Gejowszczyzna książkowa.

Książka, kino, teatr, muzyka, telewizja...
Regulamin forum
Info: tematy możliwe do przeglądania przez gości forum, dostępne indeksowanie dla bootów typu Google.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 14989
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 1158Post Hebius »

Na początku sierpnia (8) ma się ukazać nakładem wydawnictwa Pauza powieść Édouarda Louisa „Historia przemocy” (przekład Joanna Polachowska)

Obrazek

Na stronie Wyborczej można przeczytać wywiad Michała Nogasia z autorem:
Autor "Historii przemocy": O tym, co zrobił mi ten chłopak opowiadałem każdej napotkanej osobie. To jedna z reakcji na zło, którego doświadczyłem
Skąd odwaga, by opisać tak osobistą, intymną historię?
Nie nazwałbym tego odwagą. To była potrzeba, którą odczuwałem. Wiedziałem, że muszę opowiedzieć o tym, co mnie spotkało, by już nikt nigdy nie próbował robić tego za mnie. Czułem się odarty nie tylko z godności, ale także z prawa do przedstawienia swojej wersji wydarzeń i własnego zdania na temat tego, do czego doszło.

Co dokładnie się wydarzyło?

Cała historia opowiedziana w książce jest prawdziwa. W wigilijną noc 2012 r. wracałem piechotą ze świątecznej kolacji u przyjaciół. W okolicach placu Republiki w Paryżu zaczepił mnie bardzo przystojny chłopak. Reda. Byłem zafascynowany jego pięknem. Szedł za mną i choć prosiłem, by zostawił mnie w spokoju, był nieugięty. Nalegał na rozmowę, mówił, że mu się podobam i że chciałby się ze mną kochać. Byłem bardzo zmęczony i przez długi czas odmawiałem, z początku byłem nawet bardzo stanowczy. Ale w końcu uległem – ciekawy, podniecony, oszołomiony jego urodą.

Weszliśmy do mojego mieszkania i przez kolejne dwie, może trzy godziny uprawialiśmy seks. Ale nie tylko. Opowiedział mi również historię swojego życia. Był Kabylem, jego rodzina pochodziła z północno-wschodniej Algierii, z berberyjskiego narodu podbitego przez Arabów. Ojciec Redy przed kilkudziesięcioma laty przybył do Francji i tu zetknął się z piekłem rasizmu w obozie przejściowym dla uchodźców. Z trudem się odnalazł w nowej rzeczywistości, przystosowanie do życia we Francji całej rodzinie zajęło wiele lat.

Wzbudził moje zaufanie, opowiedziałem mu więc też kilka rzeczy na swój temat, choć nie tak otwarcie – wówczas jeszcze bardzo wstydziłem się tego, skąd pochodzę, miejsca, z którego musiałem uciekać.

Było nam razem naprawdę dobrze i nagle, w mgnieniu oka, gdy Reda powoli szykował się do wyjścia, sytuacja zmieniła się diametralnie. Zorientowałem się, że chciał ukraść kilka należących do mnie rzeczy. Stał się brutalny, gdy poprosiłem o ich zwrot. Zgwałcił mnie, dusił, wymachiwał pistoletem, który – jak się okazało – miał przy sobie. Uciekł.

Szukam odpowiedzi własnej, ponieważ każdy, kto poznał przebieg zdarzeń – policjanci, lekarze, przyjaciele – miał własne wyjaśnienie. Ale z żadnym z nich nie mogłem się zgodzić. Każdy przetwarzał moją opowieść we własny, wygodny dla siebie sposób. Musiałem to przerwać, inaczej bym oszalał.
– Jakże mogę wymagać, żeby on, będąc o tyle wyższym ode mnie, znajdował jakąkolwiek w moim towarzystwie przyjemność? Nie byłażby to szalona z mej strony pretensja?
Awatar użytkownika
bolevitch
Posty: 5426
Rejestracja: 22-07-2018 14:45:00

Re: Gejowszczyzna ksiązkowa - zapowiedzi

Post: # 1277Post bolevitch »

chyba nic nie przebije historii pana dr. germanistyki podstępem okradzionego ze wszystkich ubrań w centrum Wrocławia opisanej w "Lubiewie"
żmij
Forumowe Ciacho
Posty: 2492
Rejestracja: 21-07-2018 19:54:52

Re: Gejowszczyzna ksiązkowa - zapowiedzi

Post: # 1378Post żmij »

Remigiusz Ryziński, Dziwniejsza historia
https://czarne.com.pl/katalog/ksiazki/d ... a-historia
Kiedy płonęło getto, Hubert spoglądał na niebo w płomieniach z okna rodzinnego mieszkania na warszawskiej Ochocie. Michał w tym samym czasie ukrywał się przed Niemcami w kopcu kartofli. Jeden i drugi od początku wiedzieli, że inność potrafi być zagrożeniem, a homofobię i antysemityzm łączy więcej, niż mogłoby się wydawać. Wiedzieli też, że sami są „inni”, a wyjście z szafy oznaczałoby narażenie się na ostracyzm.

Bohaterów u Ryzińskiego jest więcej: Jurek z międzywojennej Podkowy Leśnej, który chłopaków pojechał szukać do Warszawy, Lulla – najstarsza polska drag queen, Iza – lesbijka, córka wiedeńskiej Żydówki. Łączy ich wykluczenie ze względu na orientację seksualną i silna potrzeba walki o swoje człowieczeństwo.

Dziwniejsza historia to poruszająca opowieść o obcości i samotności. To także podróż po warszawskich ulicach lat wojny i PRL-u, które pod pozorem szarego życia kryły zaskakująco tęczową wolność.
"Uczucie pożądania to ogromna siła, która ma nad tobą całkowitą władzę"
Adam Georgiev, "Planeta samych chłopców"
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 14989
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Gejowszczyzna ksiązkowa - zapowiedzi

Post: # 1489Post Hebius »

Muszę wreszcie tego "Foucaulta w Warszawie" przeczytać.

Na Krytycznym okiem jest entuzjastyczna recenzja Historii przemocy:
Jarosław Czechowicz pisze:Édouard Louis świetnie dobiera tonację i wymiar frazy do trudu retrospekcji, wobec których wspominający wciąż na nowo staje w pewnej formie bezradności. Ta skondensowana w treści opowieść jest przejmującym świadectwem tego, w jaki sposób tytułowa przemoc eskaluje, jakie zgliszcza emocjonalne po sobie pozostawia i jak uniemożliwia odbudowanie siebie sprzed jej uderzenia.(...)

Jest to jedna z mocniej zapadających w pamięć narracji o poszukiwaniach pełnych niepewności oraz o niepewności odnalezienia się tam, gdzie los zmusza do najtrudniejszej z konfrontacji. Prawdziwego zderzenia z samym sobą.
– Jakże mogę wymagać, żeby on, będąc o tyle wyższym ode mnie, znajdował jakąkolwiek w moim towarzystwie przyjemność? Nie byłażby to szalona z mej strony pretensja?
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 14989
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Gejowszczyzna książkowa - zapowiedzi

Post: # 2233Post Hebius »

ŚMIERĆ W DARKROOMIE, EDWARD PASEWICZ - nowe, poszerzone wydanie:
Obrazek
Nowe, poszerzone wydanie kontrowersyjnej powieści Edwarda Pasewicza „Śmierć w Darkroomie”, głośnego prozatorskiego debiutu wielokrotnie nagradzanego poety. Po zakazanym poznańskim Marszu Równości w 2005 roku zamordowany zostaje jeden z jego uczestników. Po umorzeniu śledztwa brat ofiary wraca do rodzinnego miasta, by znaleźć odpowiedz na od dawna zadawane sobie pytania... Wieloperspektywiczna narracja wprowadza czytelnika w tajemniczy i złożony świat. Mroczny niczym tytułowy darkroom.
Bricolage Publishing, Kraków 2018
okładka miękka
Ilość stron 264
ISBN 978-83-951229-2-7
cena u wydawcy: 34,90 zł
https://bricolagepublishing.com.pl/ksia ... ewicz.html

Na FB książkę polecał/reklamował Robert Makłowicz
https://www.facebook.com/smiercwdarkroomie/
– Jakże mogę wymagać, żeby on, będąc o tyle wyższym ode mnie, znajdował jakąkolwiek w moim towarzystwie przyjemność? Nie byłażby to szalona z mej strony pretensja?
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 14989
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Gejowszczyzna książkowa - zapowiedzi

Post: # 2395Post Hebius »

I kolejny odgrzewany kotlet - nowe, uzupełnione wydanie Drwala:

Obrazek
Zmęczony warszawskim światkiem literat Michał wyjeżdża do leśniczówki w wyludnionych poza sezonem Międzyzdrojach. Z walizką na kółkach, ciężkim laptopem i strojami nieprzydatnymi w lesie jedzie odwiedzić Roberta, którego właściwie nie zna. Ma nadzieję, że przy okazji w spokoju zacznie pracę nad kryminałem. Niestety, mroczna przeszłość leśniczówki i jej właściciela, tytułowego Drwala, sprawia, że kryminałem staje się samo życie pisarza, a dawne, skrywane tajemnice domagają się ujawnienia.

"Drwal" to powieść-fenomen, jeden z tych nielicznych przypadków literatury z wyższej półki, który nie tylko zyskał aprobatę krytyki, ale i zachwycił setki tysięcy czytelników. Przetłumaczony na wiele języków, został nominowany do Literackiej Nagrody Nike oraz Nagrody Literackiej Europy Środkowej Angelus.

Gdyby Federico Fellini nakręcił "Dom zły", dostalibyśmy właśnie "Drwala".

"Drwal" to jedna z najlepszych obok "Lubiewa" książek Witkowskiego. Lekko poprowadzona, z dopracowaną (choć zawikłaną) intrygą kryminalną, rozmaitymi literackimi odniesieniami, pełna humoru i – co najważniejsze – autoironiczna.
Justyna Sobolewska, "Polityka"

"Witkowski z jednej strony serwuje nam kryminał z trupem pięknej kobiety w tle, z drugiej autoironicznie nawiązuje do swojej najgłośniejszej powieści "Lubiewo". Sięga też po Gombrowicza (język, klimat), Prousta (wspomnienia). Napisał powieść o dojrzałości, jej braku, smutku i poszukiwaniu miłości."
Piotr Kępiński, "Newsweek"
Społeczny Instytut Wydawniczy Znak
Cena okładkowa: 43,90 zł

Data premiery: 2018-11-28
– Jakże mogę wymagać, żeby on, będąc o tyle wyższym ode mnie, znajdował jakąkolwiek w moim towarzystwie przyjemność? Nie byłażby to szalona z mej strony pretensja?
Awatar użytkownika
mare
Posty: 4076
Rejestracja: 29-07-2018 10:05:46

Re: Gejowszczyzna książkowa - zapowiedzi

Post: # 2399Post mare »

Hm, mógłby coś nowego napisać.
Pod konarami kasztana,
Pan zablokował mnie,
a ja Pana.
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 14989
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Gejowszczyzna książkowa - zapowiedzi

Post: # 2400Post Hebius »

Z nowości ma nieustannie zmieniane Fioletowe światło i Dzienniki kubańskie - do kupienia w sklepiku na FB w formie elektronicznej lub w autorskim wydruku.
– Jakże mogę wymagać, żeby on, będąc o tyle wyższym ode mnie, znajdował jakąkolwiek w moim towarzystwie przyjemność? Nie byłażby to szalona z mej strony pretensja?
Awatar użytkownika
jazzik
Posty: 9378
Rejestracja: 18-07-2018 22:26:03

Re: Gejowszczyzna książkowa - zapowiedzi

Post: # 2418Post jazzik »

Nie czytałam tych uzupełnień, na czym one polegają? Tomasik dopisuje 1-2 rozdziały a Witkowski?
"Nie bój się doskonałości. – Nigdy jej nie osiągniesz." Salvador Dali
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 14989
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Gejowszczyzna książkowa - zapowiedzi

Post: # 2420Post Hebius »

Sądząc po Lubiewie zmiany u Witkowskiego idą o wiele dalej - nie tylko dodaje, ale i usuwa kawałki, które uznał za słabsze. Chociaż przy powieści pole manewru miał zapewne trochę bardziej ograniczone.

Tak na szybkiego porównałem teraz dwa wydania Lubiewa, które mam -wydanie IV (tzw. złote, z ilustracjami/polaroidami Radziszewskiego) i Lubiewo bez cenzury.
Pierwsze ma 320 stron, 30 wersów na stronie, każda ilustracja to jedna strona pusta
Drugie ma 416 stron, 32 wersy na stronie.
– Jakże mogę wymagać, żeby on, będąc o tyle wyższym ode mnie, znajdował jakąkolwiek w moim towarzystwie przyjemność? Nie byłażby to szalona z mej strony pretensja?
Awatar użytkownika
jazzik
Posty: 9378
Rejestracja: 18-07-2018 22:26:03

Re: Gejowszczyzna książkowa - zapowiedzi

Post: # 2430Post jazzik »

Aha, czyli to rzeczywiście są autorskie wydania rozszerzone.
"Nie bój się doskonałości. – Nigdy jej nie osiągniesz." Salvador Dali
Awatar użytkownika
Walpurg
Posty: 9539
Rejestracja: 22-07-2018 17:59:15
Lokalizacja: Śląsk

Re: Gejowszczyzna książkowa - zapowiedzi

Post: # 2444Post Walpurg »

To jest przede wszystkim dość niepoważne wobec literatury i czytelników.
Awatar użytkownika
bolevitch
Posty: 5426
Rejestracja: 22-07-2018 14:45:00

Re: Gejowszczyzna książkowa - zapowiedzi

Post: # 2462Post bolevitch »

w przedostatnim (dostępnym on-line) wydaniu Xięgarni polecającym książki jest Tomasz Raczek. Z rzeczy branżowych przyniósł tam
"Nie oglądaj się w stronę Sodomy" Gore Vidala - z komentarzem, że ta lektura pomogła mu zrozumieć czy w pełni zaakceptować siebie etc.
W trakcie oglądania przypomniało mi się, że w studenckich, przedinternetowych czasach, wypatrzyłem to na ulicznym stoisku ze starymi książkami... moją uwagę przyciągnęła zdaje się grafika z męskim aktem na okładce. Ale nie miałem odwagi kupić...
Poza tym polecił także "Poczet królowych" autorstwa "swojego przyjaciela"
Ostatnio zmieniony 03-12-2018 21:27:42 przez bolevitch, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 14989
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Gejowszczyzna książkowa - zapowiedzi

Post: # 2465Post Hebius »

Mnie ta postać z okładki bardziej się kojarzy z odlewami nieboszczyków z Pompejów, niż z męskim aktem.
Obrazek
– Jakże mogę wymagać, żeby on, będąc o tyle wyższym ode mnie, znajdował jakąkolwiek w moim towarzystwie przyjemność? Nie byłażby to szalona z mej strony pretensja?
Awatar użytkownika
bolevitch
Posty: 5426
Rejestracja: 22-07-2018 14:45:00

Re: Gejowszczyzna książkowa - zapowiedzi

Post: # 2468Post bolevitch »

ta z mojej pamięci była inna... ale nie wykluczone.... w każdym razie to jest "grafika z męskim aktem" przecież :-)
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 14989
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Gejowszczyzna książkowa - zapowiedzi

Post: # 2469Post Hebius »

To na pewno była ta okładka, bo nie ma innego polskiego wydania niż to z 1990 roku.
– Jakże mogę wymagać, żeby on, będąc o tyle wyższym ode mnie, znajdował jakąkolwiek w moim towarzystwie przyjemność? Nie byłażby to szalona z mej strony pretensja?
Awatar użytkownika
jazzik
Posty: 9378
Rejestracja: 18-07-2018 22:26:03

Re: Gejowszczyzna książkowa - zapowiedzi

Post: # 2472Post jazzik »

Pierwsze skojarzenie, to karton z popcornem.
"Nie bój się doskonałości. – Nigdy jej nie osiągniesz." Salvador Dali
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 14989
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Gejowszczyzna książkowa - zapowiedzi

Post: # 2636Post Hebius »

W ha!arcie ukazała się właśnie książeczka (160 stron) Wychodzimy z ukrycia
Obrazek
Książka Wychodzimy z ukrycia jest kierowana do lesbijek, gejów, biseksualnych i transpłciowych+, jak również innych zainteresowanych, w miejscach, gdzie świadomość tego, jakie znaczenie ma ujawnianie się, jeszcze nie istnieje lub wymaga pogłębienia. Czytelniczki i czytelnicy, dla których temat jest nowy, mogą dowiedzieć się, jaki cel przyświeca porzucaniu kryjówek i jak to zadanie wykonywać umiejętnie. Ci, którzy zagadnienie w jakimś stopniu już przepracowali, mogą spojrzeć na jego szczegóły z perspektywy Autora. Jego refleksje pochodzą z obszernej lektury i wieloletniej obserwacji wydarzeń na świecie. W wychodzeniu z ukrycia poszczególnych jednostek Autor widzi działanie na rzecz emancypacji LGBT+. Zatem każdy pozytywny akt ujawniania się traktuje jako akt polityczny. Motywację tego działania wiąże z wartościami sprzyjającymi dobrostanowi ludzi. Ponieważ chodzi o zachowanie etyczne, w tym równe traktowanie obywateli przez prawo, w tym kontekście mglista narracja o „tolerancji” zostaje odrzucona. W ogólnoświatowym ruchu wyzwolenia, o którym mowa, idee te są powszechnie znane. Jednak w niektórych regionach zostało jeszcze do odrobienia ważne zadanie domowe. Niniejsza publikacja może w tym pomóc.

W tej odważnej pracy dr Jerzy Krzyszpień wyjaśnia, dlaczego coming out jest kwestią nie tylko osobistego komfortu psychicznego, lecz także palącej potrzeby moralnej. W tym po części filozoficznym traktacie, po części praktycznym przewodniku, a po części społecznym manifeście autor sięga zarówno do badań naukowych, jak i osobistego doświadczenia, by naświetlić zarówno powód, jak i sposób ujawniania się w często wrogim społeczeństwie. Rozmowa, do której zachęca, nie będzie prosta – ze względu na wiadome naciski polityczne, kulturowe i religijne, lecz jest ona absolutnie konieczna. Mam nadzieję, że czytelniczki i czytelnicy zdobędą się na tę samą odwagę i szczerość w zmaganiu się z tą książką, jaką wykazał się autor pisząc ją.
Dr John Corvino, profesor filozofii i dziekan Irvin D. Reid Honors College w Wayne State University (Detroit, USA) oraz autor What’s Wrong with Homosexuality? (Oxford University Press, 2013)

Książka Jerzego Krzyszpienia Wychodzimy z ukrycia jest przede wszystkim o tym, dlaczego trzeba i dlaczego warto zawsze walczyć o swoje prawa i być dumnym z tego, kim się jest. Polska różnorodna i równościowa jest możliwa – szczerze w to wierzę i zachęcam do lektury!
Robert Biedroń, prezydent Słupska

• • •

Dr Jerzy Krzyszpień jako wykładowca na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie skupia się na zagadnieniach językoznawczych w obszarze języka angielskiego. Od 1990 roku w różnym charakterze uczestniczył w działaniach na rzecz emancypacji LGBT+: jako założyciel i przewodniczący lokalnej grupy oraz sekretarz zarządu w ogólnokrajowym stowarzyszeniu, czynny uczestnik europejskich konferencji, twórca i wykonawca projektów w zakresie promocji zdrowia we współpracy ze Światową Organizacją Zdrowia, autor publikacji i tłumacz książek. Od 1995 roku prowadzi też wykłady gościnne na kursach akademickich. Świadomy zależności między językiem i postawami, publikacją w roku 1992 zainicjował oddolną reformę polszczyzny w zakresie nazw tożsamości seksualnych i płciowych, promując między innymi określenia przymiotnikowe jako ograniczające stygmatyzację. Ponadto zachęcał emancypacyjne organizacje LGBT+ do rezygnacji z terminu „tolerancja” na rzecz „równości”. W 2013 roku pojawiła się jego strona internetowa Wychodzimy z ukrycia.
Cena detaliczna jak to w ha!arcie - 45,00 zł

http://ha.art.pl/wydawnictwo/nowe-ksiaz ... rycia.html
– Jakże mogę wymagać, żeby on, będąc o tyle wyższym ode mnie, znajdował jakąkolwiek w moim towarzystwie przyjemność? Nie byłażby to szalona z mej strony pretensja?
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 14989
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 2811Post Hebius »

I coś do kompletu z Historią nienawiści:

Obrazek
Zgwałcony, Raymond M. Douglas

przekład: Krzysztof Puławski
wydawca: Media Rodzina
ilość stron: 120
rok wydania: 2018
format: 125 x 195 mm
oprawa:miękka
ISBN:978-83-8008-392-9
cena detaliczna 25.00 zł
Autor tej książki, ceniony historyk na amerykańskim uniwersytecie, jako osiemnastolatek został brutalnie zgwałcony przez katolickiego księdza. Długo borykał się z tym samotnie, podobne przypadki okrywała przez lata zmowa milczenia. W końcu zdecydował się opowiedzieć swoją historię, także dlatego, żeby jak najwięcej osób dowiedziało się o traumie, która bywa też udziałem mężczyzn, a którą to traumę społeczeństwo wydaje się ignorować. Mimo drastycznego tematu jest to książka wyważona, napisana z wielką odwagą i uczciwością.

„To jest książka, którą można uznać za klasyczny horror, spełnia bowiem wszystkie cechy tego gatunku. Przerażające jest to, że opisane w niej zdarzenia nie są wymysłem autora, lecz fragmentem jego biografii. […] Powszechne milczenie na ten temat piętnuje, alienuje, pozbawia pomocy. U ofiar postępuje proces wtórnej wiktymizacji na skutek toksycznej, obojętnej ciszy albo zatykania ust ofiarom kneblem zastraszenia bądź wpędzania ich w poczucie grzesznej winy.”
(ze wstępu dr. Andrzeja Depko)


I taka ciekawostka - założycielem wydawnictwa Media Rodzina jest amerykański pastor Robert Gamble (z tych Gamblów) - o czym można się było dowiedzieć z wywiadu w wyborczej.
Odnosiłem wrażenie, że wydawnictwo Media Rodzina jest raczej zachowawcze. A teraz widzę w księgarniach historię 18- -letniego Irlandczyka, obecnie profesora historii w Stanach, który był molestowany przez księdza. „Zgwałcony” to nowa odsłona wydawnictwa?

– Nie mam takich zdolności biznesowych jak moi przodkowie. Mam za to zdolność dobierania ludzi, którzy zarządzają biznesem. Ale w wydawnictwie to ja wiem, kiedy książka jest dobrym pomysłem. Wydawaliśmy książki o alkoholizmie, seksoholizmie, więc jest również „Zgwałcony”. Kiedy kobiety są gwałcone, jest dużo dyskusji; kiedy mężczyźni są gwałceni, temat jest ukryty. Poznałem księdza molestowanego przez proboszcza, więc nie jest to wydumany problem. Mieliśmy obawy, jak „Zgwałcony” zostanie przyjęty. Przypadek sprawił, że książka wyszła razem z filmem „Kler”. Została dobrze przyjęta. Dobre opinie słyszę również od księży katolickich.
Całość: Pastor Robert Gamble: gwałceni mężczyźni to temat ukryty. Dlatego wydaliśmy "Zgwałconego"
– Jakże mogę wymagać, żeby on, będąc o tyle wyższym ode mnie, znajdował jakąkolwiek w moim towarzystwie przyjemność? Nie byłażby to szalona z mej strony pretensja?
Awatar użytkownika
wostok
Posty: 438
Rejestracja: 28-07-2018 00:14:16

Re: Gejowszczyzna książkowa.

Post: # 2812Post wostok »

Może polecicie coś fajnego z takiej gejowskiej literatury, ale by bylo dostępne w formie e-booków? (Free or not free).
Po ang też mogłoby być.
Dostępu do książek papierowych niestety brak, a coś by się przeczytało na święta 8-)
ODPOWIEDZ