Czartogromski pisze: ↑13-07-2019 21:33:26Miloš Karadaglić: The Sound of Silence
No wreszcie! To oczywiście nie jest zakup, bo płyta zapowiedziana na wrzesień. Może repertuar niekoniecznie ten, ale nie marudźmy Spoiler
Contents:
Paul Simon/The Sound of Silence
The Moody Blues/Nights in White Satin feat. Manu Delago
Leonard Cohen/Famous Blue Raincoat
Portishead/Sour Times
Skylar Grey/Moving Mountains
Radiohead/Street Spirit (Fade Out)
Dido/Life for Rent
The Magnetic Fields/The Book of Love
Arlen/Over the Rainbow
Jorge Calandrelli/Solitude feat. Jess Gillam
Brouwer/Cancion de cuna (Berceuse)
José Luis Merlin/Evocacion
Pujol/Suite del Plata No. 1: III: Milonga
Manuel de Falla/Nana feat. Jess Gillam
Tárrega /Prelude in D minor, “Endecha”
Michel Legrand/What are you doing the rest of your life?
Milos miał jakiś poważny uraz ręki, i stąd tak długa przerwa. Wielka szkoda jednak, że - wzorem Avi Avitala - nie weźmie się za Bacha
Jutro będzie nowy, długi dzień. Twój własny, od początku do końca. To przecież bardzo przyjemna myśl.
(Tove Jansson, "Tatuś Muminka i morze")
Plony toruńskie:
takie sobie. Policjanci - wiadomo: klasyk! Kjury akurat z tych słabszych czasów.
Natomiast TO:
to jest prawdziwa PETARDA! Nigdy nie sądziłem, że ukaże się cokolwiek tego wykonawcy na jakimkolwiek nośniku.
A tu proszę - WSZYSTKO co kiedykolwiek trafiło na jakąkolwiek taśmę dźwiękową zostało zdigitalizowane i wydane!
Ja już pomijam piosenki śpiewane przez Janowskiego bo to jeszcze gdzieś na YT daje się wygrzebać ale Stanisław Węglorz na wokalu?
Wprost trudno uwierzyć!
Brałem nie patrząc na cenę!
Bach: Concertos for Pianos, wyk. E. Koroliov et al.
Koncerty klawesynowe, ale z fortepianem. Zestaw 2-płytowy, ładna mieszanka koncertów na 1, 2, 3 i 4 fortepiany (ten ostatni lekko co prawda oszukany). Podoba mi się, że tutaj fortepiany wyraźnie słychać, nie są zagłuszane przez orkiestrę.
Ładna, minimalistyczna okładka
I program:
Jutro będzie nowy, długi dzień. Twój własny, od początku do końca. To przecież bardzo przyjemna myśl.
(Tove Jansson, "Tatuś Muminka i morze")
Biorąc pod uwagę, że w pudełku jest jeszcze krążek DVD z trzema teledyskami i dwoma fragmentami muzycznych programów telewizyjnych to nawet nie było drogo.
39,99 PLN o ile pamiętam.
marcin pisze: ↑21-08-2019 11:20:07Bach: Concertos for Pianos, wyk. E. Koroliov et al.
Koncerty klawesynowe, ale z fortepianem. Zestaw 2-płytowy, ładna mieszanka koncertów na 1, 2, 3 i 4 fortepiany (ten ostatni lekko co prawda oszukany). Podoba mi się, że tutaj fortepiany wyraźnie słychać, nie są zagłuszane przez orkiestrę.
Wziąwszy pod uwagę choćby ilość fortepianów, zakup imponujący
Mam podobną, choć mniej obszerną płytę (BMV 1065, 1064, 1060, 1056) - Maksymiuk, Concerto Avenna, S i J Drzewieccy, Shebanova, Jasiński na fortepianach Bluthnera.
Unwritten: From violin to harp, wyk. Flora Papadopoulos
Bardzo przyjemna płyta. Wycisza, uspokaja, relaksuje.
Transkrypcje Bacha, Bibera, Mariniego i Corelliego na harfę solo.
Do tego idealnie dobrano czas trwania płyty (ok. 51 minut). Nie za krótko, ale dłuższa dawka harfy solo byłaby chyba niestrawna. A tak jest naprawdę dobrze
I repertuar:
Jutro będzie nowy, długi dzień. Twój własny, od początku do końca. To przecież bardzo przyjemna myśl.
(Tove Jansson, "Tatuś Muminka i morze")
To box Andrasa Schiffa z kompletem 32 sonat fortepianowych Beethovena (nagrane na żywo, nie studyjne)
Od dawna chciałem się zapoznać się z tym Nowym Testamentem muzyki fortepianowej, na razie przesłuchałem mniej więcej połowę (jestem przy 15 sonacie) i jestem zachwycony
Absolutnie w każdej sonacie jest coś interesującego. A Schiff jest świetnym pianistą, a dodatkowo bardzo jest mi bliski pod względem polityczno-obyczajowym
Jak to dobrze czasem odpocząć od baroku i Bacha
Walp zgani okładkę (ale kuferki zwykle mają marne okładki), Czart stwierdzi, że tej muzyki nie cierpi... Trudno, zniosę te ciosy
Jutro będzie nowy, długi dzień. Twój własny, od początku do końca. To przecież bardzo przyjemna myśl.
(Tove Jansson, "Tatuś Muminka i morze")
11 płyt.
10 to sonaty Beethovena a 11 to oryginalne bisy z koncertów - krótkie utwory Haydna, Mozarta, Bacha, Schuberta itp.
Notabene nie wiem, dlaczego w Polsce ten box jest tak drogi - ja wiem, że ECM ma w ogóle drogie płyty, ale kupiłem go za granicą za ok. 60% ceny polskiej. Na plus książeczka, a raczej książka - ponad 250 stron omówienia poszczególnych sonat i wywiady z Schiffem.
@Czart
Większą zagadkę stanowią dla mnie okładki poszczególnych płyt. Konia z rzędem temu, co zgadnie co to (ja nie wiem). Dla przykładu wklejam dwie (na każdej grafika jest trochę inna)
Jutro będzie nowy, długi dzień. Twój własny, od początku do końca. To przecież bardzo przyjemna myśl.
(Tove Jansson, "Tatuś Muminka i morze")