Co oglądam
Regulamin forum
Info: tematy możliwe do przeglądania przez gości forum, dostępne indeksowanie dla bootów typu Google.
Info: tematy możliwe do przeglądania przez gości forum, dostępne indeksowanie dla bootów typu Google.
- Czartogromski
- Posty: 6150
- Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
- Lokalizacja: Kufszynek
- Kontakt:
- uzytkownik_konta
- Posty: 5346
- Rejestracja: 18-07-2018 15:54:11
Re: Co oglądam
"Stawkę większą niż życie". Jaki to jest świetny serial! Zawsze go lubiłem, bo kto nie lubi Klossa, ale nigdy nie obejrzałem wszystkich odcinków po kolei; zawsze pojedyncze, i to w dużej części nie od początku do końca. Tak się w końcu zwykle ogląda stare seriale - bo akurat się na któryś odcinek trafi przy przerzucaniu kanałów. Tymczasem przy oglądaniu tak, jak twórcy zamiarowali, a więc we właściwej kolejności i od początku do końca, bardzo dużo zyskuje. Moim zdaniem wcale to specjalnie nie odstaje, niczym poza budżetem, od pierwszych filmów o Bondzie. No, może w "Stawce..." nie występują wątki rasistowskie, Kloss nie jest alkoholikiem i kurwiarzem, a fabuła nie jest aż tak głupia, jak w "Doktorze No"
Przy czym nie mogę się pozbyć pewnego wrażenia... Przy całej słabości do por. Klossa, a w szczególności jego fryzury tyleż nienagannej, co pancernej - ciągle w tejże fryzurze dostrzegam podobieństwo do uczesania Walentiny Tierieszkowej. I w chwilach osłabionej uwagi zaczyna mi się wydawać, że to właśnie Tierieszkowa leje Niemców, strzela i goni się samochodami po mieście.
Przy czym nie mogę się pozbyć pewnego wrażenia... Przy całej słabości do por. Klossa, a w szczególności jego fryzury tyleż nienagannej, co pancernej - ciągle w tejże fryzurze dostrzegam podobieństwo do uczesania Walentiny Tierieszkowej. I w chwilach osłabionej uwagi zaczyna mi się wydawać, że to właśnie Tierieszkowa leje Niemców, strzela i goni się samochodami po mieście.
- Czartogromski
- Posty: 6150
- Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
- Lokalizacja: Kufszynek
- Kontakt:
Re: Co oglądam
Ciekawe, a przecież Jukej nie jest z pokolenia, które w przedszkolu śpiewało piosenkę o Tierieszkowej.
***
Też dość niedawno powtarzałem sobie "Stawkę...".
Co dzisiaj może zwracać uwagę? Jak na czas powstania minimalne wręcz zideologizowanie filmu. Jeśli ktoś nie oglądał 1. odcinka, to w zasadzie może nie zauważyć, gdzie jest Centrala, dla której Kloss szpieguje.
Dziewczyny Klossa pozostawiają w pobitym polu wszystkie dziewczyny Bonda. Chyba nie ma drugiego polskiego serialu, w którym występowałoby tyle najwspanialszych i najpiękniejszych polskich aktorek!
Pancerna fryzura Klossa zgodna z duchem czasu, gdy powstawał film. Podobnie miał Simon Templar (bardzo w Polsce popularny).
***
Też dość niedawno powtarzałem sobie "Stawkę...".
Co dzisiaj może zwracać uwagę? Jak na czas powstania minimalne wręcz zideologizowanie filmu. Jeśli ktoś nie oglądał 1. odcinka, to w zasadzie może nie zauważyć, gdzie jest Centrala, dla której Kloss szpieguje.
Dziewczyny Klossa pozostawiają w pobitym polu wszystkie dziewczyny Bonda. Chyba nie ma drugiego polskiego serialu, w którym występowałoby tyle najwspanialszych i najpiękniejszych polskich aktorek!
Pancerna fryzura Klossa zgodna z duchem czasu, gdy powstawał film. Podobnie miał Simon Templar (bardzo w Polsce popularny).
- uzytkownik_konta
- Posty: 5346
- Rejestracja: 18-07-2018 15:54:11
Re: Co oglądam
Akurat o istnieniu Tierieszkowej dowiedziałem się dość wcześnie, gdyż babcia mi powiedziała, że ktoś taki istniał. Później do batoników Milky Way dodawali naklejki o tematyce kosmicznej (że Droga Mleczna) - i wówczas dowiedziałem się też, jak Tierieszkowa wyglądała (i, co szczególnie istotne, jaką nosiła fryzurę). A "Stawka..." zbiegła się w czasie ze słuchaniem zarówno "Kosmicznego wyścigu", jak i "W rajskiej dolinie wśród zielska" Hugo-Badera - a w obu tych pozycjach pojawia się Tierieszkowa - i zapewne to spotęgowało to skojarzenie.
A co do "Stawki..." - moją uwagę też zwróciło, że wątek sowiecki zdaje się być tam umieszczonym w ramach odhaczenia obowiązku, ale całość napisana jest tak, że rzeczywiście można się pomylić, dla kogo Kloss w zasadzie pracuje.
A co do "Stawki..." - moją uwagę też zwróciło, że wątek sowiecki zdaje się być tam umieszczonym w ramach odhaczenia obowiązku, ale całość napisana jest tak, że rzeczywiście można się pomylić, dla kogo Kloss w zasadzie pracuje.
- Hebius
- Posty: 14989
- Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
- Lokalizacja: Kętrzyn
Re: Co oglądam
Duchy/Ghosts - kończę powoli wersję BBC i zacząłem dla porównania amerykańską.
Serial lekki, komediowy, z delikatnym (w wersji BBC) wątkiem gejowskim.
Brytyjczycy są zdecydowanie zabawniejsi, amerykanie ładniejsi.
Młode małżeństwo dziedziczy starą posiadłość, którą postanawiają przerobić na hotel, ku niezadowoleniu zasiedlających dom duchów. Próba przepłoszenia żywych kończy się tym, że nowa właścicielka ulega wypadkowi, po którym zaczyna słyszeć i widzieć niematerialnych lokatorów odziedziczonego domu. A towarzystwo jest barwne i uciążliwe.
Widzę po zdjęciach obsady, że Amerykanie trochę sobie ułatwili produkcję i zrezygnowali z ducha, który zginał w wyniku dekapitacji, więc występuje w dwóch kawałkach. Najczęściej jako sama głowa, chociaż był odcinek, w którym główną rolę odegrał bezgłowy korpus.
Serial lekki, komediowy, z delikatnym (w wersji BBC) wątkiem gejowskim.
Brytyjczycy są zdecydowanie zabawniejsi, amerykanie ładniejsi.
Młode małżeństwo dziedziczy starą posiadłość, którą postanawiają przerobić na hotel, ku niezadowoleniu zasiedlających dom duchów. Próba przepłoszenia żywych kończy się tym, że nowa właścicielka ulega wypadkowi, po którym zaczyna słyszeć i widzieć niematerialnych lokatorów odziedziczonego domu. A towarzystwo jest barwne i uciążliwe.
Widzę po zdjęciach obsady, że Amerykanie trochę sobie ułatwili produkcję i zrezygnowali z ducha, który zginał w wyniku dekapitacji, więc występuje w dwóch kawałkach. Najczęściej jako sama głowa, chociaż był odcinek, w którym główną rolę odegrał bezgłowy korpus.
– Jakże mogę wymagać, żeby on, będąc o tyle wyższym ode mnie, znajdował jakąkolwiek w moim towarzystwie przyjemność? Nie byłażby to szalona z mej strony pretensja?
- bolevitch
- Posty: 5426
- Rejestracja: 22-07-2018 14:45:00
Re: Co oglądam
Czy to w Stawce Englert jest lokalnym dowódcą AK (rikszarzem) i dochodzi do współpracy akowców i komunistów?Czartogromski pisze: ↑04-05-2024 10:16:59 Jak na czas powstania minimalne wręcz zideologizowanie filmu.
- uzytkownik_konta
- Posty: 5346
- Rejestracja: 18-07-2018 15:54:11
Re: Co oglądam
Nie zwróciłem uwagi na Englerta, ale wątek współpracy komunistów z AK pojawiał się kilkukrotnie.
- jazzik
- Posty: 9378
- Rejestracja: 18-07-2018 22:26:03
Re: Co oglądam
Też nie należę do tego pokolenia a mimo to znam tę piosenkę. Cały sekret polega na posiadaniu członka lub członkini rodziny, która ją zna i na imprezach włącza jej się tryb śpiewaka. Jeśli nie ma kogoś takiego w rodzinie, to mogą być sąsiedzi.Czartogromski pisze: ↑04-05-2024 10:16:59 Ciekawe, a przecież Jukej nie jest z pokolenia, które w przedszkolu śpiewało piosenkę o Tierieszkowej.
***
Mniej więcej tak wyglądało:
Bye, bye, bye Delilah na początek po pierwszym rozkolysaniu,
Anna Maria smutną ma twarz,
Biełyje rozy
piosenka o Gagarinie i Tiereszkowej,
piosenka w stylu pijmy wino, szwoleżerowie śpiewana przez dziadka.
Przerwa ...
Ktoś śpiewa "na ulicy Kołłuntaja biła baba pulicaja".
"Nie bój się doskonałości. – Nigdy jej nie osiągniesz." Salvador Dali
- mike
- Posty: 9465
- Rejestracja: 26-05-2019 23:22:28
- Lokalizacja: outer space
Re: Co oglądam
CHUCKY S03E05
Spoiler
- uzytkownik_konta
- Posty: 5346
- Rejestracja: 18-07-2018 15:54:11
Re: Co oglądam
"Upadek" (2004, reż. O. Hirschbiegel).
Jaki to jest dobry film. Obejrzałem go po raz 3., bo pomyślałem, że może tym razem dostrzegę coś głębszego. Ale nie - to jest jednak film o tym, o czym jest. Jedyna nowa warta uwagi nowa kwestia, która mi się teraz rzuciła w oczy, to to samo, co można dostrzec w "Kochałam Stalina" Lubow Orłowej, tzn. niebywałą umiejętność, występującą niekiedy np. przy niektórych zaburzeniach osobowości, do roztaczania niebywałego czaru i zjednywania sobie ludzi. Główna bohaterka mówi o Hitlerze w jednej ze scen, że z jednej strony bywa nadzwyczaj troskliwy; z drugiej - to co mówi jest niekiedy "takie brutalne". Jeśli to, co pisała Orłowa, ma jakikolwiek związek z rzeczywistością, Stalin też taki był - oczarował i rozkochał w sobie słynną aktorkę; z drugiej strony, jego sposób odnoszenia się do Alliłujewej bywał skandaliczny i nie bez powodu strzeliła sobie w łeb; gdyby Stalin chciał, to samo spotkałoby Orłową. A analogiczny manewr przeprowadził wcześniej Hitler w odniesieniu do Geli Raubal - i można powiedzieć, że Braun też przecież zabił, bo w końcu gdyby nie on, do całej tej sprawy by nie doszło (z tym zastrzeżeniem, że gdyby sama nie była jebnięta - bo być musiała - to pewnie również by nie skończyła w ten sposób). Ale to tak na zupełnym marginesie.
Jaki to jest dobry film. Obejrzałem go po raz 3., bo pomyślałem, że może tym razem dostrzegę coś głębszego. Ale nie - to jest jednak film o tym, o czym jest. Jedyna nowa warta uwagi nowa kwestia, która mi się teraz rzuciła w oczy, to to samo, co można dostrzec w "Kochałam Stalina" Lubow Orłowej, tzn. niebywałą umiejętność, występującą niekiedy np. przy niektórych zaburzeniach osobowości, do roztaczania niebywałego czaru i zjednywania sobie ludzi. Główna bohaterka mówi o Hitlerze w jednej ze scen, że z jednej strony bywa nadzwyczaj troskliwy; z drugiej - to co mówi jest niekiedy "takie brutalne". Jeśli to, co pisała Orłowa, ma jakikolwiek związek z rzeczywistością, Stalin też taki był - oczarował i rozkochał w sobie słynną aktorkę; z drugiej strony, jego sposób odnoszenia się do Alliłujewej bywał skandaliczny i nie bez powodu strzeliła sobie w łeb; gdyby Stalin chciał, to samo spotkałoby Orłową. A analogiczny manewr przeprowadził wcześniej Hitler w odniesieniu do Geli Raubal - i można powiedzieć, że Braun też przecież zabił, bo w końcu gdyby nie on, do całej tej sprawy by nie doszło (z tym zastrzeżeniem, że gdyby sama nie była jebnięta - bo być musiała - to pewnie również by nie skończyła w ten sposób). Ale to tak na zupełnym marginesie.
- Nathi
- Posty: 15591
- Rejestracja: 14-04-2019 19:03:47
- Lokalizacja: PL/FR
Re: Co oglądam
Uwielbiam ten film, jeden z moich ulubionych o tematyce 2 wojny.
- uzytkownik_konta
- Posty: 5346
- Rejestracja: 18-07-2018 15:54:11
Re: Co oglądam
Ten film zawiera chyba najbardziej przekonujące i plastyczne przedstawienie Hitlera dotychczas. Zawsze kiedy w jakimś filmie pojawia się postać Hitlera, instynktownie porównuję ją z "Upadkiem" - i zawsze dochodzę do wniosku, że ten z "Upadku" był lepszy. Twórcy tego filmu zrobili Hitlera ostatecznego; już nigdy nikt nie stworzy Hitlera wyższej próby.
- Ballordo
- Posty: 790
- Rejestracja: 15-02-2021 17:45:20
- Lokalizacja: kraina lodu
Re: Co oglądam
Czasami lubię obejrzeć Przemek Górczyk Podcast.
Fajnie się ogląda ostatniego gościa - przedsiębiorcę z sukcesami Tadeusza "Tad" Witkowicza - ale weź i zastosuj te jego porady w życiu. Łatwiej powiedzieć... ale zawsze coś w głowie zostanie z tej jego opowieści. Może nawet kupię książkę.
https://www.youtube.com/watch?v=r0wvV9Nmo9Q
Fajnie się ogląda ostatniego gościa - przedsiębiorcę z sukcesami Tadeusza "Tad" Witkowicza - ale weź i zastosuj te jego porady w życiu. Łatwiej powiedzieć... ale zawsze coś w głowie zostanie z tej jego opowieści. Może nawet kupię książkę.
https://www.youtube.com/watch?v=r0wvV9Nmo9Q
- mike
- Posty: 9465
- Rejestracja: 26-05-2019 23:22:28
- Lokalizacja: outer space
Re: Co oglądam
Brutalne obnażenie patusów promowanych głównie przez protuskowy TVN https://www.youtube.com/watch?v=7IKGooW1Cx4
OSTRZEŻENIE program nie przeznaczony dla wrażliwych wyborców PO
OSTRZEŻENIE program nie przeznaczony dla wrażliwych wyborców PO
- Michał
- Posty: 725
- Rejestracja: 06-11-2023 13:40:07
- Lokalizacja: Miasto
Re: Co oglądam
Chciałbym obejrzeć film o miłości, który nie jest smutny.
- Hebius
- Posty: 14989
- Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
- Lokalizacja: Kętrzyn
Re: Co oglądam
Polecam "Pokój z widokiem" Jamesa Ivory'ego. A jeśli chcesz gejowską bajkę obejrzyj "Maurycego" tego samego reżysera.
– Jakże mogę wymagać, żeby on, będąc o tyle wyższym ode mnie, znajdował jakąkolwiek w moim towarzystwie przyjemność? Nie byłażby to szalona z mej strony pretensja?
- Michał
- Posty: 725
- Rejestracja: 06-11-2023 13:40:07
- Lokalizacja: Miasto
Re: Co oglądam
Dziękuję
- Elfin
- Posty: 1138
- Rejestracja: 27-02-2024 00:43:29
- Lokalizacja: Polska
Re: Co oglądam
Polecę Ci ładne filmy, które ogląda się z przyjemnością, choć smutne momenty też mają, więc nie do końca będzie tak, jak sobie wymarzyłeś, ale jestem pewien, że nie będziesz żałował obejrzenia żadnego z nich.
To proste opowieści, ale za to świetnie zrobione.
To proste opowieści, ale za to świetnie zrobione.
- Michał
- Posty: 725
- Rejestracja: 06-11-2023 13:40:07
- Lokalizacja: Miasto
Re: Co oglądam
Dziękuję .
- Elfin
- Posty: 1138
- Rejestracja: 27-02-2024 00:43:29
- Lokalizacja: Polska
Re: Co oglądam
Tak pomyślałem o tych filmach, które poleciłem Ci. Tam smutku jest momentami duże nagromadzenie, choć i tak warto te filmy obejrzeć. Ale zastanawiałem się, czy widziałem jakiś film smutny zdecydowanie mniej. I tak przypomniałem sobie o Boys.
Widziałem go na jakimś przeglądzie czy festiwalu, ale jest też w sieci np. tutaj:
https://www.outfilm.pl/boys?page=1
Widziałem go na jakimś przeglądzie czy festiwalu, ale jest też w sieci np. tutaj:
https://www.outfilm.pl/boys?page=1