To się czyta

[marcin]

Ponieważ Zysk wydał już całość Martina w twardych oprawach, a na kontynuację raczej nie ma co liczyć (Martin szybciej zejdzie niż to skończy), to zabrałem się za to co jest.
Zdecydowałem aby zacząć od przypomnienia sobie "Gry o tron", czytałem dawno temu, ale niewiele pamiętam. I dobrze zrobiłem - parę scen mi utkwiło w pamięci ale ogólnie jakbym czytał nową powieść

[marcin]

No to jadę z kontynuacją - Starcie królów

[mare]

Ktoś korzystał? Udało się chłopaczkom zebrać 35 mln USD na rozwój projektu.

Blinkist to taka mała witrualna biblioteka. Zgodnie z wcześniej określonymi kategoriami wybieramy książki, których treść chcielibyśmy poznać. Jednak aplikacja od wypożyczalni różni się tym, że do dyspozycji mamy jedynie… streszczenia literatury. Tak, Blinkist oferuje nam poznanie książek poprzez ich skróconą wersję.

Zastanawia mnie jednak, jaki cel przyświecał twórcom aplikacji: próbowali pomóc tym, którzy niezbyt lubią czytać czy raczej chcieli zachęcić wielbicieli literatury naukowej do kupna poszczególnych książek? Jedno jest pewne: streszczenia są treściwe i wyczerpujące, pozwalające na dobre zapoznanie się z książką (mimo że tylko pobieżnie). Jest jednak pewne utrudnienie – aplilkacja nadaje się tylko dla osób, które bardzo dobrze mówią po angielsku, gdyż streszczenia napisane są właśnie w tym języku.

[Hebius]

W hołdzie Katalonii, George Orwell

Gdzie tylko pozycje znajdowały się jedna od drugiej w zasięgu głosu, tam zawsze z okopu do okopu hojnie obdzielano się okrzykami. U nas wrzeszczano: Fascjstas-maricones. Faszyści wołali: ViVa
Espańa! Viva Franco! – lub, gdy tylko zorientowali się, że naprzeciw mają Anglików, pokrzykiwali:
Go horne, you English! English! We don't want foreigners here!.

[Renly Baratheon]

Kompletni idioci i buntownicy. Zamiast walczyć o powrót Króla, czcili tego uzurpatora franco. Powinno się zatrzeć pamięć o nim. Zrównać z ziemią wszystko co może przywodzić pamięć o tych czarnych dniach. Żaden człowiek, który szanuje go nie może uważać się za konserwatystę ani tradycjonalistę.

[Czartogromski]

Z badań Biblioteki Narodowej wynika, że w 2018 r. 28 % Polaków nie miało w domu książeczki do nabożeństwa, a ponad 60 % nawet jeśli miało, to jej nie czytało.

[Kawa]

Przy okazji któregoś remontu w moim rodzinnym domu wszystkie moje dewocjonalia (święty obrazek, książeczka do nabożeństwa, różaniec - mało tego było) trafiły do skrzyni z najmniej potrzebnymi szpargałami, a wraz z nią - do piwnicy i już nie wróciły na pierwotne miejsce. Gdy przeprowadzałem się na Północ, oczywiście nawet ich nie szukałem.
Kilka lat temu będąc u rodziców szukałem czegoś w piwnicy - i zauważyłem, że takie szpargały miały cudowną zdolność dematerializacji.

Nawiasem mówiąc - moje zeszyty z reli leciały do kubła natychmiast po zakończeniu każdego roku szkolnego.

[Renly Baratheon]

Na śmietnikach książeczki do nabożeństwa leżą. Znam osobę, która je stamtąd zbiera.

[Leo]

Chleb też?

[Renly Baratheon]

Nie, to nie jest bezdomna. Raczej gorliwa galilejka!

[Shane82]

@Renly Baratheon polecam Ci Oskara Wilda "Teleny" o ile nie czytałeś.

[Hebius]

Jedna z niewielu książek, których nie dałem rady przeczytać.
Ale kiedyś jeszcze spróbuję. Przebrnąłem przez Małe życie to i Telenemu nie dam się pokonać!

[bolevitch]

ściągnąłem z wolnychlektur.pl wszystko co tam mają Witkacego... myślę że dziś dokończę W małym dworku.

[Shane82]

Jedna z niewielu książek, których nie dałem rady przeczytać.
Ale kiedyś jeszcze spróbuję. Przebrnąłem przez Małe życie to i Telenemu nie dam się pokonać!

Też myślałem że się poddam.

[Renly Baratheon]

Teleny'ego Wilde'a znam już prawie na pamięć.

Co Wam sprawiło szczególną trudność w tym dziele? W porównaniu do współczesnych romansów erotycznych wiktoriańskie (czy też wcześniejsze) erotyki to prawdziwa sztuka.

[Shane82]

Nie no te opisy są piękne tylko jako człowiek XXI wieku niestety jestem od tego odzwyczajony poza tym pół książki to opisy sexu z płcią przeciwną.

[jazzik]

Mnie największy problem sprawiła nuda.
Czytanie erotyków, pod względem atrakcji, nie różni się dla mnie od czytania typowej wiktoriańskiej powieści.

[Prussian blue]

Czytało się jeszcze przed dwiema chwilami Służące do wszystkiego, Joanny Kuciel Frydryszak. Lektura spóźniona, książka jest już kilka miesięcy na rynku, ale warto było. Książka o trudnym losie kobiet z niskich klas społecznych i kompletnej transparentności tych osób dla społeczeństwa, wtedy i dzisiaj.

[Czartogromski]

To jest książka szokująca. Jeśli komuś się wydaje, że u nas nie było niewolnictwa, powinien ją przeczytać.

[mare]

Przeglądałem sobie listę nagrodzonych Nike, no i wpadł mi w oko "Paw królowej", dotąd nie przeczytany. Kapitalna lektura, pękam ze śmiechu.