Netflix

[Empire]

Mówię tutaj bezpośrednio o kinie LGBT. I dodatkowo z przekąsem

Gdyby to przyłożyć do standardów, to każdy film Tarantino czy Rodrigueza z automatu dostawałby max 3-4 gwiazdki przez wzgląd na Danny'ego Trejo xD A jak wiemy, jest (bo musi być) inaczej.

[mike]

Całkiem ciekawy wątek Patryka w odcinkach specjalnych, tylko mam wątpliwość czy to było zniechęcanie od narkotyków, czy też raczej ich promocja Mam nadzieję, że z nowo poznanym blondaskiem zadzieje się coś więcej w kolejnym pełnoprawnym sezonie Szkoły dla Elity.

Obejrzałem Wiecznego Singla no ok może być całkiem udana komedia romantyczna. W połowie seansu byłem prawie pewien, że wyjdzie z tego trójkąt.

Don't Look Up straszne gówno.

[Hebius]

Skończyłem drugi sezon "Wiedźmina".
Ufff!
Serio można uważać, że ta Baba Jaga dopisana Sapkowskiemu jest lepsza, od wiernej adaptacji?
Na trzeci sezon w ogóle nie czekam.

[gaynau]

Sapkowski chyba nie byłby zdolny stworzyć takiej baby Jagi...

[Avril]

Fakt, okropny sezon. Nudny, nieciekawy.

[Empire]

Oglądał ktoś?

Coming out Coltona

Obejrzeliśmy 3 odcinki. Nudnawe to jakieś, totalnie bez emocji i luzu. Czułem się jak w jakimś paradokumencie w stylu "Ślub od pierwszego wejrzenia", gdzie całkowicie umalowana i ze zrobionymi włosami babka, zaskoczona otwiera drzwi, aby przywitać "niespodziewanego" gościa w postaci eksperta, który akurat przechodził obok i postanowił wpaść do mieszkania naszpikowanego kamerami...

[mike]

Colton odpicowany? Przecież na pewno widziałeś jego menelskie jeansy z dziurami. Jedyne co to ma zęby zrobione, a poza tym raczej niespecjalnie o siebie dba.

Na trzeci sezon w ogóle nie czekam.

ale i tak obejrzysz

[Empire]

Colton odpicowany? Przecież na pewno widziałeś jego menelskie jeansy z dziurami. Jedyne co to ma zęby zrobione, a poza tym raczej niespecjalnie o siebie dba.

Nie, że odpicowany. Chodziło mi raczej o pewien brak autentyczności i spontaniczności w samej warstwie filmowo-narracyjnej. Miałem wrażenie, ze te coming outy to miały ze 3 próby przed kamerą i dopiero za 4 podejściem było nagranie pod montaż.

A sam Colton ok, normalny facet, chociaż bardziej bym Gusa wziął w obroty.

[Hebius]

Na trzeci sezon w ogóle nie czekam.

ale i tak obejrzysz

Może, ale to wcale nie jest pewne. Pierwszy sezon obejrzałem dopiero w grudniu, tuż przed premierą drugiego.

[mike]

Nie, że odpicowany. Chodziło mi raczej o pewien brak autentyczności i spontaniczności w samej warstwie filmowo-narracyjnej. Miałem wrażenie, ze te coming outy to miały ze 3 próby przed kamerą i dopiero za 4 podejściem było nagranie pod montaż.
A sam Colton ok, normalny facet, chociaż bardziej bym Gusa wziął w obroty.

No dobrze jest to wspomagane przez produkcje, co nie znaczy, że rozmowy nie są wiarygodne. Sam Colton jest na moje mega autentyczny, bo jest niezwykle szczery i przyziemny. Mnie się świetnie ogląda, program bez spiny pokazuje proces dojrzewania do pełnej samoakceptacji.

btw świetna bluza, wydobywa z niego jeszcze większą ciastkowość

[husky]

Chujowa bluza. Ale fryzure mam taka samą teraz bo przestalem scinać.

[husky]

Zacząłem oglądac. Jprdl zaprosił mamę zrobić jedzenie itd a potem przed kamerami jej powiezial że jest gejem i widać że ona nie wie jak zareagować bo jest nagrywana. Nie wiem jak jej wytlumaczył że ma ekipę tv w domu i że mają udawać że sobie robią jedzonko itd ale to jest juz podłe jak chcial zaistnieć to mógł nagrać z sobą wywiad i mame zaprosić po fakcie żeby np opowiedziala co czuła a nie robić takie coś.
Koles jest zjebany. Tak jak chcial zaistnieć i oszukał te dziewczyny to teraz bo w necie dostal złe komentarze, nagle robi ckliwy program.
Pierdole nie oglądam dalej tego gówna.

[mike]

Pochopnie zamordowałeś w swojej głowie tę produkcję. Serio uważasz, że ona nie wiedziała? Program został nagrany po wyjściu na światło dzienne afery z reality show Bachelor, którego uczestniczka, którą on wybrał jebnięta Casey wystosowała sądowy zakaz zbliżania się. Nikt nie mógłnie wiedzieć, a już na pewno nie bohaterowie Coming Out Colton. Nie mogło być inaczej, bo co taki trener Coltona z drużyny NFL miał być niespodziewanie osaczony przez ekipe Netflixa? Posypałyby się pozwy na grube miliony.

To są odgrywane scenki na potrzeby produkcji programu, żeby widzowie niezorientowani w temacie mieli zarysowany obraz sytuacji. Nie jest to jednak sztuczne, bo uczestnicy rozmów to są autentyczne postacie z życia Coltona, z którymi ten wraca do sprawy, rozwijając dyskusje o kwestie, których wcześniej nie przepracował (Prince Charming rozpopularyzował ostatnio to słówko). Z każdym kolejnym odcinkiem przeradza się to w coraz większe rozkminy oraz nowe wątki rozgrywane już na bieżąco wraz z kręceniem programu. Sądziłem, że się zainteresujesz i nie myliłem się, szkoda że się wycofałeś.

[husky]

No ok to mogli zrobić inaczej walsnie jako wywiad albo dać na dole napis że scenki są odgrywane. Po co robić ludzi w chuja. Do trenera nie doszedłem obejrzalem pierwsze 15 min. Historii z pozwem tez nie znam, wgl nie znam goscia tylko z tego co ty pisałeś.

[mike]

Też nic nie wiedziałem, na necie były jakieś dziwne zajawki i tytuł nie Coming Out Colton, tylko Coming Out Coltona to się początkowo nabrałem, że chodzi o trans.

Na pewno jeśli chodzi o branżę jedna z głośniejszych spraw obyczajowych ostatnich lat. Stawiam na równi z filmem o chłopaku faceta, który skoczył z dachu, sprawie kanibala, który nagrał jak ćwiartuje swojego fuck frienda, a także też głośnej sprawie piosenkarza muzyki country, który nawrócił się na heteryctwo. No jeszcze też głośno było o byłym aktorze gejowskiego porno, który też postanowił zostać hetero. Netflix ma jeszcze dużo do pokazania w tego typu tematyce

[husky]

Żadnych z tych spraw nie znam. O kanibalu jest też na netflixie?

[mike]

Nie no raczej na pewno nie ma i chyba gdzie indziej też nie. Sprawa jakoś sprzed nastu lat to był jeszcze czas internetu bez filtrów bezpieczeństwa w sieci, tak więc linki do filmików z rzeczonej zbrodni fruwały po całym internecie. Pamiętam, że wyłączyłem w momencie jak zaczął mu kroić nogę.

[husky]

Ale on nie był żywy w trakcie?

[mike]

Już nie pamiętam dokładnie był związany albo czymś odurzony, a tamten nagrywał i coś do niego gadał. To nie było profesjonalnie nagrane i na całe szczęście jeździł obiektywem kamery blisko przy ciele. Byłoby bardziej makabryczne jakby nagrywał z większej odległości.

Jestem w trakcie poszukiwania informacji o tej zbrodni, a tu się okazuje, że rok temu miało miejsce to samo https://www.pinknews.co.uk/2021/08/11/s ... ay-murder/

na wigilię dwa lata temu też to samo https://nypost.com/2020/01/07/hairstyli ... hell-cops/

a tu przykład kolesia, który sam chciał być zjedzony https://www.theguardian.com/world/2003/ ... ukeharding

[mare]

A tu Colton juz szczęśliwy w związku: