To się czyta

[Hebius]

Co mi dodatkowo uświadamia na jaką straszliwą łatwiznę sam poszedłem w swoich lekturach/cytatach.
Aż wstyd,

[Czartogromski]

Hm?

[Hebius]

O "Ojca zadżumionych" mi chodziło

[Senso]

Chcecie przez to powiedzieć, że czas wykupić wspólną kwaterę dla userów jp100?
Przy znanej wszystkim rozbieżności zdań, wszelkie ustalenia w tej sprawie zacząłbym z dużym wyprzedzeniem.

[Czartogromski]

Przejrzeć prospekty nie zaszkodzi

[Senso]

CHyba, że ktoś chciałby trafic do raju i wylądować pośród buszu Nathiego w salonie.
https://natemat.pl/96287,drzewo-zamiast ... larniejsze
Ciekawe, czy dane by było mu podglądać i czy prężyłyby mu się liście w czasie delikatnego wycierania z kurzu?

[Czartogromski]

Zamknięci warownie już jesteśmy, teraz czekamy na dzielnego szlachcica.

*Adam Mickiewicz: Konrad Wallenrod. Przypis poety do „Pieśni Wajdeloty” (wers „Staje widomie morowa dziewica (…) chustką skrwawioną powiewa”)

[Walpurg]

Czyżby to Krystyna Pawłowicz idąca do TK była tą dziewicą zwiastująca straszliwą chorobę?

[Czartogromski]

Raczej nie, za ładna i za sympatyczna.

[Shadow_Man]

Red, White & Royal Blue


Ogólnie, lekka literatura LGBT. Jestem gdzieś w 1/5, ale bardzo przyjemna i ciepła w odbiorze. Jest to opowieść, o synu pierwszej kobiety prezydent Stanów Zjednoczonych, i młodym księciu brytyjskim. Wiadomo, postacie są fikcyjne, ale lekkie odniesienia do faktycznej rodziny królewskiej są obecne. Wszystko się zaczyna od wpadki pomiędzy dwoma młodzieńcami na "arenie międzynarodowej". Dlatego, też z wrogów mają stać się publicznie najlepszymi przyjaciółmi.

[Lis]

Z reguły czytam kilka książek naraz i tak jest też obecnie. Ostatnio niby pracuję zdalnie, czyli właściwie mam wolne, więc jest sporo czasu na czytanie.



"Dzicy detektywi" Roberto Bolano, czyli książka, którą chciałem przeczytać od 10 lat. Spodziewałem się czegoś ciężkiego i trudnego, tymczasem czyta się bardzo szybko i przyjemnie.



Czwarty już tom dzienników Sandora Maraia. Jest to prawdziwa kopalnia mądrości, opanowania i dystansu. Pod wpływem tej lektury każdorazowo mam poczucie bycia częścią czegoś większego niż bylejakość, która otacza mnie na co dzień.



"Wolność, równość, przemoc" Agaty Sikory. Bardzo przekorna i pobudzająca umysłowo próba zrozumienia, co stoi u podstaw współczesnych konfliktów kulturowych i społecznych w cywilizacji Zachodu.



"Własny pokój" Virginii Woolf. Klasyka feminizmu, ale też przewodnik dla każdego, kto pragnie zachować niezależność umysłową i wieść pełne, fascynujące życie, rozwinąć skrzydła i pozbyć się strachu.

[mike]

Dziś zabieram się za "Znajdź Mnie" (Find Me) André Acimana. Jest to kontynuacja "Tamtych Dni, Tamtych Nocy" (Call Me By Your Name), która wyszła pod koniec zeszłego roku i na podstawie której zostanie nakręcona druga część filmu. Tym razem miałem uzbroić się w cierpliwość i najpierw zaczekać na film, a dopiero później przeczytać książkę. Postanowiłem jednak, że z uwagi na opóźnienie produkcji przez koronawirusa również i tym razem zacznę od dzieła literackiego, najwyżej znów wyrobię sobie o wiele gorsze zdanie o wersji filmowej

[marcin]

Moim zdaniem słaby był i film, i powieść.

Ja czytam Ostre cięcie. Jak niszczono polską kolej (Wydawnictwo Krytyki Politycznej).
Mocna lektura. Można się zastanawiać jakim cudem polska kolej w ogóle jeszcze działa.

Na fotce okładkowej niszczenie układu torowego umożliwiającego wyprzedzanie się pociągów (np. ekspres wyprzedza osobówkę) na remontowanej (od 20 lat) trasie Katowice-Kraków.

[Senso]

Też miałem po to sięgnąć po artykule w DF (albo gdzie indziej).

[marcin]

A najciekawsze jest to, jaka w tym temacie panowała ponadpartyjna zgoda. Niezależnie czy rządził SLD z PSL, AWS z UW, PO z PSL czy PiS z Samoobroną i LPR - wszyscy zgodnie rozwalali polską kolej.

[Hebius]

A ja nawet "Ojca zadżumionych" od dwóch dni nie czytam

[Senso]

Faktycznie, w kwestii transportu dogadano się ponad podziałami, podobnie jak przy konkordacie. Nie sądzę, aby odbyło się to tak, że jakieś tajemne gremium w bunkrze ustaliło i wprowadziło w życie plan, ale to pewnie wynikowa polskiego bałaganu, bylejakości i bardzo dużej skuteczności przeróżnych lobbystów oraz skutecznie osłabianej i upolitycznionej administracji. Nie odbywało się to tak jak w USA, gdzie konkurencyjne firmy motoryzacyjne się dogadały i sukcesywanie wykupowały oraz doprowadzały do upadłości przedsiębiorstwa komunikacyjne oraz wpływały na decyzje polityków, aby ludzie byli zmuszeni posiadać auto z powodu braku alternatyw, ale w kwestii kolei wiele w kierunku jej unicestwienia bez wątpienia zrobiono (i zacząło się poprawiać dopiero dzięki tak nielubianym pieniądzom z unii, które najskuteczniej wydają różnież znienawidzone samorządy).

Co prawda bardziej pasuje do Netflixa, ale tylko podrzucę link, bo niektóre jego programy są naprawdę dobre
https://youtu.be/1Z1KLpf_7tU
---
W temacie dotyczącym teatru marcin napisał o Innych ludziach:

Książka też była świetna.

a potem oglądałem w tv wypwiedź Migalskiego na tle regału z książkami i przyglądałem się temu, co stoi na pólkach za nim. Dostrzegłem Nowe oświecenie i tak jak przy Masłowskiej uzmysłowiłem sobie, że czas sięgnąć na półkę by nadrobić zaległości:



Zatem biorę się za Innych ludzi Doroty Masłowskiej oraz Nowe oświecenie Stevena Pinkera.

[marcin]

Inni ludzie bardzo mi się podobały. Muszę się też zabrać za inne powieści Masłowskiej. Ona ma fenomenalne ucho do języka.

[Senso]

Inni ludzie (jestem w trakcie) są lepsi od Wojny polsko-ruskiej. Mogłeś zacząć od górnego C, ale bez wątpienia jest świetna. To może czas na przerywnik muzyczny

https://m.youtube.com/watch?v=-1-z48cJD ... rt_radio=1

[Czartogromski]