Disney+

[gaynau]

Nie liczę. Ale sporo. Tylko po co kupować, skoro jest na hbo?

[Nathi]

Kupiłem żeby oglądać Obi Wana. Świetnie zrobiony serial, dark side epicki, ujęcia Lorda Vadera petarda. Kanon się zgadza, ciekawe wątki, Obi Wan nic nie odbiega od tego jaki powinien być Obi Wan. Zresztą Anakin to samo, fajnie zrobiony, młody przypominający go za czasów jedi.
Finałowy odcinek zdecydowanie najlepszy.

Nie zawiodłem się, ale Disney + idzie w odstawkę. Nie ma tu nic ciekawego. Dopóki nie zrobią 2 sezonu to wolę HBO, prawie za dwa lata zajrzę na Disneya.

[Czarek90]

tak z ciekawości: długo spędzacie czasu przed ekranem z serialami od hbo, netflixa czy innych?

czy jestem dziwakiem: lubię oglądać filmy w kinie,
czasami sobie blu-raya kupię jak coś jest dobre do obejrzenia kolejny raz (np. Duna)

ja też kino – bardzo
a co do platform – mam netflixa, choć trochę przypadkiem, współdzieląc konto.
hbo i innych nie mam, ale nie dlatego, że szkoda mi kasy, ale szkoda czasu
spędzonego przed ekranem, a staram się ten ekran w codzienności ograniczać
(mówię o sobie; kompletnie nie oceniam i nie krytykuję tego, co kto robi).

natomiast zaskakuje mnie totalnie wątek piracki i pobierania (to się mówi torentów? ).
nawet nie wiem... bo mam tak, że jak chcę zobaczyć jakiś film, jeśli nie ma go np. na CDA,
na płatnych VOD – i nie mogę kupić, nie mogę zobaczyć, no to chuj. żyje się bez tego

[Nathi]

Ja mam tak samo jak ty. Jak czegoś nie ma no to huj nie ma to nie ma.

[marcin]

tak z ciekawości: długo spędzacie czasu przed ekranem z serialami od hbo, netflixa czy innych?

Z HBO zrezygnowałem, w zamian wziąłem Disneya.
Czy długo? Ja nie, bo nie mam na tyle czasu. Codziennie 1 lub 2 odcinki serialu, raz w tygodniu zamiast tego jakiś film (jak długi, to dziele na dwa ). Czyli tak z 45-90 minut dziennie.

[Czarek90]

Ja mam tak samo jak ty. Jak czegoś nie ma no to huj nie ma to nie ma.

[Szafir]

Ja w takich sytuacjach zwykle albo czekam, albo szukam aż znajdę.

[radek]

Rety, po 30 latach będzie "Hocus Pocus 2".

Nie mogę się doczekać Halloween.

[jazzik]

Ja też.

[mike]

stare prukwy dobrze zakonserwowane

[mike]

No i Disney się praktycznie skończył.... jak dla mnie obecnie nie ma tam nic do oglądania poza pojedynczymi dokumentami National Geographic, starociami Archiwum X, Gotowe na Wszystko. To ostatnie zacząłem oglądać namiętnie, przy okazji nadrabiam zaległe odcinki, bo nie wszystko kiedyś oglądałem jak leciało w TV.

Nowe produkcje She Hulk, Predator Prey nie wciągnęły mnie lekko mówiąc.... Za dużo poprawności girl power i poniżania wszystkiego co męskie z punktu widzenia faceta nie da się tego oglądać.

[gaynau]

o, ja wczoraj tez zaczalem ogladac gotowe:D

za dzieciaka w TV ogladalem, tez niewszystkie odcinki, pamietam jakies gejowskie akcje- ale co dokladnie...

[marcin]

Jestem na 4 sezonie xfiles.
Jeszcze trochę mam bo całość to 11 sezonów (koło 300 odcinków) plus 2 filmy kinowe.
Po raz pierwszy obejrzę to w całości.
A potem zrezygnuje z Disneya, raczej nic więcej mnie tam nie ciekawi.

[marcin]

Doszedłem do sezonu 5, od tego momentu zaczynają się najlepsze odcinki.
To jest fenomen bo jest to jedyny znany mi serial gdzie późniejsze sezony są dużo lepsze niż wcześniejsze.

[Nathi]

Ja już zrezygnowałem. Obejrzałem co chciałem, bo tylko oni mieli zawód Amerykanin. A, że nie lubię bawić się w ściąganie filmów jakieś kombinacje laptop, tv to wykupiłem na miesiąc.

Ogólnie chyba najmarniejszy VOD.

[mike]

zależy dla kogo tam jest dużo zacnej klasyki, programy telewizyjne, przyrodnicze seria dokumentów national geographic, mnóstwo bajek dla dzieci to przez jakiś czas będzie im budować bazę abonentów, lecz muszą też myśleć o lepszych nowościach nie tylko w uniwersum marvela bo na tym cały czas ciągnąć tego wózka się nie da, nie przekonały mnie do siebie też nowe seriale star wars, dużo tego już wypuścili, a nic nie dorównało mandalorianowi

[Nathi]

No właśnie mnie się wydaje, że to bardziej dla dzieci i młodzieży, a ja już stara dupa.
No i Marvela nie oglądam, bo mnie kino superbohaterów jakoś nie urzekło.

W tej kwestii to totalny old school toleruje tylko Batmana, Supermena i Spider-Man w komiksach, bo filmy spartaczyli. Chyba, że mówimy o tym starym Supermanie, to jeszcze da się oglądać. Ale te nowe Spidermeny z tym lalusiowatym aktorem absolutnie nie oglądalne. Na szczęście Batman trzyma poziom.

[jordi]

Z filmów nawiązujących do opowieści o superbohaterach to jedynie Jocker mi się podobał. Może dlatego, że nie ma tam superbohaterów.

[Nathi]

Mnie wynudził, nie rozumiem fenomenu tego filmu.

[jordi]

Ten film jest wielowarstwowy. Ma swoje zagadki, pułapki na widza. Ma wartościowe cytaty. Ukazuje problemy społeczne i może być przytykiem zarówno do neoliberalizmu jak i do nurtów lewicowych.


A dziś na Disney+ obejrzałem „Rosaline”. Całkiem fajny film. Lekka komedia.