Replika

Książka, kino, teatr, muzyka, telewizja...
Regulamin forum
Info: tematy możliwe do przeglądania przez gości forum, dostępne indeksowanie dla bootów typu Google.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 13339
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Replika

Post: # 50695Post Hebius »

Bo niestety poczta działa słabo, a będzie jeszcze gorzej :(
Obrazek
Awatar użytkownika
marcin
Posty: 11881
Rejestracja: 25-07-2018 22:48:12
Lokalizacja: PL

Re: Replika

Post: # 50696Post marcin »

Ja dzis dostalem.
Aczkolwiek - w przeciwienstwie do Hebiusa - tym razem w dziale recenzji ksiazkowych nic mnie jakos specjalnie nie kusi, ale moze to i dobrze :P
Gdy ludzie spotykają się z górami, dzieją się wielkie rzeczy.
(William Blake)
Awatar użytkownika
Nathi
Posty: 13936
Rejestracja: 14-04-2019 19:03:47
Lokalizacja: PL/FR

Re: Replika

Post: # 50697Post Nathi »

Hebius pisze: 03-08-2020 14:34:42 Ale wiesz, że magnesy na lodówce to obciach? W eleganckim mieszkanie, które ma świadczyć o zamożności lokatorów, magnesy są zakazane. I kwiatki wszystkie musisz mieć w doniczkach z jednego kompletu.
A ja wyznaje zasadę mój dom moje zasady i jak mi się skończy miejsce na lodówce Pysio obiecał mi magnetyczną ścianę. I w sumie jak będziemy robić kuchnie po swojemu to chyba od razu zrobię ścianę na magnesy :mrgreen: i wtedy zostawię tę biedną lodówkę, bo obecnie nawet pieniądze z różnych stron świata na niej wiszą.
Awatar użytkownika
Achim
Posty: 1258
Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
Lokalizacja: Wrocław

Re: Replika

Post: # 51116Post Achim »

Aż wstyd się przyznać, ile ja mam magnesów nie tylko na lodówce, lecz także na specjalnej tablicy : osobno jest Polska, osobno zagranica , a osobno szeroka pojęta " sztuka i kultura " czyli muzea, wystawy, teatry i spektakle. Ale ja bardzo, bardzo to lubię i zarażam innych swoją pasją kolekcjonerską .
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
Awatar użytkownika
marcin
Posty: 11881
Rejestracja: 25-07-2018 22:48:12
Lokalizacja: PL

Re: Replika

Post: # 51117Post marcin »

Też mam pełno, wszystkie ściany lodówki :)
Gdy ludzie spotykają się z górami, dzieją się wielkie rzeczy.
(William Blake)
Awatar użytkownika
Achim
Posty: 1258
Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
Lokalizacja: Wrocław

Re: Replika

Post: # 51122Post Achim »

Ja zacząłem od rozmowy z Jadwigą Jankowską Cieślak, bo jest to Aktorka wybitna i Jej sposób uprawiania tego zawodu z daleka od celebrycko- ściankowych klimatów bardzo mi imponuje. Niestety dziennikarz mógł bardziej się przygotować na temat Ryszardy Hanin . Jest przecież nowa, fantastyczna pozycja Magdaleny Raszewskiej " Ryszarda Hanin. Historia nieoczywista", rzucająca nowe światło na postać tej wybitnej Artystki, także Jej związków z mężczyznami , poza mężem także ze Świderskim i Matyjaszkiewiczem.
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
Awatar użytkownika
Senso
Posty: 1712
Rejestracja: 20-10-2019 11:02:55
Lokalizacja: Szypułkowe wzgórze

Re: Replika

Post: # 51144Post Senso »

A ja magnesy niedawno zgarnąłem do pojemnika i wywalę. Zostawiłem 1 ręcznie robiony i malowany z synagogi z Kaziemierza nad Wisłą. Z jednej strony szkoda, bo wybierałem takie oryginalne i niepłowiejace, czesto łaziłem za nimi bardzo długo, niektóre nawet nie są na chińskie, tylko jakies lokalne rękodzieło, ale jest pewien próg, gdzie trzeba powiedzieć dość i ja ten próg osiągnełem. Swoją drogą gdybym z akażdy takie magnes po 2-5 euro wpłacił na PAH, to miałbym poczucie, że to pożyteczne, a tak tylko przyczyniłem się do zaśmiecenia środowiska naturalnego.

Co do "Repliki", to szkoda że zamieszczają takie "koleżeńskie" recenzje (zwłaszcza M.Kurc), ale nie napiszę nic więcej, bo i tak zaraz zlikwidują tytuł odgórnie jako propagandę.
Awatar użytkownika
Nanvi
Posty: 160
Rejestracja: 08-08-2020 21:37:29
Lokalizacja: Holandia

Re: Replika

Post: # 51146Post Nanvi »

Magnesy na lodówkę to u nas faux pas w domu. Zbiera kurz, okropnie wyglądają na lodówce oraz są bezużyteczne, bo wszystko jest teraz w telefonie lub w dzienniku (mama uwielbia zapisywać każde drobne szczegóły). Na środowisko też patrzymy, akurat nie ciężko bo w Holandii wszystko też segregujemy, ale nie kupujemy też osobiście rzeczy które by się nie przydały. No chyba że zbyt wielka ilość ciuchów się liczy, to jestem przyłapany :P
Awatar użytkownika
Walpurg
Posty: 8869
Rejestracja: 22-07-2018 17:59:15
Lokalizacja: Śląsk

Re: Replika

Post: # 51147Post Walpurg »

A ja jeszcze nie mam :(
Awatar użytkownika
Senso
Posty: 1712
Rejestracja: 20-10-2019 11:02:55
Lokalizacja: Szypułkowe wzgórze

Re: Replika

Post: # 51149Post Senso »

Byłeś niegrzeczny, albo sąsiedzi ci podebrali żeby móc obcować z ideologią LGBT.
Awatar użytkownika
Hawken
Posty: 616
Rejestracja: 26-07-2018 21:52:20

Re: Replika

Post: # 51150Post Hawken »

Może z życzliwości to zrobili - żeby go ratować.
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 13339
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Replika

Post: # 51155Post Hebius »

Senso pisze: 09-08-2020 00:27:22 A ja magnesy niedawno zgarnąłem do pojemnika i wywalę.
Nie rozumiem takiego wyrzucania dobrych rzeczy.
Obrazek
Awatar użytkownika
jazzik
Posty: 8909
Rejestracja: 18-07-2018 22:26:03

Re: Replika

Post: # 51162Post jazzik »

Właśnie, zawsze można włożyć do pudelka i zaczekać aż ruszą aukcje WOŚP. Kolekcjonerów magnesów jest całkiem sporo.
Też jeszcze nie mam.
"Nie bój się doskonałości. – Nigdy jej nie osiągniesz." Salvador Dali
Awatar użytkownika
Senso
Posty: 1712
Rejestracja: 20-10-2019 11:02:55
Lokalizacja: Szypułkowe wzgórze

Re: Replika

Post: # 51168Post Senso »

Sprzedłabym, ale to niezbywalne. Ja staram się, nawet byłem na nowomodnym pchlim targu inicjatywy sąsiedzkiej (coś w stylu znanym z amerykańskich filmów, średnia wiaku sprzedających ok. 30 lat - sami społecznicy i zapaleńcy), żeby przedmioty otrzymały sznase drugiego życia, bo tu nie chodzi o kasę. I tak dziewczynce sprzedalem aparat foto za 5 zł (mówiła, że więcej nie ma, choć niekoneicznie to była prawda, ale to nie było ważne) po odpytce czy naprawdę pasjonuje się analogową fotografią (pasjonowała - kilka pytań i widziałem, że czai bazę i to na niezłym poziomie). Co więcej dobrze wiedziała, że na allegro za taki chcą 300 zł, ale przynajmnie będzie robiła nim zdjęcia i to mi wystarczyło. Starę grę z czasów PRL sprzedałem informatykowi za 3 dychy choć po fakcie sprawdziałem w necie, że ta edycja planszówki była warta ze 2 stówy, bo to rarytas z okresu, gdy wszyscy mieli prawo autorskie w d..... Generalnie nie ma co robić z przedmiotami i szukam rozwiązań, ale nie za wszelką ceną. Przedmiorty umierają, bo taki ich los. Niebawem wyrzucę kilkaset książek, bo też są niesprzedawalne, choc tak zerkając pobieznie częśc z tego co mi zalega do usnięcia jest warta , ale takie wyłuskane z masy tytuły, które mają autentyczną wartość antykwaryczną (np. historia polski z XVIII w., przedojenne książki o motoryzacji itp.), Doceniam takich pasjonatów jak Wy, którzy kupujących książki Niziurskiego, ale dobrze wiecie, że ważne jest też ile zachodu wymaga dana czynność. Jak mam na kazdy tytuł poświęcic godzinę, czy dwie, żeby uzyskać 2 zł, to nie warto. Jasne, na targ sąsiedzki mogę pojechać, choć to też sporo zachodu i wiele godzin siedzenia w słońcu (agresja wobec LGBT dotarła nawet w takie miejsca, sadząc po ostanich przycinkach kibolstwa, z których nic sobie nie robiłem), a uzysk żaden (wiele przedmiotów wrociło a poszły zupełne dziwactwa typu lampka z Ikei sprzed 10 lat).
---
No tak, z tym WOŚP-em to niby można spróbować,. Kiedyś wysyawiłem breloczek, który dostałem od sąsiada, fakt, przywieziony gdzieś zza morza, i on poszedł za 250 zł, ale ja nie będę miał tyle czasu, a do części przedmiotów zaraz ktoś się jeszcze przystawi (mam np. oryginalny plecak tzw. sierściuch z rzadkiego rocznika - 1937 r. w stanie magazynowym) itp.
https://www.google.com/search?q=plecak+ ... 1&biw=1366
Tanie rzeczy pewnie wyrzucę, może coś sprzedam na Marketplace, zobaczymy, ale nie poświęcę na to miesięcy. Kasety VHS i kilakset magnetofonowych wywiozłem do PSZOKa, bo jak miałbym je sprzedawać (część kaset była jeszcze nie otwarta, a to były Sony z górnej półki) po 10 zł i czekać pół roku na kupca, to bym umarł. Przejrzę i pomyślę, bo ciekawi mnie ile np. trzeba czekać, żeby zbyć np.
https://tezeusz.pl/ferdynand-wspanialy- ... udwik-kern
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 13339
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Replika

Post: # 51172Post Hebius »

Przecież Tezeusz książki bierze od ręki i od razu płaci, nikt ci nie każe samemu szukać kupca na pojedyncze tytuły.

jazzik @
Wysyłka nowego numeru Repliki była 28 lipca. Zdecydowanie już czas na reklamację. Możesz co najwyżej jeszcze do poniedziałku odczekać.
Obrazek
Awatar użytkownika
Senso
Posty: 1712
Rejestracja: 20-10-2019 11:02:55
Lokalizacja: Szypułkowe wzgórze

Re: Replika

Post: # 51174Post Senso »

Z Tezeuszem wcale tak różowo nie jest. Pojedyncze, szybko rotujące bierze, ale ...
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 13339
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Replika

Post: # 51179Post Hebius »

Nawet w Kętrzynie mamy regały do bookcrossingu - w trzech lokalizacjach (dworzec, biblioteka, urząd miejski).
Obrazek
Awatar użytkownika
Senso
Posty: 1712
Rejestracja: 20-10-2019 11:02:55
Lokalizacja: Szypułkowe wzgórze

Re: Replika

Post: # 51181Post Senso »

To jest jakis pomysł, ale czemu nie zrobili normalnych regałów tylko takie dziuple?
https://www.wroclaw.pl/skrzynki-do-book ... -wroclawiu
Ciekawe, czy jeszcze stoją, bo nie kojarzę, a strona na FB martwa z wpisem z 2016.
https://www.facebook.com/bookcrossingwro/
Kętrzyn jak widać górą!
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 13339
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Replika

Post: # 51196Post Hebius »

W bookcrossingu podstawa to lokalizacja. Tak mi się przynajmniej zdaje. Na regale w bibliotece widuję dość nowe i całkiem ciekawe tytuły, ale na dworcu jest sporo chłamu - publikacji, które przestały być komuś potrzebne z chwilą zakończenia roku szkolnego.
Obrazek
Awatar użytkownika
Senso
Posty: 1712
Rejestracja: 20-10-2019 11:02:55
Lokalizacja: Szypułkowe wzgórze

Re: Replika

Post: # 51208Post Senso »

Parki i szpitale się sprawdzają (tak na moje oko).
ODPOWIEDZ