Pięć minut z Magdą

Książka, kino, teatr, muzyka, telewizja...
Regulamin forum
Info: tematy możliwe do przeglądania przez gości forum, dostępne indeksowanie dla bootów typu Google.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
uzytkownik_konta
Posty: 5956
Rejestracja: 18-07-2018 15:54:11

Re: Pięć minut z Magdą

Post: # 207703Post uzytkownik_konta »

Kończę właśnie słuchać "Lodu" Dukaja i ten pierwszy akapit mi się z tym skojarzył. Poprosiłem Gemini o przeformułowanie do stylu "Lodu"; wyszło lepiej niż myślałem. Z pewnością trochę za mocno, zbyt pretensjonalnie, na siłę - ale sadzę, że gdyby poświęcić kwadrans na dopracowanie, można by było pomylić z oryginałem :lol:
Mróz. Nie ten atmosferyczny, jeno egzystencjalny, zacierający granice cielesności. Sztywnieję, nie tyle powłoką, co esencją, materią wewnętrzną. Transformacja alchemiczna niemalże – z gładkiej substancji staję się fraktalną strukturą, pokrytą mikroigłami, chropowatą w dotyku i w odbiorze. W domu – tym mikrokosmosie relacji – znają tę fazę. Pater familias diagnozuje: Erythizon dorsatum, jeżozwierz. Matertera zaś, depozytarka archaicznej wiedzy, orzeka o konieczności reanimacji fumów, tych subtelnych emanacji ducha, które uległy krystalizacji.

Proces ten, niczym przemiana alotropowa pierwiastka, trwa – kwanty czasu, niekiedy zaledwie ich fluktuacje, innym razem całe kontinuum dni. Adaptuję się do chłodu, wewnętrzny termostat przestawia się na niższy próg. Nie drętwieję już w trzewiach, powierzchnia skóry gładzieje, defensywne kolce chowają się w subkutis. Lecz w trakcie tej krystalizacji, w tym interregnum pomiędzy normalnością a metamorfozą… vae victis temu, kto ośmieli się naruszyć moją zamrożoną sferę! Następuje gwałtowna dekompresja, kwantowy przeskok w stan wyższej energii. Trzask materii, iskry emocji, huk zderzających się argumentów, implozja spokoju. Scysja? Awantura? Chryja? Semantyka jest tu wtórna wobec fizycznego niemalże charakteru zajścia. To nie dyskurs, lecz termodynamiczny proces gwałtownego wyrównywania potencjałów.
Charakterystyczny może być też rozrost z jednego do dwóch akapitów :lol:
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 16197
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Pięć minut z Magdą

Post: # 207718Post Hebius »

Niestety nie czytałem Lodu, więc nie potrafię ocenić kunsztu pracy AI.
Nasuwa mi się tylko pytanie: Skąd Gemini zna styl Lodu? Czy Dukaj coś na tym zarobił, że AI nakarmiono jego powieścią?

Brzmi to w każdym razie całkiem zgrabnie. Co jest smutne. Nawet na forum już jest człowiek całkiem zbędny. Po co pisać cokolwiek samemu, skoro AI zrobi to lepiej?
Awatar użytkownika
uzytkownik_konta
Posty: 5956
Rejestracja: 18-07-2018 15:54:11

Re: Pięć minut z Magdą

Post: # 207731Post uzytkownik_konta »

Zapewne nic nie zarobił, ale treść z pewnością gdzieś w internecie jest, więc być może stąd. Na temat tej powiści powstało też parę ładnych prac naukowych.

Tym niemniej, Hebiusie, ty być chyba babci z siostrą matki nie pomylił? :lol:
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 16197
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Pięć minut z Magdą

Post: # 207740Post Hebius »

Eee... pomyłka. Takie drobiazgi zdarzają się najlepszym. W czytanym właśnie przeze mnie Tytusie Andronikusie - tłumaczenie Macieja Słomczyńskiego - w jednym miejscu stryj nazywa córkę swojego brata siostrzenicą :D
Awatar użytkownika
uzytkownik_konta
Posty: 5956
Rejestracja: 18-07-2018 15:54:11

Re: Pięć minut z Magdą

Post: # 207742Post uzytkownik_konta »

Przyznaję, że nie jestem w tym biegły i nawet teraz musiałem się chwilę zastanowić nad tym, dlaczego to nie jest siostrzenica :lol:
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 16197
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: Pięć minut z Magdą

Post: # 207746Post Hebius »

Dlaczego córka brata nie jest siostrzenicą? :D No nie rób sobie jaj :D
ODPOWIEDZ