re: Netflix

Post: # 98080Post husky »

O kurwa ten drugi kanibal poznał na grindr ofiare.
Awatar użytkownika
mike
Posty: 8283
Rejestracja: 26-05-2019 23:22:28
Lokalizacja: outer space

Re: Netflix

Post: # 98082Post mike »

Nom i zrobił sobie posiłek z jajek i parówki sprawa nadal w toku https://nypost.com/2021/12/25/accused-c ... -in-court/

Nie wiedziałem, że tylu grasuje kanibali. Musimy być wszyscy bardziej ostrożni.
husky

Re: Netflix

Post: # 98084Post husky »

Ja tam bym sie z takim chciał spotkać i bym mu tak wpierdolił że więcej by sie na randke nie umówił.
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 13343
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Netflix

Post: # 98086Post Hebius »

Temu zjedzonemu?
husky

Re: Netflix

Post: # 98087Post husky »

:samoboj: Kanibalowi jakby chcial zjeść oczywiste chyba.
husky

Re: Netflix

Post: # 98089Post husky »

mike pisze: 26-12-2021 21:24:44 szkoda że się wycofałeś.
Zmęczyłem 1 odc :P No i widze że tak: koles ma wszystko, wchuj bogaty, super mama, super braciszek, tatuś wszyscy kochający komngout poszedł gładko i wgl wszystko cudownie, żyje jak w bajce a płacze i mówi że dostał zakaz zbliżania do Kasidy bo ukrywał gejostwo i dlatego jej zainstalowal apke sledzącą. Sory ale co to ma do rzeczy????? To jest psychol jak mozna kogos tak stłamsić że sie boi żebys sie zblizal a potem beczeć przed kamerami nie kupuję tego. Będę dalej oglądał może cos sie zmieni ale musze robic przerwy bo mnie wkurwia, serio.
Ty jestes Mike zawsze taki wnikjący i podejżliwy a u uwierzyles jak dziecko w te brednie bo koles popłakał w wypasionym domu :|

edit wciagnąłem sie w to :lol: Obejrzalem jeszcze chyba 3 odc tzn do mmentu jak pojechali do tych dwóch z dzieckiem.
No i mam rózne przemyslenia a do jutrw zapomne: więc moment jak poszedł do trenera wg mnie autentyczny i b smutny. Widać że dziad był zgaszony i nie bylo to grane. Podobało mi si eto bo nie bylo sztuczne. Fajny tez ten jego kolega też autentyczny i mądry. B mi sie podoba jak mówi o róznych rzeczach, nawet mnie jakos wzrusza. Tych 2 z dzieckiem tez ok. I też widać że są prawdziwi.
w tym wszystkim mi tylko nie siedzi ten Kolton. Tzn nawet by mi był bliski bo sam tez jestem z szafy, jakby to nie był realty show przed kamerami a to wszystko zrobił ktos w zyciu. Ale nie moge tego kupić że koleś który mówi że się cale zycie kulił w tej szatni i że go odzrzucało że dziewczyna jak sie z nią polozyl i że to przezywał itd to potem poszedł do kawalera gdzie podrywał dziewczyny i wybierała w nich, chodzil na randki i całowal sie.
Nie ogarniam takiego rozdwojenia jaźni. Sory. I potem ten caly komingout tez musi byc przed kamerami.
Mam nadzieje że nie jest oszutem i psycholem wykorzystującym ludzi bo szkoda by było tego kolegi który sie tak stara dla niego.
On ma za dobrze poprostu i sie obawiam że na to wszytsko nie zasługuje.
Awatar użytkownika
gaynau
Posty: 10799
Rejestracja: 10-07-2019 20:49:00
Lokalizacja: Berlin

Re: Netflix

Post: # 98105Post gaynau »

nie spojlerujcie!
husky pisze: 26-12-2021 16:15:09 Chujowa bluza. Ale fryzure mam taka samą teraz bo przestalem scinać.
pokazesz?:X
husky

Re: Netflix

Post: # 98148Post husky »

To jest reality show więc nie podbiega pod spojler, o prince chraming tez było co tam się działo. Ale moge ukrywać jesli będe jeszcze coś pisał ale nie iwem czy będe bo przeczytałem i sie złapałem za łeb jakie rozkminy po pijaku.
Awatar użytkownika
mike
Posty: 8283
Rejestracja: 26-05-2019 23:22:28
Lokalizacja: outer space

Re: Netflix

Post: # 98159Post mike »

Weź pod uwagę środowisko, w którym wzrastał... konserwatyzm, katolicyzm, oczekiwania rodziny, małe miasteczko, drużyna sportowa z kolegami opowiadającymi homofobiczne żarty i docinki. To chyba aż nadto, żeby bać się wyjśc z szafy nawet jako zabezpieczony materialnie. Zresztą pewnie jako dorastający chłopak też sobie kalkulował, że jako ujawniony gej przekreśli szanse na sportową karierę.

Wywiad z Coltonem w amerykańskiej śniadaniówce, do której pojechał w 5 odcinku https://www.goodmorningamerica.com/cult ... y-77063073

a tu jeszcze tablica upamiętniająca wydarzenia Stonwall, która się przewinęła w programie z Coltonem
Obrazek
husky

Re: Netflix

Post: # 98162Post husky »

No ale mi nie chodzi banie się wyjsc z szafy. Tylko ze usprawiedliwia nękanie dziewczyny swoim homoseksualizmem beczy i robi z siebie ofiare a nawet ta jego niby wiara w boga jest na pokaz, niewiem czy zauwazyles ze ksiądz powiedzial mu że go dziwi to że dopiero w trakcie komingoutu telewizyjnego się tak zainteresowal kosciolem . Jezli to byl faktycznie jego pastor to jesli go znał, wiedzial by ze zawsze wierzył. I by tak nie powiedział. I czlowiek ktory ma taki problem z sobą nie latal by po kawalerach do wzięcia a potem nie wrzucal na insta fotek z tą z programu dziewczyna, nie latal by po wywiadach. I chyba 10 razy powtorzyl jak to chcial sie zabic a ze prEsladowal dziewczyne prawie nie wspomnial.żenada.
Awatar użytkownika
mike
Posty: 8283
Rejestracja: 26-05-2019 23:22:28
Lokalizacja: outer space

Re: Netflix

Post: # 98164Post mike »

To właśnie w 5 i 6 odc jest dużo nt. temat wyciągnięte, m.in na spotkaniu ze znajomymi Casey. W wywiadzie dla TV też było poruszone, że bycie gay/coming out to jedno, a co innego sytuacja z Casey. W żadnym momencie tego programu Colton nie powiedział, że jest niewinny. Po wywiadzie spadła na niego fala hejtu, ludzie zasypywali go podobnymi rozkminami co napisałeś, tylko w o wiele bardziej chamskim tonie ;)

W odcinku religijnym pastor nie powiedział mu tego co chciał usłyszeć, więc znalazł kościół pro-homo. Tamten pierwszy pastor to jeszcze większy dziad od trenera, bo na płaszczyźnie ważnych wartości wpędzał Coltona w poczucie winy, grzechu, a to już jest skurwysyństwo.
husky

Re: Netflix

Post: # 98174Post husky »

Nie wiem czy comingout to jedno a przesladowanie Casey to drugie. Mam wrazenie że drugi reality show jest po to by to przykryc/usprawiedliwić i stąd tak ekspresowa potrzeba bycia gejem. Bo jakos wczesniej nie czuł potrzeby, dopiero po tym jak sąd nadal zakaz zblizania i to wyciekło do mediów.
Awatar użytkownika
mike
Posty: 8283
Rejestracja: 26-05-2019 23:22:28
Lokalizacja: outer space

Re: Netflix

Post: # 98199Post mike »

Ale skąd wiesz, że akurat moment nakazu sądowego był punktem zapalnym? Historia Coltona jest dla mnie wiarygodna, wszystko tam się zgadza człowiek, który przez całe swoje dojrzewanie i parę lat dorosłego życia oszukiwał siebie oraz wszystkich wkoło. Jak to potrzeba bycia gejem tzn, że jest hetero wg. ciebie? Przecież on jest teraz w szczęśliwym związku homo, mare pokazał zdjęcie z facetem. W pierwszych odcinkach nawet chyba coś mówił, że gustuje w tatuśkach no i sobie takiego znalazł. Nie widziałeś tego, ale nawet jak puszczali Bachelora to wtedy też były jazdy w programie uciekał przez płot, dziwnie się zachowywał z dziewczynami na randkach. Może jak obejrzysz dwa ostatnie odcinki potraktujesz go bardziej ulgowo.

2 lata temu gościł razem z Casey u Jimmiego Kimmela https://www.youtube.com/watch?v=or2GQffjnak dziwnie teraz się na to patrzy. Przy niej wyglądał bardziej gejowo niż teraz.
husky

Re: Netflix

Post: # 98205Post husky »

Hetero chyba nie, mysle że jest biseksem ale jakby to przyznał to nikt by się nad nim tak nie litował i nie bylo by wytlumaczenia tego całego psycholstwa i robienia show z intymnych spraw. A tak to jest ofiarą homofobii itd.
Obejrzalem na przewijaniu ten filmik i wg mnie gra tak samo jak na netflixie.
husky

Re: Netflix

Post: # 98231Post husky »

edit nie będe sie rozwodzić. Obejrzałem o wywiadzie i podtrzymuję: to jest psychopata. Przykra sprawa.
A co do przyjaciół Casey to powiedzieli przeciez że nie może się tłumaczyc homoseksualizmem bo przeciez ją przesladował i dręczył. Co z tego że on zrobi smutną minkę do tego. Jak cały czas powtarza że to przez to że sie nie mógł odnaleść. Jeszcze bym skumal jakby to był jakis zaszczuty koleś gdzies u Arabów i by mu dziewczyna grozila wyjawieniem orientacji i by ją sledził żeby sie chronić bo pójdzie do pierdla. Ale on byl otoczony kochającą rodziną, przyjaciolmi, do kawalera nikt mu nie kazal isc.
Mógł zalatwic sprawe z Casey normalnie np pisząc na jakims insta że przeprasza że jest chujem i tyle. A komingout sobie zrobic prywatnie dla rodziny i kumpli jesli mial potrzebę.
A on zrobił caly wielki program, wywiad i ciągle tylko powtarzał jak to cierpi, ja tego nie umiem kupić. Sory.
Awatar użytkownika
Ballordo
Posty: 627
Rejestracja: 15-02-2021 17:45:20
Lokalizacja: kraina lodu

Re: Netflix

Post: # 98237Post Ballordo »

"Nie patrz w górę" z Leonardo di Caprio i Jenifer Lawrence.
Rzadko oglądam filmy, ale ten jest naprawdę zaskoczeniem na plus.
Awatar użytkownika
Czarek90
Posty: 484
Rejestracja: 28-09-2020 16:34:43
Lokalizacja: na piętrze

Re: Netflix

Post: # 98242Post Czarek90 »

Ballordo pisze: 28-12-2021 08:05:58 "Nie patrz w górę" z Leonardo di Caprio i Jenifer Lawrence.
Rzadko oglądam filmy, ale ten jest naprawdę zaskoczeniem na plus.
Oglądałem wczoraj. Polecam. W trakcie powiedziałem swojemu facetowi,
że to film o tych, którzy – kiefy będą to oglądać – nie zrozumieją, że to o nich.
Niestety. I potraktują to co najwyżej jako udaną lub nie komedię. :)
Awatar użytkownika
marcin
Posty: 11884
Rejestracja: 25-07-2018 22:48:12
Lokalizacja: PL

Re: Netflix

Post: # 98244Post marcin »

O tym filmie była już dyskusja w "co oglądam" :P
Gdy ludzie spotykają się z górami, dzieją się wielkie rzeczy.
(William Blake)
Awatar użytkownika
mike
Posty: 8283
Rejestracja: 26-05-2019 23:22:28
Lokalizacja: outer space

Re: Netflix

Post: # 98245Post mike »

husky pisze: 28-12-2021 02:21:30 Obejrzałem o wywiadzie i podtrzymuję: to jest psychopata. Przykra sprawa.
Strasznie się denerwujesz, a to tylko programik na netflixie :) Mnie się dobrze oglądało, w sumie nic odkrywczego tam nie było, ale dobrze, że czasem nakręcą coś nowego o skutkach życia w szafie. Fajnym efektem ubocznym tej produkcji jest dobrze pokazana amerykańskość bohaterów, coś co trudno uchwycić w hollywoodzkich produkcjach fabularnych, tutaj wyszło naturalnie i z lekkością.

Nie znam meandrów założenia podsłuchu Casey, nic o tym nie było w dokumencie, poza tym, że Colton przecież stwierdził, że nie czuje się bez winy i żałuje swojej postawy. Nie jest to dla mnie powód, by wyzywać Coltona od psychopatów. Skoro tak bardzo bronisz Casey powiedz jej, żeby sobie zrobiła program o niej, w którym opowie historie z własnej perspektywy. Ciekawe, czy dobrodusznie uwzględniłaby proces borykania się Coltona ze swoją seksualnością, bo jak dotąd to już rok minął, netflix zdążył nakręcić o tym program, a ona nawet słówkiem w tym aspekcie nie pisnęła, zapewne doradca wizerunkowy powiedział jej, że wtedy nie mogłaby już się kreować na wielką ofiarę, ale też musiałaby uwzględnić zmagania Coltona, czego jak widać perfidnie nie zamierza zrobić. To jest wyrachowana kalkulacja z jej strony, każdy ruch obliczony na wyłącznie swoje korzyści.
husky pisze: 27-12-2021 23:32:12 Obejrzalem na przewijaniu ten filmik i wg mnie gra tak samo jak na netflixie.
Oboje u Kimmela byli sztuczni oboje udawali coś czego między nimi nie było z aktualnej perspektywy widać to podwójnie. Nasuwa się nieodparty wniosek, że robili to przy obopólnej aprobacie dla osiągnięcia korzyści związanych ze sławą i karierą. Casey nie jest niewiniątkiem, ani też nie jest wielce poszkodowaną ofiarą, mogła go kopnąć w dupe w odpowiednim czasie, zamiast ciągnąc coś co wiedziała, że nie będzie z tego przyszłości, ale tkwiła w tym dla kasy, lajków i followersów oraz zainteresowania mediów. To jest w tym wszystkim najsmutniejsze, bo omówmy się ona nie wpadła z powodu samego rozstania z Coltonem w żadną większą emocjonalną depresję. Nie byli zaręczeni, nie doszło do ślubu, nie zrobili dzieciaka, nie mieli bagażu długiego związku (jak np. facet z babką, z którymi Colton się spotkał w ostatnim odcinku). Ot poznali się w reality show, programik się skończył i już w krótkim czasie wiedzieli, że nic z tego nie będzie. To tak jakby ci ktoś dał kosza na trzeciej randce, a ty go wciąż nagabywał telefonami, mailami, zaczepiał na profilach randkowych. Nie mówię, że to coś fajnego, jednak do wszystkiego należy podchodzić z odpowiednią miarą.
husky

Re: Netflix

Post: # 98250Post husky »

mike pisze: 28-12-2021 13:10:24 Ciekawe, czy dobrodusznie uwzględniłaby proces borykania się Coltona ze swoją seksualnością, bo jak dotąd to już rok minął, netflix zdążył nakręcić o tym program,
No to chyba starczy juz tych programów o jego borykaniu po co kolejny. :samoboj:
Nie denerwuje się, obejrzalem i zrecenzowałem, za tydzień zapomne.
ODPOWIEDZ