To się czyta
Regulamin forum
Info: tematy możliwe do przeglądania przez gości forum, dostępne indeksowanie dla bootów typu Google.
Info: tematy możliwe do przeglądania przez gości forum, dostępne indeksowanie dla bootów typu Google.
- Hebius
- Posty: 15030
- Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
- Lokalizacja: Kętrzyn
Re: To się czyta
Ale przecież Rad boy to był kryminał
– Jakże mogę wymagać, żeby on, będąc o tyle wyższym ode mnie, znajdował jakąkolwiek w moim towarzystwie przyjemność? Nie byłażby to szalona z mej strony pretensja?
- mare
- Posty: 4076
- Rejestracja: 29-07-2018 10:05:46
Re: To się czyta
Hebi, zboku, nie mów, że zapisujesz, co kto czyta.
Pod konarami kasztana,
Pan zablokował mnie,
a ja Pana.
Pan zablokował mnie,
a ja Pana.
- Hebius
- Posty: 15030
- Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
- Lokalizacja: Kętrzyn
Re: To się czyta
To akurat zapamiętałem.
– Jakże mogę wymagać, żeby on, będąc o tyle wyższym ode mnie, znajdował jakąkolwiek w moim towarzystwie przyjemność? Nie byłażby to szalona z mej strony pretensja?
- Dorian_Gray
- Posty: 2018
- Rejestracja: 18-07-2018 20:38:15
- Lokalizacja: Mazowsze
- Achim
- Posty: 1360
- Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
- Lokalizacja: Wrocław
Re: To się czyta
„ Deutsche nasz. Reportaże berlińskie „Dorian_Gray pisze: ↑10-08-2019 23:49:27 "Deutsche nasz. Reportaże berlińskie" Ewy Wanat czytam
bardzo polecam
Nie potrafię zdefiniować fenomenu Berlina; europejska metropolia ze skomplikowaną i w sumie tragiczną historią , miasto wielokulturowe , o którym jego były burmistrz Klaus Wowereit mawiał ,że miasto jest biedne, ale seksowne.
Autorka reportaży Ewa Wanat nie kryje swojej fascynacji tym miastem i opisuje wszystkie jego blaski i cienie ; trudną przeszłość , wielokulturowość, problemy z tym związane , tolerancję, ale pokazuje przy tym stolicę Niemiec jako otwartą metropolię , w której każdy może znaleźć swoje miejsce . Oczywiście są problemy z tym związane , ale ta książka tchnie jakąś niełatwą nadzieją…..
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
- Achim
- Posty: 1360
- Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
- Lokalizacja: Wrocław
Re: To się czyta
Ponieważ czeka mnie tydzień słomianego wdowieństwa zabieram się za najnowszego Dehnela
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
- marcin
- Posty: 13408
- Rejestracja: 25-07-2018 22:48:12
- Lokalizacja: PL
Re: To się czyta
A to mąż przeszkadza w czytaniu?
Gdy ludzie spotykają się z górami, dzieją się wielkie rzeczy.
(William Blake)
(William Blake)
- Achim
- Posty: 1360
- Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
- Lokalizacja: Wrocław
Re: To się czyta
Nie, ale Mąż wymaga nakladow czasowych typu robienie śniadanek itp
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
- Molly
- Posty: 68
- Rejestracja: 22-07-2018 18:15:34
- Lokalizacja: Beyond the Wall
Re: To się czyta
Alex Michaelides, Pacjentka
Książka została połknięta, nie mogłam się oderwać! Kompletnie nie spodziewałam się takiego rozwoju wydarzeń, świetna!
Książka została połknięta, nie mogłam się oderwać! Kompletnie nie spodziewałam się takiego rozwoju wydarzeń, świetna!
- Dorian_Gray
- Posty: 2018
- Rejestracja: 18-07-2018 20:38:15
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: To się czyta
kolejny kryminał Jo Nesbo:
"Pancerne serce"
"Pancerne serce"
- Hebius
- Posty: 15030
- Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
- Lokalizacja: Kętrzyn
Re: To się czyta
O proszę. A ja poległem na pierwszym tomie przygód Harry'ego Hole'a.
– Jakże mogę wymagać, żeby on, będąc o tyle wyższym ode mnie, znajdował jakąkolwiek w moim towarzystwie przyjemność? Nie byłażby to szalona z mej strony pretensja?
- Dorian_Gray
- Posty: 2018
- Rejestracja: 18-07-2018 20:38:15
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: To się czyta
ja zacząłem czytać od 7 tomu, przeczytałem w czasopiśmie "Książki. Magazyn do czytania",
że to jest najlepszy tom
że to jest najlepszy tom
- Achim
- Posty: 1360
- Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
- Lokalizacja: Wrocław
Re: To się czyta
Czytam Dehnela, oczywiście świetnie się czyta, bo On umie pisać, ale.........
Mam problem, kiedy w jakiejś ogólnej narracji powiela się stereotypy, dotyczące gejów ; ich promiskuitywizmu itp. Także i tutaj ledwo zamkną się za Kubą drzwi Tomek ląduje w łóżku z jakimś twinkiem . Oczywiście wiem, ze także partnerzy hetero zdradzają, ale....
Mam problem, kiedy w jakiejś ogólnej narracji powiela się stereotypy, dotyczące gejów ; ich promiskuitywizmu itp. Także i tutaj ledwo zamkną się za Kubą drzwi Tomek ląduje w łóżku z jakimś twinkiem . Oczywiście wiem, ze także partnerzy hetero zdradzają, ale....
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
- Hebius
- Posty: 15030
- Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
- Lokalizacja: Kętrzyn
Re: To się czyta
Ale to nie jest zdrada, tylko związek otwarty. Jakby pisał o pedalskim monogamicznym małżeństwie funkcjonującym na wzór małżeństw hetero, to by dopiero było powielanie stereotypów, na dodatek nieprawdziwych (ew. prawdziwych w minimalnym zakresie)
– Jakże mogę wymagać, żeby on, będąc o tyle wyższym ode mnie, znajdował jakąkolwiek w moim towarzystwie przyjemność? Nie byłażby to szalona z mej strony pretensja?
- Achim
- Posty: 1360
- Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
- Lokalizacja: Wrocław
Re: To się czyta
Drogi Hebiusie !
Tzw. " związki otwarte" obojętnie homo czy heteroseksualne napawają mnie taką odrazą i obrzydzeniem , jak bez mała szczury , a pisanie o takim marginesie i degrengoladzie sprawia ,że mam ochotę tę najnowszą powieść Dehnela użyć jako papier toaletowy.
Całe życie byłem w dłuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuugich, monogamicznych związkach , a Mój Aktualny i Ostateczny już Partner życiowy wie i wiedział to od początku, że w wypadku , gdy przyjdzie Mu chęć na zabawy na boku , będzie musiał oglądać w paroksyzmach bólu, jak kotek bawi się Jego genitaliami na podłodze. A jestem synem lekarza i dużo pomagałem w gabinecie.
Tzw. " związki otwarte" obojętnie homo czy heteroseksualne napawają mnie taką odrazą i obrzydzeniem , jak bez mała szczury , a pisanie o takim marginesie i degrengoladzie sprawia ,że mam ochotę tę najnowszą powieść Dehnela użyć jako papier toaletowy.
Całe życie byłem w dłuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuugich, monogamicznych związkach , a Mój Aktualny i Ostateczny już Partner życiowy wie i wiedział to od początku, że w wypadku , gdy przyjdzie Mu chęć na zabawy na boku , będzie musiał oglądać w paroksyzmach bólu, jak kotek bawi się Jego genitaliami na podłodze. A jestem synem lekarza i dużo pomagałem w gabinecie.
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
- Hebius
- Posty: 15030
- Rejestracja: 18-07-2018 12:20:10
- Lokalizacja: Kętrzyn
Re: To się czyta
Jakby to powiedział kolega mare: stary, a zupełnie niedojrzały. Ale ja jestem tolerancyjny i cię nie potępiam (a książki Dehnela proszę jeszcze nie zużywać - daj jej szanse i doczytaj do końca)
– Jakże mogę wymagać, żeby on, będąc o tyle wyższym ode mnie, znajdował jakąkolwiek w moim towarzystwie przyjemność? Nie byłażby to szalona z mej strony pretensja?
- Achim
- Posty: 1360
- Rejestracja: 13-07-2019 19:29:55
- Lokalizacja: Wrocław
Re: To się czyta
1/ Nie stary , ale dojrzały , choć nie wyglądam . W każdym razie bardzo doświadczony
2/ Książkę doczytam , kartkę z Szymusiem wyrwę, zanim dam Partnerowi
2/ Książkę doczytam , kartkę z Szymusiem wyrwę, zanim dam Partnerowi
Es gibt ein Leben und ich lebe es . Romy Schneider.
- jazzik
- Posty: 9382
- Rejestracja: 18-07-2018 22:26:03
Re: To się czyta
Powieściowe okoliczności sprawiają, że monogamia/nie monogamia ma nieszczególne znaczenie. To trochę jak ostatni bal na Titanicu.
"Nie bój się doskonałości. – Nigdy jej nie osiągniesz." Salvador Dali
- mare
- Posty: 4076
- Rejestracja: 29-07-2018 10:05:46
Re: To się czyta
Futu.re
Dmitrij Głuchowski
Nabrałem się na pozytywne recenzje z lubimyczytać. Książka ze sci-fi ma trochę wspólnego, ale ta niby dystopijna rzeczywistość jest niedopracowana, nieprzekonująca i mało interesująca... Choć są ciekawe przebłyski humoru, kiedy autor przedstawia przyszłą Rosję, gdzie nieśmiertelni oligarchowie i rząd władają śmiertelnym społeczeństwem.
Pod konarami kasztana,
Pan zablokował mnie,
a ja Pana.
Pan zablokował mnie,
a ja Pana.
- Nathi
- Posty: 15605
- Rejestracja: 14-04-2019 19:03:47
- Lokalizacja: PL/FR
Re: To się czyta
Ja się zawiodłem książką Dmitrya "Tekst". Nie doczytałem nawet do połowy, nie pomógł autograf z dedykacją specjalnie dla mnie. Jakaś taka nie ciekawa. Już raczej nie sięgnie po jego książki. Tylko "Metro" mu wyszło.