To się czyta
Regulamin forum
Info: tematy możliwe do przeglądania przez gości forum, dostępne indeksowanie dla bootów typu Google.
Info: tematy możliwe do przeglądania przez gości forum, dostępne indeksowanie dla bootów typu Google.
- Hebius
- Posty: 15227
- Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
- Lokalizacja: Kętrzyn
Re: To się czyta
Zależy dla kogo ten prezent. Dla kogoś młodego to już chyba tylko Elżbieta Cherezińska i może Józef Hen (Przypadki starościca Wolskiego). Osoby przyzwyczajone do czytania znajdą pewnie upodobanie również w Karolu Bunschu, Kossak-Szczuckiej a może nawet w Kraszewskim czy Wacławie Gąsiorowskim. Ale w sumie dawno nie czytałem nic historycznego i może nie powinienem się wypowiadać. W sumie Hena bym najbardziej polecał.
– Jakże mogę wymagać, żeby on, będąc o tyle wyższym ode mnie, znajdował jakąkolwiek w moim towarzystwie przyjemność? Nie byłażby to szalona z mej strony pretensja?
- jazzik
- Posty: 9444
- Rejestracja: 18-07-2018 22:26:03
Re: To się czyta
Hermes, może "Mrok Północy" Adama Stawickiego?
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/5079551/mrok-polnocy
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/5079551/mrok-polnocy
Mrok Północy jest nie lada gratką dla miłośników Trylogii Henryka Sienkiewicza. To pierwszy prequel klasycznej opowieści, która rozpoczyna się niemal pięćdziesiąt lat przed wydarzeniami opisanymi w Ogniem i mieczem.
W powieści ożywają legendarne kresy dawnej Rzeczpospolitej. Młody Onufry Zagłoba, hulaka i miłośnik kobiecych wdzięków, wraz z ojcem Michała Wołodyjowskiego wyruszają na daleką północ, aby bronić kraju przed szwedzkim najazdem. Na drodze młodych rycerzy pojawiają się piękne kobiety, które skradną im serca – Julia Kurczówna i Konstancja de Lorche. Ich wspólnemu szczęściu usiłują jednak przeszkodzić hrabia Berg i książę Wilhelm, władca Kurlandii.
Na bohaterów czekają zasadzki, zdrady, szermiercze pojedynki i pościgi. Muszą przezwyciężyć niezliczone trudności i lata rozłąki, zanim wreszcie spotkają się na ślubnym kobiercu.
Jan Onufry Zagłoba i Jerzy Wołodyjowski muszą zmierzyć się z nadciągającymi Szwedami. Naprzeciw wielotysięcznych wrogich zastępów staje garstka obrońców. Ponoszą klęski i bohatersko bronią kresowych twierdz, nad którymi dumnie powiewa chorągiew Rzeczpospolitej. W końcu jednak bohaterstwo i wytrwałość rycerzy zostają nagrodzone – pod Kircholmem wojsko polsko-litewsko-kozackie roznosi w pył pięciokrotnie większą armię szwedzką Karola Sudermańskiego, odnosząc jedno z największych zwycięstw w historii i zyskując podziw w całym świecie.
Mrok Północy to pierwsza część nowej Trylogii…
Adam Stawicki (ur. 1976) – Politolog, dziennikarz i urzędnik samorządowy. Absolwent Uniwersytetu Warszawskiego. Warszawiak z urodzenia, z zamiłowania historyk i varsavianista. Mrokiem Północy – pierwszą częścią nowej Trylogii, debiutuje na literackiej mapie Polski.
"Nie bój się doskonałości. – Nigdy jej nie osiągniesz." Salvador Dali
- Hermes
- Posty: 5017
- Rejestracja: 20-07-2018 00:17:30
- Lokalizacja: Kielce
Re: To się czyta
O, dziękuję. To prezent dla dziadka, w kółko czyta Trylogię, więc może mu podpasuje
Polska potrzebuje Europy, ale także Europa potrzebuje Polski - Elżbieta II
Revertatur Rex Poloniae
Revertatur Rex Poloniae
- Czartogromski
- Posty: 6290
- Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
- Lokalizacja: Kufszynek
- Kontakt:
Re: To się czyta
Ciąg dalszy przeglądu gejowskiego young adult.
Nora Sakavic: The Foxhole Court.The Raven King. The King's Men. (All for the game. Tom 1-3). Tłumaczenie: Mateusz Grzywa. Wydawnictwo Niezwykłe Zagraniczne.
Najpierw uwaga w kwestii formalnej. Wydawca przydziela powieść do segmentu new adult, mimo że to rzecz o 18-19-latkach. Informuje też, że są to książki dla dorosłego czytelnika. To zapewne asekuracja – przemocy (a w tomie 3. okrucieństwa i przemocy) tu dużo, ale nie wydaje mi się to okrutniejsze od „Gry o tron”, a cała reszta powieści idealnie pasuje do działu young adult.
Z kolei pisanie o „All for the game” jako o gejowskim ya jest jednak trochę spoilerowaniem, ale bez tego nie mógłbym o tej trylogii tutaj pisać.
W pierwszym tomie gejowskość powieści wcale nie jest oczywista. Ciekawe jest wykorzystanie motywu gejowskiego jako elementu budowania tajemniczości głównego bohatera, Neila Jostena, o którym i czytelnik, i narrator wiedzą na początku niewiele. Geja poznajemy co prawda już na początku powieści, ale jego obecność służy tylko zakwestionowaniu pewności czytelnika co do orientacji Neila. I ta niepewność trwa do trzeciego tomu, w międzyczasie, w drugim tomie, ujawnia się (narratorowi i czytelnikom) drugi gej, no a w trzecim....
Dodam jeszcze, że akcja toczy się w światku pewnej amerykańskiej gry zespołowej. Jedyną i ostatnią książką dotyczą gier zespołowych, jaką przeczytałem, było dotąd „Do przerwy 01”. Nic dziwnego więc, że się nabrałem i dopiero pod koniec 1. tomu zorientowałem, że książka jest o fikcyjnej grze*, której zasady wymyśliła autorka.
*Gra nazywa się exy:
”Exy is a sport played on a soccer-sized court that has walls and ceilings made of plexiglass. It is "an evolved sort of lacrosse [...] with the violence of ice hockey". A team consists of six players, each of which has a racquet with varying depths of netting. To score, the players must shoot the ball at the goal, a rectangle marked on the shorter wall. The goal will light up in red if it has been hit. The objective of the game is to out-score one's opponents.”
Nora Sakavic: The Foxhole Court.The Raven King. The King's Men. (All for the game. Tom 1-3). Tłumaczenie: Mateusz Grzywa. Wydawnictwo Niezwykłe Zagraniczne.
Najpierw uwaga w kwestii formalnej. Wydawca przydziela powieść do segmentu new adult, mimo że to rzecz o 18-19-latkach. Informuje też, że są to książki dla dorosłego czytelnika. To zapewne asekuracja – przemocy (a w tomie 3. okrucieństwa i przemocy) tu dużo, ale nie wydaje mi się to okrutniejsze od „Gry o tron”, a cała reszta powieści idealnie pasuje do działu young adult.
Z kolei pisanie o „All for the game” jako o gejowskim ya jest jednak trochę spoilerowaniem, ale bez tego nie mógłbym o tej trylogii tutaj pisać.
W pierwszym tomie gejowskość powieści wcale nie jest oczywista. Ciekawe jest wykorzystanie motywu gejowskiego jako elementu budowania tajemniczości głównego bohatera, Neila Jostena, o którym i czytelnik, i narrator wiedzą na początku niewiele. Geja poznajemy co prawda już na początku powieści, ale jego obecność służy tylko zakwestionowaniu pewności czytelnika co do orientacji Neila. I ta niepewność trwa do trzeciego tomu, w międzyczasie, w drugim tomie, ujawnia się (narratorowi i czytelnikom) drugi gej, no a w trzecim....
Dodam jeszcze, że akcja toczy się w światku pewnej amerykańskiej gry zespołowej. Jedyną i ostatnią książką dotyczą gier zespołowych, jaką przeczytałem, było dotąd „Do przerwy 01”. Nic dziwnego więc, że się nabrałem i dopiero pod koniec 1. tomu zorientowałem, że książka jest o fikcyjnej grze*, której zasady wymyśliła autorka.
*Gra nazywa się exy:
”Exy is a sport played on a soccer-sized court that has walls and ceilings made of plexiglass. It is "an evolved sort of lacrosse [...] with the violence of ice hockey". A team consists of six players, each of which has a racquet with varying depths of netting. To score, the players must shoot the ball at the goal, a rectangle marked on the shorter wall. The goal will light up in red if it has been hit. The objective of the game is to out-score one's opponents.”
- Hebius
- Posty: 15227
- Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
- Lokalizacja: Kętrzyn
Re: To się czyta
Trzy tomy w jednym woluminie? Przypis z sieci, bo książce nic o grze nie ma?
– Jakże mogę wymagać, żeby on, będąc o tyle wyższym ode mnie, znajdował jakąkolwiek w moim towarzystwie przyjemność? Nie byłażby to szalona z mej strony pretensja?
- Czartogromski
- Posty: 6290
- Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
- Lokalizacja: Kufszynek
- Kontakt:
Re: To się czyta
Trzy tomy w trzech tomach, nie chciałem przesadzać z nadmiarem obrazków. Zasady gry wyjaśnione na końcu tomu 2. Nie czytałem nic o książce przed podjęciem lektury, zresztą zwykle tak robię.
Książka ma fandom w internecie: https://foxhole-court.fandom.com/wiki/T ... ourt_Wikia
Książka ma fandom w internecie: https://foxhole-court.fandom.com/wiki/T ... ourt_Wikia
- Czartogromski
- Posty: 6290
- Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
- Lokalizacja: Kufszynek
- Kontakt:
Re: To się czyta
Jaroslav Rudiš: Boże Narodzenie w Pradze. Przeł. Małgorzata Gralińska
Ale to fajne! Realizm magiczny do potęgi trzeciej I w Wigilię czekają, jak Pan Bóg przykazał, na prezenty od Dzieciątka, a nie od jakiegoś przerośniętego krasnala.
- Czartogromski
- Posty: 6290
- Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
- Lokalizacja: Kufszynek
- Kontakt:
Re: To się czyta
I znów gejowskie young adult.
A.L. Graziadei: Icebreaker / przeł. Jacek Żuławnik. ,
Ponownie geje i gry zespołowe. Chłopcy rywalizują ze sobą jako hokeiści, a ich zauroczenie musi przejść próbę tej rywalizacji i oczekiwań środowiska. A.I. Graziadei w posłowiu napisało o toksycznej męskości hokeja i homofobii, ale raczej niewiele z tego znalazło się w powieści. Happy end umiarkowany.
A.L. Graziadei: Icebreaker / przeł. Jacek Żuławnik. ,
Ponownie geje i gry zespołowe. Chłopcy rywalizują ze sobą jako hokeiści, a ich zauroczenie musi przejść próbę tej rywalizacji i oczekiwań środowiska. A.I. Graziadei w posłowiu napisało o toksycznej męskości hokeja i homofobii, ale raczej niewiele z tego znalazło się w powieści. Happy end umiarkowany.
- Hebius
- Posty: 15227
- Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
- Lokalizacja: Kętrzyn
Re: To się czyta
Aaa... hokeiści. Było wspominane na forum.
Prawda li to?A.L. Graziadei kreśli przekonywujący portret samotnego młodego człowieka, skazanego na swój los - uważa Michał Paweł Urbaniak. To przede wszystkim opowieść o walce o samego siebie (a biseksualizm i homofobia w mocno zmaskulinizowanym środowisku są raczej na drugim planie).
– Jakże mogę wymagać, żeby on, będąc o tyle wyższym ode mnie, znajdował jakąkolwiek w moim towarzystwie przyjemność? Nie byłażby to szalona z mej strony pretensja?
- Czartogromski
- Posty: 6290
- Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
- Lokalizacja: Kufszynek
- Kontakt:
Re: To się czyta
Tak, dwukrotnie, tym razem sprawdziłem
Homofobia - jak w zasadzie wspomniałem - majaczy w tle, ale generalnie osoba autorska wybrała środowisko, w którym są nie tylko biali heteroseksualni Amerykanie. Bohater, Mickey James, jest o tyle samotny, że brakuje mu bliższych więzi z rówieśnikami (poza siostrami). Homofobia pojawia się w tle jako potencjalne zagrożenie. Mickey outuje się przed najbliższymi jako biseksualny (i takie ma doświadczenia z przeszłości), ale jego opis pocałunku z Jaysenem Caulfiledem sugeruje, że nie wróci na drugą stronę
- Hebius
- Posty: 15227
- Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
- Lokalizacja: Kętrzyn
Re: To się czyta
Też musiałem sprawdzić bo wydawało mi się, że to jakaś inna a też hokeistach.
– Jakże mogę wymagać, żeby on, będąc o tyle wyższym ode mnie, znajdował jakąkolwiek w moim towarzystwie przyjemność? Nie byłażby to szalona z mej strony pretensja?