Filmy/Seriale LGBT

[mike]

...z ostatniej chwili: QUEER wyciekł do sieci, co oznacza, że dziś trafił do cyfrowej dystrybucji na streamingi

ściągajcie, oglądajcie, komentujcie

[radek]

O co chodzi z tą sceną z "Czterdziestolatka"

https://www.facebook.com/reel/517359417317957

Tak 50 lat temu portretowano geja

[Czartogromski]

Pszoniak przypomina tutaj słynnego geja tancerza owych czasów, Stanisława Szymańskiego. A poza tym zwykły przegięty gej, tacy nie wymarli przecież

[uzytkownik_konta]

To nie jedyny taki przypadek. Takie postacie, odbijane jak od sztancy, pojawiały się w wielu ówczesnych produkcjach. Niestety, brzydko się to zestarzało.

[Hebius]

Albowiem Jerzy Gruza był niewątpliwie homofobem i obsadził w roli przegiętego pedała homofoba Wojciecha Pszoniaka żeby dać wyraz swojej homofobii, a Czartogromski powinien zamilczeć! Gejów można pokazywać tylko niesteoretypowo - takich staruszków jak tutaj, to już tylko jako poważnych panów w garniturze, którzy własny homoseksualizm już jedynie sublimują i widać tę sublimację w godności ich postawy i zachowań.

Ale żeby nie było u_keju, w sumie masz rację. Przegięte cioty brzydko się starzeją, dlatego trzeba być męskim gejem!

[jazzik]

O co chodzi z tą sceną z "Czterdziestolatka"

https://www.facebook.com/reel/517359417317957

Tak 50 lat temu portretowano geja

Nigdy nie oglądałam "Czterdziestolatka", ale rozumiem, że ten dziadunio w garniturze, który odchodzi zdegustowany, to tytułowy czterdziestolatek?

[mike]

Obejrzałem QUEERA, chyba jako jedyny na tym "gejowskim" forum....

Tak jak Dobrzy Nieznajomi był filmem roku ubiegłego tak QUEER chyba będzie filmem roku 2025

Dla mnie to takie lepsze Call Me By Your Name (Tamte Dni Tamte Noce) pomieszane z The Beach (Niebiańska Plaża) ze szczyptą Les Amours Imaginaires (Wyśnione Miłości). Kiedy myślisz, że film potoczy się klimatem tego pierwszego, następuje nagły zwrot zaskakujących wydarzeń. Artyzm jest tu niesamowity, wszystko ma znaczenie począwszy od koloru oświetlenia, poprzez elementy pieczołowicie skonstruowanych plastycznych kadrów, skończywszy na cieniach oraz zwalnianiu tempa klatek.

Craig trąci już dziadkiem, ale jeszcze daje radę. Zaskoczył kilkoma odważnymi momentami np. spermowym pocałunkiem po zrobieniu młodemu laski.

Mocny film o utraconej miłości, z gruntu nostalgiczny oraz z licznymi przekazami, wielu homików na pewno będzie się utożsamiać. Trzeba mieć na niego fazę, najlepiej obejrzeć wieczorem przy klimatycznym świetle i z fajnymi perfumami :>

Spoiler

[radek]

A poza tym zwykły przegięty gej, tacy nie wymarli przecież

Po prostu zaskoczyło mnie, że koncepcja geja jako osoby przegiętej istniała w tamtym latach i była portretowana w mediach.

O co chodzi z tą sceną z "Czterdziestolatka"

https://www.facebook.com/reel/517359417317957

Tak 50 lat temu portretowano geja

Nigdy nie oglądałam "Czterdziestolatka", ale rozumiem, że ten dziadunio w garniturze, który odchodzi zdegustowany, to tytułowy czterdziestolatek?

Dziadunio:?: Tak, to tytułowy czterdziestolatek.

[bolevitch]

Po prostu zaskoczyło mnie, że koncepcja geja jako osoby przegiętej istniała w tamtym latach i była portretowana w mediach.

poniżej "koncepcja geja" z filmu Zaklęte rewiry, 1975 r., akcja dzieje się przed IIWŚ (może słabo widać, ale pan ma delikatny makijaź wokół oczu, wysyła się do niego młodych kelnerów, do których się żałośnie ślini, a starsi mają z tego bekę)





pan z makijażem podrywajacy innych facetów na miejskim festynie w Budapeszczie pojawia się też w filmie CK Dezerterzy, 1986 r. akcja IWS

[uzytkownik_konta]

Ale mi się zawsze wydawało, że to jest też tragiczna postać, która ten tragizm odczuwa.

[mike]

Wydany niedawno w wersji remaster https://www.blu-ray.com/movies/Totally- ... ay/364179/ Ameryka bez smartfonów, internetu, życie w ukryciu, a w nim nawiązywanie znajomości za pomocą telefonów stacjonarnych oraz schadzek w lokalnych barach / darkroomach.

urzekający bezpretensjonalny humor - coś co hebiusowi lubi kojarzyć się ze starymi obleśnymi capami

więcej https://www.filmweb.pl/film/Totally+F** ... is,2601610

Spoiler

[bolevitch]

Ale mi się zawsze wydawało, że to jest też tragiczna postać, która ten tragizm odczuwa.

mnie już się nie wydaje, ja już odczuwam (i na wszelki wypadek nie chodzę sam do kawiarni)

[Hebius]

Grzeszysz nadmierną ostrożnością.
Jesteś idealnym przykładem geja, którego nikt postronny nie będzie podejrzewał o gejostwo takim całkiem niestereotypowym gejem, godnym pokazywania w tv.
Myślę, że w sumie mógłbyś spokojnie rwać gejów na bycie heterykiem, który chce poeksperymentować gdybyś się tylko odważył.

[uzytkownik_konta]

Tzw. baron Humaniewski też by dzisiaj uchodził za przemiłego pana starej daty i nikomu by nie przyszło do głowy, aby posądzać go, że z tymi chłopcami by chciał coś więcej. Zresztą trudno powiedzieć, czy i wtedy rzeczywiście chciał seksu. Może on jak von Aschenbach - tak platonicznie...

Swoją drogą, pamiętam że w "07 zgłoś się" też pojawił się ciekawy wątek. Przy czym zaznaczam, że opisuję z pamięci, więc mogę pleść bzdury. W odcinku 5. ("24 godziny śledztwa") akcja dzieje się m.in. w domu niejakiego Ulińskiego - swoją drogą dawnego oficera u Andersa, z brytyjskimi manierami. Uliński ma u siebie wychowanka - lub, może należałoby powiedzieć, utrzymanka - Fordona. Nie jest to wyartykułowane wprost, ale pojawiają się tam sceny, w których Fordon jest wyśmiewany przez dawnego kolegę właśnie ze względu na więzi łączące go z Ulińskim. Ja też od początku odbierałem ich relację jako utrzymującego i utrzymanka - być może jeszcze przed konsumpcją; może dzisiaj byśmy powiedzieli: groomera i jakiegoś patusa, którego ten pierwszy usiłuje sobie wychować na kochanka. Przy czym wraz z biegiem akcji staje się jasnym, że Fordon sprawia raczej wrażenie albo kurewki, która sama jest hetero, ale za odpowiedni poziom życia jest skłonna z Ulińskim... - albo kogoś w stylu kochanka Nasierowskiego (tego co w końcu kogoś zabił i wszystko się zawaliło).

A tak w ogóle, w "Za chwilę dalszy ciąg programu" kiedyś powtórzono niemal 1:1 stereotyp z "Czterdziestolatka".

[bolevitch]

tak, był taki odcinek. Miałem wrażenie, że wpisano tam homoseksualizm w poczet brudnych i destrukcyjnych zakamarków życia, które ów serial w każdym odcinku piętnował, czyli posiadanie willi, złota, dewiz, rodziny za granicą, hazardu i prostytucji, spędzania czasu w Sopocie oraz prowadzenia prywatnej inicjatywy gospodarczej. Natomiast zupełnie nie pamiętem, na czym tam polegała zagadka kryminalna...

[uzytkownik_konta]

Tak, zresztą dlatego wspomniałem o tym Andersie i angielskich manierach. "Pyski w pudrach i w pomadkach, wszy w perukach, franca w zadkach" - tak usiłowano odmalować całe te sfery - tradycyjnie.

A fabuła była taka, że niedaleko zamordowano jakąś dziewczynę i tenże Fordon był podejrzanym. O ile się nie mylę.

[Nathi]

Fordon ochrzcili mnie w Fordonie

[uzytkownik_konta]

Bardzo dziwne nazwisko, to prawda. Już Uliński by się bardziej mógł nazywać Fordon, a Fordon jakoś przeciętnie - bo i sam był przeciętny, z jakichś nizin, zdaje się - np. Bucfał albo, dajmy na to, Kiszkowski.

[jazzik]

Uliński to nie tylko rzeczywiste nazwisko, ale jeszcze hrabiowska odmiana herbu Dołęga a więc mamy Andersa, mamy te sanacyjne elity pańskiej Polski, jakże by inaczej, do tego pan hrabia jest pederastą. xD

[mike]

Kolejny remaster w fantastycznej jakości obrazu. Przynajmniej na zachodzie dbają o odzyskiwanie starych dzieł queerowej kinematografii.

Spoiler