To się czyta
Regulamin forum
Info: tematy możliwe do przeglądania przez gości forum, dostępne indeksowanie dla bootów typu Google.
Info: tematy możliwe do przeglądania przez gości forum, dostępne indeksowanie dla bootów typu Google.
- Czartogromski
- Posty: 6173
- Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
- Lokalizacja: Kufszynek
- Kontakt:
- Achim
- Posty: 1363
- Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
- Lokalizacja: Wrocław
Re: To się czyta
” Zapaść . Reportaże z mniejszych miast „
Marek Szymaniak opisuje życie w „ miastach zapaści „ i problemy, z którymi muszą borykać się ich mieszkańcy : zanieczyszczenie środowiska, emigrację, nepotyzm, trudności mieszkaniowe, nietolerancję, ograniczenie dostępu do usług medycznych. Reporter pisze o polskich bolączkach, poprzez perspektywę „ miast zapaści”, które boleśnie odczuły skutki transformacji ustrojowej. Wiele zakładów produkcyjnych zakończyło swoją działalność, z wejściem galerii handlowych znikają małe sklepy i punkty usługowe, ludzie wyjeżdżają za pracą, a lokalną społecznością często rządzą układy.
Poza miastami bohaterami tej książki są ludzie, zżyci ze swoimi małymi ojczyznami społecznicy i aktywiści. Czytając czuje się osobistą perspektywę, to temat bliski autorowi. Książka napisana jest z dużym zacięciem reporterskim, ogromną bibliografią i jakąś czułością wobec tych małych społeczności .
Mnie do przeczytania zachęciły osobiste doświadczenia . Dwa z tych miast poznałem zupełnie niedawno podczas wycieczek . W prezentowanej na okładce książki Bielawie obejrzałem w fantastycznym kinie, mieszczącym się w ośrodku kultury, w którym naprawdę sporo się dzieje, „ Nomadland „ , a w niedalekiej Nowej Rudzie jest fantastyczna klimatyczna kawiarnia „ Biała lokomotywa „. Oba miasta urokliwe, przepięknie położone, choć oczywiście nie byłem świadom wszystkich problemów, z którymi się borykają……………….
Książka Szymaniaka przypomina narrację „ małych ojczyzn” , niemieckich „ Heimatów” . Reporter oddaje głos swoim bohaterom, którzy działają, nie poddają się, walczą, świetnym podsumowaniem będzie tu wypowiedź bohaterki, oszczędzającej na własne mieszkanie „ też chciałabym łatwiejszego życia, ale mam swoje i tego nie zamienię”.
Marek Szymaniak opisuje życie w „ miastach zapaści „ i problemy, z którymi muszą borykać się ich mieszkańcy : zanieczyszczenie środowiska, emigrację, nepotyzm, trudności mieszkaniowe, nietolerancję, ograniczenie dostępu do usług medycznych. Reporter pisze o polskich bolączkach, poprzez perspektywę „ miast zapaści”, które boleśnie odczuły skutki transformacji ustrojowej. Wiele zakładów produkcyjnych zakończyło swoją działalność, z wejściem galerii handlowych znikają małe sklepy i punkty usługowe, ludzie wyjeżdżają za pracą, a lokalną społecznością często rządzą układy.
Poza miastami bohaterami tej książki są ludzie, zżyci ze swoimi małymi ojczyznami społecznicy i aktywiści. Czytając czuje się osobistą perspektywę, to temat bliski autorowi. Książka napisana jest z dużym zacięciem reporterskim, ogromną bibliografią i jakąś czułością wobec tych małych społeczności .
Mnie do przeczytania zachęciły osobiste doświadczenia . Dwa z tych miast poznałem zupełnie niedawno podczas wycieczek . W prezentowanej na okładce książki Bielawie obejrzałem w fantastycznym kinie, mieszczącym się w ośrodku kultury, w którym naprawdę sporo się dzieje, „ Nomadland „ , a w niedalekiej Nowej Rudzie jest fantastyczna klimatyczna kawiarnia „ Biała lokomotywa „. Oba miasta urokliwe, przepięknie położone, choć oczywiście nie byłem świadom wszystkich problemów, z którymi się borykają……………….
Książka Szymaniaka przypomina narrację „ małych ojczyzn” , niemieckich „ Heimatów” . Reporter oddaje głos swoim bohaterom, którzy działają, nie poddają się, walczą, świetnym podsumowaniem będzie tu wypowiedź bohaterki, oszczędzającej na własne mieszkanie „ też chciałabym łatwiejszego życia, ale mam swoje i tego nie zamienię”.
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
- Achim
- Posty: 1363
- Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
- Lokalizacja: Wrocław
Re: To się czyta
Hebiusie, czy wiesz, że jednym z bohaterów książki jest właśnie Kętrzyn ?
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
- Hebius
- Posty: 15050
- Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
- Lokalizacja: Kętrzyn
Re: To się czyta
Wiem. Bolevitch mnie uświadomił jakiś czas temu.
– Jakże mogę wymagać, żeby on, będąc o tyle wyższym ode mnie, znajdował jakąkolwiek w moim towarzystwie przyjemność? Nie byłażby to szalona z mej strony pretensja?
- Achim
- Posty: 1363
- Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
- Lokalizacja: Wrocław
Re: To się czyta
Książka jest świetna, ale o nietolerancji pisze się w niej w kontekście mniejszości etnicznych,żyjących w Polsce.
Może warto byłoby przypatrzyć się /nie/tolerancji wobec społeczności LGBTQ+ w małych miejscowościach..........
Może warto byłoby przypatrzyć się /nie/tolerancji wobec społeczności LGBTQ+ w małych miejscowościach..........
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
- marcin
- Posty: 13430
- Rejestracja: 25-07-2018 22:48:12
- Lokalizacja: PL
Re: To się czyta
Oooo Nowa Ruda super, choc poki co widzialem to miasto jedynie z okien pociagu Kłodzko-Wałbrzych. Faktycznie pieknie polozone w Górach Sowich (tam dzieje sie akcja swietnej Ćmy). Musze zawitac do tego miasta na kilka godzin chocby.
Gdy ludzie spotykają się z górami, dzieją się wielkie rzeczy.
(William Blake)
(William Blake)
- Hebius
- Posty: 15050
- Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
- Lokalizacja: Kętrzyn
Re: To się czyta
Może warto by było.
Ale z drugiej strony w małych miejscowościach zasadniczo nie ma gejów i innych tęczowych od LGBTQ+.
– Jakże mogę wymagać, żeby on, będąc o tyle wyższym ode mnie, znajdował jakąkolwiek w moim towarzystwie przyjemność? Nie byłażby to szalona z mej strony pretensja?
- Czartogromski
- Posty: 6173
- Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
- Lokalizacja: Kufszynek
- Kontakt:
Re: To się czyta
Hebius ewentualnie sprostuje, ale to chyba pierwsza książka tego wydawcy na forum
Dorota Skotarczak: Otwierać, milicja! : o powieści kryminalnej w PRL. Szczecin ; Warszawa : Instytut Pamięci Narodowej - Komisja Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu, 2019.
Książka powstała w ramach "centralnego projektu badawczego IPN", jest więc efektem pracy naukowej, ale widać starania, żeby nie była to lektura jedynie dla literaturoznawców i filologów. Autorka podeszła do tematu sumiennie, niestety, talentu pisarskiego nie ma. I nie ma pewnie w IPN redaktora, który by pomógłby autorce. I na przykład informacja, że w książce Joanny Chmielewskiej robi się kotlety z krowich wymion, pojawia się dwukrotnie; pewnie na wypadek, gdyby za pierwszym razem czytelnik nie zrozumiał albo po prostu zapomniał o tym ważnym fakcie.
Dorota Skotarczak: Otwierać, milicja! : o powieści kryminalnej w PRL. Szczecin ; Warszawa : Instytut Pamięci Narodowej - Komisja Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu, 2019.
Książka powstała w ramach "centralnego projektu badawczego IPN", jest więc efektem pracy naukowej, ale widać starania, żeby nie była to lektura jedynie dla literaturoznawców i filologów. Autorka podeszła do tematu sumiennie, niestety, talentu pisarskiego nie ma. I nie ma pewnie w IPN redaktora, który by pomógłby autorce. I na przykład informacja, że w książce Joanny Chmielewskiej robi się kotlety z krowich wymion, pojawia się dwukrotnie; pewnie na wypadek, gdyby za pierwszym razem czytelnik nie zrozumiał albo po prostu zapomniał o tym ważnym fakcie.
- Achim
- Posty: 1363
- Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
- Lokalizacja: Wrocław
Re: To się czyta
„ Kochanie, zabiłam nasze koty”
Masłowska po mistrzowsku i z precyzją posługuje się językiem, by opowiedzieć baśń o samotności w naszych czasach. Tym razem poza Polską, choć z polskimi wątkami, co podkreśla uniwersalizm narracji. Bohaterka Farah szuka przyjaciółki/partnerki czy generalnie kogoś bliskiego. Trafia jak kulą w płot. Farah jest introwertyczna i schowana w swoim bezpiecznym świecie. Próby opuszczenia go skończą się katastrofą. Bohaterkę otaczają „ te góry samotności. Ten nieprzebrany sezam pustki z którego wyciągała szare klejnoty druzgocącej samotności, kolie zawiesistej ciszy, bele matowych godzin”.
„ Kochanie, zabiłam nasze koty” to także opowieść o naszych współczesnych czasach . Ironiczne ogłoszenie „ pomniejsz mózg, bądź roześmiany i naprawdę ciesz się życiem „ mogłoby ukazać się w dzisiejszej prasie. Masłowska jest bardzo krytyczna, ironiczna, ale też ta opowieść przesycona jest humorem.
Świetna lektura ; z jednej strony krytyczna opowieść o dzisiejszych czasach, a z drugiej liryczna baśń z syrenami i partiami onirycznymi.
Masłowska po mistrzowsku i z precyzją posługuje się językiem, by opowiedzieć baśń o samotności w naszych czasach. Tym razem poza Polską, choć z polskimi wątkami, co podkreśla uniwersalizm narracji. Bohaterka Farah szuka przyjaciółki/partnerki czy generalnie kogoś bliskiego. Trafia jak kulą w płot. Farah jest introwertyczna i schowana w swoim bezpiecznym świecie. Próby opuszczenia go skończą się katastrofą. Bohaterkę otaczają „ te góry samotności. Ten nieprzebrany sezam pustki z którego wyciągała szare klejnoty druzgocącej samotności, kolie zawiesistej ciszy, bele matowych godzin”.
„ Kochanie, zabiłam nasze koty” to także opowieść o naszych współczesnych czasach . Ironiczne ogłoszenie „ pomniejsz mózg, bądź roześmiany i naprawdę ciesz się życiem „ mogłoby ukazać się w dzisiejszej prasie. Masłowska jest bardzo krytyczna, ironiczna, ale też ta opowieść przesycona jest humorem.
Świetna lektura ; z jednej strony krytyczna opowieść o dzisiejszych czasach, a z drugiej liryczna baśń z syrenami i partiami onirycznymi.
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
- Nathi
- Posty: 15623
- Rejestracja: 14-04-2019 19:03:47
- Lokalizacja: PL/FR
Re: To się czyta
Oglądałem ostatnio trailer nowej Diuny i dzisiaj jak wróciłem z siłowni robiąc sobie popołudniową kawkę stwierdziłem, że przypomnę sobie książkę zanim pójdę do kina.
A że zamierzam iść w dzień premierowy, to leżę z kawusią i czytam co tam u Paula się dzieje.
A że zamierzam iść w dzień premierowy, to leżę z kawusią i czytam co tam u Paula się dzieje.
- Czartogromski
- Posty: 6173
- Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
- Lokalizacja: Kufszynek
- Kontakt:
Re: To się czyta
Piękny widok to musi być: kawkujący, leżący i czytający popołudniowy Nathi latem.
- Hebius
- Posty: 15050
- Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
- Lokalizacja: Kętrzyn
Re: To się czyta
A to ma być filom kinowy?
(niedawno obejrzałem pół wersji Lyncha i podobała mi się)
(niedawno obejrzałem pół wersji Lyncha i podobała mi się)
– Jakże mogę wymagać, żeby on, będąc o tyle wyższym ode mnie, znajdował jakąkolwiek w moim towarzystwie przyjemność? Nie byłażby to szalona z mej strony pretensja?
- Nathi
- Posty: 15623
- Rejestracja: 14-04-2019 19:03:47
- Lokalizacja: PL/FR
Re: To się czyta
15 października będzie premiera.
- Achim
- Posty: 1363
- Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
- Lokalizacja: Wrocław
Re: To się czyta
O ile nie będzie znowu lockdownu
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
- Ballordo
- Posty: 792
- Rejestracja: 15-02-2021 17:45:20
- Lokalizacja: kraina lodu
Re: To się czyta
Czytałem niedawno "Historię ateizmu" G. Minois (o czym informowałem). Znalazłem tam pozytywną recenzję oświeceniowego dzieła autorstwa barona d'Holbacha (1723-1789). Poszperałem po antykwariatach i zakupiłem jego dzieło życia pt. "System przyrody" (po polsku wydane tylko raz, w 1957 r.).
Czytając tę książkę byłem w szoku, jak wiele obserwacji i wniosków autora jest nadal aktualnych, mimo upływu 250 lat. Od razu nasunęły mi się porównania z "Behave" (Zachowuj się, wydane po polsku w 2021 r.) Roberta Sapolsky'ego. Okazuje się, że cała współczesna wiedza o człowieku, wykorzystująca do badań dziedziny takie jak biologia, chemia, fizyka, psychologia itd. potwierdza tylko intuicyjne poprawne przypuszczenia zaobserwowane wieki temu. Poglądy współczesnych badaczy nie są więc tak oryginalne, jak się wydawały (jako fan Sapolsky'ego czuję się wręcz rozczarowany ). Dzieło niezwykłe, a jednak zupełnie zapomniane...
Czytając tę książkę byłem w szoku, jak wiele obserwacji i wniosków autora jest nadal aktualnych, mimo upływu 250 lat. Od razu nasunęły mi się porównania z "Behave" (Zachowuj się, wydane po polsku w 2021 r.) Roberta Sapolsky'ego. Okazuje się, że cała współczesna wiedza o człowieku, wykorzystująca do badań dziedziny takie jak biologia, chemia, fizyka, psychologia itd. potwierdza tylko intuicyjne poprawne przypuszczenia zaobserwowane wieki temu. Poglądy współczesnych badaczy nie są więc tak oryginalne, jak się wydawały (jako fan Sapolsky'ego czuję się wręcz rozczarowany ). Dzieło niezwykłe, a jednak zupełnie zapomniane...
- Achim
- Posty: 1363
- Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
- Lokalizacja: Wrocław
Re: To się czyta
" Historii ateizmu " ministerstwo Czarnka propagować nie będzie.....
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
Re: To się czyta
Mam jakąś zboczoną zajawkę na książki górskie. Pożeram je jedną za drugą.
Obecnie Groza pod K2. Bardzo szczegółowe opisanie pamiętnego roku 1986 przez polską himalaistkę, kiedy to góra zabiła 13 osób.
Sztos, polecam.
Warto zaznaczyć, że nasza najwybitniejsza himalaistka Wanda Rutkiewicz była pierwszą kobietą na tej górze i chyba jako pierwsza w kraju.
Obecnie Groza pod K2. Bardzo szczegółowe opisanie pamiętnego roku 1986 przez polską himalaistkę, kiedy to góra zabiła 13 osób.
Sztos, polecam.
Warto zaznaczyć, że nasza najwybitniejsza himalaistka Wanda Rutkiewicz była pierwszą kobietą na tej górze i chyba jako pierwsza w kraju.
- Hebius
- Posty: 15050
- Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
- Lokalizacja: Kętrzyn
Re: To się czyta
Janina Wieczerska, Prezydent Janusz Bosak
– Jakże mogę wymagać, żeby on, będąc o tyle wyższym ode mnie, znajdował jakąkolwiek w moim towarzystwie przyjemność? Nie byłażby to szalona z mej strony pretensja?
- Czartogromski
- Posty: 6173
- Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
- Lokalizacja: Kufszynek
- Kontakt:
- marcin
- Posty: 13430
- Rejestracja: 25-07-2018 22:48:12
- Lokalizacja: PL
Re: To się czyta
Zakończyłem "Na południe od Brazos"
Rewelacja. Cegła (1000 stron prawie), ale nie ma tu ani jednego zbędnego zdania. Jedna z najlepszych powieści jakie czytałem.
Rewelacja. Cegła (1000 stron prawie), ale nie ma tu ani jednego zbędnego zdania. Jedna z najlepszych powieści jakie czytałem.
Gdy ludzie spotykają się z górami, dzieją się wielkie rzeczy.
(William Blake)
(William Blake)