Stephen King: Bastion
Nomen omen, cegła ponad 1000-stron. czytam i w sumie już kończę. Podobało mi się, a w ogóle to gdzieś czytałem że fani Kinga dzielą się na tych, którzy wolą TO i na tych co wolą BASTION (to dwie najdłuższe jego powieści). Ja jestem po stronie tych którym zdecydowanie bardziej podobał się BASTION
Jutro będzie nowy, długi dzień. Twój własny, od początku do końca. To przecież bardzo przyjemna myśl.
(Tove Jansson, "Tatuś Muminka i morze")
gaynau pisze: ↑12-12-2022 14:16:35Użytkownikom teczki pozakładałeś, forum pół zaoisales- a nie masz ebooka, za którego zapłaciłeś?!
A czy ja mówię, że nie mam. Mam.
Na jednym z pięciu dysków zewnętrznym. Albo na którejś z stu (dwustu?) płyt CDR/DVDR.
No chyba, ze jest na jakiejś płycie, której po zmianie Windowsa nie jestem już w stanie odtworzyć (jak na przykład cyfrowego archiwum Fantastyki/Nowej Fantastyki, do którego potrzeba Windows Me).
Wtedy mam, ale jakbym nie miał.
Kiedyś kupiłam e-booka od Histmaga pod wpływem reklamy na fanpage'u i też nie wiem, gdzie on jest. Wniosek z tego taki, że nie należy kupować e-booków, które nie ciekawią na tyle, by je zacząć czytać od razu. Książek też w sumie lepiej w taki sposób nie kupować, ale je przynajmniej można sprzedać.
"Nie bój się doskonałości. – Nigdy jej nie osiągniesz." Salvador Dali
Nigdy nie miałem problemów z zawieruszeniem się e-booka.
Moje credo dyskusyjne:
1. Należy dyskutować poprzez merytoryczne argumenty, a nie odniesienia do osoby rozmówcy.
2. Ten powinien szukać argumentów na poparcie swych racji, kto coś twierdzi, a nie ten kto temu zaprzecza.
3. Należy domniemywać dobrą wolę.
Nie wszyscy mają Kindla, ja zrobiłam zamówienie na e-booka na jednym z laptopów i tam go zapisałam po pobraniu, z założeniem, że jeśli będę się nudzić w podróży to sobie poczytam. Teraz mi się nie chce szukać tego pliku.
"Nie bój się doskonałości. – Nigdy jej nie osiągniesz." Salvador Dali
A czy link do pobrania nie powinien być gdzieś jeszcze w mailach?
Moje credo dyskusyjne:
1. Należy dyskutować poprzez merytoryczne argumenty, a nie odniesienia do osoby rozmówcy.
2. Ten powinien szukać argumentów na poparcie swych racji, kto coś twierdzi, a nie ten kto temu zaprzecza.
3. Należy domniemywać dobrą wolę.
Gdyby to było jakieś sensowne wydawnictwo lub księgarnia, to zapewne by tak było, ale to tylko sklep serwisu historycznego, który rozrósł się z zina internetowego. W sumie jakieś 7 zł. więc żadna strata.
"Nie bój się doskonałości. – Nigdy jej nie osiągniesz." Salvador Dali
Moje credo dyskusyjne:
1. Należy dyskutować poprzez merytoryczne argumenty, a nie odniesienia do osoby rozmówcy.
2. Ten powinien szukać argumentów na poparcie swych racji, kto coś twierdzi, a nie ten kto temu zaprzecza.
3. Należy domniemywać dobrą wolę.
Wszystko można, ale czytanie powieści na tablecie to taki sam koszmar jak na laptopie.
Ale co kto lubi. Jak o mnie idzie, to kto chce to niech sobie nawet czyta powieść na smartfonie. Też się pewno da.
Jutro będzie nowy, długi dzień. Twój własny, od początku do końca. To przecież bardzo przyjemna myśl.
(Tove Jansson, "Tatuś Muminka i morze")
marcin pisze: ↑12-12-2022 20:26:34
Wszystko można, ale czytanie powieści na tablecie to taki sam koszmar jak na laptopie.
Ale co kto lubi. Jak o mnie idzie, to kto chce to niech sobie nawet czyta powieść na smartfonie. Też się pewno da.
Wiesz, nie każdy sobie sprawił takie urządzenia by mieć komfort. Powiem też, że w porównaniu z bardzo starymi czytnikami (np. Kindle 3G czyli urządzenie jeszcze bez podświetlenia) tablety jednak wygrywają.
Moje credo dyskusyjne:
1. Należy dyskutować poprzez merytoryczne argumenty, a nie odniesienia do osoby rozmówcy.
2. Ten powinien szukać argumentów na poparcie swych racji, kto coś twierdzi, a nie ten kto temu zaprzecza.
3. Należy domniemywać dobrą wolę.
marcin pisze: ↑12-12-2022 20:26:34
Wszystko można, ale czytanie powieści na tablecie to taki sam koszmar jak na laptopie.
Ale co kto lubi. Jak o mnie idzie, to kto chce to niech sobie nawet czyta powieść na smartfonie. Też się pewno da.
Przeczytałem dwie książki na smartfonie. Wraz z początkiem pandemii w 2020, kiedy nie można było wychodzić... Zainstalowałem EmikGo i Legimi*. No i przeczytałem te dwie, a potem oddałem telefon do serwisu, bo mi baterię od tego czytania (na balkonie) wybrzuszyło xD
*Do dziś nie wiem, jak się to wymawia. LeGimi czy LeDŻimi?