Czego teraz słucham.

[Dorian_Gray]

Emerson, Lake & Palmer - Tarkus

https://www.youtube.com/watch?v=AGGpBXd7ToA

rock progresywny z 1971 roku

[Hebius]

XIX Konkurs Chopinowski
dzień 1. przesłuchań: sesja poranna (10-15)
komentarz Klaudia Baranowska
(PR2)
(a teraz muszę jeszcze sprawdzić, któremu z braci Wiercińskich kibicować, wytrwałem, czy młodszemu)

[Hebius]

Zdecydowanie wytrwałemu Andrzejowi!

[Dorian_Gray]

ostatnio leci album Animals Pink Floydów (z 1977 roku)


ostrzejszy w tekstach i w muzycznie niż poprzednie albumy,
dlatego któryś z ówczesnych recenzentów zasugerował, że zespół powinien zmienić nazwę na Punk Floyd

[bolevitch]

załapałem się dziś na grę Hyo Lee i Hyuka Lee. Robią duże wrażenie

[Czartogromski]

Tych akurat łatwo zapamiętać, bo bracia. Ale żeby było trudniej, dwaj Chengowie to już nie bracia.

[bolevitch]

jeszcze, ostatniego dziś, pana Chińczyka posłucham

[Czartogromski]

(... a Hyuk Lee ładnie mówi po Polsku
https://www.facebook.com/reel/704143688674680)

[mike]

Najnowsza płyta Taylor Swift to straszne gówno. Wprawdzie nie należę do fanbase'u tej "piosenkarki", jednak popu wyprodukowanego na wysokim poziomie technicznym zawsze chętnie wysłucham. Tutaj zamiast rozbudowanych melodycznie piosenek pełnych efektów oraz chwytliwych bridge'ów, dostajemy płaskie proste zwiewne kawałki dość tanio brzmiące. Z płytą wiązałem duże nadzieje, ponieważ Taylorka w produkcję zaangażowała samego Maxa Martina. Niestety wygląda na to, że odcięcie od wytwórni i decydowanie o wszystkim na własną rękę na dobrej jej nie wychodzi, jak zresztą żadnej gwieździe. Może to i lepiej bo to fałszywa oszustka nepobejbi.

Subiektywnie przyzwoite dla mnie jedynie dwa utwory: sentymentalny tytułowy The Life of a Showgirl, oraz oda do Elizabeth Taylor, reszta meh...

https://www.youtube.com/watch?v=ko70cEx ... vtafXp7xpU