Filmy/Seriale LGBT

[gaynau]

No i co z tego? Nie spojleruje się i tyle. Dahmera jeszcze nie oglądałem.

[mike]

Ha chyba żartujesz. Nikt by nie mógł napisać o niczym, bo ktoś przyjdzie i powie, że jeszcze nie obejrzał. No sry, ale w linki nie ma obowiązku klikać, ani wchodzić w filmowe tematy, gdzie naturalne jest dzielenie się wrażeniami. Po premierze to już nie spoil.

[gaynau]

Ale ja nie mówię o linkach, tylko o tym co piszesz:

Dahmer wrzucał głowy do kwasu, żeby następnie ustawić je na swoim ołtarzu.

Tak, to forum dla 30tu aktywnych osób. Ale i tak obowiązują pewne, niepisane zasady. Nie spojlerujemy lub spojlery oznaczamy.

Nie opisałeś akcji z władcy pierścieni, tylko że stosunkowo nowego produktu.

[mike]

Dokument Netflixa to już wogóle staroć praktycznie przez wszystkich obejrzany i obgadany. No i przede wszystkim to jest historia znana od wielu dekad, serial oparty jest na wydarzeniach autentycznych. Nic nowego tam nie ma to też trudno mówić o spoilach. Rzecz jasna nie każdy musiał wcześniej słyszeć o Dahmerze pomimo, że to jeden z najsławniejszych morderców, ale też jeśli nie chce dalej nic wiedzieć aż do obejrzenia to tym bardziej w tym przypadku leży w jego gestii, aby spoilów unikać.

[gaynau]

No ja pierdolę. Ciężko napisać sorry.
Na normalnym forum dostałbyś ostrzeżenie i tyle.

[mike]

Nie baw się w antyspoilowego trolla. Trzeba wiedzieć co jest spoilem i kiedy. Co napisałem o Dahmerze to nawet nie jest o dokumencie, lecz tym co robił prawdziwy morderca.

[radek]

Obejrzałem "Spiralę". Stary horror z 2019 r. i słaby jako horror, ale fajna kreacja postaci gejowskich. I ten uroczy aktor grający geja.

[gaynau]

Obejrzałem The Swimmer na hbo.
Słabiutko niestety.

[gaynau]

Smiley
Na Netflixie.
Bardzo fajny serial, fajni aktorzy( ci grający niby tych mniej atrakcyjnych to i tak ciastka ).
A o czym? O miłości. Można się nieco wzruszyć.

[Czarek90]

Och, to ten serial z Carlosem Cuevas(em)
Zastanawiałem się, czy oglądać, bo widziałem zwiastun.
A oglądałem z nim już kiedyś, kiedyś "Ktoś musi umrzeć"
i inny serial Natflixa: "Merli: Sapere Aude".
"Ktoś musi (...)" polecam. Zresztą już tutaj był o tym wątek.
"Merli (...)" podobał mi się pierwszy sezon, a drugi oglądałem
już jednym okiem, byleby zobaczyć, co się wydarzy.

[gaynau]

Ja Merli nie dałem rady obejrzeć do końca

[mike]

The Holiday Sitter. Dwóch obcych sobie facetów dostaje dzieci pod opiekę wskutek nagłego splotu wydarzeń - jeden ogarnięty, drugi dwie lewe ręce. Co z tego wyniknie? Musicie zobaczyć sami!

Gejowskie christmas... zrobiło się świątecznie i zrobiło się magicznie

[gaynau]

Nie napisałeś gdzie do obejrzenia.

[mike]

Jest napisane Hallmark Channel pewnie nie ma na żadnej dostępnej płatnej platformie w polszy... wielokrotnie powtarzałem polski homokinomaniak nie ma wyjścia musi być piratem, tak więc torrenty welcome to

kolejna gejoświąteczna produkcja

[Hebius]

Mojego policjanta właśnie obejrzałem.
I sam nie wiem.
Zakończenie jest jakieś takie... za bardzo cukierkowe?
Finał w klimatach "Tajemnica Brokeback Mountain" byłby bardziej na miejscu. Zero nadziei i żeby do samego końca wszyscy żyli długo i nieszczęśliwie. No może oprócz Ruperta Everetta, tu dopuszczam odrobinę szczęścia w postaci rychłego zgonu.
Ale ta część z lat 50. bardzo fajna.

[mike]

Mój Policjant przede wszystkim jest genialny narracyjnie, aktorsko oraz ze świetnym klimatem. Raczej nikt nie wskaże lepszego dzieła LGBT z tego roku, a pewnie też ostatnich lat. Powątpiewam, czy podskoczy mu Słoń, który wprawdzie wpadł parę dni temu na torrenty, jednak jakość taka se bo tylko 1gb i tzw. hardcoded napisy po angielsku, a po co mi tak oglądać film z polskimi dialogami...poczekam na lepszego ripa.

Obejrzałem A Christmas to Treasure lepiej uważajcie bo to taki film klasy B, gdzie od razu zwęszyłem jednego z głównych bohaterów jako pewnie twórcę i producenta, który sam siebie obsadził w roli aktora co jest niestety częstym zjawiskiem w niskobudżetowych kameralnych produkcjach.

The Holiday Sitter też żadna rewelacja, ale przynajmniej jest świątecznie i jak to określają charming. Tego polecam, bo to całkiem zabawny uroczy film dobry do oglądania w tym czasie.

[Hebius]

Mój policjant - czysta homopropaganda, martyrologia i ocieplanie pedalskiego wizerunku. Ot taka bajeczka dla bardzo młodych gejów i niezorientowanych heteryków. A tej luki w życiorysie bohaterów między latami 50. a współczesnością, spójnej z decyzją żony, w ogóle sobie nie potrafię wyobrazić. Chociaż fantastyki czytałem kiedyś bardzo dużo, a i teraz nadal czytam sporo.
Ale nie przeczę, film jest ładny, zwłaszcza jak się w czasie oglądania wyłączy myślenie i ograniczy do emocjonalnego odbioru. Chociaż nawet wtedy ta lesbijka, całkiem z dupy, może uwierać.

[mike]

Cóż z takim podejściem nie wiem czy za swojego życia doczekasz produkcji LGBT, na którą nie będziesz marudzić :>

A tu jeszcze sympatyczny wywiadzik z aktorem The Holiday Sitter


Tymczasem Spoiler Alert to już chyba ostatni gejoświąteczny film tego roku. W tym przypadku aktor również popełnił wywiad.

[Hebius]

Cóż z takim podejściem nie wiem czy za swojego życia doczekasz produkcji LGBT, na którą nie będziesz marudził :>

Ależ ja już widziałem wiele takich filmów.
"Maurycy" jest bardzo dobry. A jak ktoś nie lubi bajkowych zakończeń może go oglądać w komplecie z "Miesiącem na wsi". Ładna dylogia z tego wychodzi. "Maurycy" - sielanka z happy endem. A później mamy pierwszą wojnę światową i dopowiedzenie historii w "Miesiącu na wsi".
Priscilla królowa pustyni, Bogowie i potwory, Przyjęcie weselne, Tajemnica Brokeback Mountain, Moja piękna pralnia... jest tych produkcji w historii kina całkiem sporo.
Z nowości to już Psie pazury były o wiele lepsze od Mojego policjanta.

[gaynau]

Mój policjant to przede wszystkim jest na Amazonie. Stąd spuszczanie się majka.
Ale nie widziałem jeszcze, być może jest okej.