To się czyta

[Hebius]

A ja sobie od razu wyobraziłem, ile dramatyzmu dodałoby "Balladynie" przeniesienie akcji sztuki na mroźny styczeń .

Nawet obraz PRL-u rodem z czytanki IPN-u cię nie razi?

[marcin]

Nie, naprawdę nie. Historia mnie wciągnęła i mi się podobało.

[Achim]

Dolores Redondo " Dam Ci to wszystko ". Zgrabny kryminał rozgrywajacy się w hiszpańskiej Galicji. Poza tłem obyczajowym/ molestowanie dzieci w katolickiej szkole, wymierajaca arystokracja/ukazuje przede wszystkim piękny portret idealnej miłości gejowskiej, bo przecież wyidealizowany związek Manuela i Alvaro okazuje się bez skazy

[Hebius]

A nikt powieści na forum nie reklamował.

Mroczny kryminał nagrodzony najważniejszą hiszpańską nagrodą literacką Premio Planeta 2016
Najpopularniejsza powieść w Hiszpanii w 2017 roku

Może dlatego tytuł przeszedł u nas niezauważenie, że Wydawnictwo Kobiece to wydało (Białystok 2018)?

[Achim]

Książka dość mroczno ukazuje kościół katolicki i aż dziw, że widziałem ją ostatnio na poczcie między jakimiś dewocjonaliami i książkami kucharskimi.

[Hawken]

Przy pewnym sfokusowaniu niezbyt sprawnego myślenia na widok takiego zapisu: Dolores Redondo "Dam Ci to wszystko", można by to wziąć za literaturę dewocyjną.

[marcin]

Książka dość mroczno ukazuje kościół katolicki i aż dziw, że widziałem ją ostatnio na poczcie między jakimiś dewocjonaliami i książkami kucharskimi.

Uznano, że to kryminał (to się na poczcie pojawia), a nie sądzę, że ktoś to z kierownictwa czytał.
Możliwe też, że mają umowę z konkretnymi wydawnictwami - Wydawnictwo Kobiece już samą nazwą pasuje mi do wystawienia na poczcie, bo kojarzy się z niewymagającymi harlequinami.

[Hebius]

Wydawnictwo faktycznie ma w ofercie sporo apetycznych tytułów:

[Renly Baratheon]

Papierowe porno dla kobiet. Jeśli Cię interesują można je wszystkie znaleźć na chomiku.

Jeśli natomiast idzie o utwór wspomniany przez Achima to nigdy jak dotąd nie interesowałem się kryminałami, ale skoro treść dotyczy Galicyjskiej arystokracji i brudnych sekretów galilejczyków to myślę, że spróbuję podjąć lekturę.

Ten fragment mi się spodobał:

– Interesy, o których pan mówi, musiał robić w latach czterdziestych, pięćdziesiątych, sześćdziesiątych, w samym środku frankistowskiego reżimu… – Griñán lekko skinął głową. Manuel kontynuował: – A powszechnie wiadomo, że w tamtych czasach arystokratom, którzy pozostali wierni królowi na wygnaniu, nie wiodło się zbyt dobrze.

[Hebius]

Dla ciebie to będzie raczej to:
Mirosław Barwik
Księga wychodzenia za dnia
Tajemnice egipskiej Księgi Umarłych

(w zapowiedziach PIW-u)

[Renly Baratheon]

No proszę. Postanowili wznowić dzieło będące niczym woda na pustyni dla polskich Kemetystów. Jeszcze, żeby tak zrobili nowe wydanie Romansu o Aleksandrze pióra Pseudo-Kalistenesa bo nigdzie tego dostać nie można.

[Achim]

Książka dość mroczno ukazuje kościół katolicki i aż dziw, że widziałem ją ostatnio na poczcie między jakimiś dewocjonaliami i książkami kucharskimi.

Uznano, że to kryminał (to się na poczcie pojawia), a nie sądzę, że ktoś to z kierownictwa czytał.
Możliwe też, że mają umowę z konkretnymi wydawnictwami - Wydawnictwo Kobiece już samą nazwą pasuje mi do wystawienia na poczcie, bo kojarzy się z niewymagającymi harlequinami.

Też nie sądzę, aby ktoś to tam czytał, na ironię tej powieści na reżimowej poczcie zakrawa też, fakt ta pozycja to historia rodziny. Jeden brat gej żyje w jawnym/ co prawda nie przed toksyczna rodzina/ związku małżeńskim z partnerem i jest szczęśliwy, a drugi ukrywa własną seksualnosc, co prowadzi do zbrodni.

[Achim]

Papierowe porno dla kobiet. Jeśli Cię interesują można je wszystkie znaleźć na chomiku.

Jeśli natomiast idzie o utwór wspomniany przez Achima to nigdy jak dotąd nie interesowałem się kryminałami, ale skoro treść dotyczy Galicyjskiej arystokracji i brudnych sekretów galilejczyków to myślę, że spróbuję podjąć lekturę.

Ten fragment mi się spodobał:

– Interesy, o których pan mówi, musiał robić w latach czterdziestych, pięćdziesiątych, sześćdziesiątych, w samym środku frankistowskiego reżimu… – Griñán lekko skinął głową. Manuel kontynuował: – A powszechnie wiadomo, że w tamtych czasach arystokratom, którzy pozostali wierni królowi na wygnaniu, nie wiodło się zbyt dobrze.

Mnie też interesują te trupy w szafie w kulturze hiszpańskiej. Kiedy krótko przed pandemia zwiedzaliśmy Lanzarote śladami Cesara Manrique też uderzyło mnie, że co prawda był wielkim wizjonerem, ale musiał też mieć wsparcie reżimu Franco.

[Achim]

„ Kto się boi Doroty K.” / Kolak/
Muszę przyznać ,że mam dość ambiwalentny stosunek to książek o aktorach i przez nich napisanych . Są biografie naprawdę fascynujące, otwierające jakieś nowe drzwi jak „ Historia nieoczywista „ Magdaleny Raszewskiej o Ryszardzie Hanin , są pozycje aktorów znamionujące duże zdolności literackie , jak pozycje Łapickiego, Żółkowskiej czy fascynujące książki Kucówny, które zajmują w mojej bibliotece miejsce szczególne . Są bardzo wartościowe i niezwykle interesujące książki o warsztacie i pracy aktora , jak „ Zapasowe maski „ Zapasiewicza czy rozmowy prof. Osterloff czy Sobolewskiego z Mają Komorowską . Są też fantastyczne osobowości aktorskie, o których powstały książki słabe i aż żal było tak atrakcyjnego materiału , jak choćby postać Ewy Wiśniewskiej . Jest też mnóstwo książek typu plotkarskiego, kto z kim , kiedy czy o sekretach małżeństw itp.
Barbara Kanold rozmawiając z Dorotą Kolak starała się przybliżyć warsztat i postać fantastycznej aktorki. Autorka cytuje „ Autoportret „ Aktorki, rozmawia z Jej Rodziną , współpracownikami , przypomina najważniejsze role, ale jednocześnie pozycja ta ma charakter popularny . Dorota Kolak to z jednej strony fantastyczna aktorka teatralna, związana od wielu lat z Teatrem Wybrzeże, a ostatnio także ze współpracy z Warlikowskim , pedagożka gdańskiej Akademii Muzycznej , powszechnie znana z fantastycznych ról filmowych , jak „ Jestem Twój „ „ Chce się żyć „ „ Dzień kobiet „ czy „ Zjednoczone stany miłości „ czy popularnych seriali . Ogromny dorobek, pracowitość , a do tego harmonia życia , wierność obranej drodze i odwaga do eksperymentów artystycznych.

[Walpurg]

Nie lubiłem jej wiele lat, to chyba był efekt oglądania "Radia Romans" - koszmarnie nudnej telenoweli z lat 90. I tak trwałem w nielubieniu jej aż któregoś dnia szczęka mi opadła, gdy dowiedziałem się, że grała w komedii Machulskiego Vinci. Nie mogłem tylko skojarzyć, kogo ona tam mogła grać. I w końcu dowiedziałem się, że to Kolak grała moją ulubioną postać z tej komedii - milionerkę Barbarę Sykalską (ach, te sceny z uroczo dupowatym Dorocińskim!). Czyli oglądałem ją wielokrotnie, uwielbiałem jej rolę, a nie skojarzyłem, że to ona! To chyba dobry komplement. I od wtedy inaczej na nią patrzę.

[Achim]

A ja bardzo lubiłem " Radio Romans " , a Krzysztof Stelmaszyk już wtedy był przedmiotem moich westchnień

[Czartogromski]

Też pamiętam, że oglądałem to bez specjalnej przykrości.

[Czartogromski]

Andy Griffith, Terry Denton: 117-piętrowy domek na drzewie

[Dorian_Gray]

okładka zachęcająca ...
czy to coś w stylu "Tomka, Romka i Atomka"?

[Hebius]

Jezus Maria!
Zbanujcie Doriana!