Film kinowy faktycznie był kiepski, bo oni to chyba zmontowali z kawałków czegoś, co od początku miało być serialem.bolevitch pisze: ↑07-12-2019 22:03:03 pamiętam tylko film kinowy. Ludzie najbardziej narzekali na słabe efekty specjalne, a raczej ich brak, kiepskie dekoracje etc. I na Żebrowskiego, ale ja nie uważałem, że źle wykreował tę postać. Za to większość pozostałych aktorów niestety nie podeszła do sprawy należycie (czy to nie był debiut wielkoekranowy Agaty Buzek?)
Ponieważ montaż był bez ładu i składu, to istotnie osoba, która Sapkowskiego nie czytała, nie mogła się połapać o co w tym w ogóle chodzi.
Sam serial natomiast zły nie był. I ładną ścieżkę dźwiękową miał. Do dziś mam gdzieś płytę.