Replika

[Hebius]

Dziękuję, nie.

[Walpurg]

Nagle, niespodziewanie i z zaskoczenia przyszła dzisiaj Replika.

Okładkowy temat: biseksualny coming out Tytusa Skiby, syna Krzysztofa Skiby, wokalisty Big Cyca.

[Hebius]

Też już mam. Numer setny, jubileuszowy i o 24 strony grubszy.

i chyba wolę, że Replika nie nazywa się Homopolitanem

[marcin]

Szczerze – jeśli chodzi o ten nagi kalendarz, żadna fotografia mnie nie zainteresowała.
(Z całym szacunkiem dla osób uczestniczących w sesji). Nic nowego. Nic zaskakującego.
W sensie estetycznym, artystycznym, fotograficznym czy innym, przez co chciałbym
ten kalendarz zamówić.

OCZYWIŚCIE to tylko moje wrażenie. )

Mam podobne odczucia. W necie gołych fotek i różnej erotyki na tony. Nie widzę żadnej potrzeby, aby wieszać sobie goliznę na ścianie. Ale co kto lubi.

[mike]

No lipa ten kalendarz sesje powinny być profejsonalne, bo inaczej to wygląda jak amatorskie fotki z neta, a kto by to chciał wieszać na ścianie?

No i po co komu info, że jakiś typ utrzymuje się z onlyfans. Jeśli już to wystarczy, że ma tam konto, a nie że się "utrzymuje" haha.

[Walpurg]

Te kalendarze miały chyba też ten sens, że prezentowały osoby znane w naszym środowisku. Zwyczajna ciotowska ciekawość sprawiała pewnie, że każdy chciał zobaczyć klejnoty rodowe Arka Kluka czy Linusa.

Jeśli zaś dzisiaj pojawiają się niemal wyłącznie osoby mało znane lub nieznane, to przyciągnąć do kalendarza może tylko wysoka jakość artystyczna. No a tu, jak Czarek90 napisał, jest fatalnie. Na datazone są setki zdjęć bardziej elektryzujących i ładnych. Tegoroczny kalendarz to albo zdjęcia bardzo pretensjonalne albo tak amatorskie że nadają się na Grindra czy portal randkowy ale nie na kalendarz. A już ten "kobiecy" to w ogóle niewypał.

[mike]

Pewnie problem braku chętnych, skoro wzięli uczestnika Prince Charming, który odpadł w połowie jak nie wcześniej. Tzn, że proponowano zwycięzcom i odmówili. Z castingiem do nowej edycji też jest ponoć wielki problem, stąd ani widu ani słychu najmniejszych zapowiedzi kolejnej odsłony programu, mimo że dużo czasu upłynęło. A takie heteryckie Hotele Paradise są trzaskane co 4 miesiące nowa sezon.

[Walpurg]

Jest tylu gości odważnie prezentujących się nie tylko na OnlyFansach, ale i bardziej dostępnych portalach, że 12 chłopaków powinno się udać złapać, tylko żeby był jakiś pomysł na zdjęcia.

[mike]

Ciekawszy byłby otwarty plener góry morze piasek niż kolejna seria fot głównie w zamkniętych pomieszczeniach. Poza tym na takich zdjęciach chętniej bym oglądał seksowną bieliznę niż gołe siurki. To już kalendarze BelAmi są subtelniejsze mimo, że z aktorami porno

[jazzik]

Kalendarz „Dumne. Polskie ikony LBTQ+” to lipa totalna, kompletne pomieszanie z poplątaniem - gdzie Parzymies do Janion czy Dąbrowskiej np? Do tego te barwy oczojebne (a pokazali tylko cztery plansze, więc dalej zapewne nie jest lepiej) i przede wszystkim cena, bo za stówę można komuś kupić ciekawszy prezent.

[Hebius]

Prenumeratorzy płacą 50 złotych.

[marcin]

Jakby Replika dała na ten kalendarz kupon -25% to mike by zaraz poleciał kupić

[mike]

bardziej takich kalendarzy jestem użytkownikiem

[bolevitch]

odpowiednik kalendarzy, które czasem można jeszcze napotkać gdzieś na zapleczu w serwisie samochodowym

[marcin]

Majk wieszasz sobie to w domu na ścianie?

[mike]

Tak dlatego pisałem, że nie lubię gołych fiutów na kalendarzach. Dom to nie burdel, różni ludzie przychodzą nie ma sensu epatować przesadną golizną. Nie wspominając, że jak pisałem przynajmniej dla mnie nie do końca rozebrane zdjęcia mają więcej klasy, smaku, estetyki.

[marcin]

No tu się zgadzamy. Też bym nie powiesił golizny i orientacja nie ma nic do rzeczy. Gdybym był hetero to też kalendarza z gołymi babami bym nie wieszal.

[chafre]

Na tym styczniu to bielizna mi się nie podoba

[jordi]

No tu się zgadzamy. Też bym nie powiesił golizny i orientacja nie ma nic do rzeczy. Gdybym był hetero to też kalendarza z gołymi babami bym nie wieszal.

A obraz? Rysunek?

[Czarek90]

Skusił się ktoś z Was na kalendarz?
(W sumie dwie fotki z gejowskiej ciekawości mógłbym zobaczyć ).

Sam natomiast skusiłem się na numer Repliki w Empiku.