Moja ty ulubiona osobo gejowska!Achim pisze: ↑25-09-2023 17:27:28 Osoby gejowskie, uspokójcie się !
Byliśmy latem na festiwalu " Góry Literatury" i tam moja ukochana pisarka Joanna Bator mówiła o osobach roślinnych i zwierzęcych . Zachwyciło mnie to i czasem to przemycam w mniej lub bardziej oficjalnych okazjach, choć zdaję sobie sprawę, że nie wszystkie osoby są na to gotowe.
Właśnie byłem w kinie
Regulamin forum
Info: tematy możliwe do przeglądania przez gości forum, dostępne indeksowanie dla bootów typu Google.
Info: tematy możliwe do przeglądania przez gości forum, dostępne indeksowanie dla bootów typu Google.
- Walpurg
- Posty: 9539
- Rejestracja: 22-07-2018 17:59:15
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Właśnie byłem w kinie
- Achim
- Posty: 1363
- Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Właśnie byłem w kinie
Moja Ty ulubiona osobo misiowa !
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
- gaynau
- Posty: 11240
- Rejestracja: 10-07-2019 20:49:00
- Lokalizacja: Berlin
Re: Właśnie byłem w kinie
Ależ ja nie trawię tego babska.
Jak można być tak pysznym?
Jak można być tak pysznym?
Czytaj więcej na https://film.interia.pl/wiadomosci/news ... ign=chromeO sprawie napisał także amerykański serwis "The Hollywood Reporter". W rozmowie z nim Holland przyznała, że zna i rozmawiała ze wszystkimi członkami komisji oscarowej. "Powiedzieli mi, że mój film był najlepszym wyborem i miałby największe szanse [na nominację], ale boją się, że rządzący ukaraliby ich za wskazanie go, odmawiając dofinansowania ich filmów". Reżyserka zaraz dodała, że "Chłopi" są "doskonałym, artystycznie kreatywnym filmem". "[Na polskiego kandydata do Oscara] nie wybrano jakiejś gównianej propagandy. To bardzo dobry film i gratuluję jego twórcom" - powiedziała Holland.
- jazzik
- Posty: 9388
- Rejestracja: 18-07-2018 22:26:03
Re: Właśnie byłem w kinie
Ona zna swoją wartość i z "Zieloną granicą" mieliśmy szansę na Oscara jak za "Idę", na którą też pluła prawica, ale tego nie będzie, bo "Chłopi" na pewno go nie dostaną.
"Nie bój się doskonałości. – Nigdy jej nie osiągniesz." Salvador Dali
- gaynau
- Posty: 11240
- Rejestracja: 10-07-2019 20:49:00
- Lokalizacja: Berlin
Re: Właśnie byłem w kinie
Mówienie, że na pewno go nie dostaną jest przesadzone.
To jest bezczelność, mówić że jakiś film jest gorszym wyborem.
Bo z tego, co się orientuję, to Chłopi są równie dobrym filmem, jeśli nie lepszym.
Zamierzam obejrzeć oba.
To jest bezczelność, mówić że jakiś film jest gorszym wyborem.
Bo z tego, co się orientuję, to Chłopi są równie dobrym filmem, jeśli nie lepszym.
Zamierzam obejrzeć oba.
- uzytkownik_konta
- Posty: 5389
- Rejestracja: 18-07-2018 15:54:11
Re: Właśnie byłem w kinie
Rzeczywiście przywodzi to na myśl ten fragment, który tutaj niedawno był przywoływany w kontekście Nienackiego:
Oczywiście twórczość Holland bez dwóch zdań jest na dużo wyższym poziomie niż Nienackiego; powiem więcej - na poziomie z pewnością zbliżonym do oscarowego (z tym zastrzeżeniem, że nie mam na myśli "Zielonej granicy", gdyż jej jeszcze nie widziałem). Z drugiej strony, nie zmienia to faktu, że to trochę w złym tonie - "Ależ oczywiście, znam ich wszystkich i są przekonani, że MÓJ FILM JEST NAJLEPSZY. Ale BRAKUJE IM ODWAGI aby prawdziwie docenić MÓJ ODWAŻNY FILM".W tekście tym, autor Pana Samochodzika buńczucznie opowiada, że jego kandydatura została zgłoszona do nagrody Nobla już po raz drugi i w ogóle go to nie dziwi. Chwali się, że zwrócił się do niego Roman Polański z prośbą o zgodę na sfilmowanie Skiroławek i że w jednej z ról wystąpić ma Nastasja Kinski. On jednak postawił warunek, że w obsadzie aktorskiej muszą znaleźć się najpiękniejsze dziewczyny z Warmii i Mazur, niech więc przysyłają swoje fotki na adres Dziennika Pojezierza.
Każde zdanie w tym wywiadzie jest żartem szytym najgrubszymi nićmi z możliwych bo…. jest to primaaprilisowy artykuł z 1 kwietnia.
- gaynau
- Posty: 11240
- Rejestracja: 10-07-2019 20:49:00
- Lokalizacja: Berlin
Re: Właśnie byłem w kinie
Ciekawe, co do powiedzenia mają sami zainteresowani.
Tak, film Aguni faktycznie miazga, ale trochę się baliśmy pisu, że nam odetnie finansowanie.
Tak, film Aguni faktycznie miazga, ale trochę się baliśmy pisu, że nam odetnie finansowanie.
- jazzik
- Posty: 9388
- Rejestracja: 18-07-2018 22:26:03
Re: Właśnie byłem w kinie
Przecież "Chłopi" to animacja techniką malarską, w pewnym sensie powtórka z "Twojego Vincenta", ale z historią na podstawie Reymonta, zamiast Van Gogha. Spokojnie mógł iść jako kandydat w kategorii pełnometrażowy film animowany. Nie widzę tu potencjału na Oscara w kategorii najlepszy film międzynarodowy, w której jest wystawiany.gaynau pisze: ↑26-09-2023 22:06:39 Bo z tego, co się orientuję, to Chłopi są równie dobrym filmem, jeśli nie lepszym.
"Nie bój się doskonałości. – Nigdy jej nie osiągniesz." Salvador Dali
- gaynau
- Posty: 11240
- Rejestracja: 10-07-2019 20:49:00
- Lokalizacja: Berlin
Re: Właśnie byłem w kinie
To tak jakby napisać, że Zielona granica to powtórka z idy, bo film czarno-biały.
- jazzik
- Posty: 9388
- Rejestracja: 18-07-2018 22:26:03
Re: Właśnie byłem w kinie
Można by to porównać, gdyby oba te filmy wyróżniały się wyłącznie techniką, w której zostały zrobione a nie historią, jaką opowiadają. Nie wątpię, że "Chłopi" to film artystyczny, dosłownie malarski, ale kogo dziś chwyci za serce historia ludności chłopskiej sprzed ponad 100 lat, która tak naprawdę nie obchodzi nawet polskiego licealisty?
To ma ująć Akademię?
To ma ująć Akademię?
"Nie bój się doskonałości. – Nigdy jej nie osiągniesz." Salvador Dali
- gaynau
- Posty: 11240
- Rejestracja: 10-07-2019 20:49:00
- Lokalizacja: Berlin
Re: Właśnie byłem w kinie
niewiele lektur czytalem, ale chlopi to jedna z tych, ktore uwazam za najlepsze
dobrze sie to czytalo
a historia jest unierwsalna, realia w jakich jest osadzona sa bez znaczenia (a w zasadzie dzialaja na plus)
dobrze sie to czytalo
a historia jest unierwsalna, realia w jakich jest osadzona sa bez znaczenia (a w zasadzie dzialaja na plus)
- Czartogromski
- Posty: 6177
- Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
- Lokalizacja: Kufszynek
- Kontakt:
Re: Właśnie byłem w kinie
Nie byłem, ale wiele osób było:
Jak podaje Kino Świat, dystrybutor filmu Agnieszki Holland, od momentu premiery "Zieloną granicę"
obejrzało już 425 194 widzów.
- marcin
- Posty: 13430
- Rejestracja: 25-07-2018 22:48:12
- Lokalizacja: PL
Re: Właśnie byłem w kinie
A już myślałem że w Kufszynku otwarli kino
Gdy ludzie spotykają się z górami, dzieją się wielkie rzeczy.
(William Blake)
(William Blake)
- Czartogromski
- Posty: 6177
- Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
- Lokalizacja: Kufszynek
- Kontakt:
Re: Właśnie byłem w kinie
W Kufszynku teraz wyświetlają filmy w sali widowiskowej domu kultury. Mnie od takiego oglądania boli szyja, więc nie oglądam. A przed wojną były u nas 2 kina.
- marcin
- Posty: 13430
- Rejestracja: 25-07-2018 22:48:12
- Lokalizacja: PL
Re: Właśnie byłem w kinie
A gdzie jest najbliższe prawdziwe kino?
Gdy ludzie spotykają się z górami, dzieją się wielkie rzeczy.
(William Blake)
(William Blake)
- Achim
- Posty: 1363
- Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Właśnie byłem w kinie
„ Doppelgänger. Sobowtór“
Film Jana Holoubka to stylowe kino sensacyjne zręcznie wplecione w najnowszą historię Europy i Polski. To także interesująca refleksja o wykorzenieniu, tożsamości, jej braku i poszukiwaniu. Zło/ Jakub Gierszał/ jest odpowiednio zepsute, atrakcyjne i nieprzewidywalne, Dobro/ Tomasz Schuchardt/ zagubione, słabe i podtatusiałe. Na drugim planie błyszczą Katarzyna Herman, Krzysztof Dracz i Wiktoria Gorodeckaja.
Oczywiście są tu odwołania do Dostojewskiego czy Kieślowskiego, ale to kino z klimatem. Sama intryga jest fascynująca i pokazuje małość człowieka wobec wielkiej polityki. Są nagłe zwroty akcji, maszyna historii, która miele wszystkich równo.
Film Jana Holoubka to stylowe kino sensacyjne zręcznie wplecione w najnowszą historię Europy i Polski. To także interesująca refleksja o wykorzenieniu, tożsamości, jej braku i poszukiwaniu. Zło/ Jakub Gierszał/ jest odpowiednio zepsute, atrakcyjne i nieprzewidywalne, Dobro/ Tomasz Schuchardt/ zagubione, słabe i podtatusiałe. Na drugim planie błyszczą Katarzyna Herman, Krzysztof Dracz i Wiktoria Gorodeckaja.
Oczywiście są tu odwołania do Dostojewskiego czy Kieślowskiego, ale to kino z klimatem. Sama intryga jest fascynująca i pokazuje małość człowieka wobec wielkiej polityki. Są nagłe zwroty akcji, maszyna historii, która miele wszystkich równo.
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
- Dorian_Gray
- Posty: 2029
- Rejestracja: 18-07-2018 20:38:15
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Właśnie byłem w kinie
Duchy w Wenecji
słaby
żałuję, że się wybrałem na to
słaby
żałuję, że się wybrałem na to
- Achim
- Posty: 1363
- Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Właśnie byłem w kinie
„ Chłopi „
Film twórczego tandemu DK Welchman i Hugha Welchmana zachwyca nie tylko pięknem wizualnym, niczym z malarstwa Chełmońskiego, Ruszczyca czy Wyczółkowskiego, czy fantastyczną, hipnotyzującą i transową wręcz muzyką Łukasz Rostkowskiego. To bardzo współczesne odczytanie klasycznej powieści Reymonta. Postacią kluczową twórcy uczynili Jagnę. To ona jest tu najważniejsza, inne wątki i postaci krzyżują się wokół niej. Tak dobrana optyka wymusza konwencję dramatu miłosnego, ale też opowiada „ Chłopów” jako „ herstory”. Jagna jest tu wyobcowaną dziewczyną : ziemia, morgi – to wszystko jej nie interesuje. Zajmują ją wycinanki, ma żyłkę artystyczną , wejście do rodziny Borynów było dla niej błędem, do pewnego momentu Jagna jest bezwolna. To inne postaci : Dominikowa, Boryna, Antek, Hanka podejmują za nią decyzje, potem Jagna wycofuje się, dystansuje, aż wreszcie padnie ofiarą . W metaforycznym finale deszcz wszystko oczyści, a Jagna stanie się jak Feniks . To fantastyczne wejście do kina Kamili Urzędowskiej. Jest odpowiednio dziecinna, niewinna, ale też seksowna i kobieca. Film DK Welchman i Hugha Welchmana przynosi mocne postaci kobiece. Rywalka Jagny Hanka/ równie fantastyczna Sonia Mietielica/ przeżywa niezwykłą przemianę : z zahukanej żony staje się rzutką i energiczną gospodynią, wiejskim autorytetem. Równie doskonali są męscy protagoniści : władczy i męski Boryna/ Mirosław Baka/ i mroczny i namiętny Antek/ Robert Gulaczyk/ Poza dwoma świetnymi młodymi aktorkami „ Chłopi „ odkrywają jeszcze dla kina Mateusza Rusina/ Mateusz/ i Cezarego Łukaszewicza/ Kowal/ . Świetny i stylowy jest drugi plan : Ewa Kasprzyk, Dorota Stalińska, Sonia Bohosiewicz, Małgorzata Kożuchowska, Klara Bielawka, Andrzej Konopka, Mateusz Musiał, Lech Dyblik. Oczywiście z pewnych postaci i wątków trzeba było zrezygnować, ale taka są prawa każdej adaptacji.
Poza problematyką kobiecą twórców zainteresował problem wspólnoty, konformizmu. Jaką cenę płaci się za bycie z innymi, co warto, można, należy poświęcić, gdzie przebiega granica konformizmu i jaka kara spotyka outsiderów. W finale to Antek wypowiada kluczowe zdanie o życiu w gromadzie.
Myślę, ze film odniesie sukces frekwencyjny i ktoś na pewno sięgnie po seansie po prozę Reymonta.
Film twórczego tandemu DK Welchman i Hugha Welchmana zachwyca nie tylko pięknem wizualnym, niczym z malarstwa Chełmońskiego, Ruszczyca czy Wyczółkowskiego, czy fantastyczną, hipnotyzującą i transową wręcz muzyką Łukasz Rostkowskiego. To bardzo współczesne odczytanie klasycznej powieści Reymonta. Postacią kluczową twórcy uczynili Jagnę. To ona jest tu najważniejsza, inne wątki i postaci krzyżują się wokół niej. Tak dobrana optyka wymusza konwencję dramatu miłosnego, ale też opowiada „ Chłopów” jako „ herstory”. Jagna jest tu wyobcowaną dziewczyną : ziemia, morgi – to wszystko jej nie interesuje. Zajmują ją wycinanki, ma żyłkę artystyczną , wejście do rodziny Borynów było dla niej błędem, do pewnego momentu Jagna jest bezwolna. To inne postaci : Dominikowa, Boryna, Antek, Hanka podejmują za nią decyzje, potem Jagna wycofuje się, dystansuje, aż wreszcie padnie ofiarą . W metaforycznym finale deszcz wszystko oczyści, a Jagna stanie się jak Feniks . To fantastyczne wejście do kina Kamili Urzędowskiej. Jest odpowiednio dziecinna, niewinna, ale też seksowna i kobieca. Film DK Welchman i Hugha Welchmana przynosi mocne postaci kobiece. Rywalka Jagny Hanka/ równie fantastyczna Sonia Mietielica/ przeżywa niezwykłą przemianę : z zahukanej żony staje się rzutką i energiczną gospodynią, wiejskim autorytetem. Równie doskonali są męscy protagoniści : władczy i męski Boryna/ Mirosław Baka/ i mroczny i namiętny Antek/ Robert Gulaczyk/ Poza dwoma świetnymi młodymi aktorkami „ Chłopi „ odkrywają jeszcze dla kina Mateusza Rusina/ Mateusz/ i Cezarego Łukaszewicza/ Kowal/ . Świetny i stylowy jest drugi plan : Ewa Kasprzyk, Dorota Stalińska, Sonia Bohosiewicz, Małgorzata Kożuchowska, Klara Bielawka, Andrzej Konopka, Mateusz Musiał, Lech Dyblik. Oczywiście z pewnych postaci i wątków trzeba było zrezygnować, ale taka są prawa każdej adaptacji.
Poza problematyką kobiecą twórców zainteresował problem wspólnoty, konformizmu. Jaką cenę płaci się za bycie z innymi, co warto, można, należy poświęcić, gdzie przebiega granica konformizmu i jaka kara spotyka outsiderów. W finale to Antek wypowiada kluczowe zdanie o życiu w gromadzie.
Myślę, ze film odniesie sukces frekwencyjny i ktoś na pewno sięgnie po seansie po prozę Reymonta.
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
- Achim
- Posty: 1363
- Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Właśnie byłem w kinie
„ Kos „
Film Pawła Maślony, tryumfator tegorocznego festiwalu w Gdyni, to western czy raczej eastern o Tadeuszu Kościuszce / Jacek Braciak/ . To filmowa historiozoficzna fantazja, odczytanie postaci narodowego bohatera jako szeryfa, obrońcy wszystkich uciśnionych : byłych niewolników, zbiegłych chłopów i kobiet. I to oni właśnie w finale stanowić będą trzon jego oddziału powstańczego przeciw Rosjanom.. Ten Kościuszko demokrata i egalitarysta to ideał, bohater na dziś. Są tu nawiązania do Tarantino, jest wiele gorzkich refleksji o Polsce, głoszonych przez Rosjanina Dunina / Robert Więckiewicz/.Jego pytanie, dlaczego to boga i honor stawiamy przed ojczyzną, prowadzi do wniosku, że obstawianie szlacheckiej dumy jest wątpliwą przesłanką przed walką o wolność z zaborcami. . Wybitni aktorzy : Segda, Szczepkowska czy Seweryn pojawiają się w epizodach. Ja nie do końca czuję tę konwencję, ale doceniam innowacyjność
Film Pawła Maślony, tryumfator tegorocznego festiwalu w Gdyni, to western czy raczej eastern o Tadeuszu Kościuszce / Jacek Braciak/ . To filmowa historiozoficzna fantazja, odczytanie postaci narodowego bohatera jako szeryfa, obrońcy wszystkich uciśnionych : byłych niewolników, zbiegłych chłopów i kobiet. I to oni właśnie w finale stanowić będą trzon jego oddziału powstańczego przeciw Rosjanom.. Ten Kościuszko demokrata i egalitarysta to ideał, bohater na dziś. Są tu nawiązania do Tarantino, jest wiele gorzkich refleksji o Polsce, głoszonych przez Rosjanina Dunina / Robert Więckiewicz/.Jego pytanie, dlaczego to boga i honor stawiamy przed ojczyzną, prowadzi do wniosku, że obstawianie szlacheckiej dumy jest wątpliwą przesłanką przed walką o wolność z zaborcami. . Wybitni aktorzy : Segda, Szczepkowska czy Seweryn pojawiają się w epizodach. Ja nie do końca czuję tę konwencję, ale doceniam innowacyjność
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
- Walpurg
- Posty: 9539
- Rejestracja: 22-07-2018 17:59:15
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Właśnie byłem w kinie
"Chlopi"
Szedłem na to nastawiony na nie, ale bardzo byłem w błędzie. Podzielam zachwyt Achima.
Fenomenalne aktorstwo. Tylko że... No właśnie. Nie rozumiem kompletnie tego idiotycznego pomysłu z malowaniem. Nie pojmuję! Przecież ci aktorzy zagrali to perfekcyjnie. To mógł być porządny normalny film. Po co klatka po klatce go malować i tym samym w jakimś sensie pozbawić aktorów zasług, bo funkcjonuje to jako film namalowany. Dziwactwo.
Oczywiście w dwie godziny nie da się pokazać całej powieści Reymonta, z konieczności to tylko część dzieła, ale niewątpliwie zachęca do powrotu do Reymonta.
Aaaaa I świetna muzyka. Dwie godziny trzymającej w napięciu tragedii.
Szedłem na to nastawiony na nie, ale bardzo byłem w błędzie. Podzielam zachwyt Achima.
Fenomenalne aktorstwo. Tylko że... No właśnie. Nie rozumiem kompletnie tego idiotycznego pomysłu z malowaniem. Nie pojmuję! Przecież ci aktorzy zagrali to perfekcyjnie. To mógł być porządny normalny film. Po co klatka po klatce go malować i tym samym w jakimś sensie pozbawić aktorów zasług, bo funkcjonuje to jako film namalowany. Dziwactwo.
Oczywiście w dwie godziny nie da się pokazać całej powieści Reymonta, z konieczności to tylko część dzieła, ale niewątpliwie zachęca do powrotu do Reymonta.
Aaaaa I świetna muzyka. Dwie godziny trzymającej w napięciu tragedii.