Gejowszczyzna książkowa.

Książka, kino, teatr, muzyka, telewizja...
Regulamin forum
Info: tematy możliwe do przeglądania przez gości forum, dostępne indeksowanie dla bootów typu Google.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 15051
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 180172Post Hebius »

ZAPOWIEDŹ

Mateusz Glen, Boże, Beata!

Obrazek
Nawet Królowe Ludzkich Serc muszą czasem odpocząć. Ta Jedna Ciotka wybywa więc na wywczas do Ciechocinka.

To miała być idylla, czy tam inna Balladyna, czas spędzony na dancingach i łykaniu świeżego powietrza z dala od sąsiadki Maślakowej (i tej jej kiszonej kapusty, co to na klatce czuć). Na drodze do wypoczynku Ciotka spotyka jednak Rudą. Choć łączy je zamiłowanie do krzyżówek panoramicznych, Ciotka szybko zauważa, że nowa koleżanka coś knuje – namawia pensjonariuszki na odchudzanie podejrzanymi metodami i wciąga je do, jak to się mówi… gangreny? A nie, gangu!

Tym samym Ciotka, która przecież NIGDY się nie miesza, trafia w sam środek uzdrowiskowej intrygi.

Ciotka spotyka też gburowatego Tadka, który działa jej na nerwy swoim brakiem ogłady i nieudolnym podrywem. Toć nie w głowie jej amory! Nawet gdy dostrzega, że z tym swoim wąsikiem mężczyzna przypomina jej ukochanego świętej pamięci męża.

Uzbrojona w ciotkoizm, gumowe ucho i amatorskie rady Beaty, Ciotka postanawia zdemaskować Rudą.

Czy uda się jej przywrócić spokój w sanatorium?

Czy Tadek okaże się kimś więcej niż zwykłym gburem?

Czy Beata się w końcu ogarnie? Nie no… Myślmy realistycznie.

TA JEDNA CIOTKA – ulubienica każdego drzewa genealogicznego w Polsce i nie tylko, Królowa Ludzkich Serc 2.0, mistrzyni stylu i elegancji, cesarzowa witalności, arcymistrzyni wypieków, przodowniczka nurtu ciotkowości i papieżyca ciotkoizmu, dziedziczka walizki z rodowymi srebrami, miss regionu, caryca osiedla, matrona rodu, oponentka Maślakowej, czołowa przedstawicielka klubu wyszywania serwetek, nestorka chóru kościelnego, a teraz ot – wyrocznia pisarska. Mówi o sobie: „Złota, a skromna”.

MATEUSZ GLEN – mój znak zodiaku to Bliźnięta, więc prędzej czy później moja druga twarz musiała się pokazać. Od zawsze miałem smykałkę do naśladowania, grania, parodiowania, występowania. Zawsze było mnie pełno, a przy tym nie brakowało mi dystansu do siebie. Pewnie dlatego skończyłem jako „chłop przebrany za babę”. Chciałem nawet iść na studia w tym kierunku, ale zabrakło miejsc. Lubiłem pograć w życie, zwłaszcza w Simsach, gdzie często malowałem obrazy i pisałem książki. I proszę bardzo! Skończyłem liceum plastyczne w Częstochowie, więc potrafię coś zmalować (nie tylko twarz Ciotki) i pisanie też się spełniło. Oto moja książka!
Znak JednymSłowem, Kraków 2024
str. 320

Data wydania: 15.05.2024

Typ okładki: miękka okładka
ISBN 978-83-240-9872-9

Cena sugerowana przez wydawcę: 49,99 zł

Na stronie wydawcy można zamówić książkę w przedsprzedaży (z wysyłką pzred premierą)
https://www.znak.com.pl/ksiazka/boze-be ... len-273047
Do każdego egzemplarza Boże, Beata! zamówionego w PRZEDSPRZEDAŻY
dodajemy pocztówkę prosto z Ciechocinka z autografem Mateusza Glena.
– Jakże mogę wymagać, żeby on, będąc o tyle wyższym ode mnie, znajdował jakąkolwiek w moim towarzystwie przyjemność? Nie byłażby to szalona z mej strony pretensja?
Awatar użytkownika
marcin
Posty: 13430
Rejestracja: 25-07-2018 22:48:12
Lokalizacja: PL

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 180200Post marcin »

Widzę że mało ci "Kolczastych łez" i polecasz kolejne -najpewniej - wytwory w stylu Pawła Nowaka. Oczywiście książki nie znam, ale jak autor pisząc o sobie zaczyna od tego jaki ma znak zodiaku, to to już jest wiele mówiące :lol:
Gdy ludzie spotykają się z górami, dzieją się wielkie rzeczy.
(William Blake)
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 15051
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 180235Post Hebius »

Przecież to Ta jedna Ciotka! Byłoby dziwne, gdyby zaczął inaczej, niż od znaku zodiaku :D

Co oczywiście nie wyklucza, ze stylistycznie poziom może być coś na poziomie Mostu Ikara, tylko w komediowej konwencji. Niestety już nawet po tak dużym wydawnictwie jak Znak nie ma co oczekiwać, że marka przełoży się na jakość publikacji. Podałem informacje - zakupu każdy dokonuje na własną odpowiedzialność.

Nie pamiętam, chyba Radek i Walpurg są na forum największymi fanami

TA JEDNA CIOTKA
https://www.instagram.com/mateuszglen_official
https://www.youtube.com/@mateuszglen
– Jakże mogę wymagać, żeby on, będąc o tyle wyższym ode mnie, znajdował jakąkolwiek w moim towarzystwie przyjemność? Nie byłażby to szalona z mej strony pretensja?
Awatar użytkownika
bolevitch
Posty: 5451
Rejestracja: 22-07-2018 14:45:00

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 180266Post bolevitch »

a czemu to jest gejowszczyzna?
Awatar użytkownika
marcin
Posty: 13430
Rejestracja: 25-07-2018 22:48:12
Lokalizacja: PL

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 180267Post marcin »

Fanami kogo/czego?
Gdy ludzie spotykają się z górami, dzieją się wielkie rzeczy.
(William Blake)
Awatar użytkownika
Walpurg
Posty: 9539
Rejestracja: 22-07-2018 17:59:15
Lokalizacja: Śląsk

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 180277Post Walpurg »

Ta Jedna Ciotka jest cudowna. ❤

Ostatnio napisałem jej, że jest tylko Ciotka a Mateusz to tylko wymysł Ciotki.


A wśród obserwatorów widzę 6 byłych lub obecnych forumowiczów i wielu celebrytów LGBT od Gąsia po Qczaja.
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 15051
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 180288Post Hebius »

bolevitch pisze: 23-03-2024 21:54:29 a czemu to jest gejowszczyzna?
Ponieważ autor jest gejem.
marcin pisze: 23-03-2024 22:07:25 Fanami kogo/czego?
Radek i Walpurg są na forum chyb największymi fanami Tej Jednej Ciotki.
– Jakże mogę wymagać, żeby on, będąc o tyle wyższym ode mnie, znajdował jakąkolwiek w moim towarzystwie przyjemność? Nie byłażby to szalona z mej strony pretensja?
Awatar użytkownika
bolevitch
Posty: 5451
Rejestracja: 22-07-2018 14:45:00

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 180310Post bolevitch »

a ja myślalem, ze to tylko kolejny kabareciarz przebierający się za "babę"
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 15051
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 180329Post Hebius »

A nie, nie, z Mateuszem Glenem (Ta Jedna Ciotka) był nawet wywiad w Replice (#103). Tu masz wyciąg z tego tekstu
https://plejada.pl/newsy/ta-jedna-ciotk ... ka/f8x90mf
– Jakże mogę wymagać, żeby on, będąc o tyle wyższym ode mnie, znajdował jakąkolwiek w moim towarzystwie przyjemność? Nie byłażby to szalona z mej strony pretensja?
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 15051
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 180337Post Hebius »

ZAPOWIEDŹ

Camila Sosa Villada, Kurewny
przekład Maria Broda

Obrazek
Wydane w 2019 roku „Kurewny” to jedna z najważniejszych latynoamerykańskich książek ostatnich lat. Przetłumaczono ją na dwadzieścia języków, a jej światowa sprzedaż dobiegła już ćwierć miliona egzemplarzy. Camila Sosa Villada opowiada w niej o doświadczeniu transpłciowości, choć ani razu nie posługuje się tym słowem „ukutym przez naukowców z Północy, którzy – jak stwierdza argentyńska pisarka – powymyślali teorie, by ująć nas w jasne i sterylne ramy”. Tymczasem rzeczywistość Sosy Villady wszelkim ramom i porządkom się wymyka. „Kurewny” to historia barwnej hałastry żyjącej na własnych zasadach i posługującej się własną mową. Podobnie mówiły cioty z „Lubiewa” Michała Witkowskiego.
Nawet jeśli ekspresja bohaterek jest pokraczna, grubo ciosana i wulgarna, to ma w sobie nieposkromioną moc – jednak za zerwanie z regułami społeczeństwo każe im zapłacić najwyższą cenę.

Tytułowe kurewny zamieszkują argentyńskie miasto Córdoba, gdzie kursują między bezpiecznym domem 178-letniej ciotki Encarny, dającej im schronienie, a mrocznym i dzikim Parkiem Sarmienta, w którym sprzedają swoje ciała. Wśród klientów mają największych miejscowych macho – adwokatów, polityków, policjantów. Ci, niepogodzeni ze swoimi żądzami, mszczą się w okrutny sposób na amorficznych istotach – ani kobietach, ani mężczyznach – obdarzających ich chwilą satysfakcji.

Villada opisuje brutalny maczystowski świat, w którym odrzucenie kulturowego mężczyzny zdaje się jedynym słusznym wyborem. Ale przyjęcie pozycji kobiety wcale nie przynosi wytchnienia. „Wszystkie miałyśmy zostać królewnami”, mówi motto książki zaczerpnięte z Gabrieli Mistral – tymczasem sukienka nie wystarczy, by proza życia zamieniła się w poezję, a na człowieka spływały rewerencja i łagodność.

Nasze bohaterki nie ustają mimo wszystko w wysiłkach, by szarzyznę powszedniości malować kolorem, by wyszarpać dla siebie odrobinę rozkoszy, by zapomnieć o trawiącym je bólu i zrobić miejsce na czułość. Kiedy w środku nocy znajdują w parku porzucone niemowlę, bez wahania postanawiają się nim zaopiekować i stają na swoich sztucznych rzęsach, by otoczyć je miłością. Czy jednak społeczeństwo dorosło do tego, by zaakceptować taki kształt rodziny?

Oparte na faktach, a zarazem korzystające z repertuaru realizmu magicznego „Kurewny” to opowieść o tym, że choć świat jest miejscem nieznośnym, kilka rzeczy może nas uratować: odwaga bycia sobą, ufanie swoim pragnieniom oraz próba stworzenia wspólnoty ponad społecznymi, rasowymi i płciowymi podziałami.

____________________

Przeróżnie nas nazywano: transami, transkobietami, transseksualistami lub osobami
transpłciowymi; różnorakie rozpoznania do nas przykładano: zaburzenie tożsamości
płciowej, nieutożsamienie z płcią biologiczną, nieokreśloność płciowa albo trzecia płeć.
My tu próbujemy przeżyć, jakoś wiązać koniec z końcem, ruchać się i jeść coś czasem,
chociażby odpadki, jeśli nie ma nic innego, a tymczasem naukowcy z uczelni Północy
mówią nam, jak jest. Powymyślali teorie, by ująć nas w jasne i sterylne ramy, jakoś
nas ogarnąć, ponieważ w ich świecie wszystko musi być nazwane, uporządkowane,
poszufladkowane. My, wywłoki z Ameryki Łacińskiej, istniejemy nie od wczoraj, wiemy,
kim jesteśmy, i wcale nam nie potrzeba, by nam przyklejano taką albo inną łatkę i by nam przypisywano taką lub inną tożsamość. Serdecznie podziękujemy za ten pocałunek śmierci.

Camila Sosa Villada

Najważniejsza książka o seksualności od czasów Jeana Geneta. Sosa Villada opowiada o przyjaźni, pożądaniu i przemocy. „Kurewny” to wyzwanie dla współczesnych norm literackich i politycznych – to zapowiedź przyszłości.
Édouard Louis
Wydawnictwo Filtry, Warszawa 2024
str. 224

Tytuł oryginału Las Malas

okładka miękka ze skrzydełkami
ISBN: 978-83-969950-0-1
Cena okładkowa: 49,90
Data premiery: 27 marca 2024

Tytuł na stronie wydawnictwa:
https://wydawnictwofiltry.pl/produkt/kurewny/
– Jakże mogę wymagać, żeby on, będąc o tyle wyższym ode mnie, znajdował jakąkolwiek w moim towarzystwie przyjemność? Nie byłażby to szalona z mej strony pretensja?
Awatar użytkownika
Czartogromski
Posty: 6177
Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
Lokalizacja: Kufszynek
Kontakt:

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 180346Post Czartogromski »

Ładny tytuł.
Awatar użytkownika
Achim
Posty: 1363
Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
Lokalizacja: Wrocław

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 180368Post Achim »

"Kurewny" wiem,że przeczytam, ewidentnie moje klimaty, ale " Ciotce" niestety podziękuję
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
Awatar użytkownika
Czarek90
Posty: 560
Rejestracja: 28-09-2020 16:34:43
Lokalizacja: na piętrze

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 180542Post Czarek90 »

Ciekawe, kto odpowiadał za konsultacje językowe.
Bo tłumaczenie, widzę na stronie, Maria Broda.

Przyszło mi to na myśl, czytając pierwsze akapity online, kiedy zobaczyłem LUJa. ;)
Noc w parku jest mroczna, mroźna i nieprzenikniona. Wiekowe drzewa, z których właśnie opadły liście, zdają się błagać o łaskę z niebios, aby mogły przeżyć. Grupka wywłok robi obchód w cieniu bezlistnych gałęzi. Poruszają się, jakby były jednym ciałem, jednym zwartym stadem i jednym zwierzęcym żywym organizmem. Luj podjeżdża samochodem, zwalnia i kiedy wybierze konkretną lasencję, macha na nią, by podeszła. A ona podchodzi. I tak jest co noc.

Park Sarmienta leży w samym sercu miasta. Ogromne zielone płuco z ogrodem zoologicznym i wesołym miasteczkiem. Nocami dziczeje. Wywłoki czekają pod osłoną gałęzi albo na chodniku, obnosząc swe wdzięki u wrót tej czeluści, pod pomnikiem Dantego, patrona alei. Co noc wypełzają z piekła, żeby zaprowadzać wiosnę – z piekła, o którym nikt się nawet nie zająknie.

W grupce jest ciężarna laska, jedyna w tym towarzystwie biologiczna baba. Inne, by być kobietami, musiały się przeobrazić. Pośród wywłok z parku to ona odstaje, ta, która jest w ciąży. Ma taką zabawę: chwyta panienki za krocza, jakby chciała je przyłapać. Teraz też jedną capnęła, na co wszystkie w brecht.
(...)
A dziewczyny robią swoje i kontynuują obchód, nieprzejęte Ciotką. W głowie jej się miesza ostatnimi czasy, w kółko opowiada stare anegdoty. Nie zapamiętuje tego, co nowe i świeże. To już taki wiek, że pamięć nie ta, co kiedyś. Encarna wszystko notuje w zeszytach i na karteczkach, które przykleja sobie do lodówki, by wygrać z zapominaniem. Niektóre dziewczyny myślą, że Ciotce odbija, inne uważają, że ona zwyczajnie woli nie pamiętać. Swoje w życiu przeszła, gdy luje i policjanci grali sobie w piłkę jej głową i brzuchem. Ma już tak skopane nery, że po prostu sika krwią.
Camila Sosa Villada, "Kurewny" (org. "Las Malas"), Wyd. Filtry


BTW Klimatem kojarzy mi się to z "Drżę o ciebie matadorze" (a ta książka akurat mi się podobała). ;)
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 15051
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 180568Post Hebius »

Może tłumaczka korzystała z Tęczowego słownika? :D
– Jakże mogę wymagać, żeby on, będąc o tyle wyższym ode mnie, znajdował jakąkolwiek w moim towarzystwie przyjemność? Nie byłażby to szalona z mej strony pretensja?
Awatar użytkownika
Czarek90
Posty: 560
Rejestracja: 28-09-2020 16:34:43
Lokalizacja: na piętrze

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 180592Post Czarek90 »

Hahaha, no tak!
Zapomniałem o tym przybytku wiedzy i mądrości ;)
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 15051
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 180675Post Hebius »

I jeszcze dla formalności i przypomnienia (gdyby ktoś nadal się wahał z zakupem)
„Dziesiątka” Nagrody Kapuścińskiego

Ogłoszono 10 tytułów (siedem książek napisanych po polsku i trzy tłumaczenia z języków obcych), które przechodzą do kolejnego etapu konkursu o Nagrodę im. Ryszarda Kapuścińskiego. Jury pod przewodnictwem Katarzyny Surmiak-Domańskiej wybrało „dziesiątkę”, z której wyłoni w kwietniu pięć nominowanych tytułów.

Po raz pierwszy w historii jurorzy wyróżnili komiks – „Kroniki ze Stambułu”.

Do Nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego zostało zgłoszonych w tym roku 145 książek – to rekord w historii konkursu. 105 z nich powstało po polsku, 40 to tłumaczenia (24 z języka angielskiego, pięć z francuskiego, trzy z hiszpańskiego, dwie ze szwedzkiego i po jednej z języka niemieckiego, węgierskiego, duńskiego, norweskiego, ukraińskiego i słowackiego). Książki wyszły nakładem 38 wydawnictw.

Spośród wszystkich zgłoszonych książek jury wybrało dziesięć, które przechodzą do kolejnego etapu konkursu:
  1. Marta Abramowicz, „Irlandia wstaje z kolan”, Wydawnictwo Krytyki Politycznej
  2. Martín Caparrós, „Ñameryka”, przeł. Wojciech Charchalis, Wydawnictwo Literackie
  3. Ersin Karabulut, „Kroniki ze Stambułu, tom 1″, przeł. Ada Wapniarska, Wydawnictwo timof comics
  4. Katarzyna Kobylarczyk, „Ciałko. Hiszpania kradnie swoje dzieci”, Wydawnictwo Czarne
  5. Michał Książek, „Atlas dziur i szczelin”, Wydawnictwo Znak Literanova
  6. Joanna Kuciel-Frydryszak, „Chłopki. Opowieść o naszych babkach”, Wydawnictwo Marginesy
  7. Fernanda Melchor, „To nie jest Miami”, przeł. Tomasz Pindel, Wydawnictwo ArtRage
  8. Małgorzata Nocuń, „Miłość to cała moja wina. O kobietach z byłego Związku Radzieckiego”, Wydawnictwo Czarne
  9. Paweł Pieniążek, „Opór. Ukraińcy wobec rosyjskiej inwazji”, Wydawnictwo W.A.B.
  10. Bartosz Żurawiecki, „Ojczyzna moralnie czysta. Początki HIV w Polsce”, Wydawnictwo Czarne
Z tej dziesiątki jury wybierze pięć tytułów, które otrzymają nominacje i przejdą do finału Nagrody. Pod koniec maja, podczas Międzynarodowych Targów Książki w Warszawie, poznamy najlepszy reportaż 2023 roku.

Finał z nagrodami
Nagroda dla autorki/autora najlepszej książki reporterskiej wynosi 100 tys. zł, a nagroda dla tłumacza/tłumaczki najlepszej książki reporterskiej ‒ 20 tys. zł. Autorka/autor książki nominowanej (jeśli nie otrzyma głównej nagrody) dostanie 10 tys. zł, a tłumaczka/tłumacz książki nominowanej (jeśli nie otrzyma głównej nagrody) ‒ 5 tys. zł. Nagrody pieniężne funduje Miasto Stołeczne Warszawa. Współorganizatorem konkursu jest Gazeta Wyborcza.

Nagrodę im. Ryszarda Kapuścińskiego za najlepszy reportaż przyznaje jury w składzie: Katarzyna Surmiak-Domańska – przewodnicząca, Søren Gauger, Elżbieta Sawicka, Abel Murcia Soriano i Ludwika Włodek. Sekretarzynią jury jest Maria Krawczyk.
https://rynek-ksiazki.pl/aktualnosci/dz ... cinskiego/
– Jakże mogę wymagać, żeby on, będąc o tyle wyższym ode mnie, znajdował jakąkolwiek w moim towarzystwie przyjemność? Nie byłażby to szalona z mej strony pretensja?
Awatar użytkownika
Czarek90
Posty: 560
Rejestracja: 28-09-2020 16:34:43
Lokalizacja: na piętrze

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 180679Post Czarek90 »

Kupiłem, mam od miesiąca, ale jeszcze nie miałem momentu, by przeczytać... ;))))
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 15051
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 180690Post Hebius »

Najważniejsze, że kupiłeś :D
– Jakże mogę wymagać, żeby on, będąc o tyle wyższym ode mnie, znajdował jakąkolwiek w moim towarzystwie przyjemność? Nie byłażby to szalona z mej strony pretensja?
Awatar użytkownika
Czarek90
Posty: 560
Rejestracja: 28-09-2020 16:34:43
Lokalizacja: na piętrze

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 181588Post Czarek90 »

Celem odnotowania ;)
"Wyjść z ukrycia" Keksu
Wyd. AlterNatywne
Wyjść z ukrycia” to zapis przemyśleń Keksa – młodego mężczyzny, który od dzieciństwa mierzy się z brakiem akceptacji. Skrywany homoseksualizm ma wpływ na jego funkcjonowanie również w innych dziedzinach życia niż seksualna. To pamiętnik człowieka pragnącego własnym przykładem unaocznić, jak wielki wpływ na codzienność mają z pozoru nic nieznaczące wydarzenia, i jakie reakcje mogą wywołać traumatyczne przeżycia, nawet po wielu latach.
Obrazek
Awatar użytkownika
Czartogromski
Posty: 6177
Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
Lokalizacja: Kufszynek
Kontakt:

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 181792Post Czartogromski »

Sokół maltański / Dashiell Hammett ; przełożył Tomasz S. Gałązka. - ArtRage, 2023.
Obrazek
Obrazek
ODPOWIEDZ