To się czyta

[marcin]

Akurat Piekara czasem (rzadko, bo rzadko, ale...) rację ma. Owszem, to pisowiec, ale nie jest tak, że zawsze i wszędzie rację ma tylko lewica.

****
Czytam Świat Kolei 3/2022
Jak widać na okładce także i tutaj dominują tematy okołowojenne

[marcin]

Czytam "Non stop" z serii Wehikuł czasu
Świetna powieść!

[Czartogromski]

Brain Aldiss, wiadomo. Muszę sobie to też przypomnieć.

[Achim]

„ Upamiętnienie „
To jakby współczesne „Sceny z życia małżeńskiego”. On i on z kilkuletnim stażem. Obaj ze skomplikowaną historią rodzinną i traumami z dzieciństwa, obaj bez wzorca szczęśliwego i udanego związku, wyniesionego z domu rodzinnego. „ Upamiętnienie „ Bryana Washingtona to wnikliwa analiza relacji, wręcz wiwisekcja związku, opisywana z perspektyw obu partnerów. Koniec jest otwarty, bo jeśli Benson i Mike sami nie wiedzą, co z nimi będzie, to skąd ma wiedzieć to czytelnik. Książka ma mnóstwo świetnych obserwacji socjologicznych/ akcja rozgrywa się w Houston i Osace/. Proza Washingtona przypomina, że związek/ dotyczy to także relacji rodziców bohaterów/ nie jest constans, że podlega ciągłym zmianom .

[marcin]

W weekend pojeździłem trochę pociągami, i przeczytałem kolejną rzecz z Wehikułu czasu - "Ostatni brzeg"

Chyba najlepsza powieść w tej serii. Owszem, można by jej wiele zarzucać, że się zestarzała, że trochę naiwna (serio wszyscy będą tacy super w obliczu nadciągającej zagłady nuklearnej?) czy jeszcze coś, ale w ostatecznym rozrachunku nie ma to wielkiego znaczenia, bo powieść chwyta za gardło. I nie puszcza.

A zakończenie to już mnie rozwaliło. Niemal zacząłem chlipać w pociągu

[Dorian_Gray]

kolejna Agatha Christie
"The ABC Murders"

[marcin]

Lektury lubelsko-zamojskie:

1. Ziemia trwa
Kolejna rzecz postapo w Wehikule czasu. Tym razem nie zagłada nuklearna, ale wirus. "Ostatni brzeg" podobał mi się bardziej, ale to też dobre


2. Więcej niż człowiek
A to dla odmiany dla mnie niestrawne, momentami wręcz bełkotliwe. Na szczęście krótkie, więc zmogłem to w miarę szybko.

[Dorian_Gray]

skończyłem właśnie The Murder of Roger Ackroyd
a teraz zabieram się za Five Little Pigs

zastanawiam się, czy nie zebrać wszystkich książek o Herkulesie Poirot ...

[marcin]

Zakupiłem i czytam kolejnego Pratchetta: Piąty elefant

[marcin]

Osa, z Wehikułu czasu

Kolejna świetna powieść z tej serii

[Czartogromski]

Mam to na półce (z biblioteki, wzięte po okładce ) i jakoś nie mogę się zabrać

(A którym filmie z Brucem Willisem były takie latające samochody?)

Aaaa, chyba "5 element"?

[marcin]

Tak, 5 element. Książka świetna więc proszę się zabrać!

[Achim]

„ Byk „
Debiut dramaturgiczny Szczepana Twardocha powinno się raczej oglądać na scenie, niż czytać. Dramat doczekał się już pierwszej inscenizacji w warszawskim Teatrze Studio. Współreżyserem, obok autora, jest grający w tym monodramie Robert Talarczyk. „ Byk „ to studium upadku pochodzącego ze Śląska artysty- celebryty. Robert Mamok jest na dnie, skandal obyczajowy, w który jest uwikłany, może zakończyć jego błyskotliwą karierę artysty- celebryty. Bohater powtarza sobie nieustannie, że jest nie do zajebania, ale tak naprawdę jest żałosnym facecikiem. Ten tekst mówi o kryzysie męskości. Robert, osiągający zawodowy sukces, zalicza same porażki w życiu prywatnym/związki, syn/ . Cały swój monolog wygłasza do zmarłego dziadka, ostoi i wzorca męskości. W rodzinie Roberta, jak w większości polskich rodzin, „ o tym, co ważne, się milczy/………./ Że coś jest ważne, poznaje się po tym, że się o tym milczy”. Robert mówi cały czas, próbuje ratować swoją karierę, ale topos silnego faceta w porównaniu z powojennym heroizmem Omy Hildy, wypada blado i żałośnie.

[marcin]

Czytam NF 5/2022

Tragicznie słaby numer. Redakcja miała zamysł stworzenia numeru o fantastyce ukraińskiej. Na razie przeczytałem dwa opowiadania polskie i jedno ukraińskie. Wszystkie tragicznie słabe. W "Pierogach jak u mamy" (czy jakoś tak) to praktycznie w ogóle nie ma fantastyki.
Niestety, redakcja idzie złą drogą. Literatura niedobrze komponuje się z polityką. Wybieranie opowiadań na postawie kryteriów bardziej politycznych niż literackich jest drogą donikąd.

[Hebius]

Idea może i słuszna, niestety kultura ukraińska nie daje rady zastąpić rosyjskiej. Co dobrze słychać w Dwójce (PR2).

[Walpurg]

„ Byk „
Debiut dramaturgiczny Szczepana Twardocha powinno się raczej oglądać na scenie, niż czytać. Dramat doczekał się już pierwszej inscenizacji w warszawskim Teatrze Studio. Współreżyserem, obok autora, jest grający w tym monodramie Robert Talarczyk. „ Byk „ to studium upadku pochodzącego ze Śląska artysty- celebryty. Robert Mamok jest na dnie, skandal obyczajowy, w który jest uwikłany, może zakończyć jego błyskotliwą karierę artysty- celebryty. Bohater powtarza sobie nieustannie, że jest nie do zajebania, ale tak naprawdę jest żałosnym facecikiem. Ten tekst mówi o kryzysie męskości. Robert, osiągający zawodowy sukces, zalicza same porażki w życiu prywatnym/związki, syn/ . Cały swój monolog wygłasza do zmarłego dziadka, ostoi i wzorca męskości. W rodzinie Roberta, jak w większości polskich rodzin, „ o tym, co ważne, się milczy/………./ Że coś jest ważne, poznaje się po tym, że się o tym milczy”. Robert mówi cały czas, próbuje ratować swoją karierę, ale topos silnego faceta w porównaniu z powojennym heroizmem Omy Hildy, wypada blado i żałośnie.

Mówi się, że to po prostu o Kamilu Durczoku.

[Achim]

Też miałem chwilami takie wrażenie

[Czartogromski]

Wszyscy pamiętamy, że Anna Karenina rzuciła się pod pociąg, ale mało kto, że jej zrozpaczony kochanek pojedzie walczyć na Kaukazie, czyli zafundować tamtejszym narodom to samo, co dziś oficerowie Putina Ukraińcom.

*Oksana Zabużko: Nieuważnie czytaliście Tołstoja. GW 21-22 V 2022.

[Czartogromski]

Drohobycz : księga wierszy wybranych (2014-2016) / Serhij Żadan ; przełożył Jacek Podsiadło ; ilustracje Olga Czyhryk.
Państwowy Instytut Wydawniczy, 2022.

[Hebius]

Czyli Lew Tołstoj to żaden pacyfista, tylko tak naprawdę piewca rosyjskiego militaryzmu? To chyba trzeba zmienić mu hasło w Wikipedii i zamiast:

Jego idee „nieprzeciwstawiania się złu przemocą” miały znaczący wpływ na poglądy Mahatmy Gandhiego i Martina Luthera Kinga.

wpisać

Lektura "Anny Kareniny" była niewątpliwie jednym z czynników, który popchnął Władimira Putina do zaatakowania Ukrainy.