To się czyta

Książka, kino, teatr, muzyka, telewizja...
Regulamin forum
Info: tematy możliwe do przeglądania przez gości forum, dostępne indeksowanie dla bootów typu Google.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Czartogromski
Posty: 5831
Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
Lokalizacja: Kufszynek
Kontakt:

Re: To się czyta

Post: # 85408Post Czartogromski »

Gdybym była książką:
https://youtu.be/c6FYAhTD46o
Obrazek
Awatar użytkownika
Achim
Posty: 1259
Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
Lokalizacja: Wrocław

Re: To się czyta

Post: # 86019Post Achim »

” Zapaść . Reportaże z mniejszych miast „
Marek Szymaniak opisuje życie w „ miastach zapaści „ i problemy, z którymi muszą borykać się ich mieszkańcy : zanieczyszczenie środowiska, emigrację, nepotyzm, trudności mieszkaniowe, nietolerancję, ograniczenie dostępu do usług medycznych. Reporter pisze o polskich bolączkach, poprzez perspektywę „ miast zapaści”, które boleśnie odczuły skutki transformacji ustrojowej. Wiele zakładów produkcyjnych zakończyło swoją działalność, z wejściem galerii handlowych znikają małe sklepy i punkty usługowe, ludzie wyjeżdżają za pracą, a lokalną społecznością często rządzą układy.
Poza miastami bohaterami tej książki są ludzie, zżyci ze swoimi małymi ojczyznami społecznicy i aktywiści. Czytając czuje się osobistą perspektywę, to temat bliski autorowi. Książka napisana jest z dużym zacięciem reporterskim, ogromną bibliografią i jakąś czułością wobec tych małych społeczności .
Mnie do przeczytania zachęciły osobiste doświadczenia . Dwa z tych miast poznałem zupełnie niedawno podczas wycieczek . W prezentowanej na okładce książki Bielawie obejrzałem w fantastycznym kinie, mieszczącym się w ośrodku kultury, w którym naprawdę sporo się dzieje, „ Nomadland „ , a w niedalekiej Nowej Rudzie jest fantastyczna klimatyczna kawiarnia „ Biała lokomotywa „. Oba miasta urokliwe, przepięknie położone, choć oczywiście nie byłem świadom wszystkich problemów, z którymi się borykają……………….
Książka Szymaniaka przypomina narrację „ małych ojczyzn” , niemieckich „ Heimatów” . Reporter oddaje głos swoim bohaterom, którzy działają, nie poddają się, walczą, świetnym podsumowaniem będzie tu wypowiedź bohaterki, oszczędzającej na własne mieszkanie „ też chciałabym łatwiejszego życia, ale mam swoje i tego nie zamienię”.
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
Awatar użytkownika
Achim
Posty: 1259
Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
Lokalizacja: Wrocław

Re: To się czyta

Post: # 86020Post Achim »

Hebiusie, czy wiesz, że jednym z bohaterów książki jest właśnie Kętrzyn ?
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 13343
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: To się czyta

Post: # 86022Post Hebius »

Wiem. Bolevitch mnie uświadomił jakiś czas temu.
Awatar użytkownika
Achim
Posty: 1259
Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
Lokalizacja: Wrocław

Re: To się czyta

Post: # 86023Post Achim »

Książka jest świetna, ale o nietolerancji pisze się w niej w kontekście mniejszości etnicznych,żyjących w Polsce.
Może warto byłoby przypatrzyć się /nie/tolerancji wobec społeczności LGBTQ+ w małych miejscowościach..........
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
Awatar użytkownika
marcin
Posty: 11884
Rejestracja: 25-07-2018 22:48:12
Lokalizacja: PL

Re: To się czyta

Post: # 86026Post marcin »

Oooo Nowa Ruda super, choc poki co widzialem to miasto jedynie z okien pociagu Kłodzko-Wałbrzych. Faktycznie pieknie polozone w Górach Sowich (tam dzieje sie akcja swietnej Ćmy). Musze zawitac do tego miasta na kilka godzin chocby.
Gdy ludzie spotykają się z górami, dzieją się wielkie rzeczy.
(William Blake)
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 13343
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: To się czyta

Post: # 86027Post Hebius »

Achim pisze: 17-07-2021 15:10:59 Może warto byłoby przypatrzyć się /nie/tolerancji wobec społeczności LGBTQ+ w małych miejscowościach..........
Może warto by było.
Ale z drugiej strony w małych miejscowościach zasadniczo nie ma gejów i innych tęczowych od LGBTQ+.
Awatar użytkownika
Czartogromski
Posty: 5831
Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
Lokalizacja: Kufszynek
Kontakt:

Re: To się czyta

Post: # 86043Post Czartogromski »

Hebius ewentualnie sprostuje, ale to chyba pierwsza książka tego wydawcy na forum :mrgreen: :geek:
Obrazek
Dorota Skotarczak: Otwierać, milicja! : o powieści kryminalnej w PRL. Szczecin ; Warszawa : Instytut Pamięci Narodowej - Komisja Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu, 2019.
Książka powstała w ramach "centralnego projektu badawczego IPN", jest więc efektem pracy naukowej, ale widać starania, żeby nie była to lektura jedynie dla literaturoznawców i filologów. Autorka podeszła do tematu sumiennie, niestety, talentu pisarskiego nie ma. I nie ma pewnie w IPN redaktora, który by pomógłby autorce. I na przykład informacja, że w książce Joanny Chmielewskiej robi się kotlety z krowich wymion, pojawia się dwukrotnie; pewnie na wypadek, gdyby za pierwszym razem czytelnik nie zrozumiał albo po prostu zapomniał o tym ważnym fakcie.
:mrgreen: :geek:
Awatar użytkownika
Achim
Posty: 1259
Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
Lokalizacja: Wrocław

Re: To się czyta

Post: # 86086Post Achim »

„ Kochanie, zabiłam nasze koty”
Masłowska po mistrzowsku i z precyzją posługuje się językiem, by opowiedzieć baśń o samotności w naszych czasach. Tym razem poza Polską, choć z polskimi wątkami, co podkreśla uniwersalizm narracji. Bohaterka Farah szuka przyjaciółki/partnerki czy generalnie kogoś bliskiego. Trafia jak kulą w płot. Farah jest introwertyczna i schowana w swoim bezpiecznym świecie. Próby opuszczenia go skończą się katastrofą. Bohaterkę otaczają „ te góry samotności. Ten nieprzebrany sezam pustki z którego wyciągała szare klejnoty druzgocącej samotności, kolie zawiesistej ciszy, bele matowych godzin”.
„ Kochanie, zabiłam nasze koty” to także opowieść o naszych współczesnych czasach . Ironiczne ogłoszenie „ pomniejsz mózg, bądź roześmiany i naprawdę ciesz się życiem „ mogłoby ukazać się w dzisiejszej prasie. Masłowska jest bardzo krytyczna, ironiczna, ale też ta opowieść przesycona jest humorem.
Świetna lektura ; z jednej strony krytyczna opowieść o dzisiejszych czasach, a z drugiej liryczna baśń z syrenami i partiami onirycznymi.
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
Awatar użytkownika
Nathi
Posty: 13945
Rejestracja: 14-04-2019 19:03:47
Lokalizacja: PL/FR

Re: To się czyta

Post: # 86285Post Nathi »

Oglądałem ostatnio trailer nowej Diuny i dzisiaj jak wróciłem z siłowni robiąc sobie popołudniową kawkę stwierdziłem, że przypomnę sobie książkę zanim pójdę do kina.

A że zamierzam iść w dzień premierowy, to leżę z kawusią i czytam co tam u Paula się dzieje.
Awatar użytkownika
Czartogromski
Posty: 5831
Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
Lokalizacja: Kufszynek
Kontakt:

Re: To się czyta

Post: # 86287Post Czartogromski »

Piękny widok to musi być: kawkujący, leżący i czytający popołudniowy Nathi latem.
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 13343
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: To się czyta

Post: # 86289Post Hebius »

A to ma być filom kinowy?
(niedawno obejrzałem pół wersji Lyncha i podobała mi się)
Awatar użytkownika
Nathi
Posty: 13945
Rejestracja: 14-04-2019 19:03:47
Lokalizacja: PL/FR

Re: To się czyta

Post: # 86290Post Nathi »

15 października będzie premiera.
Awatar użytkownika
Achim
Posty: 1259
Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
Lokalizacja: Wrocław

Re: To się czyta

Post: # 86316Post Achim »

O ile nie będzie znowu lockdownu
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
Awatar użytkownika
Ballordo
Posty: 627
Rejestracja: 15-02-2021 17:45:20
Lokalizacja: kraina lodu

Re: To się czyta

Post: # 86317Post Ballordo »

Czytałem niedawno "Historię ateizmu" G. Minois (o czym informowałem). Znalazłem tam pozytywną recenzję oświeceniowego dzieła autorstwa barona d'Holbacha (1723-1789). Poszperałem po antykwariatach i zakupiłem jego dzieło życia pt. "System przyrody" (po polsku wydane tylko raz, w 1957 r.).

Czytając tę książkę byłem w szoku, jak wiele obserwacji i wniosków autora jest nadal aktualnych, mimo upływu 250 lat. Od razu nasunęły mi się porównania z "Behave" (Zachowuj się, wydane po polsku w 2021 r.) Roberta Sapolsky'ego. Okazuje się, że cała współczesna wiedza o człowieku, wykorzystująca do badań dziedziny takie jak biologia, chemia, fizyka, psychologia itd. potwierdza tylko intuicyjne poprawne przypuszczenia zaobserwowane wieki temu. Poglądy współczesnych badaczy nie są więc tak oryginalne, jak się wydawały (jako fan Sapolsky'ego czuję się wręcz rozczarowany :oops: ). Dzieło niezwykłe, a jednak zupełnie zapomniane...
Awatar użytkownika
Achim
Posty: 1259
Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
Lokalizacja: Wrocław

Re: To się czyta

Post: # 86407Post Achim »

" Historii ateizmu " ministerstwo Czarnka propagować nie będzie.....
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
Avril

Re: To się czyta

Post: # 86413Post Avril »

Mam jakąś zboczoną zajawkę na książki górskie. Pożeram je jedną za drugą.
Obecnie Groza pod K2. Bardzo szczegółowe opisanie pamiętnego roku 1986 przez polską himalaistkę, kiedy to góra zabiła 13 osób.
Sztos, polecam.

Warto zaznaczyć, że nasza najwybitniejsza himalaistka Wanda Rutkiewicz była pierwszą kobietą na tej górze i chyba jako pierwsza w kraju.

Obrazek
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 13343
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: To się czyta

Post: # 86455Post Hebius »

Janina Wieczerska, Prezydent Janusz Bosak

Obrazek
Awatar użytkownika
Czartogromski
Posty: 5831
Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
Lokalizacja: Kufszynek
Kontakt:

Re: To się czyta

Post: # 86461Post Czartogromski »

Tytuł z lekka dystopijny.
Awatar użytkownika
marcin
Posty: 11884
Rejestracja: 25-07-2018 22:48:12
Lokalizacja: PL

Re: To się czyta

Post: # 86467Post marcin »

Zakończyłem "Na południe od Brazos"

Rewelacja. Cegła (1000 stron prawie), ale nie ma tu ani jednego zbędnego zdania. Jedna z najlepszych powieści jakie czytałem.

Obrazek
Gdy ludzie spotykają się z górami, dzieją się wielkie rzeczy.
(William Blake)
ODPOWIEDZ