To się czyta

Książka, kino, teatr, muzyka, telewizja...
Regulamin forum
Info: tematy możliwe do przeglądania przez gości forum, dostępne indeksowanie dla bootów typu Google.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
jazzik
Posty: 9388
Rejestracja: 18-07-2018 22:26:03

Re: To się czyta

Post: # 120230Post jazzik »

Walpurg pisze: 19-07-2022 11:50:28 A ja je lubię. Dla mnie to wartość. Bo do tak rozumianej elity można wejść. Każdy może do niej wejść. A jak nie chce, niech nie płacze, że nie należy do niej. Sam wybrał, że nie chcę korzystać z tego, co jest wytworem ludzkiego geniuszu.
:brawa:

Dokładnie - dlatego szczególnie mnie rozbawiły te idiotki z Razem, którym się przypomniały pałace a reszta z portalików typu Salon24 (czytam dla beki) to podchwyciła (a przecież to ideologiczni wrogowie!) i teraz nazywają pisarkę Olgą Arystczuk - od arystokracji i elity. Nie trzeba być bogatym, żeby czytać, do biblioteki może pójść każdy, to nie jest kwestia pieniędzy na bilet do kina lub na koncert; zresztą ci, którzy narzekają, że te bilety są taaakieee drogie, zazwyczaj bez problemów znajdują pieniądze na fajki i weekendową najebkę do nieprzytomności.

Bardzo dużo nożyc się odezwało po tym uderzeniu w stół, zadziwiająco dużo w grupie ludzi, którzy rzekomo mają w dupie "liberalne elity" i za szczyt honoru sobie poczytują, że nigdy niczego nie przeczytają tej autorki. Skoro tak, to co ich obchodzi jej opinia?

Hołdys to dobrze podsumował.
"Nie bój się doskonałości. – Nigdy jej nie osiągniesz." Salvador Dali
Awatar użytkownika
Walpurg
Posty: 9539
Rejestracja: 22-07-2018 17:59:15
Lokalizacja: Śląsk

Re: To się czyta

Post: # 120234Post Walpurg »

To można odwrócić. Za każdym razem gdy ktoś dostaje Nobla, zamiast się cieszyć z tego, pojawia się grupa ludzi gardzących zdobywcą/zdobywczynią i stawiającą sobie za punkt honoru demonstracyjne odrzucanie jego/jej twórczości. Niektórzy tylko szukają pretekstu. To jakiś stały element polskości.
Awatar użytkownika
jazzik
Posty: 9388
Rejestracja: 18-07-2018 22:26:03

Re: To się czyta

Post: # 120237Post jazzik »

Coś w tym musi być, teraz zaczęłam się zastanawiać, czy gdyby Ziemkiewicz dostał Nobla, co mu nie grozi, to jego fani odwrócili by się od niego, bo to jest nagroda dla lewaków? :D
"Nie bój się doskonałości. – Nigdy jej nie osiągniesz." Salvador Dali
Awatar użytkownika
Walpurg
Posty: 9539
Rejestracja: 22-07-2018 17:59:15
Lokalizacja: Śląsk

Re: To się czyta

Post: # 120239Post Walpurg »

Jest to możliwe. :lol:

Fajne podsumowania:
Wojciech Sadurski
Kontrowersję wokół wypowiedzi Noblistki (a dla mnie, pochwalę się, Olgi) najlepiej rozwikłuje Stanisław Jerzy Lec (cytuję z pamięci): „Arcydzieło zrozumie nawet idiota. Ale jakże inaczej”.
I wspomniany Hołdys.
Zbigniew Hołdys
„Ida” to słaby film, Bartoszewski to żaden autorytet, Miłosz to nie Polak, a Tokarczuk to „pseudoelyta nie dla idiotów”.
Ot, i cała Polska właśnie. Gotowa na słuchanie Pendereckiego, Zorna i Zappy, waląca do kin na Felliniego i zaczytana w „Ulyssesie” Joyce’a.
Awatar użytkownika
bolevitch
Posty: 5451
Rejestracja: 22-07-2018 14:45:00

Re: To się czyta

Post: # 120243Post bolevitch »

O, gdybym kiedy dożył tej pociechy,
Żeby te księgi zbłądziły pod strzechy,
Żeby wieśniaczki, kręcąc kołowrotki,
Gdy odśpiewają ulubione zwrotki
Gdyby też wzięły na koniec do ręki
Te księgi, proste jako ich piosenki!
Trzeba zaznaczyć, że Tokarczuk nie użyła słowa elita. Ale przyznaję, że jej wypowiedź mnie zaskoczyła. Czy nie zależy jej na rozwoju społecznym, na zapewnieniu szansy na edukację każdemu? Bo to chyba miał na myśli Mickiewicz. Wydaje mi się, że przeczy sama sobie, bo pisze przecież językiem prostym, dostosowanym do współczesnego odbiorcy. O tym, że nie chcą trafić pod strzechy to mogliby powiedzieć Joyce, czy H. James, albo Jerzy Pilch, czy Tadeusz Sławek... Styl Tokarczuk jest oczywiście odmienny, i jak rozumiem to świadomie wybrana strategia, a nie braki warsztatowe.
Swoją wypowiedzią chciała chyba poprawić samopoczucie swoich czytelników. Chwyt marketingowy, ale można to zrobić tak, żeby wilk był syty i owca cała.
Awatar użytkownika
jazzik
Posty: 9388
Rejestracja: 18-07-2018 22:26:03

Re: To się czyta

Post: # 120246Post jazzik »

Mickiewicz to napisał w/o "Panu Tadeuszu" - fabule uporządkowanej, adekwatnej do klasycznego westernu z Johnem Wayne'm. ;) Nie napisał tego samego o "Dziadach".

Dodam jeszcze, że bawi mnie teraźniejszy oburz tych, którzy nie tak dawno robili Rejtana w obronie czytelników Greya i Blanki Lipińskiej, bo "nie ma lepszej i gorszej literatury!!! oneone"

Ona tylko powiedziała, że na 1. "na świecie istnieją idioci" oraz 2. sprowokowała ich do ujawnienia się. 3. wyskoczyła troskliwa lewica, próbując powiedzieć, że czytanie i nieczytanie jest tak samo wartościowe, Chopin równy Martyniukowi, kurtyna.

Nie jesteśmy w XIX w, każdy ma szansę na edukację, przynajmniej w Polsce. Jako społeczeństwo cofnęliśmy się do tego stopnia w rozwoju, że czytanie stało się czymś kojarzonym elitarnie, ale nie dlatego, że "szerokim mason ludowym" broni się dostępu do nauki czytania, tylko dlatego, że te masy nie chcą czytać i powiedzenie, co się o tym myśli, urasta do miana wielkiej kontrowersji.
Babcia mi opowiedziała, że jej matka, a moja prababcia, była taka dumna z umiejętności czytania a dzisiaj szczytem szpanu było zapewnienie, za ministrem Glińskim ("mój brat idiota" :geek: ), że nie zamierza się zapoznać z twórczością najnowszej polskiej noblistki.
Dodatkowo, co dla mnie istotniejsze, Tokarczuk powiedziała, że chce docierać do czytelników, którzy dzielą z nią pokrewieństwo myśli ("krajan") - nareszcie - papa, pozytywizmie. :D
"Nie bój się doskonałości. – Nigdy jej nie osiągniesz." Salvador Dali
Awatar użytkownika
Walpurg
Posty: 9539
Rejestracja: 22-07-2018 17:59:15
Lokalizacja: Śląsk

Re: To się czyta

Post: # 120277Post Walpurg »

I jeszcze raz Sadurski:
Wojciech Sadurski
Powiedzmy tak, by nikogo nie urazić: Literatura nie jest dla ministra Glińskiego.
:serce:
Awatar użytkownika
Achim
Posty: 1363
Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
Lokalizacja: Wrocław

Re: To się czyta

Post: # 120317Post Achim »

Paradoksem jest, że w kraju o tak niskim poziomie czytelnictwa wypowiedź Noblistki wzbudziła takie kontrowersje...
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
Awatar użytkownika
gaynau
Posty: 11240
Rejestracja: 10-07-2019 20:49:00
Lokalizacja: Berlin

Re: To się czyta

Post: # 120324Post gaynau »

Mam wrażenie, że jej popularność i sprzedawalność bazuje na kontrowersji.
To może w końcu coś bym przeczytał...
Awatar użytkownika
Achim
Posty: 1363
Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
Lokalizacja: Wrocław

Re: To się czyta

Post: # 120325Post Achim »

Zacznij od opowiadań, są krótkie
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
Awatar użytkownika
Walpurg
Posty: 9539
Rejestracja: 22-07-2018 17:59:15
Lokalizacja: Śląsk

Re: To się czyta

Post: # 120349Post Walpurg »

W zasadzie to chyba dobrze, że literatura i teatr wciąż potrafią zapalać ludzi do dyskusji a nawet kłótni.
Awatar użytkownika
Achim
Posty: 1363
Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
Lokalizacja: Wrocław

Re: To się czyta

Post: # 120350Post Achim »

Tak, to jakiś ferment intelektualny w kraju, gdzie kulturą się pomiata.
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
Awatar użytkownika
jazzik
Posty: 9388
Rejestracja: 18-07-2018 22:26:03

Re: To się czyta

Post: # 120353Post jazzik »

Ferment wynikły z totalnej porażki polonistów - 3/4 bijących pianę jest święcie przekonanych, że "strzechy" oznaczają biednych ludzi ze wsi.
Brak rozumienia przenośni, nieznajomość kodów kulturowych.
"Nie bój się doskonałości. – Nigdy jej nie osiągniesz." Salvador Dali
Awatar użytkownika
Walpurg
Posty: 9539
Rejestracja: 22-07-2018 17:59:15
Lokalizacja: Śląsk

Re: To się czyta

Post: # 120355Post Walpurg »

Raczej z porażki systemu, bo polonistów nie mamy złych.

Bo to jak z pretensjami do instruktorów nauki jazdy, że nie uczą jazdy po autostradach tylko uczą zdać egzamin. Ale jakie mają wyjście? Nawet gdyby zdołali tego nauczyć w 30 godzin kandydata, który zaczyna od zera, to obleje na placu, na łuku. I będą go traktować jako złego, bo córeczka oblała płac.

Albo anglistka, która wpycha do głowy 12 czy 16 czasów, bo będą na maturze. Owszem, maturzysta może nie dogada się po angielsku na żywo, ale zda maturę a z tego nauczycielka jest oceniana. Co z tego że wytrenuje ucznia w konwersacjach z ładnym akcentem, jak ten polegnie na present perfect? Rodzice ją zabiją.

Z polskim i innymi przedmiotami tak samo. Obecna forma matury wymusza egzekwowanie materiału kosztem wyobraźni, erudycji, rozbudzenia pasji itp.
Awatar użytkownika
Hebius
Posty: 15051
Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
Lokalizacja: Kętrzyn

Re: To się czyta

Post: # 120358Post Hebius »

Nie wszyscy nauczyciele uczą do matury.
– Jakże mogę wymagać, żeby on, będąc o tyle wyższym ode mnie, znajdował jakąkolwiek w moim towarzystwie przyjemność? Nie byłażby to szalona z mej strony pretensja?
Awatar użytkownika
jazzik
Posty: 9388
Rejestracja: 18-07-2018 22:26:03

Re: To się czyta

Post: # 120369Post jazzik »

Hebius ma rację, że nie wszyscy nauczyciele przygotowują do matury.
Zresztą to jest w pewien sposób ciekawe - cała szkoła średnia jest w zasadzie kursem przygotowawczym do egzaminu, który wystarczy napisać na 30%, żeby zdać a to oznacza, że można źle rozwiązać większość zadań i mimo to mieć maturę.
"Nie bój się doskonałości. – Nigdy jej nie osiągniesz." Salvador Dali
Awatar użytkownika
bolevitch
Posty: 5451
Rejestracja: 22-07-2018 14:45:00

Re: To się czyta

Post: # 120371Post bolevitch »

mam wiele zastrzeżen do systemu edukacji ale tak daleko bym nie szedł
a żeby wiedzieć, skąd się wzięło określenie "trafić pod strzechy" i jak je rozumieć, nie trzeba ani pasji, ani wyobraźni, no i Pan Tadeusz to zdaje się w szkole podstawowej jest przerabiany.
Niestety wiele takich cytatów żyje swoim życiem i jest rozumianych w zupełnym oderwaniu od pierwotnego znaczenia..., np. potop (który był określeniem na polskie powstanie a nie szwedzki najazd), kończ waść, wstydu oszczędź, walka z wiatrakami etc...
Awatar użytkownika
jazzik
Posty: 9388
Rejestracja: 18-07-2018 22:26:03

Re: To się czyta

Post: # 120379Post jazzik »

"Pan Tadeusz" jest lekturą - dostałam 1 za to, że powiedziałam, iż to jest epopeja szlachecka, nie narodowa, bo chłopów nikt wówczas nie uważał za naród. Staśko, gdzieś ty wtedy była??? Dzisiaj wytoczyła bym działo klasizmu (poczytajta se, wieśniaczko, o mociumpanach, kiedy już skończysz tkać obrusy na jaśniepańskie stoły) a moja wredna polonistka musiałaby bronić tej reduty. :D
"Nie bój się doskonałości. – Nigdy jej nie osiągniesz." Salvador Dali
Awatar użytkownika
Achim
Posty: 1363
Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
Lokalizacja: Wrocław

Re: To się czyta

Post: # 120582Post Achim »

„ Córka“
W prozie Eleny Ferrante z pozoru niewiele się dzieje : Leda, dojrzała wykładowczyni akademicka przyjeżdża na urlop. Spotkanie z młodą dziewczyną na plaży przypomni jej własne życie, macierzyństwo, walkę o pozycję zawodową, trudy pogodzenia bycia matką z karierą akademicką. To piękny portret dojrzałej kobiecości, kiedy doświadczenie już za nami, a jeszcze wiele może się zdarzyć. Leda ma dar obserwacji, widzi to, co podskórne, utajone, powoli poznaje też lepiej życie Niny. „ Córka „ to manifest dojrzałej kobiecości, ale też i pretekst do rozważań o przemianach w życiu kobiet.
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
Awatar użytkownika
Czartogromski
Posty: 6178
Rejestracja: 22-07-2018 10:10:25
Lokalizacja: Kufszynek
Kontakt:

Re: To się czyta

Post: # 120593Post Czartogromski »

Walpurg pisze: 21-07-2022 17:29:39 Co z tego że wytrenuje ucznia w konwersacjach z ładnym akcentem, jak ten polegnie na present perfect? Rodzice ją zabiją.
Eeee, Present Perfect to chyba raczej nie zabija. Od tego są rzeczy w rodzaju Future Perfect Continuous albo Past Perfect Continuous. :mrgreen:
ODPOWIEDZ