To się czyta

[Hebius]

A weź! To jest tak słabe, że spokojnie można stawiać powieść na półce z przygodami Agathy Raisin. W drugim (tym w głębi) rzędzie.
Albo nawet półkę niżej.

[marcin]

Czytam "Wojnę światów" Wellsa

Książka jest tak uroczo staroświecka Fajny jest ten styl typu "zapewne wkrótce zrozumiesz czytelniku, dlatego tak postąpiliśmy" itp
Do tego piękne ilustracje.

[Czartogromski]

A weź! To jest tak słabe, że spokojnie można stawiać powieść na półce z przygodami Agathy Raisin. W drugim (tym w głębi) rzędzie.
Albo nawet półkę niżej.

Cały sens takiej książki, żeby stała w pierwszym rzędzie i ładnie wyglądała

[Hebius]

No to własnie kryminały z Agatą ładnie wyglądają:

(zdjęcie podglądowe znalezione w sieci)

[Czartogromski]

I masz miejsce na ustawienie ich w całości? U mnie tak ustawiony jest Pan Samochodzik, ale pod tym względem jest mniej atrakcyjnych niż rodzynkowa Agata.

[Hebius]

Miejsce dla Agathy Raisin na półce? Chyba żartujesz W pudle to trzymam, bez dostępu światła słonecznego, żeby tomy nie ulegały degradacji pod wpływem promieni UV

[marcin]

A nie szkoda czasu na takie badziewia?

[Czartogromski]

Jest pewna perwersyjna radość z czytania aż tak niedobrej literatury. Ja zwabiony porównaniem do panny Marple dałem się nabrać na zakup chyba 5-6 tomów. Pierwszy tom nawet dał się czytać jako połączenie w rodzaju Bridget Jones 20 lat później + panna Marple, no ale już przy trzecim tomie organizm nie wytrzymał A Hebius chyba bohatersko przeczytał całość.

[marcin]

To chyba trochę na podobnej zasadzie, jak są knajpy z bardzo dobrym i niedrogim jedzeniem, ale i tak są ludzie, dla których największą przyjemnością kulinarną jest pójście na kebaba z budki albo hotdoga na Orlenie.

[Czartogromski]

Nie znasz się na perwersjach czytelniczych

[mare]

Actualización: to będzie Ted Chiang.

Tak mi się spodobał, że kupię ostatni tom jego opowiadań (poprzednie ściągnąłem z chomikowa). Nie rozumiem jednego, po co w kolejnych książkach są powtarzane opowiadania z poprzednich? Może sam autor je przepisuje i różne wydania zawierają różne teksty o tym samym tytule? Muszę zbadać tę sprawę dokładniej.

Jeśli nie czytaliście, to polecam. Miękka scifi, przyjemnie się wchłania.

[marcin]

Kolejna z rebisowej serii - tym razem Clarke

Pierwsza z tej serii, która średnio mi przypadła do gustu, pomysł niby oryginalny, ale jakieś to wszystko zbyt fragmentaryczne, sprawia trochę wrażenie niedokończonego konspektu...

[radek]

Ciekawa książka o tym że wszyscy prawdopodobnie w jakimś stopniu mamy cechy psychopatyczne. Dopiero ich wykorzystanie funkcyjne albo dysfunkcyjne robi różnicę.

[mare]

To straszne, jak ta zachodnia literatura niszczy tradycyjne polskie wartości. Przemycają homopropagandę po cichutku, niezauważalnie:

[Hebius]

Andrzej Pilipiuk, Upiór w ruderze

[Czartogromski]

Przynajmniej raz wydawca nie kłamie. Straszliwa.

[marcin]

Polska fantastyka ogólnie jest marna, ale Pilipiuk to najgorsze grafomaństwo w tejże polskiej fantastyce.

W dodatku poglądy ma takie, że parę razy robił za "eksperta" na prawackich stronkach

[kaylan]

Ciekawa książka o tym że wszyscy prawdopodobnie w jakimś stopniu mamy cechy psychopatyczne. Dopiero ich wykorzystanie funkcyjne albo dysfunkcyjne robi różnicę.

Mam i lubię tę książkę i na pewno bym jej tak nie opisał, raczej ze osobowość psychopatyczna jest znacznie powszechna niż może się wydawać ma wiele wariantów i cześć z nich to całkiem niezła strategia ale z tego co pamiętam nie jest napisane że każdy ma cechy psychopatyczne(ani nawet większość społeczeństwa)

Zachwyciło cię hiszpańskie czytadło dla kobiet, więc pewnie i w tym polskim znajdziesz ukontentowanie

Czy aby "Dam Ci to wszystko"?

Mozemy zrobic spotkanie forumowe bez parady

A to jest dobry pomysł, jakiś powód przyjazdu pewnie by się znalazł, protestów czy innych festiwali/wydarzeń lgbt nie brakuje

[Achim]

Ojej, to o " hiszpańskim czytadle " to chyba też do mnie ?

[kaylan]

Przecież to nie pw, w poscie Hebiusa był opis, jestem ciekawy czy to książki, którą opisywałem chyba jeszcze na nieboszczku gejowie.

Zresztą sobie wyszukałem ze chyba tak, mnie sie jako taki lekki kryminał nawet spodobała(poza długimi opisami przyrody) fabuła całkiem zgrabna. Co to na Antinousa jest ugejowienie postaci?