Właśnie byłem w teatrze

[Hebius]

Tak? A mnie Facebook to zaproponował. Że może będę zainteresowany

[Walpurg]

Mnie codziennie tego Berka proponuje Ale dopiero na luty

Nawiasem mówiąc, może pójdę, bo też lubię Żurka, też lubię Pawlickiego, który ostatnio wciąż gra gejów, i perwersyjnie fascynuje mnie Ewa Kasprzyk.

[Achim]

Perwersyjnie fascynuje, cudne określenie

[bolevitch]

Berek, albo upiór w moherze to niestety tzw. chałtura teatralna,

uff, a już się bałem, że ze mną coś nie tak. Ceny faktycznie wysokie, bo za dobre miejsce trzeba zapłacić ponad 200 zł

a co do Szekspira w Oknie to był to stały punkt Festiwalu, gdy jeszcze nie było Teatru Szekspirowskiego i spektakle odbywały się w różnych miejscach. Raz czy dwa to oglądałem, ale nie zapamiętałem

[Hebius]

Włączyłem.

Kwadrans opóźnienia i dźwięk trochę słaby. Ale poczekam, aż się pojawi sam Komasa, bo na razie trwa słowo wstępne.

[Achim]

„ Sen srebrny Salomei“
Teatr Modrzejewskiej w Legnicy
Reżyser Piotr Cieplak „ odarł” tekst Słowackiego w wszystkim ozdobników i zaufał aktorom. Powstało proste, klarowne, niezwykle logiczne widowisko z bardzo ascetyczną scenografią / instalacje wideo/, mocną muzyką Pawła Czepułkowskiego, w którym najważniejszy jest tekst. Aktorzy grają we współczesnych kostiumach i to na nich i na tekście skupiona jest cała uwaga. Dzięki temu możemy śledzić dramat rodzinny, polityczny, uczuciowy. „ Sen srebrny Salomei” powstał w „ mistycznym” okresie twórczości wieszcza, stąd wiele w nim proroczych snów, wizji, symboli i znaków. Obie bohaterki kobiece tytułowa Salomea/ magiczna Magda Biegańska/ i Księżniczka Wiśniowiecka/ Gabriela Fabian/ ogarnięte przepowiedniami i nadrealizmem dążą w planie realnym do osobistego szczęścia. To spektakl o końcu pewnej epoki, rzeczywistości i o nowym, nieznanym, które pojawia się wcześniej w snach. Mocny jest muzyczny finał z Joanną Gonschorek i Zuzą Motorniuk. Aktorzy grają w bliskości widza, oglądający siedzą na scenie. Nie ma dystansu, odległości, dramat jest na wyciągnięcie ręki.
Mocne, szlachetne widowisko, w którym reżyser Piotr Cieplak zaufał tekstowi Słowackiego i fantastycznym legnickim aktorom.

[Achim]

Generalnie Słowacki wraca na sceny. Teatr Polski we Wrocławiu zapowiada " Księdza Marka", a Stary Teatr " Księcia Niezłomnego".

[Walpurg]

Właśnie miałem to samo napisać i bardzo mnie to zastanawia.

[Achim]

Fakt, że mieliśmy napisać to samo, dowodzi naszej bliskości intelektualnej. A Słowacki mistyczny idealnie wpisuje się w dzisiejsze czasy, a " Salomea " z tematyką ukraińską....

[Achim]

A w Księciu Niezłomnym w Starym Polony, Linde Lubaszenko i do niedawna w Wałbrzychu Filip Perkowski

[Walpurg]

Polony czy Lubaszenko - wielka stara gwardia.

Fakt, że mieliśmy napisać to samo, dowodzi naszej bliskości intelektualnej.

Oczywiście, to bliskość od zawsze!

[Hebius]

To może wspomnę tutaj, że PIW wystartował z nową edycją dzieł zebranych Słowackiego. Na dziesięć lat to planują.

[jazzik]

Sejm ogłosił rok 2022 Rokiem Romantyzmu Polskiego, więc to najprawdopodobniej w związku z tym.

[Hebius]

Właśnie miałem to samo napisać i bardzo mnie to zastanawia.

[Walpurg]

To może wspomnę tutaj, że PIW wystartował z nową edycją dzieł zebranych Słowackiego. Na dziesięć lat to planują.

I cwaniacy zaczęli od rzeczy najmniej "idących", czyli od listów.
Jak (chyba też oni?) wydawali jubileuszowego Mickiewicza, zaczęli od głównych dzieł i potem mało kto kupował tomy powyżej 5 czy 6.

[Hebius]

No to chyba dobrze, że teraz zaczęto na odwrót?

(a wydanie rocznicowe Mickiewicza firmował "Czytelnik")

[Walpurg]

Aaaaa Czytelnik, to z brązowymi okładkami? Jakoś w latach 90., chyba w 1998 z okazji rocznicy urodzin, nie?

Oczywiście, że dobrze.

Słowackiego kupię, bo mam 6-tomowe wydanie Ossolineum, takie srebrno-szare, ale ma same wady: maleńkie litery i druk kiepskiej jakości, więc bardzo szary, miejscami są wady i w ogóle tekst nieczytelny.

[jazzik]

Kupujecie nowe wydania książek, które już macie?

[Walpurg]

O ile poprzednie jest do użytku, nie kupuję, ale Słowacki jest nie do czytania.
I jeszcze kupuję czasami, gdy mam coś w strasznym stanie a często wracam.
No i czasami nowe tłumaczenia, ale to u mnie dotyczy tylko Szekspira, którego lubię mieć w różnych wersjach.

[Hebius]

Mnie czasem ładna okładka wystarczy, czy ogólnie ładniejsze wydanie

Aaaaa Czytelnik, to z brązowymi okładkami? Jakoś w latach 90., chyba w 1998 z okazji rocznicy urodzin, nie?

Tak, brązowe okładki i złote litery. Z okazji 200 rocznicy urodzin.

Adam Mickiewicz, Dzieła. Wydanie Rocznicowe. Red.: Z. J. Nowak, M. Prussak, Z. Stefanowska, Cz. Zgorzelski. T. 1–17 (1998-2005)