Aktualizacja rodzi się z pogardy dla przeszłości, bo z przekonania, że dzieła czasu minionego wymagają nieustannych przeróbek i poprawek, by mogły zostać przyjęte i zrozumiane przez ludzi innego czasu. A więc z przekonania, że dzieła literackie obumierają i są, w procesie historyczno-literackim, zastępowane przez dzieła doskonalsze, a przeto trzeba je z wieku na wiek reanimować i ulepszać. Fundamentem zamierzeń aktualizacyjnych - tak dziś modnych wśród tych, którzy piszą dla teatru - jest więc przeświadczenie (jakże fałszywe), że w sztuce z wieku na wiek coś się zmienia na lepsze lub na gorsze, czyli że w sztuce istnieje postęp i regres.
O ile słowa JMR nie oznaczają podniesienia ręki na Kubę Józka Orlińskiego, też mógłbym się zgodzić. Bo chyba nikomu o zdrowych zmysłach nie przeszkadza Kuba na deskorolce w operze?
Fryderyki 2023 - nominacje:
NAJLEPSZY ALBUM POLSKI ZA GRANICĄ:
- „Farewells” Jakub Józef Orliński, Michał Biel
- Vivaldi: „Stabat Mater” Jakub Józef Orliński i Capella Cracoviensis pod dyrekcją Jana Tomasza Adamusa
Inne nominacje: https://fryderyki.pl/fryderyk-2023/