Co oglądam

[OpusDei]

Nie miałem okazji w kinie, więc już na Netfliksie obejrzałem Nie patrz w górę.

Apokalipsa w dobie social mediów w posttrumpowskiej Ameryce. W paru miejscach rysowane grubą kreską, ale przerażające, bo prawdziwe (dopiero teraz zauważyłem napis na plakacie: "based on truly possible events") i momentami autentycznie zabawne.

[mike]

Najzabawniejsza końcówka

[marcin]

Też oglądam. Świetna satyra na dzisiejsze media i politykę i do tego gwiazdorska obsada

[marcin]

Dubel

[marcin]

Najzabawniejsza końcówka

A która?
Bo w sumie film ma trzy końcówki.

Fajny komentarz na filmwebie

Reakcja naszych władz na groźbę takiej katastrofy. Paski w TVP Info:

1. Kometa groźna tylko dla Ameryki. Polacy mogą czuć się bezpieczni.

2. Polska gotowa na uderzenie komety.

3. Prymas uspokaja - św. Jan Paweł II ocali nasz kraj.

4. Wcześniejsze niewykrycie komety to wina zaniedbań rządów Platformy Obywatelskiej.

5. Prawdziwym zagrożeniem dla Polski nie jest kometa, lecz ideologia LGBT

[mike]

Ta z Meryl i strusiem, ale film poza zabawnymi momentami ogólnie beznadziejny.

[marcin]

Potem była jeszcze jedna, trzecia już końcówka (po 10 minutach napisów)
A film całkiem dobry i całkiem udana satyra na dzisiejsze media i polityków. To nie jest komedia, raczej komediodramat, przy czym więcej dramatu niż komedii

[mike]

właśnie ta komediowość zabiła cały pompatyczny przekaz, już po kilkunastu minutach wiedziałem, że coś z tym filmem jest nie tak

[marcin]

No lepiej że było to coś takiego innego niż gdyby to było coś w stylu Dnia Niepodległości (tylko zamiast kosmitów jest kometa). Mnie się podobało w każdym razie i trafnie pokazało wiele rzeczy dziś się dziejacych, choćby głupiutkich dziennikarzy, którzy nie do końca wiadomo czy się dostosowują do widzów czy po prostu są średnio inteligentni. Trafnie pokazano to "nie patrz w górę" no wypisz wymaluj Konfederacja i covid Odbieraja nam wolność! Itp itd

[mare]

Obejrzałem wczoraj. Podobał mi się ten film, bardzo trafna satyra i wstrzelili się cudownie w wirusa: ogłupianie ludzi przez media, teorie spiskowe, dewaluacja autorytetów, niekompetencja polityków i tak dalej. I bardzo pozytywny przekaz przy kolacji: niczego nam nie brakowało.

[mike]

ale umówmy się, że w prawdziwej sytuacji gościu by nie odmówił miejscówki w statku ratunkowym

[mare]

A to dlaczego? Ja bym odmówił. Zostawić rodzinę i znajomych w takiej sytuacji? Są inne wartości niz przetrwanie (kosztem innych), o tym też jest ten film.

[mike]

Przecież Merylka zaproponowała mu miejsce też dla rodziny.

Film niestety infantylny i mocno przerysowany. Choćby przykład z wizytą w TV, praktycznie nierealny scenariusz w świecie współczesnych telewizji, które już od wielu lat się odpowiednio zabezpieczają przed takimi zdarzeniami.

[mare]

No chyba, przecież to satyra, przerysowanie to część jej definicji. Zresztą np. co wiemy o prezydenturze Trumpa nie odbiega znacząco od rzeczywistości wykreowanej w filmie.

[marcin]

Infantylny film z całą pewnością nie jest.

[gaynau]

bez ladu i skladu skacze po jutjubie.

[mike]

Nie rozczarowałem się Księga Boby Fetta to taki o wiele gorszy Mandalorian bis. Poprzestanę na jednym odcinku.

No chyba, przecież to satyra, przerysowanie to część jej definicji.

Może i satyra, natomiast poza odkrywaniem ameryki "ojej jakie to śmieszne i aktualne politycznie" nic ciekawego w tym filmie nie ma. Ani aktorsko ani fabularnie. Gdyby chociaż pociągnęli wątek pozaziemskiej kolonizacji...

[mike]

THE BATMAN - The Bat and The Cat Trailer

Nie przepadam za Pattinsonem, mam go za nudnego marnego aktorzynę, natomiast trzeba przyznać, że ładnie go przerobili i chyba będzie pasował.

[Nathi]

A ma ktoś Apple TV? Coś wydaje mi się że nie mają chyba jakiegoś giga wyboru seriali. Tak oglądałem co tam jest ciekawego i na nic się nie zdecydowałem, wyłączyłem.

[marcin]

Ale po co, jak masz Netflix i HBO to i tak zycia ci nie starczy aby to wszystko oglądać. Przecież co chwilę jest nowy serial, jakość już dawno przeszła w ilość.