Ku własnemu zaskoczeniu wciągnęło mnie E.M. Forster, Maurycy
Przy okazji okazało się, że jednak pamiętałem z poprzedniej lektury powieści mniej, niż mi się zdawało.
Donald Tusk: To są biedni ludzie, którzy szukają swojego miejsca na ziemi. Nie trzeba robić takiej obrzydliwej, ponurej propagandy wymierzonej w migrantów, bo to są ludzie, którzy potrzebują pomocy.
Czytam Kosmos Sagana
Dobrze się czyta, choć Błękitna kropka tegoż autora była lepsza (a może bardziej mi się podobało, bo tam było mnóstwo zdjęć, a tu malutko)
Jutro będzie nowy, długi dzień. Twój własny, od początku do końca. To przecież bardzo przyjemna myśl.
(Tove Jansson, "Tatuś Muminka i morze")
Poległem kiedyś na Kontakcie i raczej już do tego autora nie wrócę.
Donald Tusk: To są biedni ludzie, którzy szukają swojego miejsca na ziemi. Nie trzeba robić takiej obrzydliwej, ponurej propagandy wymierzonej w migrantów, bo to są ludzie, którzy potrzebują pomocy.
W kętrzyńskich bibliotekach maja tylko Kontakt. Może. Bo niestety elektroniczny katalog, z którego korzystają, jest wiarygodny jedynie w kwestii nieposiadanych pozycji.
Donald Tusk: To są biedni ludzie, którzy szukają swojego miejsca na ziemi. Nie trzeba robić takiej obrzydliwej, ponurej propagandy wymierzonej w migrantów, bo to są ludzie, którzy potrzebują pomocy.
Mój znajomy, na marginesie lektury angielskich Muminków, zastanawia się, czy Muminki miały bieżącą wodę.
W angielskiej "Zimie" stworek z krzaczastymi brwiami mieszka pod zlewem. W polskiej wersji Radamsa mieszka pod kuchenną szafką. Ja osobiście nie przypominam sobie, żeby Tata Muminka miał jakieś kłopoty z hydroforem, więc....?
Interesujące zagadnienie
Na planie domu (tom w Dolinie Muminków) na parterze obok kuchni jest duża łazienka. I wydaje mi się, że w tym modelu domu Muminków zrobionym przez Tove jest zlew pod oknem w kuchni.
Donald Tusk: To są biedni ludzie, którzy szukają swojego miejsca na ziemi. Nie trzeba robić takiej obrzydliwej, ponurej propagandy wymierzonej w migrantów, bo to są ludzie, którzy potrzebują pomocy.
Ja tak szczerze powiedziawszy nie przepadam za jego sposobem pisania. Za każdym razem, gdy sięgam po którąś z jego powieści mam nadzieje, że wreszcie wszystko zrozumiem i się zachwycę stylem Forstera tak, jak mnie zachwycają jego fabuły.
Donald Tusk: To są biedni ludzie, którzy szukają swojego miejsca na ziemi. Nie trzeba robić takiej obrzydliwej, ponurej propagandy wymierzonej w migrantów, bo to są ludzie, którzy potrzebują pomocy.
Właśnie doczytałem: Marcin Szczygielski: Weronika i zombie
Czyli "Kłamczucha" 40 lat później. Książka Musierowicz jest zbyt znana, by podobieństwo było przypadkowe, zwłaszcza że tu i ówdzie można znaleźć odniesienia (nie nazwę tego aluzjami, bo chyba nie o to autorowi chodziło). W każdym razie książka o kilka długości lepsza do tego, co dzisiaj pisze Szacowna Klasyczka. I, co ważne, dziejąca się w realnym świecie, a nie w odgrodzonej od prawdziwego świata Dolinie Borejków. Miłe, że Szczygielski sam zaprojektował okładkę i wyklejki, szkoda, że nie poważył się na jakieś ilustracje.
Donald Tusk: To są biedni ludzie, którzy szukają swojego miejsca na ziemi. Nie trzeba robić takiej obrzydliwej, ponurej propagandy wymierzonej w migrantów, bo to są ludzie, którzy potrzebują pomocy.
Ja bym chciał, żeby były Raczkowskiego
Ale z drugiej strony to niekoniecznie honor znaleźć się w tej książce, w której niektórym kazusom towarzyszą przykładowe ilustracje.
A przy okazji: lektura jednego z fragmentów sprawiła mi pewną przyjemność Bohaterowi fragmentu pewnie też, bo to jednak spore osiągnięcie być podręcznikowym przykładem plagiatora w podręczniku dla studentów
W koncu mialem troche czasu i lyknalem "poklatkowa rewolucje". Ksiazka autora "slepowidzenia", wiec oczekiwania mialem spore i zostalem zaspokojony Jedna tylko niescislosc: podobno misja nie ma wyznaczonego konca, poki nie dostana rozkazu z Ziemi. W takim razie po co eliminowac ludzi? Skoro nie ma punktu koncowego, nie mozna tez okreslic ze na takim czy innym etapie, ilus tam powinno odpasc. Wrecz odwrotnie: w takich przypadkach, im wiecej ludzi na pokladzie, tym wieksze szanse, ze misja faktycznie bedzie nieskonczona, bo nigdy nie zabraknie zalogi.
Pod konarami kasztana,
Pan zablokował mnie,
a ja Pana.
Donald Tusk: To są biedni ludzie, którzy szukają swojego miejsca na ziemi. Nie trzeba robić takiej obrzydliwej, ponurej propagandy wymierzonej w migrantów, bo to są ludzie, którzy potrzebują pomocy.
Eeee... To słabo (albo może to ja jestem słaby?). A ja znalazłem dla siebie coś całkowicie odkrywczego. Tyle razy czytałem Dolinę Muminków w listopadzie, a nigdy do głowy mi nie przyszło, że wuj Truj umarł
I teraz wrócą Muminki do domu i znajda chatę wysprzątaną na błysk... i rozkładające się zwłoki w szafie
Donald Tusk: To są biedni ludzie, którzy szukają swojego miejsca na ziemi. Nie trzeba robić takiej obrzydliwej, ponurej propagandy wymierzonej w migrantów, bo to są ludzie, którzy potrzebują pomocy.